MX-5 Klub Polska

Witajcie!

Jakiś czas temu wspólnie z Haryyy'm wpadliśmy na pomysł zorganizowania luźnego spotkania w gronie JDMowym (głównie Miaty, ale mogą się pojawić nasi znajomi z innymi autami) celem przejazdu najbardziej malowniczych i technicznych dróg w Polsce - czyli trasami rajdów Elmot/Nikon/Polski itp.

Wypad jest w założeniu całkowicie luźny i niskobudżetowy. Będzie dużo jazdy, "trudne" zadania, zwiedzanie okolicznych atrakcji i wieczorna integracja - suuuto zakrapiana.

Wstępny plan imprezy zakłada:

Piątek

- spotkanie wieczorem w hotelu/pensjonacie w Lądku Zdrój - integracji cześć pierwsza

Sobota

- około 11 (na luziku, jak promil zejdzie) wyruszamy (co 5 minut) na trasę:

Duże zdjęcie - [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d5d2fcef3704b8fc.html]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d5d2fcef3704b8fc.html[/URL]

Na trasie będzie trzeba odnajdywać punkty kontrolne oraz wykonać zadania specjalne. Będą również 3 przegrupowania - w Bystrzycy Kłodzkiej, Zieleńcu i Wambierzycach (tam zjemy obiad). Trasa ma długość 100 km i przejedziemy tak klasyczne odcinki jak: Sienna-Idzików oraz Bystrzyca Kłodzka - Spalona.

Po dojechaniu do Radkowa opcje są dwie:

- pierwsza to wyjazd na Szczeliniec (12 km) - dla lubiących spacery po górach:



- druga to szybki wypad do braci Czechów na zakupy (16 km)


Następnie wieczorem lokujemy się w domkach nad brzegiem malowniczego zalewu w Radkowie, gdzie miejsce będzie miała integracji część druga.



Niedziela

- Przejazd kolumną do Dzierżoniowa (51 km), po drodze zwiedzanie Sztolni Walimskich (może znajdziemy Bursztynową Komnatę ) oraz gwóźdź programu - przejazd odcinka Walim - Rościszów czyli słynne patelnie walimskie jechane po śliskiej kostce.





Ważne informacje

Cała trasa wypadu została przez nas przejechana w Miatach, wybraliśmy drogi, których stan pozwala na normalną jazdę a nie wypatrywanie dziur i hamowanie do zera co 5 metrów.

Koszty wypadu chcemy utrzymać w ryzach, cena zależy od liczby zainteresowanych (bo musimy wybrać pensjonat w Lądku, który nas pomieści) ale będziemy robić wszystko, żeby nie przekroczyła 100 zł (dwa noclegi, prawdopodobnie śniadanie w sobotę).

Każda załoga otrzyma od nas zestaw startowy - mapy, initier itp.

Zwycięskie załogi mogą liczyć na nagrody niespodzianki.

Wstępna data wypadu to 24-26 czerwca 2011, może ulec zmianie, jeżeli duża grupa opowie się za innym terminem.

Zainteresowanych prosimy o wpisy (możecie powiedzieć znajomym ale tylko pod warunkiem, że mają auta dające radość z jazdy po winklach).
Odpowiemy też chętnie na wszystkie Wasze pytania.

Na koniec kilka zdjęć z objazdu tras.

oj tak jestem jestem jestem
grześ + pilotka melduję się i zaklepuję miejsce jeżeli to miejsce i czas na to.

Wyjazd w Kotlinę Kłodzką marzy mi się od dnia w którym zakupiłem Miatę. Zjeździłem te trasy dziesiątki razy ale zawsze przednionapędową konserwą - w RWD musi być REWELACYJNIE
W piątek wieczorkiem namawiałbym jeszcze na szybkie zrobienie genialnej trasy Lądek Zdrój - Złoty Stok - Lądek Zdrój (z krótkim przystankiem przy pomniku upamiętniającym Mariana Bublewicza).

Proszę o dopisanie do listy

Ostatni weekend czerwca to dla wielu końcówka sesji egzaminacyjnej. Ja mam już to za sobą, ale dla wielu zainteresowanych może stanowić to przeszkodę... Może tydzień później...

Dżunior pisze:W piątek wieczorkiem namawiałbym jeszcze na szybkie zrobienie genialnej trasy Lądek Zdrój - Złoty Stok - Lądek Zdrój (z krótkim przystankiem przy pomniku upamiętniającym Mariana Bublewicza).

Ostatni weekend czerwca to dla wielu końcówka sesji egzaminacyjnej. Ja mam już to za sobą, ale dla wielu zainteresowanych może stanowić to przeszkodę... Może tydzień później...

Trasa przez Złoty Stok jest w bardzo złym stanie, szybciej niż 30-40 tam się nie da jechać w Mx'ie. Zjeździliśmy blisko 600 km (dwie soboty), żeby wybrać 150 km tras o "normalnej" nawierzchni.

Z terminem - tydzień później jest zlot górski, a może (chociaż wątpię) znajdzie się parę osób, które chciałyby obstawić obie imprezy. Ale jeżeli będzie inaczej to możemy przystać na Twoją sugestię, myślę, że to się wyklaruje w ciągu paru dni jak tylko określi się więcej uczestników.

ja nie wiem jak mi wypadną examy

swietna robota hella&harry, brawo
pzdr dla dyfra harrego

OO tak! chetny z pilotka !

No chyba ze auto wyzionie ducha na ulezu

fajna opcja i ciekawa cena ale 24 czerwca miala byc rakietowa nie ??

i czy jest opcja jednego noclegu ?? w sensie z soboty na niedziele only ??

tmx89 pisze:fajna opcja i ciekawa cena ale 24 czerwca miala byc rakietowa nie ??

i czy jest opcja jednego noclegu ?? w sensie z soboty na niedziele only ??

Ma być ale zbyt wiele osób na razie się tam nie zapisało to raz, zawsze można do Lądka pojechać prosto z Rakietowej to dwa. Jest to pewien zgrzyt ale nie dało się innego terminu wybrać...

Jak wpadniesz na nocleg sobotni to ominie Cię główna atrakcja czyli wyścig po górach.

Ale taka możliwość będzie, na tej imprezie nie ma spinek, wszystko można, nic nie trzeba.

hella_flush pisze:Trasa przez Złoty Stok jest w bardzo złym stanie, szybciej niż 30-40 tam się nie da jechać w Mx'ie...

Niestety, takiej odpowiedzi się spodziewałem.

A! I gratki za wybór miejscówki w Radkowie. To miejsce jest stworzone do wieczornej integracji. I mają tam przepyszną zupkę podawaną w bochenku chleba...

Hej hej to moze i na rakietowa bym sie lapal? Ide poczytac jak tam koszty etc.

No to ja się wpisuję - z pilotką Może i brata zabiorę z MR2

Munga pisze:No to ja się wpisuję - z pilotką Może i brata zabiorę z MR2

Będzie z nami jedna emerytka, fajnie jakby się druga pojawiła.

Wpierw się zmartwiłem, że to już teraz (a w nast. tyg. Tokaj ), a następnie radość, że to ma być końcem czerwca. Tu wspomnienie Rajdu Sudeckiego sprzed 2. lat wróciło, aż do zapomnianych fotek zerknąłem
Jak najbardziej się piszę
Mam nadzieję, że budżet po węgierskich wojażach do tego czasu odżyje
A droga ze Z. Stoku do Lądka istotnie tragiczna, ale dla kogoś dojeżdżającego od strony Nysy warta przejechania (bez nadmiernego rozpędzania się, bo za każdym zakrętem czyha kolejna dziura )

pzdr

wstępnie się piszę
'moje' stare okolice

jak ogarnę przegląd i wymianę szyby do tego czasu

Wyrazam wstepne zainteresowanie Tylko zaliczam sie do tych osob, ktore jada na Zlot Gorski... Tak wiec termin albo taki jak zaproponowany, albo dwa tygodnie do przodu

Jestem chętny.

Co ze szczegółami organizacyjnymi?

Brawo

Wybraliście śliczne okolice I bardzo fajnie objechaliście drogi i ustaliliście atrakcje

Hella masz pw.

Edit:
Wisicie z datą 24-26 w kalendarzu. Dajcie znać jeśli się zmieni.

Świetny pomysł i fajne trasy - sporą część z nich objechaliśmy Miatami w nieco mniejszym gronie w majówkę 2010, a wcześniej były one wykorzystane podczas któregoś Zlotu Górskiego (bodaj 2006 albo 2007). Nam ten termin chyba niestety nie pasuje, ale na pewno będzie rewelacyjnie

Uważajcie tylko na zaznaczoną trasę Nowa Ruda - Dzierżoniów - wracając z tamtej majówki zaliczyliśmy tam to (oba prawe koła):

[url=http://www.flickr.com/photos/m_kolasinski/4596851014/][/url]

[url=http://www.flickr.com/photos/m_kolasinski/4596234237/][/url]

[url=http://www.flickr.com/photos/m_kolasinski/4596239315/][/url]

[url=http://www.flickr.com/photos/m_kolasinski/4596852376/][/url]

A że było to akurat 3. maja, Majkel turlał się tak aż do Warszawy

Kilka tygodni temu jadąc tam "po cywilu" nadal widzieliśmy sporo dziur i wyrw - także na tym kilkukilometrowym nienaprawionym odcinku zalecamy ostrożność

No ale generalnie wybrane przez Was trasy są godne - zwłaszcza Trasa Stu Zakrętów (Szczeliniec, Błędne Skały itp. - choć niestety generują one spory ruch) i niedokończona Wielka Pętla Sudecka przez Zieleniec - coś pięknego

[ Dodano: 16-05-2011, 12:45 ]
A przepraszam, widzę, że trasa do Dzierżoniowa wiedzie przez Walim - nooo, patelnie to piękna sprawa Fajnie, że ta trasa jest "przejezdna", jak piszecie - bo niestety jakość wielu górskich dróg na DŚ przeraża...

To była godna majówka
Pełna przygód, wspominam z rozczuleniem

Jestem ZA ... wchodze w temata !!!



Pozdro

informacyjnie
23.06.2011 jest BozeCialo i robiąc piątek sobie wolny ma się dłuuugi weekend

czy nie lepiej ten plan zrobić w normalny weekend albo ten plan rozciągnąć do 4 dniowego weekendu

ja osobiście planuje przebimbać cztery dni a nie dwa, co więcej ceny długoweekendowe zazwyczaj w pensjonatach są wyższe i hotelarze często/gęsto wolą wynająć na cały długi weekend niż na pół

ze względu na powyższe rezerwacja natychmiastowa sugerowana

Misza pisze:
No ale generalnie wybrane przez Was trasy są godne - zwłaszcza Trasa Stu Zakrętów (Szczeliniec, Błędne Skały itp. - choć niestety generują one spory ruch) i niedokończona Wielka Pętla Sudecka przez Zieleniec - coś pięknego

A przepraszam, widzę, że trasa do Dzierżoniowa wiedzie przez Walim - nooo, patelnie to piękna sprawa Fajnie, że ta trasa jest "przejezdna", jak piszecie - bo niestety jakość wielu górskich dróg na DŚ przeraża...

Trasy Stu Zakrętów całej raczej nie przejedziemy, bo chociaż chyba najbardziej malownicza to podobnie jak inne super ścieżki - Autostrada Sudecka czy Kamionki jest w stanie "średnim". Wójtowie, Starostowie i inne darmozjady odpowiedzialne za stan tych dróg powinni zostać postawieni przed sądem za marnowanie potencjału turystycznego na swoim rejonie.

Tylko dwie miejscowości to rozumieją - Wambierzyce i Zieleniec - tam prowadzą drogi naprawdę świetnej jakości i to się przekłada na liczbę odwiedzających.

Gdyby wszystkie drogi górskie w Sudetach były w stanie co najmniej dobrym+ to można by zrobić tygodniowe "wakacje górskie z mx'em" i codziennie jeździć po innych trasach. A przy obecnym rzeczy stanie trzeba szyć i uważnie wybierać drogi bo szkoda zawiasu i kół...

Co do kwestii organizacyjnych i noclegowych, podzwoniłem w parę miejsc ale gdzie się ostatecznie zadekujemy to zależy od liczby chętnych. Na 30 osób potrzebujemy 3 domki, na 40 4 domki a niektórzy właściciele w Radkowie mają po 2 itp. itd. Jak się zbierze wstępnie grupa to będę mógł rezerwować, na razie nie zarezerwuję 15 miejsc bo się okaże, że w piątek będzie 15 załóg (czyli 30 osób) a 40 czy 50 też nie zaklepię bo mocno wątpie, że zbierze się 25 załóg... To jest spontaniczne i wyluzowane, może w przyszłym roku się za to zabierzemy w zimie i będzie z góry wiadomo co, gdzie i jak, na dzisiaj mamy trasy i miejsca bazowania a szczegóły myślę, że pod koniec tygodnia już będą. Dlatego proszę osoby przeglądające wątek o szybkie decyzje.

Pozdrawiam

hella_flush pisze:Co do kwestii organizacyjnych i noclegowych, podzwoniłem w parę miejsc ale gdzie się ostatecznie zadekujemy to zależy od liczby chętnych. Na 30 osób potrzebujemy 3 domki, na 40 4 domki a niektórzy właściciele w Radkowie mają po 2 itp. itd. Jak się zbierze wstępnie grupa to będę mógł rezerwować, na razie nie zarezerwuję 15 miejsc bo się okaże, że w piątek będzie 15 załóg (czyli 30 osób) a 40 czy 50 też nie zaklepię bo mocno wątpie, że zbierze się 25 załóg... To jest spontaniczne i wyluzowane, może w przyszłym roku się za to zabierzemy w zimie i będzie z góry wiadomo co, gdzie i jak, na dzisiaj mamy trasy i miejsca bazowania a szczegóły myślę, że pod koniec tygodnia już będą. Dlatego proszę osoby przeglądające wątek o szybkie decyzje.

Pozdrawiam

Na 100%-ową rezerwację jest tylko jedna metoda ... 100%-owe opodatkowanie w załozonym terminie. Kto zapłacił ten jedzie. Kto tylko mysli ten nie pojedzie.
Proste. Stosowane przez Karolinę z powodzeniem.

Potrzebne są nie decyzje tylko wpłaty.

Pozdro

Sama prawda płynie z ust Waćpana

Znajdzie się miejsce dla mnie?:)

hella_flush pisze:Jakiś czas temu wspólnie z Haryyy'm wpadliśmy na pomysł zorganizowania luźnego spotkania w gronie JDMowym (głównie Miaty, ale mogą się pojawić nasi znajomi z innymi autami) celem przejazdu najbardziej malowniczych i technicznych dróg w Polsce - czyli trasami rajdów Elmot/Nikon/Polski itp.

Bomba pomysł Dolny Śląsk to chyba jedno z najlepszych miejsc w PL na miatowe pojeżdżawki

hella_flush pisze:Trasa przez Złoty Stok jest w bardzo złym stanie, szybciej niż 30-40 tam się nie da jechać w Mx'ie.

+1. Miata się sama rozpada podczas jazdy

pmcomp pisze:Na 100%-ową rezerwację jest tylko jedna metoda ... 100%-owe opodatkowanie w załozonym terminie. Kto zapłacił ten jedzie. Kto tylko mysli ten nie pojedzie.

Jest też inna metoda, którą z powodzeniem zastosowaliśmy przy niektórych eventach, kto nie chce rezerwować i płacić wcześniej, dostaje adres i telefon hotelu i rezerwacji miejsca pilnuje sobie sam... Równie skutecznie działa

hella_flush pisze:Gdyby wszystkie drogi górskie w Sudetach były w stanie co najmniej dobrym+ to można by zrobić tygodniowe "wakacje górskie z mx'em"

A tak to zwykle się to kończy szybką ucieczką na czeską stronę, gdzie nie wiadomo dlaczego dziury w asfalcie się nie robią...

Po
eM

Witajcie

Sprawy organizacyjne się dopinają, mam dla Was kilka dodatkowych informacji:

Pierwszy nocleg, ten w Lądku będzie miał miejsce w Hotelu Marjan (***) (http://www.hotelmirjan.pl) lub Złoty Łan (http://www.zloty-lan.com.pl)



Niezależnie od tego, w którym Hotelu zamieszkamy w sobotę rano jemy wspólnie śniadanie, po którym odbędzie się odprawa. Który to będzie hotel, okaże się na dniach, ale na 95% jeden z tych dwóch (zostawiam sobie 5% pole manewru dopóki nie będę miał rezerwacji na piśmie).

W sobotę nocujemy w ośrodku Meteor w radkowie, nad samym zalewem. Domki wyposażone są w węzeł sanitarny i kuchenny. W związku z charakterem zlotu część miejsc noclegowych jest we wspólnej dużej sali, pary mają do spania kanapy itp.




I teraz najważniejsze - w związku z ograniczoną pojemnością ośrodka w Radkowie na dzień dzisiejszy ustalony zostaje pułap 15 załóg. W przypadku większej ilości chętnych będzie możliwość wynajęcia dodatkowego domku ale od innych właścicieli (czyli 50-100-200 m dalej), musiałaby się zebrać ekipa, która taki domek wypełni. No i ze względów logistycznych (start co 5 minut na trasę, 3 przegrupowania) 15 załóg to rozsądna ilość. Niemniej, jak będzie 20 załóg to damy radę ale będzie się to wiązać ze wspomnianymi wyżej komplikacjami.

Jesteśmy szczerze zaskoczeni pozytywnym odbiorem naszego pomysłu, dzięki wszystkim za dobre słowa.

Z ostatnich ważnych spraw - cena na dzień dzisiejszy to 120 zł od osoby (ergo 240 zł od załogi). Drożej nie będzie, możliwe, że taniej - zależy, który Hotel pierwszy zdecyduje się przyjąć naszą grupę na moich zasadach.

Na koniec lista tych, którzy się zadeklarowali do tej pory:
1. grześ +1
2. Dżunior +1
3. Qbatron +1
4. Munga +1
5. brat Mungi +1 - ??? (Munga, proszę o potwierdzenie)
6. vox +1
7. agga7775 +1 - ??? (pisałaś, że wstępnie jestes zainteresowana, proszę o potwierdzenie)
8. kociol +1 (j.w.)
9. Ortalion +1 (j.w.)
10. pmcomp +1

Czekam na Wasze pytania i kolejnych chętnych.

Pozdrawiam

Ja bym sie też pisał ale nie wiem czy uda mi sie załatwić pilota, rozumiem że nie jest obowiązkowy?

Poproszę o jakieś szczegóły co do kwoty oraz konta do przelewu.

Pozdrawiam

Buago pisze:Ja bym sie też pisał ale nie wiem czy uda mi sie załatwić pilota, rozumiem że nie jest obowiązkowy?

Poproszę o jakieś szczegóły co do kwoty oraz konta do przelewu.

Pozdrawiam

Pilot nie jest obowiązkowy. Impreza ma charakter bardziej sportowo-turystyczny niż nawigacyjny, trasa będzie wytyczona i opisana w dokumentach a wszystkie zadania na trasie będzie mogła wykonać jedna osoba.

Kwotę podałem, możliwe, że będzie niższa ale zakładam, że jeżeli tak będzie to ponadprogramowe środki wydane zostaną na węgiel, kiełbaski i inne niezbędne klamoty do wieczornego grilla w Radkowie.

Konto do przelewu podam wkrótce.

Mam rozumieć, że się piszesz?

No to się ciesze, prosze o dodanie mnie na liste narazie jako jedynke, jak się uda załatwić pilota to dam znać odpowiednio wcześniej.

Pzdr