paruje w środku i kapie z dachu po otwarciu drzwi

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

tbone001
Posty: 63
Rejestracja: 08 wrz 2014, 20:40

10 lis 2014, 8:36

Co może być przyczyną bardzo silnego parowania auta w środku? Nawiew mam ustawiony tak, że wpuszcza powietrze z zewnątrz. Żeby nie parowało, to muszę mieć uchylone jedno okno (gdy pada, to muszą być uchylone oba okna) i włączone ogrzewanie na 30-50%. Macie na to jakiś patent? Trochę mnie to irytuje, bo najczęściej mało co widać przez boczne szyby.

Druga sprawa, która mnie nieco denerwuje, to to, że po deszczu, jak otworzę drzwi, to woda wlewa mi się na fotele (dokładnie na zewnętrzne części siedzisk) i potem jeszcze jakiś czas kapie podczas jazdy (kierowcy kapie na lewą nogę trochę powyżej kolana, a pasażerowi podobnie - wg lustrzanego odbicia). Uszczelka dachu ma takie jakby zbiorniczki, do których leci woda i potem wykapuje do środka. Da się to jakoś poprawić?
MX-5 NA 1.6 115KM 1992 Silver Stone Metallic
rrutek
Donator
Donator
Posty: 1200
Rejestracja: 22 lip 2013, 21:20
Model: NA
Wersja: 1.6 '92
Lokalizacja: Warszawa

10 lis 2014, 8:46

Parowanie - przy 100% wilgotności to przecież standard w autach bez klimy, że musisz dać ciepła i uchylić lekko okno. ;)

Sprawdź drożność uszczelki, z której Ci kapie, bo z tego, co wiem, jest w nich kanalik odprowadzający wodę, który może być niedrożny. Miałem to samo, przy dużych deszczach po pierwszym skręcie miałem całe mokre spodnie, aż po prawdopodobnie macaniu tej uszczelki, udrożniła się i problem więcej mnie nie dotknął :)
była: Mała aka MX-5 NB Twilight Blue '99 1.6 110KM
była: Babcia aka 323 BF Canal Blue Metallic '88 1.6 88KM
jest: Zygzak aka MX-5 NA Classic Red '92 1.6 115KM
Awatar użytkownika
polokokt
Donator
Donator
Posty: 1234
Rejestracja: 23 maja 2012, 8:42
Model: NC FL
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: WL

10 lis 2014, 10:07

rrutek pisze:Parowanie - przy 100% wilgotności to przecież standard w autach bez klimy, że musisz dać ciepła i uchylić lekko okno


Dokładnie, bez klimy to raczej ciężko poradzić sobie w deszczu z parowaniem okien.
Nie testowałem, ale może te woreczki pochłaniające wilgoć (były jakiś czas temu w Biedronce dostępne, ale można pewni eteż w necie zamówić), trochę poprawiłyby sytuację z parowaniem.
Kinio
Donator
Donator
Posty: 685
Rejestracja: 05 wrz 2011, 14:45
Model: NB FL
Lokalizacja: Warszawa

10 lis 2014, 11:07

I umyj szyby od środka, taka oczywistość ale dużo zmienia. A z kapaniem to pokombinowałbym z dociągnięciem lub odpuszczeniem dachu na zaczepach na początek i tak jak wyżej piszą sprawdził czy woda spływa z tej rynienki na dół czy stoi.
Awatar użytkownika
polokokt
Donator
Donator
Posty: 1234
Rejestracja: 23 maja 2012, 8:42
Model: NC FL
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: WL

10 lis 2014, 11:38

a właśnie. Jak masz pęknięte linki od dachu i woda z dachu kapie na uszczelki a nie na szybe już, to też na pewno nie sprzyja.
wojteks
Posty: 969
Rejestracja: 05 maja 2012, 19:54
Model: NA
Lokalizacja: Podkarpackie

10 lis 2014, 15:18

polokokt pisze:bez klimy to raczej ciężko poradzić sobie w deszczu z parowaniem okien.

Bez przesady, wystarcza sprawne ogrzewanie, nawiewy drożne i odpowiednio ustawione, koniecznie muszą też być czyste szyby od środka. Warto też posprzątać i rzeczy chłonące wilgoć usunąć z samochodu. Na jesień/zimę warto mieć gumowe dywaniki i jak są mokre to je suszyć/wycierać.

Samochód należy wietrzyć jak się nim nie jeździ a jest pogoda warto zostawić uchylone okna czy nawet otwarte drzwi, niestety nie zawsze tak się da zrobić.

polokokt pisze:ale może te woreczki pochłaniające wilgoć

Pomagają ale w samochodzie nie może być kałuży.
tbone001
Posty: 63
Rejestracja: 08 wrz 2014, 20:40

10 lis 2014, 23:29

Dzięki za rady. Pokombinuję trochę. Widziałem w sklepie płyn do mycia szyb "anty-para". Jego też wypróbuję przy okazji mycia szyb.
Właśnie się zastanawiałem, jak woda jest odprowadzana i faktycznie po bokach przedniej szyby znajdują się kanaliki w uszczelce, ale jeszcze nie wiem, czy są drożne - sprawdzę.
MX-5 NA 1.6 115KM 1992 Silver Stone Metallic
fifomaniak
Posty: 1023
Rejestracja: 01 wrz 2012, 16:53
Lokalizacja: Wrocław

11 lis 2014, 13:04

A ja z tego co czytałem na zagranicznych forach to dowiedziałem sie ze ta woda w uszczelkach to raczej ze starego (i przez to skurczonego) dachu winylowego. Co prawda nieraz tak się uszczelki ułożą, że wody jest mniej, raz więcej, ale ogólnie wymiana dachu na nowy by pomogła, bo ranty będą szerzej i będzie z nich kapać na szybę, a nie do uszczelki. Ale sam nie wypróbowałem.
Obrazek
karpiszowaty
Posty: 47
Rejestracja: 22 gru 2013, 19:04
Lokalizacja: Warszawa/Radom

25 lis 2014, 11:02

Ja mam podobny problem na początku dach trochę już lat ma, pewnie od nowości nie wymieniany i jak ruszam potrafi kilka kropel spać na nogę moją lub pasażera. Zastanawiam się, czy wymiana dachu pomorze w tym wypadku.
Poza tym jaki dach polecacie sonnenland czy PCV? oryginalnie mam PCV i podobno jest lepszy jak sie z samochodu korzysta całą zimę a mi się zdarza jeździć zimą. Materiałowe natomiast są podobno generalnie trwalsze.
ODPOWIEDZ