nie odpala :(

[sebek]

sebek, właśnie totalnie nie miałem. Ale po podłączeniu aku miałem dokładnie to co Ty Immobilizer blokował. Zaczynało kręcić i niby leciutko zaskakiwało ale odrazu gasł.

mi w ogole nie zaskakuje ;/

[Standby]

A kręci rozrusznik? Jeśli tak to sprawdź jeszcze czujnik położenia wału korbowego.

[sebek]

A kręci rozrusznik? Jeśli tak to sprawdź jeszcze czujnik położenia wału korbowego.

jestem totalnym beztalenciem jesli chodzi o mechanike pojazdowa. Krecic kreci. Auto zachowuje sie tak jakby mialo zapalic ale nie chce. Gdzie znajduje sie ten czujnik i jakie powinien miec polozenie aby bylo gi?

[AGENt]

mam cewkę do 1,6 90km NA jakby co ( wiem, że to nie giełda)

[sebek]

No i po 2 tyg mechanik do mnie zadzwonil i na 99% jest pewny ze to komputer, bo byl zalany itd. Czy ktos z was orientuje sie czy trzeba caly komputer kupic czy wystarczy tylko jakies sterowniki kupic i naprawic. Cos mi sie wierzyc nie chce ze caly komputer trzeba wymienic. Szukam na necie ale znalezc nie moge. Moze ma ktos z was jakies wejscia aby zdobyc taka czesc? Najwazniejsze oczywiscie jaka cena.

[AGENt]

komputer do na 1,8 z 1995 roku
ja jeżdżę na komputerze z 1,6 i jest gites

[cabriofun]

a sprawdzałeś czujnik wciśnięcia sprzęgła, ja ostato miałem to u siebie , cos sie wygieło i nie chciał odpalić, dopiero jak specyficznie docisnąłem sprzegło to szło. z tym że auto nie kręciło w ogole, ale słychć było dźwięki przekaźników.

[sebek]

a sprawdzałeś czujnik wciśnięcia sprzęgła, ja ostato miałem to u siebie , cos sie wygieło i nie chciał odpalić, dopiero jak specyficznie docisnąłem sprzegło to szło. z tym że auto nie kręciło w ogole, ale słychć było dźwięki przekaźników.

jak probowalem odpalic to cisnalem sprzeglo i dalej krecil, bez sprzegla tez krecil.

[Davey]

Mam pytanie, auto mi nie odpala(już kiedyś opisywałęm ten problem, ale teraz wole napisać w tym temacie bo coś sie juz wyjasniło). Mazda stałą miesiac nie odpalana praktycznie, ruszyłem ją nareszcie, polatałęm chwile i po zgaszeniu już nie odpaliła. Pali się kontrolka aku ale zupełnie silnik nie kreci, jest tylko takie ciche pykniecie. Majstry dały mi znać że to rozrusznik na pewno ale wole sie dopytać.
Dadam, że dwa razy paliłem autko na holu wczoraj, zauważyłem, że jedzie normalnie ale wolne obroty stoją na jakiś 800, nie podoba mi sie cos, spieprzylem jakiś diwajs?

[Mały Książe]

Podobny problem miałem w 323, gdy zaśniedziały klemy na akumulatorze - jeśli po puknięciu (delikatnym) w klemę - pod kątem, tak aby jej nie uszkodzić, ani nie wygiąć, będzie odpalała bez problemów - to polecam papierkiem ściernym wyczyścić dokładnie klemy.

No chyba, że to coś poważniejszego - ale również śniedź pojawiła się na klemach, gdy samochód długo stał - zdarzało się, że 3 tygodnie, lub nawet miesiąc nie odpalany...

[Davey]

Nie nie sądze, klemy porzadnie wyczyszczone, poza tym mam prad wszedzie gdzie się da i naraz bez problemów, poza tym z tego co pamietam to jak aku nie daje pradu przez klemy dobrze to przy odpalaniu jest takie tyk tyk tyk tyk, przynajmniej w poprzednim samochodzie tak miałem gdy klemy nie laczyly. A on w ogole nie kreci, za to jak zapali na pych to działą jak marzenie, za wyjatkiem tych obrotow wolnych dziwnych

[Mały Książe]

No więc u mnie nie było żadnego tyk tyk tyk - po przekręceniu kluczyka, zero reakcji.
Po stuknięciu czymś w klemę, odpalała bez problemu - bez żadnych falowań obrotów, bez żadnych dziwnych efektów. Niższe obroty miewałem tam jedynie w sytuacji, gdy np. zaraz po odpaleniu auta, na zimnym, po długim postoju, włączyłem światła, albo ogrzewanie tylnej szyby - wtedy czuć było, że prądnica potrzebuje chwili czasu...ale zwykle po kilku sekundach obroty wracały do tych nominalnych, dla jałowego biegu.

Ale jeśli to nie to, o czym piszę - to naprawdę nie pomogę, gdyż mam potężne braki w takiej wiedzy. Dziury, czekające na wypełnienie poprzez doświadczenie...

[jam]

czyli moga byc rozrusznik. popukaj w niego mlotkiem o ile go widac w komorze i jak odpali to zawiez auto do elektryka zeby obczail

alternatory sie regeneruje z dobrym skutkiem to rozruszniki pewnie tez

aha 800obr/min to idealne wolne obroty wiec nie ma sie czym przejmowac
a to tykanie to bendiks czyli takie cos w rozruszniku co najpierw wysuwa zebatke do kola zamachowego a pozniej rozrusznik kreci ale moze nie zaglebiajmy sie bardziej technicznie bo to bez sensu tutaj

[grzes]

sprawdź przede wszystkim czy akumulator przyjmuje jeszcze prąd od alternatora, bo mi to wygląda na zwyczajny słaby akuś.

[Davey]

Idealne? Hm hm.. Wydawało mi się że 900-950 to idealne obroty, jesteś pewny tych 800? Wiem na pewno ze wczesniej było to około 950 na wolnych wiec martwie sie co sie stało, że teraz jest inaczej, nawet kolega który jechał tym samochodem przed problemem z rozrusznikiem i po zauważył że wolne są niższe.. No mi rozrusznik wybitnie nie kreci.

Grześ, aku ma poltora miesiaca i palił bez najmniejszych oporów, a na starym aku miałem kropka w kropke identyczny problem, zgasiłem i nie odpaliłem, po czym po 20 minutach odpaliłem bez kłopotów i do wczoraj problem sie nie powtorzył.

[jam]

tak mnie w szkole uczyli i tak mialem we wszystkich autach nie liczac obecnego ale to mam w gazie i tu moze byc delikatna rozbierznosc

i tak jak kolega grzes, pisze tez mi sie wydawalo ze to moze byc aku ale skoro mowisz ze prad wszedzie jest..

[Davey]

Nie odpalił z kabli rozruchowych tak powiem dodatkowo. Nikt z Was nie mysli ze to po prostu rozrusznik? Pytam bo nie lubie bez sensu marnować pieniedzy

[grzes]

z tymi wolnymi obrotami to nie należy się tak sugerować wskaźnikiem z deski mocno... bo on zwyczajnie nie jest dokładny;) porównanie o 50-100 obrotów na nim między różnymi samochodami to strzał kulą w płot.

Hm, raczej rozruszniki to rzadkie padaki w mazdach, tak mi się przynajmniej wydaje, wiekowe alternatory prędzej, ALE w tym wieku wszystko się może zdarzyć, kup coś taniego, używanego z rozbiórki których pełno, raz dwa, wymiana i będzie spokój, skoro to rozrusznik.

[Davey]

Rozumiem ale czemu przed tym nie odpaleniem miał inne wolne niż teraz?

[majkel]

A on w ogole nie kreci, za to jak zapali na pych to działą jak marzenie

Podjedź do akumulatorowca, niech Ci najpierw sprawdzi akumulator. Mają takie mierniki obciążeniowe. To może być spowodowane dwiema rzeczami:
* pada aku, pod obciążeniem nie odpala, po uruchomieniu na pych obciąża ekstremalnie alternator i stąd niskie obroty
* problem z rozrusznikiem (szczotki, komutator, jakieś zwarcie uzwojeń). Kręci losowo, a na dodatek robi jakieś zwarcie i przeciążenie instalacji.

Po
eM

[jam]

jest tez opcja ze np masa zasniedziala/zardzewiala.. warto by to bylo tez sprawdzic

nie ma co teoretyzowac tylko wziac multimetr, papier scierny, pare kluczy, mlotek i isc do auto na spokojnie wszystko po kolei posprawdzac

[Davey]

Podjade do tego akumulatorowca. Jak piszecie, ze moze aku to dadam jeszcze ze troche spieeeerdzieliłem sprawe bo włożyłem mokre boczki drzwiowe(troche kropel na nich było) do bagażnika a aku mam nieosłoniety i po otwarciu bagażnika po wylaczeniu mazdy ukazał mi sie obłoczek dymui swad pieczonego plastiku a w masie(któa jest jakoś idiotycznie przykrecona) znalazłęm kawałeczek gąbki.. Pominąłem kwestie skoro prad mam, samochod jak jezdzi to jezdzi i nie odpala z kabli.