MX-5 Klub Polska

Ahoj marynarzom!
W zeszłym roku skromnie, ale poszło. Może ktoś będzie chętny w przyszłym roku dołączyć.
Po moich ostatnich zakupach (pękło 100000 huf w Erzebeth.) Myślałem o Tokaju śladem rzepaku.
Na ten moment z wydarzenia wiem, że startują 2-4.06.2023
Wszelkie sugestie mile widziane!

https://facebook.com/events/s/tokaji-bo ... 829555382/

Zapraszam do zapisów
1. Michan
2.Domel+ domelowa
3.jerrygreen + Hania
4.lasic

1. Michan
2. Domel + magda - dwa dni tylko

Hej,
Widzę dalej problem z orbana przywództwem.
Jakiś plan układa się w głowie. Lecz bez zadeklarowania ciężko rozmawiać z winnicami (Dobogo specjalnie pod naszą degustację otworzył dom) Czekam na listę chętnych do końca lutego. W przypadku zainteresowania mniejszego niż 5 aut... Nie organizuje wyjazdu w formie zlotowej
Stay tuned

Ja raczej jadę tak czy siak, może nawet dzień wcześniej - skoro musze wcześniej wracać, zobaczymy czy zbierze się quorum..

My się meldujemy tak jak w zeszłym roku

Dobra ostatnia szansa. Ktoś dopisuję się. To pojedziemy skromną reprezentacją

Cześć, poproszę o dopisanie - Rademenes + 1

Dzień dobry czy można jeszcze się dopisać?
Ania

Zapraszamy, nie gryziemy. Tylko dużo pijemy

Pierwszy zarys planu
1.06 start Warszawy o 6:00 kierunek Jurgów.
Po drodze łapiemy się z Domelami.
Jedziemy do Egerszaloku do Petreny (nocleg każdy rezerwuję sam)
2.06 rano przejazd z egerszaloku do Tokaju. Szybki check on w hotelach. Będziemy jechać kolejką do tarcalu (jeszcze uzgadniam godziny) Kovacs i szadmak, plus były jeszcze jakieś punkty przy dworcu.
3.06 degustacja o 10:00 u Zoltana
Drugiej szukam (najwyżej weźmiemy z partyzanta jakiś zestaw i uzgodnienie taras w Erzebeth)
4.06 upychamy bagażniki i wracamy
Jeśli ktoś ma jakieś propozycje słucham, jeszcze mamy czas na zmianę.

Ja wstępnie będę, chociaż pewnie nie miatą, tylko czymś bardziej cywilno-pakownym, ale na zwiedzanie winnic się chętnie dołączę

2.06
Jeśli dobrze się zrozumiałem z kovacsem... To mamy degustacje. Kovacs o 18. Miał być jeszcze szadmak o 16, ale niestety teraz odpisał, że wyjeżdżają w inne miejsce...
Następnego dnia o 10 Zoltan plus co znajdziemy na festiwalu/ lub propozycja Jurka przejść w okolicy kolejki przetestować trunki z kiosków

Hmmm, jest zlot, to może będą też wlepy

Ładne

Plan wyjazdu
1.06 jedziemy do Petreny. W trasie łapiemy się z Domelami, (rachey???) Możliwe, że odwiedzimy baseny w egerszaloku
2.06 zbieramy się do Tokaju lecimy do pokoi. Po czym zbieramy się do tarcalu tam mamy degustację u
Myrtus Pince és Vendégház
+36 20 240 4379
https://maps.app.goo.gl/46LA5P8JwVAaUC5f9?g_st=iw
Na 16 czekam jeszcze na potwierdzenie
Oraz Kovacs o 18
Kovács Pince
+36 47 380 444
https://g.co/kgs/dyVsDm
3.06 12:00 widzimy się u Zoltana Demeter Zoltán Pincészet
+36 20 806 0000
https://g.co/kgs/r31qMU
cześć umówiła się u dobogo, Jurek zaproponował pójść do piwnic wzdłuż torów, trochę spontanicznie. Gdyby coś popsuło nam plany porozmawiam o degustacji w Erzebeth
4.06 pakujemy bagażniki i wracamy

michan pisze: ↑

24 maja 2023, 11:08

Plan wyjazdu
1.06 jedziemy do Petreny. W trasie łapiemy się z Domelami, (rachey???) Możliwe, że odwiedzimy baseny w egerszaloku
2.06 zbieramy się do Tokaju lecimy do pokoi. Po czym zbieramy się do tarcalu tam mamy degustację u
Myrtus Pince és Vendégház
+36 20 240 4379
https://maps.app.goo.gl/46LA5P8JwVAaUC5f9?g_st=iw
Na 16 czekam jeszcze na potwierdzenie
Oraz Kovacs o 18
Kovács Pince
+36 47 380 444
https://g.co/kgs/dyVsDm
3.06 12:00 widzimy się u Zoltana Demeter Zoltán Pincészet
+36 20 806 0000
https://g.co/kgs/r31qMU
cześć umówiła się u dobogo, Jurek zaproponował pójść do piwnic wzdłuż torów, trochę spontanicznie. Gdyby coś popsuło nam plany porozmawiam o degustacji w Erzebeth
4.06 pakujemy bagażniki i wracamy

Ja tylko Tokaj jak co, ale i tak dam znać, czy będę - rezerwacji jeszcze żadnych nie robiłem, czy się uda mi wyrwać to też nie wiem, więc ja się tylko tak "awaryjnie" zgłaszam
A Dobogo polecam - przynajmniej jakoś w 2018 albo 2017 fajnie opowiadali i była opcja zdegustować eszencję Tylko no, to już kilka lat temu

pokuszę się o krótkie podsumowanie:
- organizacyjnie z mojej strony 2/10, całe szczęście Michał zrobił resztę - wielkie dzięki!
- atmosfera jak zwykle 12/10
- pomysł z wieczornym basenem - genialny
- nie zgubiliśmy się w Miszkolcu - uważam to za sukces
- góry bukowe nie dla wszystkich były łaskawe, mimo to dalej uważam że jest to perełka wsród zaliczonych tras
- degustacja wina "w przelocie" u Myrtusa - była całkem dobrym pomysłem, ale do Kovasc'a chyba już nie zaglądnę...
- Tokaj - szkoda że ja krócej w tym roku - piątkowy koncert był obłędny, mam nadzieję że w sobotę było jeszcze lepiej.

No i duże brawa dla uczestników! Grupa zawsze stała na wysokości zadania - dziękuję!
Nie wyobrażam sobię przyszłego roku bez tego wyjazdu.

Dużo by pisać, bo dużo się działo, więc ograniczę się do krótkiego aczkolwiek w pełni zasłużonego podziękowania dla ww. Organizatorów jak i uczestników tego niezwykłego wyjazdu:) Było mega i mam nadzieję do zobaczenia w przyszłym roku!