MX-5 Klub Polska

mutra pisze:masz może karty charakterystyki?

Google nie gryzie.
http://www.specol.com.pl/oleje/silnikowe.html

Do końca tygodnia chce odpalić silnik po sporym remoncie (ale nie całkowitym wału nie odpinałem)
Nowe pierscienie i panewki głowica po pełnej regeneracji w tym jeden zawór nowy. Pytanie jaki olej lać, brac ciut tanszy na dotarcie i szybko wymienić. Czy odrazu docelowy płacić i płakać?
Jest turbo wcześniej był Motul 300V 15w50

Zalej jakiś w miarę solidny 10W40 np. GM po max 1000km zlewasz i zalewasz docelowym.

unaimed1337 pisze:Ogólnie w przypadku NC najlepiej sprawdzać, jak samochód przestoi parę godzin po wyłączeniu silnika, albo najlelpiej po całej nocy.
Bagnet jest owszem tragiczny, więc procedura jest taka:
- wyciągamy bagnet
- czyścimy bagnet
- wsadzamy go do środka jeszcze raz
- Tam gdzie najwyżej sięga ten jaśniejszy olej - to jest stan oleju, najlepiej patrzeć z tyłu bagnetu gdzie najwyżej jest ślad.

za chiny nie chce to u mnie zdać egzaminu... zrobiłem i nadal mam rozmaz, z tyłu i sprzodu, gdy prostuję bagnet, od razu robi mi się kropelka, czy mogę założyć, że kropelka świadczy o co najmniej minimalnym stanie?

U mnie sprawdziła się procedura jakiej używałem w nb.
Rozgrzalem auto, zaparkowalem w garażu, wyciągnąłem i wytarlem bagnet po czym zostawiłem auto na godzinę. Potem wkładam i wyciągam bagnet i dość wyraźnie widać na podziałce dokąd sięga olej.
U mnie jest max aczkolwiek na pierwszej połowie stanu jakby więcej oleju jest, czym wyżej to mniej. Ale pewnie już przy samym wyciągania od razu spływa po bagnecie.

hej, a ktoś na tych bagnetach nie próbował nawiercić jakiś otworków albo ponacinać coś..? Odczytanie zwłaszcza na świeżym jaśniutkim oleju poziomu jest niemal niemożliwe... Też się z tym już trochę borykam..

Nowy faktycznie niewidoczny
Chłopaki z OBR sprawdzają zawsze w ten sposób-około 15 minut po wyłączeniu silnika,nigdy rano!
Jeśli na miarce nic nie widać,końcówkę posypujemy np.talkiem,albo czymś białym,może być kreda.

Mam pytanie.Kompletnie nie wiem jaki olej stosował poprzedni właściciel. Posiadam NA 1.6 116KM 185tys przebiegu. Chodzi mi o to czy to ma być syntetyk czy półsyntetyk. Wleje Motula albo Valvoline'a.

Syntetyk jest mieszalny z półsyntetykiem i odwrotnie półsyntetyk z syntetykiem a nawet mineralnym. Tylko broń cie Panie Boże lać mineralnego do syntetyka.
Ja jeżdżę na Castrolu 10w40

Łukasz pisze:Posiadam NA 1.6 116KM 185tys przebiegu

Jak chcesz Valvoline to wlej 10W40 i po problemie, 5W40 też powinien być dobry chociaż w naszym klimacie nie konieczny jest.

W Petrostar czterolitrowa bańka Valoline'a VR1 Racing 5W50 jest aktualnie tańsza od Maxlife'a 5W40 (92.50zł vs 94.95zł). To nie jest dziwne?

- http://www.petrostar.pl/oleje/oleje-sam ... p805687347
- http://www.petrostar.pl/oleje/oleje-sam ... 1780137382

Nie, Maxlife jest modny więc droższy.

szukam oleju na pierwszy serwis po zakupie do NA fl 1.6l przebieg 198k km. Nie wiem co było wlewane wcześniej, ani ile silnik bierze oleju. Zastanawiam się nad Liqiud Moly 10W40 z MoS2. Ktoś stosował?

Bez dodatku molibdenu też będzie ok, nie potrzebujesz tego.
Kup sobie też plukanke z LM.

yab pisze:Zastanawiam się nad Liqiud Moly 10W40 z MoS2

1. Mineralna baza (temperatura płynięcia -36C , index lepkości 164 - nie najgorzej)
2.Noack 11.2%
3. TBN 9.0

link do specyfikacji jakby ktoś chciał sprawdzić resztę parametrów: http://liquimoly.com.pk/product/mos2-leichtlauf-10w-40/


Ja bym tego nie lał do mx-a, są lepsze oleje

ubek pisze:Kup sobie też plukanke z LM.

To co polecacie do NA 90KM? Tak, wiem, w większości było VR1 5W50 polecane. Według instrukcji ma być albo 10W30 albo 5W30. Dodatkowo wszelkie dobieratory oleju na stronach producentów wskazują na oleje 5W30 albo 10W40. A w związku z tym, że w sumie nawet nie wiem na 100% w jakiej kondycji jest silnik i być może zdarzy sie jakiś wypad na tor w sezonie to kompromisem będzie jakieś 5W40?

Możesz spróbować na początek LM 10w40 i płukankę. 5w40 też może być jeśli będziesz jeździł w zimie.

jak ma byc niedrogo to np fusch super syn 5w40

Szanowni koledzy,
przekopałem się przez te 38 czy 9 stron i nie doczytałem się tego czego szukałem: JAKIEJ KLASY wg. API LAĆ DO SILNIKA 1.8 Z 2000r. przed liftem. Odpowiedź jest teoretycznie prosta - taki jak w instrukcji. O.K. zaglądam do instrukcji a tam stoi: SG, SH lub SJ.
No i się teraz zaczyna: czy SJ w roku 2000 był olejem pół czy syntetycznym. Jak większość z nas nie wiem co było lane poprzednio czyli półsyntetyk czy syntetyk. Podobno NB 1.8 przed liftem miały zalewane 10W40 do roku 2000 (w tym roku był lift i z 1.8 140 KM przeszli na silniki 1.8 146 KM ze zmiennymi fazami). Te poliftowe 1.8 146 KM były zalewane 5W30 (i taką Dexelię full syntetyk wlał mi serwis ASO do przedlifta z przebiegiem >140.000km).
Większość wymienianych przez was olejów ma klasę SL albo SM czyli dużo wyższą niż zalecana fabrycznie. Nie wiem czy to dobrze czy źle czy bez żadnego znaczenia, wg. zasady że lepszy jest zawsze lepszy niż gorszy. No ale przecież SJ wg. API nie jest gorszy do tego silnika tylko NAJLEPSZY.
Tak więc pytanie zasadnicze: JAKIEJ KLASY OLEJ ZALEWAMY DO NB Z PRZEBIEGIEM >150.000km
Wymieniane tutaj najczęściej Valvo 10W40 jest półsyntetykiem klasy SM
Liqui Moly klasy SJ to z kolei półsyntetyk 10W40 (czyli zgodny z instrukcją)
jest jeszcze w klasie SJ olej Shella Helix HX7 5W30

No i na koniec, żeby jeszcze namącić dodam że moja MX5 odpoczywa w garażu i jeździ wyłącznie latem - czyli nie potrzebuję żadnego OW ani 5W.
Ktoś potrafi w krótkich żołnierskich słowach zaryzykować i napisać - co powinienem zalać wiosną???

Jaką klasę? Jak najlepszą. SG to klasy sprzed X lat temu. Im lepsza klasa tym lepszy pakiet dodatków i tym lepsza ochrona silnika. Jeśli producent zaleca SG to jest to minimum jakie możesz do tego silnika zalać.

Highway61 pisze:co powinienem zalać wiosną?

Każde współczesne, markowe 10W40 się nada, temat rzeka.

Do NC 1,8 producent przewiduje olej 5w30. Wszystkie wyszukiwarki olei jakie dopuszczam (Motul Millers) sugerują oleje ECO...czyli te oszczędzające paliwo. Mam dylemat. Wlac to ECO czy coś normalnego 5w30?

wiekszosc olei eco to oleje lekkie o zmniejszonej lepkosci ergo gorzej chroniace silnik, szczegolnie jeżeli upalasz. do daily ok, bo mxa niekoniecznie

quba pisze:Do NC 1,8 producent przewiduje olej 5w30. Wszystkie wyszukiwarki olei jakie dopuszczam (Motul Millers) sugerują oleje ECO...czyli te oszczędzające paliwo. Mam dylemat. Wlac to ECO czy coś normalnego 5w30?

Jedna z podstawowych zasad forum mówi że niemal wszystko co jest "eco" jest złe

Np. eco-driving

T.

quba pisze:Do NC 1,8 producent przewiduje olej 5w30. Wszystkie wyszukiwarki olei jakie dopuszczam (Motul Millers) sugerują oleje ECO...czyli te oszczędzające paliwo. Mam dylemat. Wlac to ECO czy coś normalnego 5w30?

Zalej dedykowanego Gulfa.

Masz jakiegoś sprawdzonego dostawcę? Dedykowany Gulf Formula G 5W-30 kosztuje 75 PLN za 4 litry...trochę tanio, więc podejrzanie

Petrostar

Cześć, witam wszystkich
Na dniach jadę na pierwszy przegląd, tam będą mi chcieli zalać wode 0w20. Mazda dopuszcza jeszcze 5w30. Jako że ten samochód zostanie ze mną jeszcze jakieś 50 lat pojawia się pytanie. Jaki olej zapewni najlepszą ochrone silnika w spec. 5w30? Pozostałe wymagania to API SL w góre lub ACEA A3 w góre, wg. instrukcji. Silnik 2.0

Tradycyjne polecę Fuchs Titan Race Pro S (5w30 jeżeli auto na gwarancji/ 5w40 jeżeli nie)
ewentualnie Liqui Moly Synthoil High Tech 5W30
z tańszych shell helix ultra 5w30
ewentualnie Gulf Tec Plus - z tymże chyba nie ma wersji 5w30, no i to nie jest pełny syntetyk

i jeszcze jedno, jak planujesz zostac z autem na zawsze to skróć okresy między wymianami oleju - prawie zawsze się opłaca

Amsoil 5w30, raczej bym omijał standardowe europejskie 5w30 bo to ekologiczne berbeluchy