Zapłon (ustawienia)
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
- Tomai
- Donator
- Posty: 3865
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
- Model: Inny
- Wersja: 2,0
- Lokalizacja: Poznań
(mx5.prv.pl )
Domowy tjuning silnika
Przyspieszenie kąta wyprzedzenia zapłonu to najtańszy i najskuteczniejszy sposób zwiększenia mocy silnika w MX-5 NA o kilka KM. MX-5 jest jednym z niewielu współczesnych aut z silnikami sterowanymi elektroniką gdzie na kąt wyprzedzenia zapłonu można wpływać ręcznie. W nowych autach (n.p.w NB) czujniki spalania stukowego pozwalają na maksymalne opóźnienie zapłonu tak aby następował na granicy spalania stukowego i nic tu poprawić się nie da. W MX-5 NA nie ma takiego czujnika jednak komputer zmienia ten kat w oparciu o ustawienie bazowe, które jest ustawione konserwatywnie na -10 stopni i które można zmienić wpływając w ten sposób na wyprzedzenie zapłonu w całym zakresie obrotów i obciążenia silnika. Ustawienie fabryczne zakłada możliwość wystąpienia byle jakiego paliwa i temperatur otoczenia ponad 35 stopni. W warunkach europejskich można spokojnie zwiększyć wyprzedzenie do 12 albo nawet 14 stopni do jazdy na 95 oktanowej benzynie, 16 stopni jeśli zdecydujecie się jeździć na 98 okt. benzynie lub 95 podczas polskiej zimy. Różne auta różnie na to reagują jednym lepiej przy -12, innym -14 trzeba poeksperymentować - różnice w jeździe są wyczuwalne szczególnie przy wyższych obrotach.
Co należy zrobić, otóż:
Będziemy potrzebować lampę stroboskopowa do ustawiania zapłonu, spinacz biurowy, klucz nasadkowy 12 mm i ew. śrubokręt oraz biały płyn korekcyjny.
Na najniższym kole napędzanym paskiem klinowym (tym z otworami na zewnętrznej krawędzi), na zewnętrznym obwodzie trzeba znaleźć leciutkie wcięcie - taki malusieńki ząbek. Często jest on oznaczony dodatkowo biała kropka. Jeśli kropki nie ma lub jest słabo widoczna dobrze jest ja zrobić n.p. białym korektorem to nam bardzo pomoże w kolejnych krokach. Kropki potrafią być w innych miejscach - najważniejsze jest to leciutkie nacięcie.
Jeżeli nacięcia są dwa (tylko w niektórych 1.8) - właściwe jest to z lewej.
Następnie wyprostowanym spinaczem biurowym robimy zwarcie, w kostce do której przyłącza się złącze diagnostyczne (czarne pudełko przy lewym błotniku), styków o oznaczeniu GND i TEN. Tylko wtedy komputer zapamięta nasze zmiany. Odpalamy silnik, który powinien być rozgrzany i pracować nieobciążony światłami ani innymi odbiornikami prądu. Jeśli włączy się wiatrak chłodnicy poczekajmy aż się wyłączy. Zgodnie z instrukcja podłączamy lampę stroboskopowa - najlepsze są indukcyjne z żabką zakładaną na przewód wysokiego napięcia pierwszego cylindra. Powinniśmy mieć obroty na biegu jałowym 850 obr/min. Jeżeli są mniejsze lub wyższe trzeba je ustawić na 850 obr./min. W tym celu kręcimy śrubką, którą widać na tym zdjęciu przy haśle "Idle speed adjustment" http://www.miata.net/garage/bcam.jpg .Na ogół jest ukryta pod małym gumowym kapturkiem. Obroty można ustalić z obrotomierza w aucie lub jeżeli używamy lampy stroboskopowej ze wskaźnikiem obrotów można go użyć przy czym jeśli będzie pokazywał wartości 2 razy wyższe niż by logicznie wynikało z pracy silnika a mechanik zrobi bardzo głupią mine to trzeba podzielić odczyt przez 2 - czyli ustawić wskazanie na lampie 1700 obr. i głupią mina się nie przejmować. Mając ustalone obroty jałowe i podłączoną lampę stroboskopowa zbliżamy ją do koła z nacięciem biała kropeczka i na podziałce widocznej na tym zdjęciu http://www.miata.net/garage/timingmarks_closeup.jpg powinniśmy widzieć nasza białą kropkę w świetle lampy jak "wisi" w okolicach liczby 10.
Bierzemy klucz 12 mm i z tylu silnika u góry lokalizujemy czujnik położenia wału - na tym zdjęciu "crank angle sensor bolt" http://www.miata.net/garage/bcam.jpg Odkręcamy lekko śrubę (nie za mocno bo zacznie rzygać olejem) i kręcąc lekko całym czujnikiem zauważymy, ze biała kropka zacznie się przesuwać. Jak dojdzie do 12 lub 14 należy dokręcić śrubę, wyjąć spinacz z łącza diagnostycznego rozłączyć lampę i odbyć jazdę próbna. Poza tym, ze autko powinno być zdecydowanie żwawsze zauważycie ze trochę zmieni się brzmienie wydechu. Polecam poeksperymentowanie z różnymi ustawieniami - 12, 14 i znalezienie optymalnego dla waszego autka. Jeżeli przesadzicie - czyli wyprzedzenie większe niż 16 stopni przy benzynie 95 oktanów efektem, może być spalanie stukowe, które jest be. Prawdopodobieństwo, ze wystąpi jest mniejsze im niższe temperatury zewnętrzne i im lepsze paliwo. Korzyści z większej mocy kończą się gdzieś przy 16 Jak będziecie chcieli to zrobić z pomocą mechanika to trzeba mocno obstawać przy swoim i robić wszystkie te kroki po kolei. Ja z mistrzem Chojnackim dłuuugo walczyłem, żeby go przekonać ze to wszystko nie jest bez sensu ale w końcu się przekonał.
Dodatkowe referencje:
http://www.miata.net/garage/ignition
Jakby co służę pomocą - sam testowałem empirycznie na RedX. Przypominam, ze nie dziłla na NB natomiast na wszystkich silnikach NA tak.
Zastrzeżenie:
Wyżej wymienione czynności wykonujesz na własną odpowiedzialność - jak pól silnika rozleci się w wyniku stosowania się do tych wskazówek nie miej pretensji do mnie.
Pozdrawiam,
PiRedX
Domowy tjuning silnika
Przyspieszenie kąta wyprzedzenia zapłonu to najtańszy i najskuteczniejszy sposób zwiększenia mocy silnika w MX-5 NA o kilka KM. MX-5 jest jednym z niewielu współczesnych aut z silnikami sterowanymi elektroniką gdzie na kąt wyprzedzenia zapłonu można wpływać ręcznie. W nowych autach (n.p.w NB) czujniki spalania stukowego pozwalają na maksymalne opóźnienie zapłonu tak aby następował na granicy spalania stukowego i nic tu poprawić się nie da. W MX-5 NA nie ma takiego czujnika jednak komputer zmienia ten kat w oparciu o ustawienie bazowe, które jest ustawione konserwatywnie na -10 stopni i które można zmienić wpływając w ten sposób na wyprzedzenie zapłonu w całym zakresie obrotów i obciążenia silnika. Ustawienie fabryczne zakłada możliwość wystąpienia byle jakiego paliwa i temperatur otoczenia ponad 35 stopni. W warunkach europejskich można spokojnie zwiększyć wyprzedzenie do 12 albo nawet 14 stopni do jazdy na 95 oktanowej benzynie, 16 stopni jeśli zdecydujecie się jeździć na 98 okt. benzynie lub 95 podczas polskiej zimy. Różne auta różnie na to reagują jednym lepiej przy -12, innym -14 trzeba poeksperymentować - różnice w jeździe są wyczuwalne szczególnie przy wyższych obrotach.
Co należy zrobić, otóż:
Będziemy potrzebować lampę stroboskopowa do ustawiania zapłonu, spinacz biurowy, klucz nasadkowy 12 mm i ew. śrubokręt oraz biały płyn korekcyjny.
Na najniższym kole napędzanym paskiem klinowym (tym z otworami na zewnętrznej krawędzi), na zewnętrznym obwodzie trzeba znaleźć leciutkie wcięcie - taki malusieńki ząbek. Często jest on oznaczony dodatkowo biała kropka. Jeśli kropki nie ma lub jest słabo widoczna dobrze jest ja zrobić n.p. białym korektorem to nam bardzo pomoże w kolejnych krokach. Kropki potrafią być w innych miejscach - najważniejsze jest to leciutkie nacięcie.
Jeżeli nacięcia są dwa (tylko w niektórych 1.8) - właściwe jest to z lewej.
Następnie wyprostowanym spinaczem biurowym robimy zwarcie, w kostce do której przyłącza się złącze diagnostyczne (czarne pudełko przy lewym błotniku), styków o oznaczeniu GND i TEN. Tylko wtedy komputer zapamięta nasze zmiany. Odpalamy silnik, który powinien być rozgrzany i pracować nieobciążony światłami ani innymi odbiornikami prądu. Jeśli włączy się wiatrak chłodnicy poczekajmy aż się wyłączy. Zgodnie z instrukcja podłączamy lampę stroboskopowa - najlepsze są indukcyjne z żabką zakładaną na przewód wysokiego napięcia pierwszego cylindra. Powinniśmy mieć obroty na biegu jałowym 850 obr/min. Jeżeli są mniejsze lub wyższe trzeba je ustawić na 850 obr./min. W tym celu kręcimy śrubką, którą widać na tym zdjęciu przy haśle "Idle speed adjustment" http://www.miata.net/garage/bcam.jpg .Na ogół jest ukryta pod małym gumowym kapturkiem. Obroty można ustalić z obrotomierza w aucie lub jeżeli używamy lampy stroboskopowej ze wskaźnikiem obrotów można go użyć przy czym jeśli będzie pokazywał wartości 2 razy wyższe niż by logicznie wynikało z pracy silnika a mechanik zrobi bardzo głupią mine to trzeba podzielić odczyt przez 2 - czyli ustawić wskazanie na lampie 1700 obr. i głupią mina się nie przejmować. Mając ustalone obroty jałowe i podłączoną lampę stroboskopowa zbliżamy ją do koła z nacięciem biała kropeczka i na podziałce widocznej na tym zdjęciu http://www.miata.net/garage/timingmarks_closeup.jpg powinniśmy widzieć nasza białą kropkę w świetle lampy jak "wisi" w okolicach liczby 10.
Bierzemy klucz 12 mm i z tylu silnika u góry lokalizujemy czujnik położenia wału - na tym zdjęciu "crank angle sensor bolt" http://www.miata.net/garage/bcam.jpg Odkręcamy lekko śrubę (nie za mocno bo zacznie rzygać olejem) i kręcąc lekko całym czujnikiem zauważymy, ze biała kropka zacznie się przesuwać. Jak dojdzie do 12 lub 14 należy dokręcić śrubę, wyjąć spinacz z łącza diagnostycznego rozłączyć lampę i odbyć jazdę próbna. Poza tym, ze autko powinno być zdecydowanie żwawsze zauważycie ze trochę zmieni się brzmienie wydechu. Polecam poeksperymentowanie z różnymi ustawieniami - 12, 14 i znalezienie optymalnego dla waszego autka. Jeżeli przesadzicie - czyli wyprzedzenie większe niż 16 stopni przy benzynie 95 oktanów efektem, może być spalanie stukowe, które jest be. Prawdopodobieństwo, ze wystąpi jest mniejsze im niższe temperatury zewnętrzne i im lepsze paliwo. Korzyści z większej mocy kończą się gdzieś przy 16 Jak będziecie chcieli to zrobić z pomocą mechanika to trzeba mocno obstawać przy swoim i robić wszystkie te kroki po kolei. Ja z mistrzem Chojnackim dłuuugo walczyłem, żeby go przekonać ze to wszystko nie jest bez sensu ale w końcu się przekonał.
Dodatkowe referencje:
http://www.miata.net/garage/ignition
Jakby co służę pomocą - sam testowałem empirycznie na RedX. Przypominam, ze nie dziłla na NB natomiast na wszystkich silnikach NA tak.
Zastrzeżenie:
Wyżej wymienione czynności wykonujesz na własną odpowiedzialność - jak pól silnika rozleci się w wyniku stosowania się do tych wskazówek nie miej pretensji do mnie.
Pozdrawiam,
PiRedX
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm
Bezmiatowy
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm
Bezmiatowy
ok. 3hp
Trzeba jednak zaznaczyć że ma to miejsce w przedziale wysokich wartości obrotowych, wiec przy normalnej spokojnej jeździe bezużyteczne, a podczas gonitwy na torze w ciasnych zakrętach bez znaczenia
Amatorskie kombinowanie IMHO jest stratą czasu i nabiera sensu dopiero po poważnej ingerencji w silnik gdzie można zyskać już kilkanaście koników modyfikując działanie zapłonu
Trzeba jednak zaznaczyć że ma to miejsce w przedziale wysokich wartości obrotowych, wiec przy normalnej spokojnej jeździe bezużyteczne, a podczas gonitwy na torze w ciasnych zakrętach bez znaczenia

Amatorskie kombinowanie IMHO jest stratą czasu i nabiera sensu dopiero po poważnej ingerencji w silnik gdzie można zyskać już kilkanaście koników modyfikując działanie zapłonu

Mam 2 pytania:
-w którą stronę należy kręcić aparatem zapłonowym aby przyspieszyć zapłon a w ktorą aby opóźnić ????
-czy zwieranie styków jest konieczne?? czy jeśli np ustawimy zapłon wyżej wymienioną metodą a następnie zresetujemy ecu odłączając akumulator na parę minut to efekt nie będzie taki sam??
-w którą stronę należy kręcić aparatem zapłonowym aby przyspieszyć zapłon a w ktorą aby opóźnić ????
-czy zwieranie styków jest konieczne?? czy jeśli np ustawimy zapłon wyżej wymienioną metodą a następnie zresetujemy ecu odłączając akumulator na parę minut to efekt nie będzie taki sam??
McGyver pisze:-w którą stronę należy kręcić aparatem zapłonowym aby przyspieszyć zapłon a w ktorą aby opóźnić ????
Jeśli chodzi Ci o Mazdę MX-5 to w tym aucie nie ma aparatu zapłonowego... Jest czujnik położenia wałka...

McGyver pisze:-czy zwieranie styków jest konieczne??
Ostatni raz styki widziałem w swoim 126p w 1998 roku...

McGyver pisze:czy jeśli np ustawimy zapłon wyżej wymienioną metodą a następnie zresetujemy ecu odłączając akumulator na parę minut to efekt nie będzie taki sam??
W pierwszej części opisujesz prosty układ zapłonowy, taki w którym nie jest potrzebny żaden komputer.

Jeśli chodzi o Twoją NA to przyspieszasz obracając czujnikiem położenia wałka w lewo... Jeśli nie masz lampy stroboskopowej to tego nawet nie dotykaj...
McGyver pisze:czy jeśli np ustawimy zapłon wyżej wymienioną metodą a następnie zresetujemy ecu odłączając akumulator na parę minut to efekt nie będzie taki sam??
reset ECU nie zmienia ustawień.
Aro pisze:Ostatni raz styki widziałem w swoim 126p w 1998 roku...
Może jemu chodzi o styki gniazda diagnostycznego ?
Jak McGyver uzupełnisz profil o posiadany model, to Ci odpowiemy na to pytanie. To jest uzależnione od wersji silnika, którą posiadasz. W jednych jest konieczne, w innych nie.
Po
eM
chwilowo bezmiatowy 
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......

była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
majkel_c pisze:Może jemu chodzi o styki gniazda diagnostycznego ?
Napisał "styki", a przy rozmowie o zapłonie każdy mechanik powie mu o samo...

[ Dodano: 20-09-2011, 08:12 ]
McGyver pisze:kręcić aparatem zapłonowym
Jeszcze dodaj do tego "styki" i masz 126p...

Były NA 1,6; NB 1.8
Jest NA+1,8(NBFL)
Cywil GALANT 2,5 V6
Jest NA+1,8(NBFL)
Cywil GALANT 2,5 V6
Wyrażę się precyzyjniej w takim razie,chodziło mi oczywiście o obracanie czujnikiem położenia wałka rozrządu który potocznie nazwałem aparatem zapłonowym.A styki to oczywiscie styki GND i TEN opisane wyżej,myślałem że każdy zrozumie o co mi chodziło.Natomiast model to mazda mx5 NA z silnikiem 1.6 90KM
I skoro już tak zwracamy uwagę na poprawne określenia to lepsze byłoby określenie obrotu zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara lub przeciwnym bo określenie "w lewo" nie jest jednoznaczne
I skoro już tak zwracamy uwagę na poprawne określenia to lepsze byłoby określenie obrotu zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara lub przeciwnym bo określenie "w lewo" nie jest jednoznaczne

McGyver pisze:I skoro już tak zwracamy uwagę na poprawne określenia to lepsze byłoby określenie obrotu zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara lub przeciwnym bo określenie "w lewo" nie jest jednoznaczne
Moim zdaniem wskazówki zegara obracają się w prawo...

Oczywiście stoimy przed samochodem...

Aro pisze:majkel_c napisał/a:
Może jemu chodzi o styki gniazda diagnostycznego ?
Napisał "styki", a przy rozmowie o zapłonie każdy mechanik powie mu o samo...
Jak chodzi o aparat zapłonowy to to dla mnie zawsze były "platynki"

110@???KM
134@???Nm
134@???Nm
McGyver pisze:.Natomiast model to mazda mx5 NA z silnikiem 1.6 90KM
Nie musisz nic zwierać, po prostu przekręcasz czujnik. Mostkowanie jest potrzebne jedynie w późnych NA 1.8, gdzie jest korekta kąta podobna do NB.
McGyver pisze:myślałem że każdy zrozumie o co mi chodziło
McGyver pisze:Szkoda tylko że nie dowiedziałem się niczego pozatym że nie wyrażam się precyzyjnie czy stylistycznie
Może trochę mniej roszczeniowo ? Zresztą jakoś nie widzę aby jakiekolwiek pytanie pozostało bez odpowiedzi.
Po
eM
chwilowo bezmiatowy 
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......

była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
McGyver pisze:Szkoda tylko że nie dowiedziałem
Trzeba czytać ze zrozumieniem... Napisałem nawet gdzie stoisz obracając czujnikiem, cobyś się nie pomylił ze wskazówkami zegara...
Potrzebujesz klucza 12...
Z czystej złośliwości nie napiszę jak się podłącza lampę stroboskopową...
Były NA 1,6; NB 1.8
Jest NA+1,8(NBFL)
Cywil GALANT 2,5 V6
Jest NA+1,8(NBFL)
Cywil GALANT 2,5 V6