Rdzewiejące progi

Konserwacja czy wymiana?

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Awatar użytkownika
empitness
Posty: 134
Rejestracja: 15 mar 2014, 16:43
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Kraków

16 lis 2014, 13:19

Postanowiłem wreszcie wziąć się za progi w mojej NB, jako że zima już blisko i warto działać, póki nie jest jeszcze bardzo źle.

Tak wygląda aktualnie gorszy z progów od zewnątrz:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A tak od wewnątrz, zaglądając przez dziury montażowe nakładki progu:
Obrazek Obrazek

Tutaj są wszystkie zdjęcia w wysokiej rozdzielczości: ruda.

Rdza przebija na zewnątrz w paru miejscach, największe widać na prawym dolnym zdjęciu. Od wewnątrz natomiast jest powierzchowny nalot (?) jak na zdjęciu po lewej, który ciągnie się przez cały próg - od przedniego nadkola aż do tylnego. Wewnątrz sytuacja wygląda najgorzej gdzieś w 3/4 długości, co widać na prawym zdjęciu. Konstrukcja wewnętrzna progu (widoczna na górze dwóch ostatnich zdjęć) jest w bardzo dobrym stanie, bez nawet powierzchnowej rdzy. Ostatnie zdjęcie nie pokazuje wnętrza tej największej zewnętrznej plamy rdzy, gdyż nie da się tam zerknąć. Podejrzewam, że jest tam jeszcze gorzej.

Według mojego blacharza progi nie kwalifikują się jeszcze do wymiany. Twierdzi że po zakonserwowaniu powinny wytrzymać 2-3 lata, natomiast wymienione 4-5 lat. Zaproponował więc ich zakonserwowanie od zewnątrz i wewnątrz barankiem, żeby zahamować rozwój rdzy. Na początku chciał pociągnąć to czarnym barankiem i tak zostawić :|, ale skończyło się na propozycji pokrycia barankiem progów i drzwi do wysokości fabrycznego baranka i polakierowania tego w kolorze nadwozia.

Nie znam się kompletnie na blacharce, ale jak dla mnie od wewnątrz te progi nie wyglądają optymistycznie, a skoro rdza przebija na zewnątrz to chyba większe kłopoty są już blisko. Co o tym sądzicie?
Tan
Posty: 323
Rejestracja: 16 cze 2014, 18:44
Model: NB FL
Wersja: Memories II
Lokalizacja: Warszawa

16 lis 2014, 13:39

Hej,
pokażę Ci, jak o było u mnie.
Tu gorszy próg przed naprawą (tj. wymianą totalną) Ruda wyłaziła na tym fragmencie nadkola, natomiast to zdjęcie tego fragmentu z dość dużym zoomem - przy czym reszta nadkola była czysta, plus na spodzie, ale nie wyglądało to jakoś tragicznie:
Obrazek

Dopiero to zdjęcie, które dostałam od lakiernika kiedy ją rozebrał uświadomiło mi, że jest beznadziejnie:
Obrazek

I całkiem nowy próg (http://kmparts.pl/102.Ocynkowana-Reperaturka-Blotnika-Lewego-NBNBFL)+ lakierowanie:
Obrazek

Madzia jeszcze z dwa tygodnie śmierdziała jak milion pomalowanych paznokci, ale została fajnie zrobiona i mam pewność, że jest tam czysto. Z prawej strony rdza nie wychodziła właściwie w ogóle, ta więc została oczyszczona i czymś zabezpieczona i tu faktycznie wydaje mi się, że można próbować jeszcze zapobiegać/leczyć. Przy tym, co jest u Ciebie - a to wierzchołek góry, biorąc pod uwagę, jak niewiele wychodziło u mnie a ile faktycznie tam było syfu po rozebraniu - raczej wymiana całej części, jak u mnie. Nie wiem natomiast czy lepiej po zimie, czy przed?
Awatar użytkownika
empitness
Posty: 134
Rejestracja: 15 mar 2014, 16:43
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Kraków

16 lis 2014, 15:58

Dzięki za odpowiedź Tan :) Właśnie tego się obawiam, że zewnętrza rdza to pikuś w porównaniu z tym, co jest w środku. U Ciebie problem ograniczył się do nadkola/błotnika z tego co zrozumiałem, natomiast u mnie rdza idzie po całej długości progu (przynajmniej od wewnątrz) aż do przedniego błotnika, którego reperaturki chyba nie są dostępne.

Odnośnie terminu naprawy - dobre pytanie :) Z jednej strony chyba lepiej robić blacharkę gdy jest ciepło i sucho, z drugiej boję się, żeby przez zimę ruda nie rozpanoszyła się za bardzo. Planowałem jeździć zimą, ale zawsze można jednak zdecydować się na sen zimowy :(
kszyhoo
Posty: 23
Rejestracja: 17 lis 2013, 11:25
Lokalizacja: Mazury, Niemcy

16 lis 2014, 16:34

U też zaczęło wyłazić. Progi zalałem " do pełna” Fluid Filmem, a z zewnątrz wyczyściłem, zabezpieczyłem Brunox Nitrofest i polakierowałem. Niedawno, po prawie trzech latach zajrzałem endoskopem, i wygląda lepiej niż kiedyś. Samochód używam cały rok, a w Niemczech sypią soli po kolana.
ODPOWIEDZ