[połączony] Ceramizery i podobne dodatki

[irakleo]

jestem przekonany że tego typu specyfiki nawet w minimalny sposób nie wpływają na poprawę pracy skrzyni biegów albo dyferencjałów.....uważam że to stosujący szuka podświadomie poprawy i wmawia sobie lecznicze działanie preparatu usprawiedliwiając poniesione koszta. Gdy tak czytam wypowiedzi Sebna, to nabieram przekonania że gdyby nasz kolega wyszperał na innych forach info o leczniczych działaniach uryny pieska preriowego, która uzdrawia skrzynię i dyfer....to daję głowę że gdyby poszedł taką drogą to po tygodniu mielibyśmy tutaj ochy i achy na temat zastosowanego eliksiru Wyjące łożysko, pomielone zębatki, synchronizatory luzy eksploatacyjne nie naprawią się same po zastosowaniu jakiejś mikstury Ta zbawcza chemia ma tylko drenować nasze portfele
ps. cały wątek to bzdety dobre dla laików rozpoczynających przygodę z motoryzacją - proponuję zamknąć tą debatę która niczego nie wnosi

[Bardock]

efekt podswiadomy to dobry argument bo ja nawet jak umyje autko to wszystko przestaje stukac i klekotać

[grzes]

przeprowadziłem pewien test, Przemasi zgodnie z umową wysłał mi ceramizer, który trafiło do silnika cywilowozu;) poczekajcie chwilkę tylko usiądę na dłużej przed kompem jakoś na dniach i podzielę się z WYNIKAMI i obserwacjami.


co do tematu dywagacji to po przeczytania tego PONIŻEJ cytatu zrezygnowałem z dalszej lektury, wypowiedź dotyczy warstw tzw. filmu na elementach ciernych:

Ceramizer ubytki w takiej powłoce zgodnie z instrukcją potrafi odbudowywać tworząc powłokę ceramiczną

wszyscy radzą, też poradzę, zacząć od zgłębienia wątku CERAMIKI.

[mszczyrek]

Nie do konca na temat, bo o magicznych dodatkach do paliwa, ale na pewno pod rozwagę dla "wierzących"

http://www.youtube.com/watch?v=O2KNbbdQv3E&feature=related

Michal

[Szynio]

efekt podswiadomy to dobry argument bo ja nawet jak umyje autko to wszystko przestaje stukac i klekotać

Ja też tak mam że jak odkurzę w środku, umyje za zewnątrz to zupełnie inaczej samochód jedzie.
A te opowieści z mchu i paproci o cudownym działaniu ceramizerów to faktycznie do offtopicu można przenieść

[Wroniasty]

:mrgreen: Ja też tak mam że jak odkurzę w środku, umyje za zewnątrz to zupełnie inaczej samochód jedzie.

Lepiej jedzie! Jezu jak dobrze, myślałem, że tylko ja tak mam...

[Fifkers]

Muszę się z Wami zgodzić

[grzes]

No dobra szybko zgrabnie i na temat.

Jak wszyscy wiedzą wziąłem od naszego szanownego kolegi Przemasi darmowego ceramizera.
NA TEST! auto które uległo temu nikczemnemu środkowi to Mazda 6, 2003, 2.3benz. czyli krótko mówiąc GY.

Wszystko odbyło się zgodnie z instrukcją nie będę już pisał oczywistości napiszę najważniejsze tak żeby można było wyciągnąć jakieś wnioski.
Więc tak:
pomiar kompresji przed zalaniem / w trakcie zachodzenia cudownej reakcji / i po dłuższym czasie od zalania. Wyniki są.. jakie są każdy zobaczy.

Przebieg 99272Km
pomiar wg. szkoły na 2 sposoby znane ludzkości, z gazem w podłodze, bez gazu w podłodze, analogicznie wiadomo że wynik "lepszy" to ten z zalaniem.
i wyszło to następująco:
-13 -13.5
-12.5 -13
-12.2 -12.7
-12.5 -13.1
Na tym etapie auto sprawowało się doskonale, spalanie w bardzo dobrej normie dla tego silnika, można bez problemu osiągnąć wyniki 9-10l, trasa czy też ruch miejski jak są dobre warunki, ostra jazda kończy się spalaniem z zakresu + - 12l. Pobór oleju wynosi około od 0.2- 0.5l na 3000-5000tyś w zależności od stylu jazdy. Auto zalewane pełnym syntetykiem. Spokojna jazda miejsca bez wypadów na autobahne i ciśnienia 160km/h i over = znikome nie zauważalne pobory. Zasadniczo auto w zależności od okresu roku potrafiło zmieścić się w miarce bagnetu lub też wymagać dolewki między wymianami oleju które są robione co 10-12tyś km.


owy olej, zalanie ceramizerem i wio dalej.
Zgodnie z instrukcją czas na jakieś tam cuda widy etc.

103000km
-12.8 -13.3
-12.3 -13.2
-12.3 -12.9
-12.1 -13



i po pewnym czasie..
107000km
-12.1 -13
-12.2 -13
-12.2 -12.9
-12 -12.5



Co widać z kompresji? każdy widzi. Jak wrażenia?
Spalanie bez zmian, kultura pracy bez zmian. Z czasem zauważalne minimalne opóźnienia w zapłonie w trakcie rozruchu. Auto potrzebuję od około 102-103tyś więcej obrotów rozrusznika niż przed całym cudowaniem. Pobór oleju bez zmian, w trasie na deptaniu i po przejechaniu 2tyś km w 2dni wymaga minimalnej dolewki.

Wnioski: jakiś tam spadek kompresji nie wiadomo czym spowodowany, pomiary wykonywany profesjonalnym urządzeniem motometer.
Reszta? nic się nie zmieniło. Zobaczymy co będzie za 5tyś km i przy wymianie oleju, jak wyglądać będzie spuszczany, jak auto zachowa się po zalaniu znowu czystego.


POZDRAWIAM

[kapoost]

grzes! dzięki Ci za to! choć osobiście GY by mi było szkoda na takie zabiegi Pozdrawiam króliczka doświadczalnego i oby po zalaniu "czystym" wróciła do siebie (a w zasadzie aby już nie spadło).

[przemasi]

I wreszcie sprawa jest jasna
Jakoś nie miałem serca wlać tego do żadnego silnika

[kemark]

Witam , myslę że tym tematem można rozwiac wątpliwosci na temat cudownych środków do układów napędowych . Brzmi bardzo wiarygodnie. Ja osobiscie wlewam ceramizer do trzeciego już samochodu . W jednym z nich zaobserwowałem znaczace zmniejszenie zużycia oleju silnikowego i o wiele łagodniejszą pracę skrzyni biegów. Jest to diesel z common railem który w/g producenta miał spalac oleju nominalnie 0,7 l /1000 km . W chwili obecnej spala rzeczone 0,7 l oleju na 4000 tys km co jest super wiadomoscią jak dla mnie. W innych autach w tym oczywiście mażdzie nie zaobserwowałem jakiejś super poprawy a to dla tego że nie biorą oleju. Reasumując ... skoro zadziałało w opisanym przykładzie to nie zaszkodzi w innym a na pewno profilaktycznie pomoże . Wklejam intrygujący moim zdaniem link do badania w Akademii Górniczo-Hutniczej Im. Stanisława Staszica w Krakowie, Wydział Inżynierii Mechanicznej i Robotyki
www.ceramizer.pl/content/view/194

[sebna]

O proszę jak ładnie. Moja skrzynia ma się bardzo dobrze, i chodzi o niebo lepiej jak już wielokrotnie wspominałem.

[Rzarii]

Jeszcze smoków i latających potworów brakuje w tych Ceramizerach i Modyfikatorach:D

[Ferguson]

ok wszystko wiem

[MiC]

Ferguson przeczytałeś ten temat dokładnie?

[turbo pchała]

Dziś w TVN Torbo testowali silnik zalany ceramizerem na hamowni. W aucie wzrósł moment i moc (z 104KM do 107KM). Do tego zrobili test polegający na wylaniu oleju z silnika i sprawdzali co się stanie. 30min silnik pracował bez żadnych problemów. Ciekawe...

[jqb]

Dziś w TVN Torbo testowali silnik zalany ceramizerem na hamowni. W aucie wzrósł moment i moc (z 104KM do 107KM). Do tego zrobili test polegający na wylaniu oleju z silnika i sprawdzali co się stanie. 30min silnik pracował bez żadnych problemów. Ciekawe...

Program sponsorowany?

[turbo pchała]

Na pewno, ale wynik był:)

[ree]

Dziś w TVN Torbo testowali silnik zalany ceramizerem na hamowni. W aucie wzrósł moment i moc (z 104KM do 107KM). Do tego zrobili test polegający na wylaniu oleju z silnika i sprawdzali co się stanie. 30min silnik pracował bez żadnych problemów. Ciekawe...

Program sponsorowany?

Ogólnie to jestem sceptykiem, w takich sprawach (tzn sam sobie niczego takiego nie nalałem), ale jakiś czas temu znajomi, którzy jeżdżą w offroadzie, opowiadali że w furze kiedyś ukończyli etap bez oleju (rozwalona micha). W aucie mieli zalany właśnie jakiś uszlachetniacz (nie pamiętam co dokładnie), a motor po rozebraniu okazał się być nietknięty. Wymienili michę, zalali oliwą i upalali potem bez problemów. Może coś faktycznie jest na rzeczy.