Olej do mazdy
w nawiązaniu do pytania jakie Wam zadałem
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
- Alex
- Donator
- Posty: 4741
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
skoro nie ma wyciekow ani dymkow to moze pierscienie zaczynaja sie przyblokowywac. W takim przpadku sprobowalbym plukanki za pomoca nafty lanej do cylindrow np. na noc. Nastepnie odpalenie na pare minut zeby dodatkowo nafta ktora splynela do miski zadzialala jako plukanka kanalow olejowych, wymiana oleju i jazda. Koszt rzedu 100-150 zlociszy przy niedrogim oleju typu Elf 900NF a moze sie udac.
pozdrawiam
Alex
były: NC 2.5 , NA 1.6/90+ jest: Niseko 2.5/RomDrop
182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
https://alexengineering.pl
Alex

były: NC 2.5 , NA 1.6/90+ jest: Niseko 2.5/RomDrop


A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
https://alexengineering.pl
Alex pisze:skoro nie ma wyciekow ani dymkow to moze pierscienie zaczynaja sie przyblokowywac. W takim przpadku sprobowalbym plukanki za pomoca nafty lanej do cylindrow np. na noc. Nastepnie odpalenie na pare minut zeby dodatkowo nafta ktora splynela do miski zadzialala jako plukanka kanalow olejowych, wymiana oleju i jazda. Koszt rzedu 100-150 zlociszy przy niedrogim oleju typu Elf 900NF a moze sie udac.
Dzięki za radę.
Poczytam jeszcze po forach ci i jak z tym płukaniem cylindrów.
P.S to co widziałem w kwestii szuwaksu nazywa się ceramizer: http://www.ceramizer.pl/
- polokokt
- Donator
- Posty: 1234
- Rejestracja: 23 maja 2012, 8:42
- Model: NC FL
- Wersja: 2.0 Sport
- Lokalizacja: WL
Pytanie takie w temacie Oleju.
Do tej pory, od trzech lat zalewam swojego MXa Valvo MaxLife 10W40 (półsyntetyk) i nie narzekam. Nie bierze oleju, wszystko fajnie.
A teraz CarSpeed proponuje jeszcze taki olej Eneos Premium 10W40 (cena taka sama jak Valvo). Warto rozważać zamianę? Ktoś ma jakieś doświadczenie?
Nogi lekkiej nie mam, może zamiana na ten VR1? Tylko niechciałbym sie wpaskudzić na temat typu że zacznie olej brać czy tam gdzieś ciec...
Sklep najlepszeoleje.pl widze znany i chyba poleceny. Różnica w cenie Valvo to lekko 30 PLN, porównując do CarSpeed.
EDIT:
Nie ma tematu, bo w końcu zamówiłem Valvo z najlepszeoleje.pl Różnica w cenie robi swoje, tym bardziej że widze kilka osób zamawiało z tego źródła.
Do tej pory, od trzech lat zalewam swojego MXa Valvo MaxLife 10W40 (półsyntetyk) i nie narzekam. Nie bierze oleju, wszystko fajnie.
A teraz CarSpeed proponuje jeszcze taki olej Eneos Premium 10W40 (cena taka sama jak Valvo). Warto rozważać zamianę? Ktoś ma jakieś doświadczenie?
Nogi lekkiej nie mam, może zamiana na ten VR1? Tylko niechciałbym sie wpaskudzić na temat typu że zacznie olej brać czy tam gdzieś ciec...

Sklep najlepszeoleje.pl widze znany i chyba poleceny. Różnica w cenie Valvo to lekko 30 PLN, porównując do CarSpeed.
EDIT:
Nie ma tematu, bo w końcu zamówiłem Valvo z najlepszeoleje.pl Różnica w cenie robi swoje, tym bardziej że widze kilka osób zamawiało z tego źródła.
Ostatnio zmieniony 19 cze 2015, 8:08 przez polokokt, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tomai
- Donator
- Posty: 3865
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
- Model: Inny
- Wersja: 2,0
- Lokalizacja: Poznań
Ziolkov pisze:Teraz pytanie: czy zmieniając olej na jakikolwiek inny można spróbować zawalczyć o mniejsze zużycie? (nie chce na razie robić remontu silnika)
Spróbuj zalać Valvoline Maxlife 10w40.
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm
Bezmiatowy
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm
Bezmiatowy
Ziolkov pisze:@Tomai
Słyszałem wiele dobrego o tym oleju ale to chyba jest półsyntetyk ?
Ja teraz jeżdżę na mineralnym, który ma chyba większą gęstość/ lepkość - czy efekt nie będzie odwrotny? (tzn. wzrost zużycia)
Na mineralnym w MX-5, kto Ci coś takiego zalał? Ja osobiście należę do grupy osób, które twierdzą, że zmiana oleju z mineralnego/półsyntetyka na syntetyk rozszczelnia to mit. Wykonywałem to niejednokrotnie po osobach które właśnie do zdrowych aut lały mineralne oleje

sophisty pisze:Na mineralnym w MX-5, kto Ci coś takiego zalał? Ja osobiście należę do grupy osób, które twierdzą, że zmiana oleju z mineralnego/półsyntetyka na syntetyk rozszczelnia to mit. Wykonywałem to niejednokrotnie po osobach które właśnie do zdrowych aut lały mineralne olejei nic się nie działo. Co do samego MaxLife'a - korzystam, korzystałem i uważam go za bardzo dobry olej, zresztą ja ogólnie lubię Valvoline'a i stawiam go wyżej niż osławionego Motula (w przypadku olejów silnikowych).
Hmm powiem tak. Mineral zalał poprzedni właściciel i przy wymianie nie chciałem eksperymentować więc zostawiłem taki sam. (teraz mam bodajże) Mobil.
Nie jestem mechanikiem ale stwierdzam że wokół olejów narosło już naprawdę wiele stereotypów które mógłby rozwiązać już tylko program Mythbusters.
Nie wiem od kiedy weszły oleje półsyntetyczne i syntetyki do masowego użycia ale zakładam że w 1990 r większość aut jeździła na olejach mineralnych. Do tej pory na mineralnych jeżdżą też np. wszystkie TIR-y .
Mój silnik ma co najmniej 250 k przebiegu i tak za jakiś czas należy mu się remont więc o ile nie będę miał w perspektywie jakiegoś znacznego spadku konsumpcji oleju to każda radykalna zmiana chyba mija się z celem.
3k temu zmieniłem olej z Motula 8100 X-Cess 5W40 na Valvoline VR1 Racing 5W50. Na codzień wcinało mi 200-300 Motula na 1k, za to na samym Ułężu dolałem 700
. Na Valvo zrobiłem 3k, tym Wrocław, Toruń i KZK, ubyło ok. 800. Motula chlipała tyle przy codziennym użytkowaniu. Różnica jest też w samej konsystencji, Valvo jest gęstawe, Motul przelewa się jak woda. Niezdecydowanym polecam przetestowanie Valvo
.


Valvo ma też 5w30
Pozdrawiam
Jaro
MX-5 NA 1.6T
Jaro
MX-5 NA 1.6T
Teoretycznie wszystkie oleje silnikowe są ze sobą mieszalne, najważniejsza jest klasa jakościowa API - pod tym względem muszą być ze sobą mieszalne.
Nie ma najmniejszego problemu żebyś przeszedł na Valvoline'a
kermit01 pisze:A jak wlewałem wczesniej mobil 5w30 to bez problemu moge przejść na valvo 5w50?
Nie ma najmniejszego problemu żebyś przeszedł na Valvoline'a
sophisty pisze:Teoretycznie wszystkie oleje silnikowe są ze sobą mieszalne, najważniejsza jest klasa jakościowa API - pod tym względem muszą być ze sobą mieszalne.
Tzn. do Valvo SM nie mogę dolać Eneosa SN? Co znaczy, że są mieszalne pod względem klasy API?
- Tomai
- Donator
- Posty: 3865
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
- Model: Inny
- Wersja: 2,0
- Lokalizacja: Poznań
Ziolkov pisze:@Tomai
Słyszałem wiele dobrego o tym oleju ale to chyba jest półsyntetyk ?
Dobrze słyszałeś, świetnie sprawdza się przy większych przebiegach. Twojemu silnikowi to nie zaszkodzi, spróbuj. Miałem kiedyś w NA, zmniejszał zużycie, wyciszał HLA.
Kidman pisze:3k temu zmieniłem olej z Motula 8100 X-Cess 5W40 na Valvoline VR1 Racing 5W50. Na codzień wcinało mi 200-300 Motula na 1k, za to na samym Ułężu dolałem 700 . Na Valvo zrobiłem 3k, tym Wrocław, Toruń i KZK, ubyło ok. 800. Motula chlipała tyle przy codziennym użytkowaniu. Różnica jest też w samej konsystencji, Valvo jest gęstawe, Motul przelewa się jak woda. Niezdecydowanym polecam przetestowanie Valvo
To że wcinało Ci tyle Motula to musi być sprawa silnika a nie oleju.
Dla porównania : Moja NBFL jeździ na X-Clean 5W40 już czwartą wymianę ( czwarty rok ) -przejechałem na tym oleju już prawie 40 tyś. Po wizycie na torze nie dolewam nic. Podczas jednego roku dolewam nie więcej niż 500 gram na 10 tyś.km
Valvoline to bardzo dobry olej, ale na Motula też nie narzekam.
Np. podczas przejechania 4 tyś km w 7 dni w Chorwacji dolałem 200 gram.
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm
Bezmiatowy
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm
Bezmiatowy
Tomai pisze:Kidman pisze:3k temu zmieniłem olej z Motula 8100 X-Cess 5W40 na Valvoline VR1 Racing 5W50. Na codzień wcinało mi 200-300 Motula na 1k, za to na samym Ułężu dolałem 700 . Na Valvo zrobiłem 3k, tym Wrocław, Toruń i KZK, ubyło ok. 800. Motula chlipała tyle przy codziennym użytkowaniu. Różnica jest też w samej konsystencji, Valvo jest gęstawe, Motul przelewa się jak woda. Niezdecydowanym polecam przetestowanie Valvo
To że wcinało Ci tyle Motula to musi być sprawa silnika a nie oleju.
Dla porównania : Moja NBFL jeździ na X-Clean 5W40 już czwartą wymianę ( czwarty rok ) -przejechałem na tym oleju już prawie 40 tyś. Po wizycie na torze nie dolewam nic. Podczas jednego roku dolewam nie więcej niż 500 gram na 10 tyś.km
Valvoline to bardzo dobry olej, ale na Motula też nie narzekam.
Np. podczas przejechania 4 tyś km w 7 dni w Chorwacji dolałem 200 gram.
Też podejrzewam silnik o wcinanie oleju

BTW myślałem, że tak małe spalania oleju w MX-5 to urban legend, zazdraszczam stanu silnika. Z drugiej strony jak patrzę na chmurki na MMC, to mój jest nadal dalej remontu niż bliżej

- Alex
- Donator
- Posty: 4741
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Kidman: wez pod uwage ze jest zasadnicza roznica w kwestii dymienia zaleznie od tego czy jest kat czy nie. Anyway jesli trzeba dolewac tylko przy upalaniu to nie jest zle 

pozdrawiam
Alex
były: NC 2.5 , NA 1.6/90+ jest: Niseko 2.5/RomDrop
182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
https://alexengineering.pl
Alex

były: NC 2.5 , NA 1.6/90+ jest: Niseko 2.5/RomDrop


A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
https://alexengineering.pl
- Tomai
- Donator
- Posty: 3865
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
- Model: Inny
- Wersja: 2,0
- Lokalizacja: Poznań
Kidman pisze:A tak serio, to opisałem swój przypadek - po zmianie konsumpcja jest dla mnie na akceptowalnym poziomie i silnika ruszać nie zamierzam. Może komuś w podobnej do mojej sytuacji przyda się to co napisałem, nie krzyczę że Motul jest fuj.
Zatem wszystko jasne


Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm
Bezmiatowy
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm
Bezmiatowy
- mike_d
- Donator
- Posty: 1227
- Rejestracja: 06 cze 2015, 21:18
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom Karai
- Lokalizacja: Poznań
Pytanko - moja miata jeździ obecnie na Castrolu 0w30 (wg. ksiązki serwisowej od zawsze był lany olej tej gęstości - auto z Niemiec - wczesniej oczywiście Dexelia).
Jako fan Motula (lałem do wszyskich poprzednich aut i zawsze byłem zadowolony) chciałem spytać czy któryś z obecnej linii olejów Motul 0W30 nada się do NBFL 1.8 z nalotem 130kkm? Raczej nie uprawiam katungu, poza okazjonalną trasą po autostradzie - więc nie wiem czy jest sens patrzeć np. na 5W40 Motula?
Jako fan Motula (lałem do wszyskich poprzednich aut i zawsze byłem zadowolony) chciałem spytać czy któryś z obecnej linii olejów Motul 0W30 nada się do NBFL 1.8 z nalotem 130kkm? Raczej nie uprawiam katungu, poza okazjonalną trasą po autostradzie - więc nie wiem czy jest sens patrzeć np. na 5W40 Motula?
Ja ostatnio zdecydowałem się na przejście z 10W40 na 5W50. Generalnie to wszystkim, którzy jeżdżą w zimie polecam przejście na oleje 0W
Natomiast przesiadka na 5W50 okazała się - jak na ten moment - strzałem w dziesiątkę. Nieco grubszy film olejowy oraz wyższa odporność na wysokie temperatury dobrze robi silnikowi. Do tego afair jednostki w MX-5 są stosunkowo luźno pasowane, więc nie powinno być większych problemów. Od wymiany zrobiłem +/- 4 tysiące km i z bagnetu nie ubyła nawet odrobina 
Zalane Valvo VR1 Racing


Zalane Valvo VR1 Racing

- nick.es
- Moderator podróży
- Posty: 7684
- Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
- Model: NB FL
- Lokalizacja: Costa Blanca
Ja też jestem zadowolony z VR1. Zrobiłem już na nim z 7 tyś. od wymiany. Wcześniej też miałem Valvoline'a, ale innego. Na VR1 mam wrażenie, że silnik chodzi płynniej i ciszej. Trzyma obroty, nie szarpie przy wysprzęglaniu. Da się bez problemu ruszyć ze sprzęgła, co wcześniej było raczej trudne. Nie wiem, jak ze zużyciem, bo Kropka odkąd ją kupiłem, nie zamiała zauważalnego na bagnecie spadku poziomu.