obniżenie auta

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

dimmu
Posty: 125
Rejestracja: 07 paź 2007, 8:49
Lokalizacja: bielsko-biała
Kontakt:

28 kwie 2008, 11:15

chcialbym sie pozbyć tych szczelin pomiedzy kolami a nadkolami
mam 215/40/16 czy jak obniże o 35 mm auto ( skrócenie sprężyn ) to bedzie mi obcierać coś czy nie ??
Tycjan
Posty: 1048
Rejestracja: 27 paź 2007, 14:57
Model: NB MSM
Wersja: Mazdaspeed
Lokalizacja: Świnoujście/Szczecin

28 kwie 2008, 11:56

Ja mam obniżony samochód o 40 mm (Eibach) i wszystko gra. Tyle, ze są kłopoty z przejeżdżaniem przez progi, a przede wszystkim w nocy z kierowcami nadjeżdżającymi z przodu i jadącymi za Tobą. Sporo ma źle ustawione światła. Przemyśl to. Bo z komfortem nie jest aż tak źle. Ja polecam
AGENt
Posty: 2019
Rejestracja: 10 lis 2006, 18:52
Model: NA
Wersja: oryginalna
Lokalizacja: Bayern

29 kwie 2008, 5:30

ja mam obniżone o 40mm i nie narzekam, tylko kierowcy, przez większość progów przejeżdżam. Sprężyn nie polecam skracać, bo będziesz miał masakrę. Nadal miękkie, a o tyle niższe, żebyśsobie czegoś tam nie pourywał i nie poobcierał nadprogramowo.
dimmu
Posty: 125
Rejestracja: 07 paź 2007, 8:49
Lokalizacja: bielsko-biała
Kontakt:

29 kwie 2008, 14:48

czyli obniżyć można ale powiedzcie mi czy to same sprężyny mam kupic np:
http://allegro.pl/item350110499_mazda_mx5_sprezyny_obnizajace_tein_nowe.html
czy musze razem z amortyzatorami ??
Wojtek
Mayk
Posty: 2346
Rejestracja: 10 sty 2008, 9:21
Model: NB FL
Wersja: 1.6T
Lokalizacja: Poznań

29 kwie 2008, 18:05

Jeśli nie obniżasz ponad 45mm to spokojnie na seryjnych amorkach możesz śmigać.
110@???KM
134@???Nm
dimmu
Posty: 125
Rejestracja: 07 paź 2007, 8:49
Lokalizacja: bielsko-biała
Kontakt:

30 kwie 2008, 12:24

znalazłem firmę w bielsku która podgrzewa sprężynę i ja skraca na goronco do zadanego wymiaru. Czy takie rozwiązanie bedzie ok czy powinienem jednak kupić specjalne sprężyny obniżające.
Jakie sprężyny polecacie, jesli maiłbym kupować ??
Dizajer
Posty: 1101
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:04
Lokalizacja: Poznań / Kujawy
Kontakt:

30 kwie 2008, 12:45

Skracanie spręzyn troszke mi druciarstwem zalatuje... Lepiej poszukaj specjalnych które oprócz tego że krótsze będą też sztywniejsze.
dimmu
Posty: 125
Rejestracja: 07 paź 2007, 8:49
Lokalizacja: bielsko-biała
Kontakt:

30 kwie 2008, 12:49

ok znalazłem takie oto cuda
http://www.twenga.pl/oferta/097168497.html
http://www.agauto.sk/pl/?section=2&id_folders=458
http://czescionline.pl/tuning.php?szczegoly=1&marka=17&szukaj_rodzaj_id=314&szukaj=2&cur_page=1&post_czesc_id=59215&PHPSESSID=074eaf6ad66b68050e83bffdd9b3de2e

czy to sie do czegoś nadaje czy to badziew straszny ??
co myslicie ??
leDiable
Posty: 942
Rejestracja: 29 lip 2007, 0:20
Lokalizacja: Kraków

30 kwie 2008, 13:24

Nie znam tych firm. Ja bym jednak trzymał się sprawdzonych rozwiązań - koni, eibach, teil, ewentualnie gwinty bilsteina jak masz większy worek pieniędzy do wydania :wink:
tel: 500294594 skype: lediable86
Awatar użytkownika
Fiveopac
Administrator
Administrator
Posty: 5460
Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
Model: NC
Wersja: 2,5 Turbo
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

30 kwie 2008, 13:47

Jesli kupujesz sprezyny, musisz kupic krotsze/twardsze amorki.
W 95% wymiana samych sprezyn powoduje, ze auto podskakuje jak piłka a nam sie wydaje ze auto po prostu jest twarde i wylapuje dziury.... amortyzator nie jest w stanie pochlonac silny ktora kumuluje sprezyna i robi sie ping pong, bardzo niefajna rzecz gdy masz dziury w zakrecie.
Pozostale 5% procent to bardzo sprawne seryjne amortyzatory ktore nieuchronnie dażą do wspomnianych 95%....
Sama sprezyna fajnie wygalda, ale pogarsza wlasciwosci trakcyjne.
Bawienie sie w kowala przynosi podobny efekt jak obciecie zwojów...
Less roof, more fun!
Obrazek
blow-off.pl Najlepsze zawory blow-off i dv w sieci :mrgreen:
dimmu
Posty: 125
Rejestracja: 07 paź 2007, 8:49
Lokalizacja: bielsko-biała
Kontakt:

30 kwie 2008, 16:32

znalazłem jeszcze takie coś
http://allegro.pl/item345165017__jamex_sprezyny_obnizajace_mazda_mx_5.html
znacie to ?? dobre to ??
Awatar użytkownika
R.E.D.
Donator
Donator
Posty: 2364
Rejestracja: 22 mar 2007, 12:27
Model: NB FL
Lokalizacja: silesia

01 maja 2008, 7:24

to ja sie moze podepne do tematu i zapytam co sadzicie o firmie tokico?
dimmu
Posty: 125
Rejestracja: 07 paź 2007, 8:49
Lokalizacja: bielsko-biała
Kontakt:

01 maja 2008, 10:13

witam
Wczoraj rozmawiałem z mechnikiem i przekże co on mi powiedział:
- na seryjnych amorach mozna obniżyć bezpiecznie auto o 40-45 mm
- dobór sprężyny obniżjącej jest uzależniony od "twardości" amortyzatora i w większości przypadków do zwykłych aut ulicznych daje się miękkie sprężyny typu jamex które są miękkie i wpołączeniu z miękkim amorem dobrze współgrają (chodzi tu o ten wspomniany efekt "podskakiwania" w przypadku miękkiego amora i twardej sprężyny.
- amory w mx5 są same z siebie dosyć twarde i po założeniu twardych dobrych sprężyn typu eibach powinno być ok (to taka spekulacja bo nie wiemy czy amory sa takie twarde naprawde)
- jeśli można kupić gdzieś używane sportowe spręzyny dobrego producenta za małą kase to również polecał bo żywotność markowych sprężynt to nawet 15 lat

Podsumowująć jeżeli amortyzatory w mx5 sa odpowiednio twarde dla eibacha to powinno takie zestawienie bardzo ładnie współgrać.
Tu pytanie do tych ktury maja obniżoną mazde gdzie to robione było ( serwis, firma tuningowa) jakie macie spręzyny i jakie amortyzatory do tego.

Wojtek

PS: producenci sprężyn których polecił to eibach, h&r, i jeszce jakieś ops opc czy jakos tak
leDiable
Posty: 942
Rejestracja: 29 lip 2007, 0:20
Lokalizacja: Kraków

02 maja 2008, 0:00

h&r też są dobre ale wolałbym teil'a czy eibach'a :razz: Ja mam amortyatory Bilstein B8 i seryjne springi. Kiedyś może się to zmieni - jak dla mnie to jeździ się super w takim zestawieniu.
tel: 500294594 skype: lediable86
stefanek81
Posty: 95
Rejestracja: 04 maja 2008, 17:55
Lokalizacja: częstochowa

04 maja 2008, 18:26

witam
jestem nowym uzytkownikiem kupilem miatke 94 rok i jest twarda jak cholera,zczailem zawieszenie ma czerwone sprezyny i jakies gumy poowijane wokolo amortyzatora :?:
felgi mam 16 cali opony 205/45 i krzywa przdnia felge:)ma bicie na boki ,mam pytanko zeby bylo komfortowo wlozyc zwykle sprezyny?pasuja te od mazdy 323??,a i czy wahacza pasuja tez od mazdy 323??a wlasnie ile moze kosztowac prostowanie felgi co ma bicia na boki,czy wogole da sie cos takiego zrobic?
Cientki
Posty: 524
Rejestracja: 28 cze 2007, 22:58
Lokalizacja: Warszawa

04 maja 2008, 18:45

Wachacze nie beda pasowaly. Z prostowaniem felgi moze byc rozne ale nie nastawial bym sie ze wyprostuja jak ma duze bicie. Ja mialem peknieta i troche zgiety rant i za jej naprawe placilem chyba 200 zl.
stefanek81
Posty: 95
Rejestracja: 04 maja 2008, 17:55
Lokalizacja: częstochowa

04 maja 2008, 18:53

czyli felgi moga isc sie bujac;/ tzreba bedzie kupic nowe, jedna ciezko bedzie chyba kupic,a 3 sprzedac tez ciezko:)ile teraz kg alu na zlomie??
AGENt
Posty: 2019
Rejestracja: 10 lis 2006, 18:52
Model: NA
Wersja: oryginalna
Lokalizacja: Bayern

04 maja 2008, 20:05

felgi raczej sięnie powinno robić, bo i tak w tym miejscu zawsze będzie słabsza. Jeśli chodzi o jedną sztukę to tylko nową, no chyba, że komuś akurat taka sięostała, ale to musisz mieć niebywałe szczęście. Wachacze nie pasują, tylko od mx-5. Amortyzatory mogę pomóc załatwić bilsteiny, ale sprężyny szukaj sam. Profil opony dużo nie zmieni, nie widzę duzej różnicy pomiędzy 205/40 R17 a 185/65 R14 w zimie, jedynie bardziej komfortowo w koleinach. POzdrawiam
stefanek81
Posty: 95
Rejestracja: 04 maja 2008, 17:55
Lokalizacja: częstochowa

04 maja 2008, 20:20

a nie pasuje nic z zawieszenia od mazdy mx3??
Mayk
Posty: 2346
Rejestracja: 10 sty 2008, 9:21
Model: NB FL
Wersja: 1.6T
Lokalizacja: Poznań

04 maja 2008, 23:36

To zupełnie inne samochody...
110@???KM
134@???Nm
leDiable
Posty: 942
Rejestracja: 29 lip 2007, 0:20
Lokalizacja: Kraków

05 maja 2008, 6:44

Z mx3 nie pasuje, ale za to pasuje wszystko z xedosa 9 i tribute. Tylko nie pomyl części z xedosa 6 z tymi z xedosa 9 bo się minimalnie różnią a te z xedosa 6 nie pasują.

Ludzie - używajcie głowy bo od czegoś ją macie.
tel: 500294594 skype: lediable86
blaise
Posty: 442
Rejestracja: 24 kwie 2008, 1:05
Lokalizacja: wa-wa bielany
Kontakt:

02 lip 2008, 10:03

czy duzym problemem jest wymiana sprezyn samemu? zaznaczam ze nie jestem mechanikiem ale jakies zdolnosci manualne mam.
Standby
Posty: 907
Rejestracja: 01 lis 2007, 14:08
Lokalizacja: Vava Town
Kontakt:

02 lip 2008, 10:18

jeżeli zakupisz ściągacz do sprężyn to nie powinieneś mieć większych problemów. Uważaj tylko by Ci zgięta sprężyna nie wyskoczyła i nie zrobiła krzywdy.
Łoś
Awatar użytkownika
R.E.D.
Donator
Donator
Posty: 2364
Rejestracja: 22 mar 2007, 12:27
Model: NB FL
Lokalizacja: silesia

02 lip 2008, 10:19

jesli masz zestaw kluczy i urzadzenie do sciskania sprezyn lub cos we wlasnym zakresie tylko byle bylo pewne to powinienes dac rade samemu.
wystarczy tylko pamietac zeby ww urzadzenia uzyc tez przy demontazu starych sprezyn :wink:
vox
Posty: 879
Rejestracja: 21 paź 2007, 5:29
Model: NB
Lokalizacja: Branice opolskie

03 lip 2008, 10:23

wymieniałem osłony gumowe wszystkich amorów - jest zabawy trochę - najlepiej na podnośniku warsztatowym.
Musisz odkręcić dolne wahacze od nadwozia (wózka) i opuścić na dół, także drążki reakcyjne przy piastach. Wtedy wyjmiesz całą kolumnę amortyzatora ze sprężyną, wtedy do imadła i ściskaczem (dwoma :!: ) atakujesz sprężynę. Tylko porządnie, tak aby przy odkręcaniu miseczki górnej nie odbiła Ci. Mnie się tak właśnie trafiło i pół godz. szukałem nakrętki.
Później oczywiście ustawienie geometrii zawieszenia.
pzdr
Awatar użytkownika
Karolina
Administrator
Administrator
Posty: 3144
Rejestracja: 24 maja 2008, 19:09
Model: NB
Lokalizacja: Warszawa

03 lip 2008, 10:42

Tak sobie czytam i czytam bo chcę zrobić coś zupełnie odwrotnego :mrgreen:
Fakt pozostaje faktem, że na niskim jeżdzi się wręcz genialnie, dziewczynka siedzi na drodze jak przyklejona i wygląda bardzo jadowicie - trochę mi szkoda ale:

Te cholerne progi zwalniające mnie dobijają...
O trasie powrotnej z Gdańska nie wspomnę...
A zima i śnieg na drodze na chwilę obecną wydają mi się nie do pokonania...

Mam pytanie czy przy obniżaniu/podwyższaniu wystarczy zmienić tylko sprężyny i amory czy trzeba jeszcze szaleć z jakimiś regulacjami?
Od razu mówię, że nie znam się na tym kompletnie i proszę o język zrozumiały dla blondynki :mrgreen:
blaise
Posty: 442
Rejestracja: 24 kwie 2008, 1:05
Lokalizacja: wa-wa bielany
Kontakt:

03 lip 2008, 10:46

jesli masz seryjne amortyzatory i jedynie zalozone krotsze sprezyny (w celu obnizenia auta) to wystarczy zalozyc seryjne sprezyny i wszytko powinno smigac. natomiast jesli mialas zmieniany caly zestaw srpezymy + amortyzatory to moze sie okazac ze bedziesz musiala tez zmienic amortyzatory aby powrocic do seryjnych ustawien.
Awatar użytkownika
Karolina
Administrator
Administrator
Posty: 3144
Rejestracja: 24 maja 2008, 19:09
Model: NB
Lokalizacja: Warszawa

03 lip 2008, 11:02

W celu zdiagnozowania tego o czym piszesz od miesiąca usiłuję się wybrać do mądrego człowieka, który mi powie co ja właściwie pod spodem mam...
Z racji na to że nie znam osobiście żadnego mądrego i chętnego do diagnozowania (poza Mehow, którego i tak nadużywam w związku z czym mi głupio) to jakoś do tej pory nie dotarłam :mrgreen:

Dzięki za info dla blondynki :mrgreen: :mrgreen:
blaise
Posty: 442
Rejestracja: 24 kwie 2008, 1:05
Lokalizacja: wa-wa bielany
Kontakt:

03 lip 2008, 11:48

mysle mehau nie ma nic przeciwko pomaganiu blondynkom;)
sam bym pomogl niestety sie na tym nie znam :P

ale mysle ze jesli uda ci sie przeczytac symbole jakie sa na sprezynach i amortyzatorach to forumowicze pomoga okreslic co tam masz.

w celu zdiagnozowania z przodu, aby bylo latwiej, skrec kola i wtedy bedziesz miala latwy dostep i bedziesz mogla przeczytac symbole. jesli chodzi o tyl to bedziesz musiala jakos mocniej sie nachylic aby odczytac co potrzeba;)

pytanie do forumowiczow czy widac symbole na amortyzatorach bo na sprezynach na pewno tak.
AGENt
Posty: 2019
Rejestracja: 10 lis 2006, 18:52
Model: NA
Wersja: oryginalna
Lokalizacja: Bayern

03 lip 2008, 13:11

ja jeżdżę na obniżonym zawiasie o 40mm i jest rewelacyjnie, łącznie z tym, że pojechałem na narty w tatry, tylko że na zimówkach i byłem ewenementem, że dojechałem, bo trochu ślizgawo było :cool:
ODPOWIEDZ