Witam.
Ostatnio na warsztat zawitała Mazda MX5 (1999r, jutro dokładnie sprawdzę), 1,6 albo 1,8 DOCH (nie pamiętam już dokładnie, raczej 1,8 dwuwałek). Problem-z początku elektryka. Dużo z tych mazd miało problem z immobilaiserem, tu było podobnie. Mazda po kapitalce nie odpalała. Dużo rzeczy już wymienionych, sterownik immobilisera, czujniki położenia wału/wałka rozrządu i pare rzeczy jeszcze. Mazda w końcu zaczęła odpalać na innej kostce stacyjki. Ale na luzie przekroczy 6krpm i pada, i już nie odpali do czasu odłączenia jednej fajki, na 3 cyl zapali normalnie, zgaśnie, wkłada się czwartą fajkę i wszystko normalnie chodzi. Czasem gubi iskrę i ogólnie jaja. Wszystkie przekaźniki i bezpieczniki posprawdzane, a to nadal nie to. Po kapitalce-warto dodać-jaja z rozrządem (remont robiony u innego mechanika, od którego przyjechał i już nie odpalała), po przestawieniu kółek na wałkach, zgodnie ze znakami, mazda zrobiła progress i zaczęła lepiej reagować na gaz, ale nadal gaśnie... Także oprócz pomocy co do elektryki, prosiłbym o jakieś schematy, nie wiem czy wałki nie są przypadkiem pozamieniane z ssącego na wydechowy i odwrotnie, minimalna różnica między nimi jest, więc to raczej istotne.
Mazda ma fochy, problem z odpalaniem i obrotami
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
- grzes
- Posty: 3655
- Rejestracja: 31 sty 2010, 10:00
- Model: NA
- Wersja: 93' LE
- Lokalizacja: Ruda Śl.
- Kontakt:
Bede upierdliwy i napisze:
Szkoda mi wlasciciela ktory wybral wasz warsztat.
Trzecia woda po kisielu a Ty pytasz jaka byla pierwsza salaterka.
Nie sadze zeby ktos mial zdrowie zeby szukac zdalnie przyczyn dla obecnego stanu rzeczy.
Ale moze sie myle i nie wszyscy w poniedzialek maja takie odczucia jak ja:)
Gdzie ten warsztat skoro"skąd" wstyd Ci bylo uzupelnic?
Szkoda mi wlasciciela ktory wybral wasz warsztat.
Trzecia woda po kisielu a Ty pytasz jaka byla pierwsza salaterka.
Nie sadze zeby ktos mial zdrowie zeby szukac zdalnie przyczyn dla obecnego stanu rzeczy.
Ale moze sie myle i nie wszyscy w poniedzialek maja takie odczucia jak ja:)
Gdzie ten warsztat skoro"skąd" wstyd Ci bylo uzupelnic?
NA BRG 95'/ NA 93’/ 95' 1.8T/ Rx8 HP/ NC 1.8+/ Rx8 HP/NB Mazdaspeed 300+/ Rx8 40th /ND SkyFreedom / Rx8 R3/ ND Sky RF AT+
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4
https://www.facebook.com/machinedperformance
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4
https://www.facebook.com/machinedperformance
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 18 lip 2014, 22:54
A bądź se upierdliwy. Co możemy na to poradzić że ktoś zabrał się za coś, czego nie umiał zrobić a my musimy poprawiać. Wstyd mi nie jest, nie zajmujemy się na codzień Mazdami z problemami w elektryce, ba, immobiliserami itp, elektrykę ogółem tak, ale częściej w europejskich autach.
Napisałem tak bo po prostu brakuje nam już pomysłów, wszystko posprawdzane, przekaźniki, przejścia elektryczne, kostki stacyjki, czujniki położenia wału i wałka.
Mamy już progress, mazda w miare normalnie odpala, ale znowu po przekroczeniu 6krpm gaśnie. Gaśnie i gubi iskrę.
Co do właściciela, wcześniej wybrał warsztat, w którym zrobili mu generalny remont-takie dostaliśmy informacje, później okazało się że to tylko pierścienie, generalka ciut słaba. A mx5 kopci jak jacht, olej wpierdziela jak głupia. Właściciel ma to na własne życzenie
Napisałem tak bo po prostu brakuje nam już pomysłów, wszystko posprawdzane, przekaźniki, przejścia elektryczne, kostki stacyjki, czujniki położenia wału i wałka.
Mamy już progress, mazda w miare normalnie odpala, ale znowu po przekroczeniu 6krpm gaśnie. Gaśnie i gubi iskrę.
Co do właściciela, wcześniej wybrał warsztat, w którym zrobili mu generalny remont-takie dostaliśmy informacje, później okazało się że to tylko pierścienie, generalka ciut słaba. A mx5 kopci jak jacht, olej wpierdziela jak głupia. Właściciel ma to na własne życzenie
