Przepraszam za opóźnienie, ale jakoś ostatnio nie mogę się ogarnąć...
Na wstępie dziękuje wszystkim za przybycie! Bardzo fajnie, że sporą część uczestników stanowiły osoby nie tylko z Poznania i okolic (chyba, że Leszno to okolice Poznania

) ale też z dalszych części naszego pięknego kraju, jak Śląsk, Warszawa, Toruń-Bydgosz, Szczecin... Jak widać nazwa "Poznańskie" tyczy się lokalizacji, a nie literki "P" na rejestracji

Oczywiście najbardziej dziękuję wszystkim z Poznańskiej stałej ekipy! Za kolejną wysoką frekwencję oraz za tak przemiłą niespodziankę z okazji tak smutnego wydarzenia jak 30 urodziny
Co do samej organizacji to dobrze, że Monika szczerze poruszyła ten temat. Sam byłem na wszystkich imprezach, a od większości trochę bliżej organizatorów ze względu na prowadzenie wpłat. W jakimś stopniu zdawałem sobie sprawę ile to pochłania czasu, nerwów, pieniędzy od organizatorów. Jednak dopiero wchodząc w tą rolę można zdać sobie z tego na prawdę sprawę. Zajmując się tematem zrozumiałem jak to było możliwe, że wszystkie poprzednie imprezy były tak urozmaicone i udane, a w sumie po takich małych kosztach dla nas uczestników. Po prostu zacząłem dociekać dlaczego mi wyszło tyle, a poprzednie lata było zawsze taniej. Jak wiadomo nie ma nic za darmo. Nie będę w tym miejscu powtarzał tego co Monika napisała, bo jest to wszystko prawdą. Tylko dzięki ich osobistemu zaangażowaniu na wielu polach i dolewaniu własnych, nie małych pieniędzy tak to okazale wyglądało w ubiegłych latach! Ja niestety nie miałem takich możliwości. Tyle po prostu kosztuje taka impreza, w takim standardzie po rynkowych stawkach. W każdym razie ja nie znalazłem lepszego stosunku standardu do kosztów.
I tu parę słów o niedociągnięciach, które ewidentnie były i z których zdaję sobie sprawę. Za dużo może zaufałem samej obsłudze miejsca w kwestii wystroju. Było bidnie. nagłośnienie awaryjne też nie wyrobiło, a sądziłem że da radę... Nie było lodu w kostkach, anie zamrażarko-chłodziarki, tylko jakaś malutka lodówka... Powinienem lepiej tego dopilnować.
Zgłaszało się do mnie kilka osób z ofertami pomocy, ale jakoś naiwnie sądziłem, że sami wszystko ogarniemy z DEXEM i moją Anią. To był błąd.
Specjalne podziękowania dla Beci za wspaniały show, który był ozdobą wieczoru!
Najważniejsze jednak moim zdaniem, że ta świetna tradycja, która jest ewenementem w skali kraju, została podtrzymana!
Wszystko zależy od chęci WAS WSZYSTKICH, a tych widać nie brakuje!
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za przybycie !!!!!!
No i czekam na dalsze foty
