Strona 1 z 1
ubywający płyn chłodniczy
: 21 wrz 2013, 17:49
autor: Martonito
Witam ostatnio kupiłem sobie mazde. Dzień po zakupie zauważyłem ,że zaczął ubywać płyn chłodniczy wlewałem już dwa razy do zbiorniczka wyrównawczego, a dziś rano dolałem z 2 litry do głównego zbiornika. Po całym dniu jazdy z przerwami znów ubyło ze zbiorniczka i w dodatku silnik, bo tak przypuszczam, zaczął się gotować . Temp wzrosła mi do prawie max. A gdy wyłączyłem silnik, z hamulca ręcznego unosił się jakby dym z czegoś co nie wiem odparowuje albo coś się spala... co robić czy wszystko wskazuje na to ,że to głowica ?
: 21 wrz 2013, 18:06
autor: ubek
ja bym Ci polecił sprawdzić pompę wody na szczelność i czy pracuje ok
jak to nie pomoże to wtedy dopiero szukać dalej.
jak by zjadał takie ilosci plynu to bedzie tez dymił z rury cały czas nie tylko na zimno.
: 21 wrz 2013, 19:06
autor: wojteks
Martonito pisze:co robić czy wszystko wskazuje na to ,że to głowica ?
Uzupełnij płyn w chłodnicy, na postoju nagrzewaj silnik i obserwuj gdzie cieknie (podłóż suchy czysty karton pod silnik żeby widzieć ewentualne krople spadające na podłoże).
: 22 wrz 2013, 13:25
autor: jubilat
metoda dość prosta któa ja zawsze wykozystuje to dolanie płynu i zrobienie ciśneinia około 1-2 bara jak ktoś nie ma maszyneri to można to zrobić domowymi metodami nie trzeba nic nagrzewac itd przy takim ciśnieniu od razu widac wycieki na zewnątrz chyba ze poszła uszczelka i płyn jest przepalany
: 22 wrz 2013, 18:55
autor: termo_sXs
pomiar kompresji powienien pomóc w diagnozie uszczelki - jakby co mam miernik cisnienia...
: 23 wrz 2013, 10:59
autor: Dziubas
Świeżo przerabiałem temat. Na niskim ciśnieniu w układzie (jazda po mieście, bez szaleństw) nie było widać, skąd leci. Dodawanie gazu ręcznie też nie pomagało. Dopiero wyskok na obwodnicę, przejazd jej równym tempem ok. 120km/h - po zjechaniu na Puławską para spod maski.
Poluzowała się opaska na jednym z łączeń.
Pierwszy raz chyba cieszyłem się z pary spod maski... Czego i Tobie życzę.
: 23 wrz 2013, 13:33
autor: termo_sXs
Jesli leci Ci para z drążka to na 95% masz dziurawe gumy drazka. Biegi wchodza bez problemu? Drazek sie rusza (ma duze luzy), albo drzy?
A leci z rury wydechowej bialy dym? Jak nie to raczej, nie uszczelka, tym bardziej ze ilosc ubytku jest spora...
Jeszcze jedno - skoro leci para z drążka a ciezko Ci optycznie stwierdzic spory wyciek, to podejrzewam gdzies rejony nagrzewnicy. Ma szanse kapac na wydech.
: 25 wrz 2013, 17:22
autor: Martonito
na szczęście już wszystko ok. Okazało się ,że z tyłu silnika na przewodzie od termosensora do nagrzewicy ciekło po za tym w układzie była woda

która najprawdopodobniej gniła przez poprzedniego właściciela

.
: 25 wrz 2013, 17:25
autor: termo_sXs
To dobrze. Ale gumy drazka biegow bym zbadal
