II Wypad Sudecki by hella_flush&hary
7-9.10.2011
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 166
- Rejestracja: 26 sie 2011, 21:58
W szesc godzin ze Szklarskiej do Obwodowej Komisji Wyborczej w Monachium. Byloby szybciej, ale tym razem po drodze zrobilem przerwe na papu.
Dzieki za zlot, bylo zajefajnie.
Dzieki za zlot, bylo zajefajnie.
Dziekujemy wszystkim za uczestnictwo. Mamy nadzieje, ze podobalo sie. Bylo bardzo mokro i zimno co sprawialo , ze mielismy sporo obaw o ewentualne "dzwony" na trasie. Chyba nie bylo zalogi, ktora by nie miala jakiejs kryzysowej sytuacji w tych warunkach. Na szczescie wszyscy ukonczyli Sudecki cali i zdrowi. Gratulacje dla najlepszych, ktorzy zakonczyli nasz zlot w nastepujacej kolejnosci:
I miejsce- Kub ( zdjecie z osobową Tatrą okazalo sie bezcenne)
II miejsce-BORO (rowne wyniki w kazdej kategorii, a po jezdzie niestrudzony imprezowicz i kompan do kieliszka:)
III miejsce- Qbatron (udowodnil, ze nawet "dupowozem" z napedem na zlą oś jest i tak mega szybki i skuteczny:)
Za wszystkie ewentualne niedociagniecia przepraszamy i obiecujemy sie poprawic w przyszlosci.
I miejsce- Kub ( zdjecie z osobową Tatrą okazalo sie bezcenne)
II miejsce-BORO (rowne wyniki w kazdej kategorii, a po jezdzie niestrudzony imprezowicz i kompan do kieliszka:)
III miejsce- Qbatron (udowodnil, ze nawet "dupowozem" z napedem na zlą oś jest i tak mega szybki i skuteczny:)
Za wszystkie ewentualne niedociagniecia przepraszamy i obiecujemy sie poprawic w przyszlosci.
Załoga nr 12 czyli my, również bardzo dziękujemy organizatorom, którzy zaplanowali naprawdę konkretny weekend Trasa bardzo malownicza i kręta Zaliczony również pierwszy śnieg Jeszcze raz gratki dla Helli, Harego i Wódka oraz dla zwycięzców Czekamy z niecierpliwością na kolejny wypad Jak ogarnę się trochę, to pojawią się zdjęcia.
-
- Posty: 166
- Rejestracja: 26 sie 2011, 21:58
Jedyne co snieg robil, to padal do samochodu na przeleczy. Poza tym bylo chlodno i slisko, ale trasa byla pod MX'a ulozona, wiec jechalo sie bosko.
Chwala kierownikom wycieczki!
Chwala kierownikom wycieczki!
- Błaszczykowski
- Posty: 1013
- Rejestracja: 11 sie 2010, 12:02
- Model: NB FL
- Wersja: Memories III
- Lokalizacja: Pruszków
Wielkie dzięki dla organizatorów!!
świetna forma zlotu, zadania i rywalizacja dawały dużo radości, zwłaszcza jak się wygrywa
Dzięki temu dużo więcej radości niż przy jeździe kolumną przez cały dzień.
Polecam
świetna forma zlotu, zadania i rywalizacja dawały dużo radości, zwłaszcza jak się wygrywa
Dzięki temu dużo więcej radości niż przy jeździe kolumną przez cały dzień.
Polecam
- Kim Son San
- Posty: 2017
- Rejestracja: 13 lut 2009, 10:01
- Model: ND
- Wersja: 200+
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wielkie dzięki za imprezę, wielki wkład pracy, cierpliwość i zaangażowanie. Fajnie jest wiedzieć, że "komuś się chce", tym bardziej, jeśli tym kimś jest ekipa harry, wódek, hella - pozdro 600!
Jeśli chodzi o samą trasę wyścigu, to cóż - cieszę się, że jestem w domu, cały i z niedraśniętym samochodem. Drogie dzieci, uważajcie z odejmowaniem gazu w zakręcie i pamiętajcie, że na jednej kontrze, a czasem nawet i na trzech, się nie kończy
Tutaj jeszcze jedna nauka - Bridgestone Turanza nie jest oponą na winkle. No way, zapomnijcie. Mówię to po suchych Bieszczadach i mokrym as fuck Sudeckim. Wybierzcie cokolwiek innego!
Czechy są krajem bez znaków przy drogach. Może to moje przyzwyczajenie, ale w naszym kraju, cierpiącym na biegunkę znaków drogowych, jeśli jest ostry łuk, to jest i znak. Ba, wiadomo w którą będzie i w ile następnych się będzie łamał. Nasze drogi mają numery i zmierzają do konkretnych miast. W Czechach niestety nie jest to tak oczywiste. Błądziliśmy chyba z 30-40 minut... (tym bardziej dziwi mnie zrobienie najlepszego czasu ...)
Przynajmniej czescy kierowcy dają się wyprzedzać, kulturą w znakomitej większości zaskakując mnie w niesamowity sposób. Widzieliście, żeby polski kierowca hamował, kiedy się z nim zrównacie podczas wyprzedzania?! Co prawda niektórzy mają inne doświadczenia w tej materii, ale powiedzmy, że jest 1:1 w starciu chamstwa czeskiego i polskiego. Jak wracałem, to kierowca białego Sprintera za Bełchatowem nie chciał dać za wygraną i odpuścił dopiero przy około 150km/h. Tak, to ja go wyprzedzałem, a on przyspieszał.
Dalej idąc, gratulacje dla zwycięzców, szczególnie dla tych, którzy jako ostatni widzieli karteczki z nickami i którym się chciało na koniec iść po wodę. Gdyby głowa tak nie bolała...
I wielkie dzięki dla całej ekipy, że chciało wam się jechać tym naszym smutnym krajem bezdroży, żeby jak zwykle stworzyć fajny klimat. Wszyscy wygraliśmy kolejną fajną imprezę
Świetne zakończenie sezonu. Do zobaczenia na Mazurach
Jeśli chodzi o samą trasę wyścigu, to cóż - cieszę się, że jestem w domu, cały i z niedraśniętym samochodem. Drogie dzieci, uważajcie z odejmowaniem gazu w zakręcie i pamiętajcie, że na jednej kontrze, a czasem nawet i na trzech, się nie kończy
Tutaj jeszcze jedna nauka - Bridgestone Turanza nie jest oponą na winkle. No way, zapomnijcie. Mówię to po suchych Bieszczadach i mokrym as fuck Sudeckim. Wybierzcie cokolwiek innego!
Czechy są krajem bez znaków przy drogach. Może to moje przyzwyczajenie, ale w naszym kraju, cierpiącym na biegunkę znaków drogowych, jeśli jest ostry łuk, to jest i znak. Ba, wiadomo w którą będzie i w ile następnych się będzie łamał. Nasze drogi mają numery i zmierzają do konkretnych miast. W Czechach niestety nie jest to tak oczywiste. Błądziliśmy chyba z 30-40 minut... (tym bardziej dziwi mnie zrobienie najlepszego czasu ...)
Przynajmniej czescy kierowcy dają się wyprzedzać, kulturą w znakomitej większości zaskakując mnie w niesamowity sposób. Widzieliście, żeby polski kierowca hamował, kiedy się z nim zrównacie podczas wyprzedzania?! Co prawda niektórzy mają inne doświadczenia w tej materii, ale powiedzmy, że jest 1:1 w starciu chamstwa czeskiego i polskiego. Jak wracałem, to kierowca białego Sprintera za Bełchatowem nie chciał dać za wygraną i odpuścił dopiero przy około 150km/h. Tak, to ja go wyprzedzałem, a on przyspieszał.
Dalej idąc, gratulacje dla zwycięzców, szczególnie dla tych, którzy jako ostatni widzieli karteczki z nickami i którym się chciało na koniec iść po wodę. Gdyby głowa tak nie bolała...
I wielkie dzięki dla całej ekipy, że chciało wam się jechać tym naszym smutnym krajem bezdroży, żeby jak zwykle stworzyć fajny klimat. Wszyscy wygraliśmy kolejną fajną imprezę
Świetne zakończenie sezonu. Do zobaczenia na Mazurach
ex-NA 1992 1.6 turbo Winning Blue
ex-NA 1994 1.6 turbo Brilliant Black
ND 2015 2.0
ex-NA 1994 1.6 turbo Brilliant Black
ND 2015 2.0
Wielkie dzięki dla organizatorów.. tak na szybko wielkie dzięki za ogarnięcie wyjazdu.. trasa z kilkoma emocjami po drodze, niesamowite widoki i rewelka zabawa. Troszkę przegoniła mnie od dłuższego pobytu prognoza pogody na następne dni.. ale wyjazdy w Sudety uskuteczniać będę bardzo chętnie...
pozdro z północy..
pozdro z północy..
Wielkie dzięki dla ekipy organizującej za pomysł, chęć i wykonanie. Miejscówki noclegowe były świetne, a trasa przemyślana i bardzo ciekawa. Teraz już wiem jak zajebiście mx-5tka czuje się w zakrętach Gdyby nie, wspomniane już, kiepskie oznaczenie dróg i wakat na pozycji nawigatorki w moim emiksie, to napewno zaliczyłbym burmistrza, zamek i wodospad i tymsamym zajął inne niż wysoko punktowaneostatnie miejsce Tak czy inaczej zabawa była przednia, fajnie było was wszystkich poznać.
Do nastepnego zlotu!
Do nastepnego zlotu!
-
- Posty: 166
- Rejestracja: 26 sie 2011, 21:58
Przynajmniej czescy kierowcy dają się wyprzedzać, kulturą w znakomitej większości zaskakując mnie w niesamowity sposób. Widzieliście, żeby polski kierowca hamował, kiedy się z nim zrównacie podczas wyprzedzania?!
Widzialem. Sam wykonywalem. Problem polegal na tym, ze Boro wyprzedzajacy mnie stwierdzil, ze sie nie wyrobi i tez zaczal hamowac. Jeszcze raz przepraszam
W drodze powrotnej, w Szklarskiej nosilo mnie za bardzo po zakretach. Az sie zdziwilem, myslalem ze mi cos z zawieszeniem padlo. Ale jak dogonilem jakies konserwy i sila rzeczy zwolnilem o 20km/h, to wszystko sie ustabilizowalo
Witam pownownie tym razem z mazowsza!
Organizatorom gratulacje za wzorową organizację!
Zwycięzcom gartulacje za zwycięstwo!
Czechom "gratulacje" za "wzorowe" oznaczenie dróg
a Wszystkim wielkie dzięki za wspaniałą atmosferę
Był to mój pierwszy taki duży wypad w Waszym towarzystwie a drugi po Ułężu i mam nadzieję że nie ostatni.
Napstrykałem trochę fotek i jak najszybciej ogarnę aparat. Po cenzurze zdjęcia zostaną upublicznione
i jeszcze podziękowania dla załogiu Dżuniorowej za wspólny powrót przez większość trasy malowniczymi opłotkami
Organizatorom gratulacje za wzorową organizację!
Zwycięzcom gartulacje za zwycięstwo!
Czechom "gratulacje" za "wzorowe" oznaczenie dróg
a Wszystkim wielkie dzięki za wspaniałą atmosferę
Był to mój pierwszy taki duży wypad w Waszym towarzystwie a drugi po Ułężu i mam nadzieję że nie ostatni.
Napstrykałem trochę fotek i jak najszybciej ogarnę aparat. Po cenzurze zdjęcia zostaną upublicznione
i jeszcze podziękowania dla załogiu Dżuniorowej za wspólny powrót przez większość trasy malowniczymi opłotkami
george79
- Kim Son San
- Posty: 2017
- Rejestracja: 13 lut 2009, 10:01
- Model: ND
- Wersja: 200+
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
george79 pisze:za wspólny powrót przez większość trasy malowniczymi opłotkami
Dopiero dotarłeś?
ex-NA 1992 1.6 turbo Winning Blue
ex-NA 1994 1.6 turbo Brilliant Black
ND 2015 2.0
ex-NA 1994 1.6 turbo Brilliant Black
ND 2015 2.0
Kitson pisze:george79 pisze:za wspólny powrót przez wi?kszo?? trasy malowniczymi op?otkami
Dopiero dotar?e??
Dotarlem jako? okolo 23:00 ale juz do Plonska. Nie spieszylismy si? a i po drodze lanczyk byl w przydroznej podejrzanej spelunce
george79
- Dżunior
- Donator
- Posty: 4106
- Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom Recaro
- Lokalizacja: Calpe / NDM
- Kontakt:
Przecież napisał że jechaliśmy opłotkami - podziwialiśmy piękno polskich wsi... Powrót generalnie był chillout'owy, z licznymi przystankami i zgodny z przepisami ruchu drogowego. My do Nowego Dworu Mazowieckiego wjechaliśmy dokładnie o 23:00.
hella, haryyy, Wódek - dzięki za profi organizację! Warto było przejechać pół Polski i być częścią całego zamieszania. Sobotni objazd Czech był genialny! Słyszałem coś o Transfogaraskiej w przyszłym roku...? Trzymam za słowo.
Pozdrawiamy całą ekipę, a w szczególności LubMich'ów z którymi wspólnie biegaliśmy w mokrym obuwiu po karkonoskim lesie, szukaliśmy jakichś ruin i robiliśmy wywiad z kasjerką w czeskim Tesco
hella, haryyy, Wódek - dzięki za profi organizację! Warto było przejechać pół Polski i być częścią całego zamieszania. Sobotni objazd Czech był genialny! Słyszałem coś o Transfogaraskiej w przyszłym roku...? Trzymam za słowo.
Pozdrawiamy całą ekipę, a w szczególności LubMich'ów z którymi wspólnie biegaliśmy w mokrym obuwiu po karkonoskim lesie, szukaliśmy jakichś ruin i robiliśmy wywiad z kasjerką w czeskim Tesco
MX-5 ND SkyFreedom
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Ekipa Doxyll i asiaowca również przyłączają się do szczerych podziękowań za organizację, naprawdę klimatycznego wypadu, organizatorom, jak również wszystkim uczestnikom.
Co nam zapadło najbardziej w pamięci to:
sobotnia jazda w kolumnie w poszukiwaniu suchego miejsca na rozdanie instrukcji, a w szczególności zawracanie kolumny na trasie (czy ktoś to uwiecznił?) i wjazd na zakacie
sobotnia malownicza trasa przez ciekawe zakątki Czech
poszukiwanie najmocniejszego piwa
polowanie na Skody i Tatrę (kub chcemy zdjęcie na forum )
no i sobotnia chillout'owa imprezka z pogawędkami do późnych godzin nocnych (niestety spowodowało to, że moja pilotka przejęła kierowanie dnia następnego )
Wszystkich jeszcze raz gorąco dziękujemy i do zobaczenia następnym razem
Co nam zapadło najbardziej w pamięci to:
sobotnia jazda w kolumnie w poszukiwaniu suchego miejsca na rozdanie instrukcji, a w szczególności zawracanie kolumny na trasie (czy ktoś to uwiecznił?) i wjazd na zakacie
sobotnia malownicza trasa przez ciekawe zakątki Czech
poszukiwanie najmocniejszego piwa
polowanie na Skody i Tatrę (kub chcemy zdjęcie na forum )
no i sobotnia chillout'owa imprezka z pogawędkami do późnych godzin nocnych (niestety spowodowało to, że moja pilotka przejęła kierowanie dnia następnego )
Wszystkich jeszcze raz gorąco dziękujemy i do zobaczenia następnym razem
Dzięki wszystkim za fajny weekend w zacnym towarzystwie, bardzo sie cieszymy z Haryyym i Hella Flush że wszystkim sie podobało.
Ja podobnie jak Doxyll i kilku innych uczestników zajmowałem prawy fotel w mojej MR2 w niedziele, ale wynagrodziła to sobotnia impreza z innymi uczestnikami i gorące dyskusje o S2000
Pozdrawiam i mam nadzieję że do zobaczenia.
Ja podobnie jak Doxyll i kilku innych uczestników zajmowałem prawy fotel w mojej MR2 w niedziele, ale wynagrodziła to sobotnia impreza z innymi uczestnikami i gorące dyskusje o S2000
- ja również mam do tego pełne " przekonanie"BORO pisze:
Jak dla mnie wczorajsza Gastrofaza wymiatała wszystko
Pozdrawiam i mam nadzieję że do zobaczenia.
Tak, tak, bylo grubo. Ja bede oryginalny i nie podziekuje onanizatorom Ale potwierdze: zalujcie ktorzy zrezygnowaliscie. A Wy chlopaki obiecajcie ze za rok tez bedzie!!
Musze za to skarcic wyzej wymienionych czechow za oznaczenie i logike prowadzenia drog. Przepytalem wiele zalog i zadna nie przejechala bez problemow. Wystarczy powiedziec ze w jednym miejscu nadlozylismy godzine a zajelismy 3miejsce.
Do zobaczenia na kolejnych zlotach, moze w przyszlym roku na wzor sudeckiego zrobimy objazd polski B ?
Musze za to skarcic wyzej wymienionych czechow za oznaczenie i logike prowadzenia drog. Przepytalem wiele zalog i zadna nie przejechala bez problemow. Wystarczy powiedziec ze w jednym miejscu nadlozylismy godzine a zajelismy 3miejsce.
Do zobaczenia na kolejnych zlotach, moze w przyszlym roku na wzor sudeckiego zrobimy objazd polski B ?
- Dżunior
- Donator
- Posty: 4106
- Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom Recaro
- Lokalizacja: Calpe / NDM
- Kontakt:
Gdybym wiedział że konkurs jest na czas (LubMich, będę Ci to wypominał do końca życia ), z pewnością nie zajęlibyście 3-go miejsca.
Gdy nadganialiście swoje stracone minuty, my od godziny grzaliśmy tyłki u czeskiego "chińczyka" jedząc gorące mięsko (bliżej nieznanego pochodzenie ) i popijając parującą herbatkę...
Nie nadłożyliśmy ani kilometra - grunt to dobra, uwsteczniająca zmysł orientacji w terenie nawigacja. TomTom rządzi.
Gdy nadganialiście swoje stracone minuty, my od godziny grzaliśmy tyłki u czeskiego "chińczyka" jedząc gorące mięsko (bliżej nieznanego pochodzenie ) i popijając parującą herbatkę...
Nie nadłożyliśmy ani kilometra - grunt to dobra, uwsteczniająca zmysł orientacji w terenie nawigacja. TomTom rządzi.
MX-5 ND SkyFreedom
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
- Dziubas
- Posty: 1701
- Rejestracja: 11 sie 2007, 18:08
- Model: NB
- Wersja: miatasm.com
- Lokalizacja: Warszawa
No to ja juz nie bede sie plawil nad organizatorami, wyraze jedynie nadzieje, iz zamieszanie z lista uczestnikow ostatecznie nie zniecheci Was do organizacji nastepnej impry, bo zacnie bylo! Pod kazdym wzgledem, organizacyjnym, lokalowym i osobowym (kolejnosc przypadkowa).
Jedyne co szkoda, to ze nie trafilismy na pogode taka jak w poprzedni weekend. Z drugiej strony - moglo byc duzo gorzej, a sloneczka jednak troche podlapalismy tez.
Do zobaczenia!
(a przy okazji - dowiedzialem sie co to JDM, bo jakos nie wiedzialem )
Jedyne co szkoda, to ze nie trafilismy na pogode taka jak w poprzedni weekend. Z drugiej strony - moglo byc duzo gorzej, a sloneczka jednak troche podlapalismy tez.
Do zobaczenia!
(a przy okazji - dowiedzialem sie co to JDM, bo jakos nie wiedzialem )
Były: NA 1992 1.6, NA 1996 1.8 NB 2000 1.8 Dzik
Są: Dzik V2 - NB/2000/1.8VVT/ITB/EMU oraz Lifted Kameleon NB/2000/1.8/
http://miatasm.com/kameleon-siodmy-kole ... -w-polsce/
https://www.facebook.com/miatasmcom/
Są: Dzik V2 - NB/2000/1.8VVT/ITB/EMU oraz Lifted Kameleon NB/2000/1.8/
http://miatasm.com/kameleon-siodmy-kole ... -w-polsce/
https://www.facebook.com/miatasmcom/
obiecałem jeździć 'powolutku' i chwilę walczyłem z tą myślą.. łatwo się poddałem jak kilka kolejnych km-ow przeleciało przepisowo w tak przyjemnym towarzystwie..Dżunior pisze:Gdybym wiedział że konkurs jest na czas (LubMich, będę Ci to wypominał do końca życia ),
ostatnio z inną niebieską Mazdą (hello Kitson )nakręcałem się nawzajem.. tym razem jak relanium
To była rewelacja.. póki coś pamiętam muszę sprawdzić co żeśmy przejechali, bo podjazdy o nachyleniu z 70% po gładziutkim - acz wąskim asfalcie były niesamowite.. no i żadnych objazdów i remontów nie trafiliśmy po drodze..Nie nadłożyliśmy ani kilometra - grunt to dobra, uwsteczniająca zmysł orientacji w terenie nawigacja. TomTom rządzi.
- Błaszczykowski
- Posty: 1013
- Rejestracja: 11 sie 2010, 12:02
- Model: NB FL
- Wersja: Memories III
- Lokalizacja: Pruszków
Nam też udało się nie zgubić na trasie zawodów ani razu. Dużą stratę czasu zanotowaliśmy jedynie przy wodospadzie (tak ze 25 minut).
Wiele osób jest spragniona zdjęcia Tatry, która została złapana gdzieś ok 4-5 km od granicy z Polską. Przed bramą stała 120, a na podwórku czaiła się 613
Dodam jeszcze filmik który zarejestrował czeski pojedynek na szczycie
Wiele osób jest spragniona zdjęcia Tatry, która została złapana gdzieś ok 4-5 km od granicy z Polską. Przed bramą stała 120, a na podwórku czaiła się 613
Dodam jeszcze filmik który zarejestrował czeski pojedynek na szczycie
Ja oficjalnie zakończyłem weekend wczoraj ok 2:30 kiedy dotarliśmy w końcu na chate.
A propos jazdy na czas - ja nie miałem odcinka w którym by nie było zawracania, dlatego trzeba było nieco nadrabiać później.
A propos jazdy na czas - ja nie miałem odcinka w którym by nie było zawracania, dlatego trzeba było nieco nadrabiać później.
- luzik, kiedyś musiałem odpuścić.jasnoksieznik pisze:Widzialem. Sam wykonywalem. Problem polegal na tym, ze Boro wyprzedzajacy mnie stwierdzil, ze sie nie wyrobi i tez zaczal hamowac. Jeszcze raz przepraszam
Dlaczego MX-5? --> http://www.youtube.com/watch?v=m67ZMn0tzg8#t=5m28s
-
- Posty: 1156
- Rejestracja: 11 sty 2011, 0:56
- Lokalizacja: DW
Dzięki wszystkim za weekend. Mogło zawsze być lepiej (np. jakbym wystroił auto i pogoda mniej dokazywała) ale myślę, że jak na zakończenie sezonu było ok.
Szacun dla Prexa i Dżuniora za niemal rozbicie banku w teście. Resztę zachęcam do poszerzania horyzontów JDMowych . O ile będę maczał paluchy w następnym zlocie to mam już pomysł na coś co godnie zastąpi test i będzie bardziej związane z Miatą .
Dzięki dla wszystkich, którzy przybyli na ten zlot, często z daleka, w złych warunkach pogodowo-drogowych. Nie odpuścili i byli z nami.
Myślę, że trasa była ciekawsza niż na Zlocie I (no i dłuższa) a standard hoteli absolutnie nieporównywalny (Pan Indianin z recepcji w Orlej Skale dziwnie się na nas rano patrzył...)
Do zobaczenia.
P.S. BORO - musimy się ustawić na jakąś szamkę ;D
P.S. 2 - Czy ktoś kiedyś opracowywał gry planszowe?
Szacun dla Prexa i Dżuniora za niemal rozbicie banku w teście. Resztę zachęcam do poszerzania horyzontów JDMowych . O ile będę maczał paluchy w następnym zlocie to mam już pomysł na coś co godnie zastąpi test i będzie bardziej związane z Miatą .
Dzięki dla wszystkich, którzy przybyli na ten zlot, często z daleka, w złych warunkach pogodowo-drogowych. Nie odpuścili i byli z nami.
Myślę, że trasa była ciekawsza niż na Zlocie I (no i dłuższa) a standard hoteli absolutnie nieporównywalny (Pan Indianin z recepcji w Orlej Skale dziwnie się na nas rano patrzył...)
Do zobaczenia.
P.S. BORO - musimy się ustawić na jakąś szamkę ;D
P.S. 2 - Czy ktoś kiedyś opracowywał gry planszowe?
Stay Tuned!
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.
- Dżunior
- Donator
- Posty: 4106
- Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom Recaro
- Lokalizacja: Calpe / NDM
- Kontakt:
hella_flush pisze:O ile będę maczał paluchy w następnym zlocie to mam już pomysł na coś co godnie zastąpi test i będzie bardziej związane z Miatą .
Rolowanie nadkoli na czas, przy użyciu butelki po Żołądkowej...
MX-5 ND SkyFreedom
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Standard na prawdę na wypasie szczególnie jak na taką kasę
Pantera przed wyjściem też dziwnie sie rano patrzyła ...nie wspominając o obsłudze kuchni
http://www.youtube.com/watch?v=OQZw-9xuAe4&feature=related
hella_flush pisze:Pan Indianin z recepcji w Orlej Skale dziwnie się na nas rano patrzył...
Pantera przed wyjściem też dziwnie sie rano patrzyła ...nie wspominając o obsłudze kuchni
hella_flush pisze:P.S. BORO - musimy się ustawić na jakąś szamkę ;D
http://www.youtube.com/watch?v=OQZw-9xuAe4&feature=related
Dlaczego MX-5? --> http://www.youtube.com/watch?v=m67ZMn0tzg8#t=5m28s