MX-5 Klub Polska

UWAGA: Panowie Moderatorzy i Administratorzy
- jeśli uznacie post przydatny proszę o podpięcie do tematu ZLOTY OGÓLNOPOLSKIE

Pierwszy Post - jeśli przetrwa, będzie żywym postem, w którym będę aktualizował czynności postępowania w przypadku chęci organizacji zlotu. Zgodnie ze wskazówkami, poradami i uwagami wynikłymi w ewentualnej dyskusji.
Może temat zaistnieje, a może będzie tylko przez chwilę. Choć sezon już za pasem i terminy bardzo napięte - pomimo panującej sytuacji w kraju i nie tylko.

Nie prowadzę żadnego biura turystycznego ani podróży. Doświadczenie mam raczej dostateczne. Choć wszelkiej maści wyjazdy i spotkania organizuje z własnej woli, pasji, hobby i ogromnej przyjemności sprawiania radości innym. I ta zabawa trwa już od 1998 roku. A największe wyzwanie to wyjazd na trzy autokary do Barcelony. (ok. 140 osób - jakoś dałem radę ale były i łzy patrz. wk...wy, krew i śmiech).

Ostatnimi czasy na forum bawię się w "organizację" możliwości spotkania w Naszym Miatowym gronie na Mazurach. I ten rok do najłatwiejszych nie należy. Szczególnie w związku z wszelkimi nakazami najjaśniej Nam panujących i ich obostrzeniami.

Na forum jest wiele osób, które mają już za sobą nie jedno pokonane wyzwanie, wymieniać nie zamierzam by kogoś nie pominąć. Nie chciałbym kogoś urazić. Ale są ludzie znacznie bardziej oblatani w sprawach organizacji wszelkiej maści imprez.

Ja pozwolę sobie na napisanie kilka wskazówek, podpowiedzi jako amator. Ale byłbym wdzięczny wszelkie korekty, podpowiedzi, wskazówki, nie zapominając o dyskusji.

Być może, kiedyś ktoś z młodszych kolegów - koleżanek, zechce cos zorganizować, to będzie miał /-a taką ściągawkę - podpowiedź, na co zwrócić uwagę.

Od czego zacząć.....

CHECK LIST

1. Chyba od miejsca i terminu.

To taka podstawa. Dobrze jak mieszkasz w rejonie planowanego zlotu. Uwierz, na odległość jest to wykonalne ale cholernie upierdliwe i utrudniające wiele spraw. Porozmawiaj wstępnie z właścicielem / -ami miejsca noclegu o ilości miejsc noclegowych i

BARDZO WAŻNE - MIEJSC PARKINGOWYCH.

2. Wstaw post ogłoszenie wiele miesięcy przed, by zorientować się w zainteresowaniu i ilości chętnych. Przedstaw zarys zlotu.

3. USTAL ZASADY

- ilość osób, poinformuj czy ogólnie przyjęta zaliczka jest bezzwrotna, a jeśli zwrot, to w jakim przypadku. Jeśli masz duże zainteresowanie - stwórz listę rezerwową. Napisz w jaki sposób podejmiesz decyzje jako organizator o pierwszeństwie udziału załóg, osób. (Udział i aktywność na forum, donator czy nie, kolejność wpłat.)

4. Określ termin wpłat, reguły zlotu.

5. Prowadź "posta" z jego aktualizacjami i wszelkimi informacjami dotyczącymi zlotu i ważnymi dla Ciebie z punktu widzenia organizatora.

Post na szybko i ulegnie modyfikacji i regulacjom. W obecnej chwili chcę wiedzieć czy uważacie go za przydatny.

Zacna idea!

przy użyciu Tapatalka

- Uważamy go za przydatny

(..znaczy, że będzie przydatny..)..
- Myślę, że powinni się wypowiadać ci, co już nie jeden udany zlot mają na sumieniu, a także ci, którym coś nie wyszło - żeby inni uniknęli błędów lub znaleźli ich obejścia..

- Ja na razie jestem za bardzo laikiem w tym temacie

..
- Choć to oczywiste, to jednak można by wspomnieć o ogólnej liście uczestników (nie tylko rezerwowej..)

- Może coś o szukaniu i pozyskiwaniu finansowania (z ośrodków kultury, albo od sponsorów) - wtedy można organizować "bardziej wypasiony" zlot, a mniej kosztowny - co powinno też się przełożyć na zainteresowanie..
- Byłem na takich zlotach w Ostrowcu, Tokarni (Kielecki zlot ?..), Skarżysku Kamiennej (skąd pół bagażnika energetyków przywiozłem :/

..) ..

- Przed zorganizowaniem zlotu można też porozmawiać ze znajomymi Miatowcami - czy będą zainteresowani zaszczyceniem swoją osobą takiej imprezy - zawsze to wtedy nie będziemy się stresować pustą listą na początku ..

PK. pisze: ↑
01 lip 2021, 0:55
- Uważamy go za przydatny (..znaczy, że będzie przydatny..)..

Tym bardziej się cieszę. Znaczy będzie funkcjonował i w takim razie liczę, że ewaluował.

PK. pisze: ↑
01 lip 2021, 0:55
- Myślę, że powinni się wypowiadać ci, co już nie jeden udany zlot mają na sumieniu, a także ci, którym coś nie wyszło - żeby inni uniknęli błędów lub znaleźli ich obejścia..

Tak, na ich wskazówki najbardziej liczę. Wskazówki, wymianę poglądów, spostrzeżenia.

PK. pisze: ↑
01 lip 2021, 0:55
- Ja na razie jestem za bardzo laikiem w tym temacie ..

Każdy kiedyś zaczyna, i jeśli masz w planach to:

już masz jakąś małą bazę wiedzy;

zawsze musi być ten pierwszy raz.

PK. pisze: ↑
01 lip 2021, 0:55
- Choć to oczywiste, to jednak można by wspomnieć o ogólnej liście uczestników (nie tylko rezerwowej..)

Co masz na myśli?? Gdybyś mógł rozwinąć dokładnie o czym myślisz??

PK. pisze: ↑
01 lip 2021, 0:55
- Może coś o szukaniu i pozyskiwaniu finansowania (z ośrodków kultury, albo od sponsorów) - wtedy można organizować "bardziej wypasiony" zlot, a mniej kosztowny - co powinno też się przełożyć na zainteresowanie..

W moim przypadku jest to o tyle utrudnione (mam na myśli zloty na Mazurach), że regionalni przedstawiciele firm (w kujawsko - pomorskim), średnio widzą sens reklamy na "obcych ziemiach". A gdy słyszysz w rozmowach: "... a po co mi to, a co ja mam wspólnego z Mazurami, itp..." - to naprawdę, jeśli jesteś w stanie zabezpieczyć zlot / spotkanie opłatami uczestników, to rezygnujesz z dalszych prób pozyskiwania sponsora i robisz wszystko, by zabezpieczyć zlot własnym (uczestników) sumptem. (I najważniejsze, by nie dokładać ze swoich - choć i tak się zdarza czasem.....)

PK. pisze: ↑
01 lip 2021, 0:55
- Byłem na takich zlotach w Ostrowcu, Tokarni (Kielecki zlot ?..), Skarżysku Kamiennej (skąd pół bagażnika energetyków przywiozłem :/ ..) ..

To świadczy tylko o zdolnościach, umiejętnościach i przedsiębiorczości organizatorów. W takim wypadku - mogę się tylko domyślać, że któryś z nich prowadzi jakąś firmę i może mieć jakiś fundusz reprezentacyjny. Niestety - ja jestem zwykłym pracownikiem, nie prowadzącym żadnej działalności gospodarczej.

PK. pisze: ↑
01 lip 2021, 0:55
- Przed zorganizowaniem zlotu można też porozmawiać ze znajomymi Miatowcami - czy będą zainteresowani zaszczyceniem swoją osobą takiej imprezy - zawsze to wtedy nie będziemy się stresować pustą listą na początku ..

Nie wiem gdzie trzeba było by organizować coś dla Naszej społeczności by ludzi zabrakło...... (komplikacyjnym może być termin zlotu - ale to też na chwilę obecną moje domysły)
O to raczej nigdy bym się nie martwił..... Zawsze można zrobić spotkanie tylko dla przyjaciół.
Ale jest też sytuacja, że wynajmujesz cały ośrodek i potrzebujesz ludzi. A taka sytuacja ma czasem miejsce, gdy inni "goście" ośrodka skarżą się na zakłócanie ciszy. Wtedy organizujesz duży ogólnopolski zlot / spotkanie. Ale przeglądając forum - nie spotkałem się jeszcze z brakiem chętnych. I zazwyczaj jest - zwróć uwagę - dodatkowa lista rezerwowa.

Bardzo serdecznie zapraszam do dalszej dyskusji.

Wydaje mi się, że na początku organizator powinien określić czy chce zorganizować:
1. zlot otwarty gdzie każdy forumowicz/klubowicz będzie miał możliwość zapisać się
2. zlot zamknięty gdzie uczestnikami będą wyłącznie wybrane przez organizatora osoby z grona jego znajomych.

Ad. 1. Informację należy umieścić w kalendarium zlotów i założyć wątek na forum
Ad. 2. Umieścić wyłącznie info w kalendarium z adnotacją o zlocie zamkniętym. To tylko w celu niedublowania wydarzeń w tym samym terminie.

Można też zapewnić np. 10% miejsc dla nowych forumowiczów czyli takich ze stażem na forum max 24mies. Byłby to dobry ukłon w stronę "nowych" by umożliwić im zapoznanie z towarzystwem.

Sprawa dotycząca finansowania zlotu. Uważam, że co najmniej niemoralnym jest występowanie do MMPL bądź lokalnego Dealera Mazdy o dofinansowanie organizowanego zlotu jeśli informacja o zlocie jest dostępna w mediach społecznościowych (np. FB) a nie na naszym forum. Szanujmy się i dbajmy o jego rozwój.

Bardzo ciekawa, myślę również, że dobrze chroniąca "organizatora" - logistyka spotkania rada, wskazówka, porada.

Otóż dla osób z mniejszym stażem na forum, sporadycznie pojawiających się na nim, z którymi brak kontaktu, a czasem unikających później odpowiedzialności - proponuje i raczej nawet radzę, by od takich osób nie bać się i pobierać kwotę zaliczki, która choćby pokryje jak nie wszystkie noclegi, to przynajmniej dwa lub jeden.

By taka osoba poważnie przeanalizowała chęć wzięcia udziału w organizowanym spotkaniu, i nie doprowadzała do sytuacji, gdzie ktoś, kto poświęca swój czas i chce zorganizować coś dla ogółu, musiał za tą osobę pokrywać koszty i płacić kary.

Piszę z najświeższego doświadczenia. Jeszcze bez personaliów - ale .......

No i to jest argument za tym żebyśmy nie organizowali zlotów jako osoby fizyczne ... Myślę, że warto o tym podyskutować w wąskim gronie na najbliższych zlotach.

no może nie aż tak Morfi... takie prywatnie organizowane zloty to piękna rzecz. Po prostu środki ostrożności są niezbędne, tak jak napisał Peecer. I bardzo dobrze że taki wątek jest!

Od 1 lipca banki będą miały obowiązek przekazać do US dane dotyczące liczby posiadanych przez daną osobę rachunków, obrotów i stanów tych rachunków. W tym kwoty i daty poszczególnych wpłat.
Obowiązek będzie dotyczył „osoby fizycznej” , nie "podejrzanej". Obawiam się, że to może dotknąć organizatorów zlotów. No ale taki mamy klimat...

Wysłane z mojego XQ-AS52 przy użyciu Tapatalka

Myślę, że każdy potencjalny organizator zlotu powinien zaznajomić się z tym materiałem:
Skarbówka zaczęła wchodzić na konta Polaków
Czyżby zbieranie funduszy na zlot przez osoby fizyczne mogło być zagrożone kontrolą skarbową. Może Założyciele Forum wypowiedzą się w tej sprawie i zaproponują rozwiązanie.

Mogą żądać od banku wglądu do konta, ale na etapie postępowania przygotowawczego, co oznacza, że muszą mieć podejrzenia albo cynk, że ktoś robi wały podatkowe i wszczynają postępowanie. Nie sądzę, aby takie kwoty ich interesowały w ogóle. Niezależnie od tego, tak czy siak trzeba trzymać kwity, żeby w razie czego się wytłumaczyć.

Nie wiem czy zapoznaliscie sie szczegolowo z nowym taryfikatorem mandatów, który może mieć znaczacy wpływ na organizacje zlotow. Otoz mam na myśli karę za nieuprawnione blokowanie ruchu. Podniesiono poprzeczkę z 1 punktu do 8 punktów. Tym samym mocno ryzykowne stało sie blokowanie skrzyżowań podczas przejazdów, zwłaszcza w dobie wszechobecnych rejestratorów wideo, monitoringu czy tez publikacji filmow ze zlotow. Co tym sądzicie, czy będzie to miało wpływ na fun podczas zlotow?

Moim zdaniem, wszystko zależy od tego, czy trafisz na policjanta służbistę = idiotę, czy na kogoś wyrozumiałego i myślącego.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Najbardziej optymalnie byłoby po prostu blokować znajdując się przodem do kierunku jazdy pasa na którym się znajdujemy... nie zawsze się da i tak jest trudniej, ale też ryzyko dużo mniejsze. W końcu zawsze możesz kogoś wpuścić...

monkahead pisze: ↑
25 wrz 2022, 21:53
Moim zdaniem, wszystko zależy od tego, czy trafisz na policjanta służbistę = idiotę, czy na kogoś wyrozumiałego i myślącego.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Primo: w ten weekend byłem dwóch odltimerowych imprezach, w obu przypadkach na start przyjechały załogi w niebieskich polarowych dresach, ale akurat tym razem byli fukcjonariusze(szki) bardzo w porządku, nieomalże pączki i lizaki rozdawali. Niemniej na podobnej imprezie rok czy dwa lata temu nakazali rozejść się nielegalnemu zgromadzeniu (pomógł dopiero telefon do burmistrza...).

Secundo: po podniesieniu potencjalnych wygranych w taryfikatorze, mam wrażenie, że ktoś w drogówce dostał pi... i w niedzielę, na odcinku ~10km byłem trzykrotnie celem suszarki, a jeden taki nieoznakowany Mercedes (tak, w Trójmieście) próbował mnie naciągnąć na zakaz wyprzedzania na robotach drogowych... Zwalniając na prawym pasie poniżej rozsądku.

Tertio: zauważyłem, że zmieniają się numery rejestracyjne nieoznakowanych radiowozów.

Te wymuszenia przez policję robią się podobno coraz częstsze, żyjemy w chorym państwie.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

monkahead pisze: ↑
26 wrz 2022, 7:01
Te wymuszenia przez policję robią się podobno coraz częstsze, żyjemy w chorym państwie.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

No widzisz nadaję zza kierownicy przy pomocy asystenta Google właśnie widziałem nieoznakowany radiowóz zaparkowany na poboczu drogi ekspresowej i chowającego się za nim policjanta który celował w pojazdy suszarką może zmieniły się rozporządzenia Ale kiedyś zatrzymywanie w ten sposób na ekspresówce było niedozwolone.

Myśle, ze przez kolejnych kilka miesięcy czeka nas okres polowania w celu maksymalizacji wpływów z mandatów oraz w celu udowodnienia ze nowe przepisy „działają”. Dobrze, ze sezon zlotow praktycznie za nami, wiec do nowego sezonu wiele sie może zmienić. Ale biorąc pod uwagę 8 punktów za blokowanie warto zawczasu pomyśleć jak dostosować organizacje przejazdów kolumny, aby nie narażać ludzi na szybkie zebranie kompletu punktów.

pistenbully pisze: ↑
26 wrz 2022, 7:09

monkahead pisze: ↑
26 wrz 2022, 7:01
Te wymuszenia przez policję robią się podobno coraz częstsze, żyjemy w chorym państwie.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
No widzisz nadaję zza kierownicy przy pomocy asystenta Google właśnie widziałem nieoznakowany radiowóz zaparkowany na poboczu drogi ekspresowej i chowającego się za nim policjanta który celował w pojazdy suszarką może zmieniły się rozporządzenia Ale kiedyś zatrzymywanie w ten sposób na ekspresówce było niedozwolone.

O ile pamiętam, zmieniło się ze dwa lata temu. Ale wciąż nie zmienia to ogólnych zasad z PoRD mówiących, że do części przepisów (w tym wypadku zakazu postoju) może się nie stosować pojazd uprzywilejowany, który musi mieć włączone koguty.

Gieras pisze: ↑
26 wrz 2022, 8:41
Ale biorąc pod uwagę 8 punktów za blokowanie warto zawczasu pomyśleć jak dostosować organizacje przejazdów kolumny, aby nie narażać ludzi na szybkie zebranie kompletu punktów.

Sądzę, że żółte miatu zdążą uzyskać w dodowdach wpis specjalny pomoc drogowa, wówczas pomarańczowy kogut na rollbarze powinien załatwić kwestię nagłego postoju na środku ronda. Nie @Sachim @KyRy ?

TerminatorPi pisze: ↑
26 wrz 2022, 11:52

pistenbully pisze: ↑
26 wrz 2022, 7:09

monkahead pisze: ↑
26 wrz 2022, 7:01
Te wymuszenia przez policję robią się podobno coraz częstsze, żyjemy w chorym państwie.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
No widzisz nadaję zza kierownicy przy pomocy asystenta Google właśnie widziałem nieoznakowany radiowóz zaparkowany na poboczu drogi ekspresowej i chowającego się za nim policjanta który celował w pojazdy suszarką może zmieniły się rozporządzenia Ale kiedyś zatrzymywanie w ten sposób na ekspresówce było niedozwolone.
O ile pamiętam, zmieniło się ze dwa lata temu. Ale wciąż nie zmienia to ogólnych zasad z PoRD mówiących, że do części przepisów (w tym wypadku zakazu postoju) może się nie stosować pojazd uprzywilejowany, który musi mieć włączone koguty.

Tak też mi się wydaje. A że stał bez kogutów, to napisałem, że zaparkowany na poboczu...

A moim zdaniem zmierzamy do państwa policyjnego i nie chodzi mi o to, że podniesiono kary za łamanie przepisów ruchu drogowego ale o to, że policja wręcz prowokuje sytuacje, w której obywatel popełnia wykroczenie i bez dowodu wideo, nie ma praktycznie szans na obronę swojej wersji.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

monkahead pisze: ↑
26 wrz 2022, 14:12
A moim zdaniem zmierzamy do państwa policyjnego i nie chodzi mi o to, że podniesiono kary za łamanie przepisów ruchu drogowego ale o to, że policja wręcz prowokuje sytuacje, w której obywatel popełnia wykroczenie i bez dowodu wideo, nie ma praktycznie szans na obronę swojej wersji.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Bo tu mamy dwie osobne, acz powiązane rzeczy. Jedna to uprawnienia policji, żeby mogła rzeczywiście sprawnie i sensownie wykonywać swoją pracę. I tu naprawdę nie mam problemu z tym, żeby policja wyskakiwała zza krzaków. W końcu jeśli będzie musiała być widoczna z kilometra, stać na bombach i jeszcze może wystawić zawczasu tablicę ostrzegawczą, taka kontrola nie ma sensu. Ale drugą kwestią jest to jak i kiedy policja z tych uprawnień korzysta. I to z tym mamy coraz większy problem.
I po raz kolejny dodam to, co powtarzam do znudzenia od dawna - problemem wiążącym się z dwoma powyższymi jest fatalny stan polskiej infrastruktury. Nie w sensie technicznym (choć dziurawe drogi wciąż się zdarzają), w sensie organizacji ruchu i oznakowania. I to powoduje, że częśc kierowców (powiedzmy sobie szczerze - na takich, którzy objeżdżają wysepki po lewej stronie nic nie pomoże) zaczyna kompletnie ignorować znaki. A policja działa racjonalnie - z ich punktu widzenia. Ma swoje kejpijaje, działa tak, żeby je wyrobić.

TerminatorPi pisze: ↑
27 wrz 2022, 8:46

monkahead pisze: ↑
26 wrz 2022, 14:12

Bo tu mamy dwie osobne, acz powiązane rzeczy. Jedna to uprawnienia policji, żeby mogła rzeczywiście sprawnie i sensownie wykonywać swoją pracę. I tu naprawdę nie mam problemu z tym, żeby policja wyskakiwała zza krzaków. W końcu jeśli będzie musiała być widoczna z kilometra, stać na bombach i jeszcze może wystawić zawczasu tablicę ostrzegawczą, taka kontrola nie ma sensu.
Widzisz, I to jest moim zdaniem podstawowe nieporozumienie jeżeli chodzi o rolę policji drogowej: poprawa bezpieczeństwa. Policja nie jest po to żeby się "czaić" na normalnych obywateli. Kontorla prędkości jest po to żeby w danym miejscu ludzie przestrzegali przepisów bo jazda powyżej limitu jest niebezpieczna. Czyli powinni być widoczni z kilometra, stać na bombach i wystawiać tablicę, bo celem jest żeby każdy w danym miejscu jechał zgodnie z przepisami a nie żeby jak najwięcej ludzi przekraczało prędkość/było złapanych/zapłaciło mandat. Drogówka to nie kryminalni żeby się bawić w prowokacje i podpuszczanie

mutra pisze: ↑
27 wrz 2022, 9:02

TerminatorPi pisze: ↑
27 wrz 2022, 8:46
Bo tu mamy dwie osobne, acz powiązane rzeczy. Jedna to uprawnienia policji, żeby mogła rzeczywiście sprawnie i sensownie wykonywać swoją pracę. I tu naprawdę nie mam problemu z tym, żeby policja wyskakiwała zza krzaków. W końcu jeśli będzie musiała być widoczna z kilometra, stać na bombach i jeszcze może wystawić zawczasu tablicę ostrzegawczą, taka kontrola nie ma sensu.
Widzisz, I to jest moim zdaniem podstawowe nieporozumienie jeżeli chodzi o rolę policji drogowej: poprawa bezpieczeństwa. Policja nie jest po to żeby się "czaić" na normalnych obywateli. Kontorla prędkości jest po to żeby w danym miejscu ludzie przestrzegali przepisów bo jazda powyżej limitu jest niebezpieczna. Czyli powinni być widoczni z kilometra, stać na bombach i wystawiać tablicę, bo celem jest żeby każdy w danym miejscu jechał zgodnie z przepisami a nie żeby jak najwięcej ludzi przekraczało prędkość/było złapanych/zapłaciło mandat. Drogówka to nie kryminalni żeby się bawić w prowokacje i podpuszczanie

Prowokacje - nie. Ale od tego żeby ludzie nie przekraczali prędkości są zakazy. A policja jest od tego, żeby wyłapywać tych, którzy jednak się prawa nie trzymają. "znane i lubiane" miejsca kontroli oznaczają wyłącznie, że kierowcy będą jechać uważnie w tym konkretnym miejscu. Jeśli kierowca nie będzie miał świadomości, że może zostać "namierzony" praktycznie w dowolnym momencie, będzie zwalniał na dobrze widocznych z daleka kontrolach, ale poza nimi jeździł mając przepisy kompletnie w dudzie.
Inna sprawa to przyzwolenie społeczne (wynikające po części z ogólnego podejścia do prawa u nas, a po części z tego, o czym pisałem, czyli infrastruktury).

TerminatorPi pisze: ↑
27 wrz 2022, 9:30

mutra pisze: ↑
27 wrz 2022, 9:02

TerminatorPi pisze: ↑
27 wrz 2022, 8:46
Bo tu mamy dwie osobne, acz powiązane rzeczy. Jedna to uprawnienia policji, żeby mogła rzeczywiście sprawnie i sensownie wykonywać swoją pracę. I tu naprawdę nie mam problemu z tym, żeby policja wyskakiwała zza krzaków. W końcu jeśli będzie musiała być widoczna z kilometra, stać na bombach i jeszcze może wystawić zawczasu tablicę ostrzegawczą, taka kontrola nie ma sensu.
Widzisz, I to jest moim zdaniem podstawowe nieporozumienie jeżeli chodzi o rolę policji drogowej: poprawa bezpieczeństwa. Policja nie jest po to żeby się "czaić" na normalnych obywateli. Kontorla prędkości jest po to żeby w danym miejscu ludzie przestrzegali przepisów bo jazda powyżej limitu jest niebezpieczna. Czyli powinni być widoczni z kilometra, stać na bombach i wystawiać tablicę, bo celem jest żeby każdy w danym miejscu jechał zgodnie z przepisami a nie żeby jak najwięcej ludzi przekraczało prędkość/było złapanych/zapłaciło mandat. Drogówka to nie kryminalni żeby się bawić w prowokacje i podpuszczanie
Prowokacje - nie. Ale od tego żeby ludzie nie przekraczali prędkości są zakazy. A policja jest od tego, żeby wyłapywać tych, którzy jednak się prawa nie trzymają. "znane i lubiane" miejsca kontroli oznaczają wyłącznie, że kierowcy będą jechać uważnie w tym konkretnym miejscu. Jeśli kierowca nie będzie miał świadomości, że może zostać "namierzony" praktycznie w dowolnym momencie, będzie zwalniał na dobrze widocznych z daleka kontrolach, ale poza nimi jeździł mając przepisy kompletnie w dudzie.
Inna sprawa to przyzwolenie społeczne (wynikające po części z ogólnego podejścia do prawa u nas, a po części z tego, o czym pisałem, czyli infrastruktury).

Odkąd mam prawo jazdy (20lat) tak to zawsze mniej więcej wyglądało w kwestii przestrzegania/egzekwowania przepisów - zwolnię bo suszą

. Skoro dalej jest tak samo to śmiem wątpić że to nie jest właściwą metoda. Przyzwolenie społeczne wynika po części z tego podziału: "policja kontra obywatele".Nie sądzę żeby w obecnych warunkach to się miało zmienić ale to nie znaczy że tak powinno być. Nie mam za bardzo porównania bo w Polsce bywam coraz rzadziej ale tego typu kontrole to jest rzadkość na zachodzie Europy.

Niestety, trochę tak. M.in. ze względu na znakozę oraz na specyficzne podejście do samochodu. No bo jak to - mam samochód, który "idzie dwie paki" i mam z tego nie korzystać? Ale też i z kontry obywatele-państwo. Nie tyle policja, co państwo jako całość. I przejawia się nie tylko w ruchu drogowym. Ale to temat na zupełnie inny odcinek.

Ależ prawie doszliście wspólnymi siłami do sedna... Bo? No bo gdzie suszą? Zawsze za jakimś znakiem. Jakimś absurdalnym ograniczeniem, którego nie przestrzegałby zawodowy kierowca 40-tonowego zestawy na letnich oponach nawet podczas gołoledzi...
A dlaczego akurat tam suszą? Bo jest niebezpiecznie? Nie... Dlatego, że za tym znakiem najefektywniej zbiera się punkty lojalnościowe! - i to jest problem z Policją.
A dlaczego znak tam stoi? No nie przypuszczam, żeby stał na zamówienie policji, która jak wiemy opiniuje organizację ruchu przed wprowadzeniem...
Fajnie to na autoblogu podsumowano dziś nowy taryfikator. Mianowicie za dwukrotne przyłapanie na trzymaniu telefonu w ręku kierowca traci uprawnienia i od nowa musi podchodzić do egzaminów. Natomiast za przejażdżkę z prędkością o 50km/h większą niż limit w zabudowanym, dostanie bana na prowadzenie decyzją administracyjną starosty na trzy miesiące i uprawnień nie straci.
Więc od 17-go września bezpieczniej jest jechać 250km/h pod przedszkolem, niż pod tym samym przedszkolem wbijać adres w Google maps tocząc się na półsprzęgle. No logiczne, nie?

MX-5 Klub Polska

"CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

"CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re:

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re:

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: Re:

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: Re:

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re:

Re: Re:

Re: Re:

Re: Re:

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"

Re: "CHCĘ ZORGANIZOWAĆ ZLOT"