MX-5 Klub Polska

Od "nowości" moja Mazda (NB '98) ma niepokojącą przypadłość - przy dynamicznym przyspieszaniu, redukcji lub odjęciu gazu pojawia się klekot/stukanie z okolic silnika, które znika po ok. 1 sekundzie. Identyczny dźwięk jest również słyszalny przy spokojnej, równej jeździe przy dojściu do określonych obrotów - ok. 3k RPM, utrzymujący się dopóki obroty nie wzrosną lub nie spadną. Wydaje mi się, że ten stukot pojawia się w podobnych okolicznościach również przy przyspieszaniu/redukcji, kiedy silnik chwilo pracuje w tym kłopotliwym zakresie obrotów.

Dźwięk przypomina trochę stukanie panewek, jest regularny i brzmi jakby jakiś element wpadał w wibracje i uderzał o coś innego. Przy kręceniu silnikiem na luzie nie słychać tego stukania w żadnym z opisanych przypadków. Czy to może sugerować jakiś problem ze skrzynią biegów / układem przeniesienia napędu?

Sprawdź metalowe osłony wydechu. Może w tym zakresie obrotów wpada któraś w rezonans i dzwoni/klekocze jak zwał tak zwał. To dość powszechne w naszych autkach.

Alan pisze:Sprawdź metalowe osłony wydechu. Może w tym zakresie obrotów wpada któraś w rezonans i dzwoni/klekocze jak zwał tak zwał. To dość powszechne w naszych autkach.

Dzięki za radę, tak zrobię. Czy te osłony nie powinny jednak rezonować niezależnie od tego, czy wrzucony jest jakiś bieg? Stukanie pojawia się tylko w czasie jazdy, na postoju z wrzuconym luzem brzmi w porządku.

Nakręciłem filmik demonstrujący problem - http://youtu.be/AysLVHdzjio. Stukanie najlepiej słychać przy odjęciu w 11s (przy 4k RPM - bardzo krótkie "stęknięcie") oraz potem przy przyspieszaniu 13s-16s. Niestety telefon, którym nagrywałem, jest bardzo słaby i musiałem trochę przefiltrować audio, żeby było słychać ten dźwięk. Przy jeździe jest dużo lepiej słyszalny.

Znalazłem jeszcze cudzy filmik na YT, na którym dużo lepiej słychać ten dźwięk - http://youtu.be/5t5xoPUzfoU. U mnie występuje jednak głównie w zakresie 3-4k RPM, chociaż przy ostrzejszym przyspieszeniu (14s) podobne dźwięki dochodzą i z mojego auta - do tej pory myślałem, że to normalne.

Jedź do jakiegoś tłumikarza, wjedź na kanał i niech gość zobaczy te osłony. Ja tak miałem, że na postoju był spokój, a osłona rzęziła przy przyspieszaniu na 2 biegu przy ok 1500rpm, po jakimś czasie zakres się przesunął pod 3tys rpm i dołączył się też przy schodzeniu z obrotów. Gość zrobił dwa małe spawy na łączeniach osłony i mam ciszę (a osłona nie wyglądała na luźną). Myślę, że warto to sprawdzić.