
Cześć,
nasz klubowy znajomy jak co roku znalazł kilka miejsc na wystawie Verva Street Racing.

Dla ludzi, którzy jeszcze nie mieli przyjemności współpracować z Grzegorzem:
Jak co roku, bo o ile mnie pamięć nie myli – to klub jest na każdym wydarzeniu, Grzegorz załatwił naszym ślicznotkom miejsce na imprezie Verva Street Racing. Prócz lekko zwariowanych pokazach driftu, wyścigów i wszelkiej maści popisów, na pokazie jest także miejsce gdzie możemy spokojnie podziwiać wszelkiej maści wymysły motoryzacji. Bywały tam i pojazdy z filmów (oczywiście DeLorean się załapał), i stare PRLowskie rajdówki, samochody warte kilku mieszkań … ale i sekcja dla poczciwych MX-5’ek.
I tym razem Grzegorz przytuli kilka naszych roadsterów, ale tym razem – wyjątkowo – w Krakowie.
Do tej pory postawialiśmy samochody dzień wcześniej, więc jest to okazja raczej dla lokalnych Miatowiczów.
Prawdopodobnie w weekend Grzegorz napisze coś więcej – Wam (póki co) zagajam temat, bo może nie wiecie co zrobić z wolnym czasem 8 września

Dla mnie … Verva to była okazja, by pierwszy raz na żywo obcować z Jagiem XJ220 … i nie, nie przytuliłem się do niego … mimo, że bardzo mocno chciałem. Może i Wy coś znajdziecie dla siebie.

Wpadajcie i śledźcie temat.