ukręcony odpowietrznik hamulcowy

[tbone001]

Chciałem wymienić płyn hamulcowy i okazało się, że na prawym tylnym kole odpowietrznik jest ukręcony (wystaje ok. 3mm).

Macie jakiś niezawodny patent na usuwanie ukręconych odpowietrzników? W razie czego mogę spróbować złapać go kombinerkami lub morsem. Na razie nie próbowałem, bo nie mam nowego odpowietrznika.

Drugie pytanie, w zasadzie istotniejsze, to: jaki odpowietrznik kupić? Wiem, że do odkręcania pozostałych służy klucz 8. Na stronie motointegratora wyskoczyło mi 41 różnych odpowietrzników (o różnych wymiarach), pomimo, że podałem dane auta (MX-5 1992 1.6 115KM). Nie mam ABS-u, jeśli to coś zmienia.

[piotr-gka]

Najlepszy do tego jest migomat. Przyspawujesz nakrętkę 6. Pod wpływem ciepła dodatkowo powinno odpuścić. Morsem zerwies resztę.

[tbone001]

Ok, no to sam tego nie zrobię, bo nie mam migomatu, ani warunków do spawania.

A jakie wymiary powinien mieć odpowietrznik?

[FNT]

Pozwolę sobie odkopać temat, bo mam podobny problem. Ukręciłem odpowietrznik w tylnym zacisku NBFL
(midbrejki).

Czy ktoś może mi skazać zamiennik?

[Lexx]

Numeru odpowietrznika niestety nie znam, ale moge dodac od siebie sprawdzony sposob na wydobycie urwanego chama.
Taki extractor daje sobie z wiekszoscia nich rade, spawanie czasem nie gdy ten jest zapieczony.


http://www.screwfix.com/p/screw-extract ... kpid=18643

[jerzj]

Dodam od siebie, że kupując zestaw naprawczy Frenkit do BBK znalazłem w nim odpowietrzniki, jednak ich gwint (bądź rozmiar - nie pamiętam) nie pasowały, także uwaga

[RS]

Taki extractor daje sobie z wiekszoscia nich rade,

Po naszemu nazywa się to wykrętak. Powinno pomóc w poszukiwaniach. O odpowietrznik zapytałbym w motoryzacyjnym.

[FNT]

Dzięki za odpowiedzi.

Zamówiłem kilka odpowietrzników M7x1 i M8x1 o różnych długościach, któryś powinien się nadać. Jak przyjdą, to spróbuje wykręcić ten urwany TORX-em i zdam relację, który pasuje

[FNT]

Okej, więc sprawy mają się tak...

Gwint odpowietrzników na tył 7x1 mm. Przód 8x1 mm, chociaż to akurat wyczytałem, empirycznie nie sprawdziłem.

Nie polecam metody z torxem, a już na pewno nie z hartowanej stali. Wbiłem tego torxa na głębokość 2 mm i natychmiast pękł. Skończyło się na spiłowaniu żeliwnej powierzchni zacisku o 2 mm (razem z fragmentem odpowietrznika), celem wyjęcia kawałka torxa. Gdybym wbił go głębiej to... albo bym go nie urwał i wykręcił odpowietrznik, albo go urwał i miał cały zacisk do wymiany - w kartowanej stali "słabo" się wierci. Nie polecam ryzykować, chyba że wkrętak byłby z niehartowanej stali.

Po wyjęciu kawałka torxa udało się rozwiercić ukręcony odpowietrznik i "wydłubać" skorupkę, która z niego została. Szczęśliwie bez naruszania gwintowania zacisku.

Lekcja na przyszłość - dokręcać odpowietrzniki bardzo delikatnie. Odpowietrzniki są puste w środku, co czyni je delikatnymi, a gwint stożkowy nie pomaga.

Nie wiem, co bym zrobił bez kochanego dziadka, emerytowanego tokarza

[wojteks]

Nie wiem, co bym zrobił bez kochanego dziadka

To co robi jakieś 70% świata, kupiłbyś nowe zaciski albo oddał do serwisu/mechanika. Dziadkowie rządzą w takich sytuacjach.

[tbone001]

U mnie wykrętakiem nie poszło. Niestety za głęboko wpadło mi wiertło, jak próbowałem rozwiercić, bo odpowietrznik jest bardzo miękki. Zacisk też do najtwardszych nie należy. Musiałem wymienić zacisk.

[maciek01]

Jest tu Ktoś pewny jaki odpowietrznik powinien być w NA z przodu?