Stelvio Drift 2009

pmcomp · 20 maja 2009, 10:15

Witam,

ponieważ pierwsza edycja Alpy Drift 2009 Szybcy i Wściekli jest limitowana i juz dawno zamknięta to ja mam nastepującego pomysła. A mam go dlatego, że cierpię na niemożebną ochotę przejechania się w tę i nazad, a może też w nazad i tę, przez tą osławioną przełęcz Stelvio. Bardzo mi się podobało w Sudetach, pare latek temu pojeździłem po Alpach limuzyną i teraz mam zamiar polatać Miatką.

[URL=http://img269.imageshack.us/my.php?image=800pxstelvio.jpg] Obrazek

[/URL]

Jeżeli ktoś jest zainteresowany to proszę o wpisy. Proponuję program podobny (jak nie identyczny) przygotowany przez Karolinę w oryginale. Oczywiście do modyfikacji. Termin, o którym myślę to lipiec 2009, a najchętniej druga połowa. Nie będzie żadnych rezerwacji., kto chce to jedzie, na jak długo chce i kiedy chce, może dołączyć w trakcie i urwać się wcześniej. Total spontan, nawet bez żadnej rezerwacji hoteli, pensjonatów czy czegokolwiek. No chyba że rzeczywiście zbierze się kilka Miatek na 100% to pomyślimy nad grupowymi rezerwacjami.

Ja wybieram sie raczej na 100%, jeżeli ktoś chce dołączyć to będzie mi bardzo miło, zawsze w dwie Miatki przyjemniej niż w jedną.

Czekam na odzew.

Pozdro.

Jaro · 20 maja 2009, 12:44

No to ja na 90% :mrgreen:

Muszę teraz tylko losowanie zrobić w domu kto ze mną pojedzie :twisted:

Młody już się pytał "Tata kiedy kolejna wycieczka ?" :mrgreen:

20 maja 2009, 13:24

No i super :mrgreen:

Bardzo fajny pomysł na zdublowanie spontaniczne Alpy Drift :mrgreen:

Cieszę się że duch w narodzie nie ginie i że Sudety tak bardzo się podobały, że chcecie jeździć dalej i więcej :mrgreen:

Oczywiście proponowana przez nas trasa jest jak najbardziej do wzięcia i służymy informacjami praktycznymi już teraz jak i po powrocie :mrgreen:

Chciałabym również zwrócić uwagę na to żeby przy wyjeździe lipcowym w żaden sposób nie sugerować się tabelami kosztowymi Alpy Drift 2009. Koszty podane dla czerwca są przedsezonowe a rezerwacje zostały zrobione z dość długim wyprzedzeniem dla sporej grupki. W lipcu ceny noclegów będą zupełnie inne – tym bardziej jeśli chcecie iść spontanicznie. A uprzedzam żeby potem nie było na nas, że ekipa wyjazdowa nr dwa zasugerowała się naszym kosztorysem wyjazdowym a na miejscu wystąpiły jakieś niespodzianki :mrgreen:

And one more thing – proszę o zmianę nazwy eventu – wyjazd Alpy Drift 2009 jest tylko jeden. Unikniemy w ten sposób pomyłki w omawianiu i raportowaniu naszych przeżyć :mrgreen:

Pozdrawiam i życzę powodzenia w gromadzeniu ekipy :mrgreen:

Podpisano
Mistrzyni Zamętu

AgaK · 20 maja 2009, 13:33

Pomysł swietny. Troche jeszcze czasu do lipca ale .....chetnie dołączyłabym się!

20 maja 2009, 13:55

A może połączyć alpejskie serpentyny z grzaniem tyłka na jakiejś chorwackiej plaży? :mrgreen:

Tzn. kilkudniowy "pracowity" przejazd z północy na południe zakończony zasłużonym odpoczynkiem, byczeniem się na piasku i popijaniem kolorowych drinków ze szklanek z parasolkami? :mrgreen:

Czy może "łyskacza typu Single Malt" jak to niektórzy wolą...? :mrgreen:

Póki co dorzucam jedynie swoje luźne pomysły do pmcomp'owej propozycji.

Z racji tego że moja pilotka odbywa w lipcu praktyki studenckie a początek sierpnia spędzam na bieganiu po Tatrach, zgłaszam swoją gotowość bojową na drugą połowę sierpnia lub przełom sierpnia i września. Temperatury wciąż wysokie, brak dokuczliwych upałów, spadająca liczba turystów... Jak już w innym temacie wspominałem, jest to moim zdaniem najlepszy okres na podbój południa Europy. Tym bardziej, że większość Miat (z moją włącznie) nie posiada klimy... :razz:

pmcomp · 20 maja 2009, 18:23

Karolina pisze:And one more thing – proszę o zmianę nazwy eventu – wyjazd Alpy Drift 2009 jest tylko jeden. Unikniemy w ten sposób pomyłki w omawianiu i raportowaniu naszych przeżyć

Fajf, zmień proszę na Stelvio Drift 2009.

Pozdro

20 maja 2009, 18:26

Sam mogłeś to zrobić używając opcji "edytuj" :mrgreen:

Ale jestem miła jednostka i zrobiłam to za Ciebie :cool:

Lukasz · 20 maja 2009, 19:20

Godne rozpatrzenia.... przemysle i dam znac :-)

florek · 20 maja 2009, 19:58

mnie sie wydaje czy ta przelecz byla w Top Gear ?

majk · 20 maja 2009, 20:14

Już widzę nasze hamulce po kilku pętlach :lol:

A ja jestem dostępny tak jak Dżunior:D

pmcomp · 20 maja 2009, 20:18

florek pisze:mnie sie wydaje czy ta przelecz byla w Top Gear ?

Dobrze Ci się wydaje :mrgreen:

.

Pozdro

20 maja 2009, 21:52

Dżunior pisze:na drugą połowę sierpnia lub przełom sierpnia i września. Temperatury wciąż wysokie, brak dokuczliwych upałów,

Weź jedynie pod uwagę, że jeśli chcesz we wrześniu atakować naprawdę wysokie trasy jak
GroGlo lub tym podobne to rośnie prawdopodobieństwo napotkania śniegu. I bez łańcuchów nie wjedziesz, albo w ogóle nie wjedziesz. Śnieżyca na tej wysokości o takiej porze roku to coś zupełnie normalnego :mrgreen:

Pozdr
eM

florek · 21 maja 2009, 15:12

majkel_c, nie to ze nie wjedziesz, raczej nie przezyjesz

aczkolwiek popieram pomysl Dżuniora odnosnie wygrzewania

21 maja 2009, 15:34

florek pisze:majkel_c, nie to ze nie wjedziesz, raczej nie przezyjesz

Nie wjedziesz :wink:

Po prostu na wlocie będzie stać policja i kontrolować łańcuchy, lub też szlaban blokujący wjazd :mrgreen:

Ze szlabanem nie pogadasz, z austriacką policją również nie :mrgreen:

Znaczy możesz próbować, ale rachunek za tą pogawędkę bywa wysoki :mrgreen:

pozdr
eM

florek · 21 maja 2009, 15:44

pewnie wyzszy niz 0-700

21 maja 2009, 15:53

florek pisze:pewnie wyzszy niz 0-700

Z pewnością. :mrgreen:

A przede wszystkim nie w PLN a w EUR :razz:

Standby · 21 maja 2009, 16:24

Mandat 700 ojro, blacharz 1000 ojro, wrażenia bezcenne.

Za wszystko zapłacisz kartą Mastercard

florek · 23 maja 2009, 11:32

oj zniechecacie sie jak cholera a pmcomp na taki fajny pomysl wpadl

pmcomp · 28 cze 2009, 10:59

Odnawiam temat.

Planowany wyjazd na 100% pomiędzy 13 a 24 lipca. Konkretnie do uzgodnienia.
Być może w drodze powrotnej dojdze Budapest i wyścig F1 na Hungaroring 26 lipca.

Jeżeli ktoś jest chętny dołączyć to zapraszam, zawsze w dwie czy trzy Miatki raźniej.

Pozdro

AGENt · 28 cze 2009, 14:38

My planujemy przejazd przez Stelvio w drodze do Toskanii :cool:

w wyżej wymienionym terminie :cool:

pmcomp · 28 cze 2009, 16:04

AGENt pisze:My planujemy przejazd przez Stelvio w drodze do Toskanii w wyżej wymienionym terminie

No to już coś. Zawsze można spróbować zgrać terminy.

Pozdro

pmcomp · 13 lip 2009, 0:12

Witam,

melduję, że załoga w składzie 1 Mizia, 1 kierowca (ja) i 1 pilotka (Edyta) gotowi do drogi.
Jutro o 15.00 wyruszamy z Warszawy do Bielska Białej. Tam nocleg i raniutko 0 8.00, bo do pokonania prawie 800 km) obieramy kierunek na wysokie austriackie Alpy czyli sprawdzoną przez poprzednią ekipę miejscowość Stall. Tam 3 noclegi czyli 2 dni jazdy a potem kierunek na Włochy do Riva del Garda. Tam trasy jeszcze nieopracowane ale planujemy także 3 noclegi czyli podobnie jak poprzednicy. Kolejny etap to Livigno gdzie mamy zamiar spędzić także ze dwie, może 3 nocki i zajeździć w te i w tamte Stelvio Pass oraz pomykać po Alpach w Szwajcarii. Po szybkim obrabowaniu jakiegoś banku będziemy mknąc do Polski, zapewne przez Niemcy choć to szybko może się wydłużyć o jeden dzień, zawadzimy o Garmisch Partenkirchen no i obok obejrzymy oryginał zamku z Disneya.
Końcowy przystanek to zapewne Szklarska Poręba w znanym i lubianym miejscu.
Tak więc widzicie trochę do objazu jest, mamy zamiar wrócić tak gdzieś ok. 25 lipca.

Jeśli ktoś nabierze ochoty czytając to co powyżej to czekamy jutro w Bielsku Białej, Hotel Prezydent. Wyjazd 8.00 we wtorek.

Wielkie dzięki dla Karoliny za uzbrojenie nas w wór na małego trupa oraz Majkelowi za wyczerpujące informacje, mapy i kontakty.

Pozdro.

Misza · 13 lip 2009, 15:16

No fajna trasa

Ciekawe, kto ją wymyślił

Udanych wakacji nie muszę życzyć, bo wiem, że takie będą

Miejscówka w Stall jest idealna na wszystkie lokalne trasy. Z Rivy warto się udać na kręte dróżki na zachód od jeziora, w kierunku mniejszych jeziorek zaszytych w górach. Livigno jest idealne na wypady w okolicach przełęczy Stelvio. Jadąc ze Stelvio koniecznie jedźcie przez Merano do Soelden piękną przełęczą Timmelsjoch (płatna 13€, czynna do 20:00). A zamek Neuschwannstein widziałem parę lat temu - zdecydowanie warto się tam wybrać - niesamowita (szalona!) architektura w pięknym otoczeniu - niektóre świry jednak przysłużają się ludzkości tym, co po sobie pozostawiają

pmcomp · 23 lip 2009, 22:25

Ha ... no to I'm back !!! :mrgreen:

Nocleg w Szklarskiej a jutro do domciu do Warszawki. W tej chwli na liczniku ok. 4200 km rajdu. Jestem zajeżdżony na maxa, chyba na miesiąc obrzydła mi jazda samochodem i ... góry :shock:

.

Juro coś napiszę i zamieszczę parę fotek. Było zajebiszczo :mrgreen:

.

Pozdro

Misza · 23 lip 2009, 22:28

Witamy, witamy

Miałem od Majkela częste upddate'y od Was - po relacjach sądząc było świetnie no i twardy z Ciebie zawodnik

Pozdr!

PS. Przesyłka w końcu doszła?

pmcomp · 21 wrz 2009, 16:45

Wreszcie znalazłem trochę czasu aby uporządkować zdjęcia.
Oto fotorelacja ze Stelvio Drift 2009.

http://picasaweb.google.com/pmcomp3/MX5StelvioDrift2009#

Wybrano tylko fotki "samochodowe".

Oto kilka próbek:

[URL=http://img223.imageshack.us/i/dsc2119.jpg/] Obrazek

[/URL]

[URL=http://img19.imageshack.us/i/dscn2055m.jpg/] Obrazek

[/URL]

[URL=http://img223.imageshack.us/i/dscn1955j.jpg/] Obrazek

[/URL]

[URL=http://img185.imageshack.us/i/dsc2093.jpg/] Obrazek

[/URL]

Miłego oglądania.

Pozdro

21 wrz 2009, 17:10

Mmmm... fantastyczne foty. :mrgreen:

Szlaki przetarte - nie pozostaje nic innego jak pakować za rok bagażnik i podążać Waszym śladem (i oczywiście śladem pierwszej ekipy alpejskiej). :mrgreen:

A swoją drogą, muszę w końcu wrzucić do sieci fotki z naszej eksploracji południa kontynentu - połowa Waszych ujęć wydaje się być identyczna z naszymi. :mrgreen:

Cielęcina na drodze, Miatamaniak na pokładzie, z drewnianą kierownicą na pierwszym planie, w otwartych "tunelach", z czarnym Z4 i wieeeele innych. :mrgreen:

21 wrz 2009, 17:46

pmcomp fotki wyśmienite, gratuluję udanej wyprawy. :wink:

Sek · 21 wrz 2009, 19:12

pmcomp foty super, a ta z jednośladami - odjazd :grin:

gratuluje wypadu

pozdr

pmcomp · 21 wrz 2009, 22:26

Noooo ... próbowałem zrobić fotę i się nie zabić.
To zupełnie jak w tej focie przy 110 km/h na podjeździe na Stelvio.

Najlepsza przyjemność i najlepsze foty były wtedy kiedy moja Pani była na zakupach w Livignio a ja jeździłem, jeździłem i jeździłem ... po okolicy.

Pozdro