[Śląsk] Wypad na hamownię

[mike]

Jaki zaś drażliwy... pokazało jakieś 174kuce

To zakładam, że powinno 190? To nie najgorzej - chociaż dla samej zasady kręciłbym aferkę VWowi

[Jumpman]

Zastanawiam się właśnie co w związku z tym zrobić. Jest opcja, że np. DPF był zapchany przed wypaleniem i stąd zamulenie... Nie wiem co zrobić, bo robienie gównoburzy musiałoby się zacząć od pomiarów na innej hamowni itd, a to koszty...a nie wiem czy mi zależy, zwłaszcza, że może wyjść, że jednak jest ok. Dupohamownia nie pokazuje większego problemu, mierzyłem raczej dla funu.

[mike]

Zastanawiam się właśnie co w związku z tym zrobić. Jest opcja, że np. DPF był zapchany przed wypaleniem i stąd zamulenie... Nie wiem co zrobić, bo robienie gównoburzy musiałoby się zacząć od pomiarów na innej hamowni itd, a to koszty...a nie wiem czy mi zależy, zwłaszcza, że może wyjść, że jednak jest ok. Dupohamownia nie pokazuje większego problemu, mierzyłem raczej dla funu.

W dieslu przy sporym momencie obrotowym i spadku samej mocy możesz nie odczuć. Hamownia to 100-150zł w regularnych cenach. Ja tylko cisnąłbym dla samej zasady - bo z tego co wiem to w Polsce jakiekolwiek pozwy przeciw zbiorowe przeciw VW uwalono w sądach i jeśli to prawda to tym bardziej dobry argument, żeby komuś dać pstryczka w nos Ale to tylko takie moje luźne dywagacje.

[Jumpman]

Jak brać pod uwagę takie właśnie czynniki jak poświęcony czas(na bank więcej niż jestem w stanie założyć na dzień dobry), inwestycja kasy (wiadomo, że na 150zeta za hamownie się nie skończy, bo dojazdy do serwisu, inne opinie itd) i w końcu niepewność, czy aby na bank jest tak jak mi się wydaje czy jednak wyjdzie na ich... dla samej zasady pstryczka w nos, to nieco sporo zachodu. Pomijam już fakt, że porywanie się z motyką na słońce też nie jest moim marzeniem