Telepiący fotel

czyli duch poprzedniego właściciela

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Brat
Posty: 236
Rejestracja: 01 lis 2013, 19:02
Model: NB
Lokalizacja: Wrocław

04 kwie 2014, 21:29

Pacjentem jest moja NB z 98, fotele materiałowe, z niezintegrowanym zagłówkiem.

Jak jadę bez pasażera, to na dziurach (nawet tych mniejszych) coś się telepie po prawej stronie. Metodą prób i błędów (a także konsultacji) doszedłem do wniosku, że to fotel. Jak jest odsunięty maksymalnie do tyłu, to bez pasażera wręcz nie idzie jeździć. Przysunięcie do przodu pomaga, ale nie likwiduje problemu. Fifomaniak podpowiadał, że to oparcie lata przód - tył w granicy aktualnego ustawienia i jestem bardzo skłonny przyznać mu rację. Chociaż teoria, że to duch poprzedniego właściciela, który sprzedał mi auto nie wspominając o przeciekającej rynience jest kusząca.

Czy ktoś wymyślił jakiś szczwany pomysł jak się tego pozbyć? Jakaś metoda na usztywnienie fotela?
Po co jeździć jak można latać?
Awatar użytkownika
niemampojeciaa
Posty: 1430
Rejestracja: 14 lut 2010, 19:34
Model: Inny
Lokalizacja: East Lansing

04 kwie 2014, 21:39

Brat pisze:Czy ktoś wymyślił jakiś szczwany pomysł jak się tego pozbyć?


tak ja :D wymiana foteli na nietelepiące ( ja wymieniłem na fl`owe 8-)

Brat pisze:Jakaś metoda na usztywnienie fotela?


brak :roll:
:)
autopaga
Posty: 3342
Rejestracja: 05 sie 2012, 22:37
Lokalizacja: Szczecin

04 kwie 2014, 22:33

Naciągnij go do tyłu taką gumą z haczykami za widelec zagłówka:D Jakbyś miał rollbar byłoby dużo łatwiej:D
ree
Posty: 2576
Rejestracja: 05 paź 2009, 22:51
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

04 kwie 2014, 22:52

autopaga pisze:Naciągnij go do tyłu taką gumą z haczykami za widelec zagłówka:D Jakbyś miał rollbar byłoby dużo łatwiej:D

Polski MacGiver normalnie :mrgreen:
Brat
Posty: 236
Rejestracja: 01 lis 2013, 19:02
Model: NB
Lokalizacja: Wrocław

04 kwie 2014, 22:58

Obrazek
Jakieś inne pomysły? Kartonik gdzieś podłożyć? Śrubkę dokręcić?
Po co jeździć jak można latać?
ree
Posty: 2576
Rejestracja: 05 paź 2009, 22:51
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

04 kwie 2014, 23:02

autopaga pisze:Naciągnij go do tyłu taką gumą z haczykami za widelec zagłówka:D Jakbyś miał rollbar byłoby dużo łatwiej:D


Tak mi teraz sie przypomnialo, a u Ciebie nie bylo kiedys tak, ze fotel dzwonil, bo sie oderwala ta blacha wewnatrz oparcia?
Awatar użytkownika
Tomai
Donator
Donator
Posty: 3865
Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
Model: Inny
Wersja: 2,0
Lokalizacja: Poznań

05 kwie 2014, 14:11

Brat pisze:Jakieś inne pomysły?


Jak jadę sam, u mnie jest to samo . Ale bardzo łatwo można sobie z tym poradzić ;)
Odchyl samo oparcie o jakies 8 -10 cm do przodu - będzie cisza ;) . dokładnie to samo miałem w NA, jak i teraz w NBFL.
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm

Bezmiatowy
AGENt
Posty: 2019
Rejestracja: 10 lis 2006, 18:52
Model: NA
Wersja: oryginalna
Lokalizacja: Bayern

05 kwie 2014, 15:25

Ja miałem podobny problem. Dokrecilem boczne srobki, które trzymają oparcie i problem znikł.
autopaga
Posty: 3342
Rejestracja: 05 sie 2012, 22:37
Lokalizacja: Szczecin

05 kwie 2014, 17:29

ree pisze:Tak mi teraz sie przypomnialo, a u Ciebie nie bylo kiedys tak, ze fotel dzwonil, bo sie oderwala ta blacha wewnatrz oparcia?


Miałem ale w odwrotnej sytuacji, jak ktoś siedział na fotelu to skrzypiał.
Brat
Posty: 236
Rejestracja: 01 lis 2013, 19:02
Model: NB
Lokalizacja: Wrocław

06 kwie 2014, 17:33

AGENt pisze:Ja miałem podobny problem. Dokrecilem boczne srobki, które trzymają oparcie i problem znikł.

Które? Ja tam widzę dwie trzymające plastik i jakieś pod spodem. Z tym że do dolnej trzymającej plastik trzeba wyciągnąć fotel. Dziś nie miałem możliwości...

Tomai pisze:Odchyl samo oparcie o jakies 8 -10 cm do przodu - będzie cisza ;) . dokładnie to samo miałem w NA, jak i teraz w NBFL.

Wychylenie oparcia testowane przeróżne i bywa lepiej, bywa gorzej. Generalnie to nie rozwiązanie. Chyba że poza zakres, żeby był luźno złożony. Przetestuję

autopaga pisze:Naciągnij go do tyłu taką gumą z haczykami za widelec zagłówka

Bez zagłówka tak jakby trochę ciszej. Może placebo? Wyjąłem, włożyłem, może pomoże (tak, jestem informatykiem).
Po co jeździć jak można latać?
ree
Posty: 2576
Rejestracja: 05 paź 2009, 22:51
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

06 kwie 2014, 19:55

Na polaczeniu siedziska z oparcoem pod tymi plastikowymi oslonami masz tak normalne sruby i te nalezy dokrecic. W celu latewgo zdjecia oslon polecam zdjac plasikowa raczke do regulacji oparcia. Uzyj do tego czegos plaskiego np klucz plaski 10, opierasz z tylu i ciagniesz mocno.
zolt
Posty: 1081
Rejestracja: 20 wrz 2011, 21:35
Lokalizacja: Wrocław

07 kwie 2014, 7:58

Jesteś pewien, że to fotel, a nie klamra pasa? Kitajce specjalnie po to zrobiły takie wsuwki na boczkach...
Brat
Posty: 236
Rejestracja: 01 lis 2013, 19:02
Model: NB
Lokalizacja: Wrocław

07 kwie 2014, 8:11

zolt pisze:Jesteś pewien, że to fotel, a nie klamra pasa? Kitajce specjalnie po to zrobiły takie wsuwki na boczkach...

Tak, jestem pewien. Z uporem godnym lepszej sprawy wtykam pas do wsuwki.

Natomiast wyjęcie, rozciągnięcie i założenie zagłówka chyba pomogło. A może udało mi się utrafić w odpowiednie ustawienie fotela / oparcia?

Teraz tylko telepiąca się szyba w daszku (viewtopic.php?f=25&t=13405) i będzie pełna kultura jazdy :]. Dzięki za hinty!
Po co jeździć jak można latać?
Skyluker
Donator
Donator
Posty: 849
Rejestracja: 15 maja 2009, 15:31
Model: NB
Wersja: Miracle
Lokalizacja: Kraków

12 kwie 2014, 12:42

Brat pisze:Natomiast wyjęcie, rozciągnięcie i założenie zagłówka chyba pomogło. A może udało mi się utrafić w odpowiednie ustawienie fotela / oparcia?


co masz na myśli rozciągnięcie zagłówka?
Brat
Posty: 236
Rejestracja: 01 lis 2013, 19:02
Model: NB
Lokalizacja: Wrocław

12 kwie 2014, 19:59

Obrazek

Pociągnąłem za druty od siebie. Delikatnie. Ale spokojnie, to był tylko efekt placebo był, dalej mam to samo.
Po co jeździć jak można latać?
Awatar użytkownika
niemampojeciaa
Posty: 1430
Rejestracja: 14 lut 2010, 19:34
Model: Inny
Lokalizacja: East Lansing

12 kwie 2014, 21:18

a może to właśnie zagłówek tłucze? wyjmij go i zobacz czy to coś pomogło
:)
Brat
Posty: 236
Rejestracja: 01 lis 2013, 19:02
Model: NB
Lokalizacja: Wrocław

12 kwie 2014, 23:18

Ok, jutro podejście nr 17452. A nóż się uda.
Po co jeździć jak można latać?
piotr-gka
Posty: 669
Rejestracja: 06 paź 2013, 11:13
Lokalizacja: gka

13 kwie 2014, 8:58

u mnie też telepał fotel pasażera.
odsunąłem ze 2 ząbki do przodu, pochyliłem do tyłu, dosunąłem na maksa do tyłu.
Przestał telepać, pełen sukces :winner:
Brat
Posty: 236
Rejestracja: 01 lis 2013, 19:02
Model: NB
Lokalizacja: Wrocław

17 kwie 2014, 9:25

niemampojeciaa pisze:a może to właśnie zagłówek tłucze? wyjmij go i zobacz czy to coś pomogło

Trochę bez przekonania wyjąłem zagłówek... I od poniedziałku fotel siedzi cicho. Jak coś się zmieni lub wymyślę magiczny sposób mocowania zagłówka będę krzyczał.
Po co jeździć jak można latać?
Awatar użytkownika
niemampojeciaa
Posty: 1430
Rejestracja: 14 lut 2010, 19:34
Model: Inny
Lokalizacja: East Lansing

17 kwie 2014, 18:47

nie ma za co :mrgreen: :kciuk:
:)
Brat
Posty: 236
Rejestracja: 01 lis 2013, 19:02
Model: NB
Lokalizacja: Wrocław

17 kwie 2014, 21:36

niemampojeciaa pisze:nie ma za co :mrgreen: :kciuk:

No tak, przepraszam, w ferworze walki mi umkło... :roll:

Dziękuję serdecznie niemampojeciaa!


Aktualnie testuję różne ustawienia fotela i powoli wpinam zagłówek. Gorzej że to telepanie pojawiało się niedeterministycznie :/
Po co jeździć jak można latać?
Awatar użytkownika
niemampojeciaa
Posty: 1430
Rejestracja: 14 lut 2010, 19:34
Model: Inny
Lokalizacja: East Lansing

17 kwie 2014, 21:57

to wychodzi na to, ż telepią te druty od zagłówka. może potraktuj je taką taśmą http://allegro.pl/tasma-izolacyjna-tesa ... 83516.html
:)
ODPOWIEDZ