Strona 1 z 2

JEDZIEMY NA RAB:)))

: 16 lut 2009, 11:41
autor: AGENt
Hej:) Jadę do Chorwacji na długi weekend majowy (pt-nd) na wyspę Rab. Przelot przez Czechy i Austrię autostradami, przez Chorwację bokami i po górach. Nie robię żadnych rezerwacji, o tej porze roku tam jest pustawo i pięknie. Kto ma chęć to zapraszam. Z Katowic jest tam 1000km.
Już jest kilka chętnych miat i miatowiczy:)
Zapraszam.

P.S. Zdjęć na razie nie będę wklejał, bo to jest zbyt piękne.
I prosze o potwierdzenie kto bedzie jechał, a kto nie z racji tego by czekac na kogos lub nie :mrgreen:

: 16 lut 2009, 11:46
autor: Lukasz
Agent - jak jak rozmawialismy - ja wstepnie sie deklaruje, chociaz do maja jeszcze duzo czasu i wiele sie moze zmienic.

: 16 lut 2009, 12:03
autor: pmcomp
Nie chce być sarkastyczny ale 1000 km w jedna stronę (a z Warszawy o 300 km więcej) jazdy naszymi malutkimi po autostradzie to żadna przyjemność.
Jechałem teraz ciagiem 700 km po niemieckiej autostradzie, ok. 140-150 km/h i po wyjściu z samochodu prawie poszedłem do laryngologa.

Chorwacja ma sens ale po to aby pojeździć tam po tych górskich drogach, a nie po autostradzie. A jest tam gdzie pojeździć, można np. zrobic siusiu na polu minowym :mrgreen: . A na to jednego weekendu niestety nie starczy.

Pozdro

: 16 lut 2009, 13:20
autor: Dżunior
Łeee tam, takie przeciwności to żaden problem. :mrgreen: Nie trzeba przecież zasuwać 140-150. Osobiście wolałbym jechać wolniej ale za to topless, rozkoszując się majowym słoneczkiem... :mrgreen:
AGENt, o której godzinie chciałbyś wyjechać? Byłbyś w stanie załatwić jakiś tani nocleg z czwartku na piątek dla pary bardzo ugodowych i elastycznych gości z Pomorza...? :razz: (klasa budżet-turystyczna).
Niczego nie deklaruję, mając na uwadze to o czym napisał już Ikraw...
Chęci mam szczere i wielkie - jeśli tylko czas i możliwości finansowe pozwolą, z pewnością się dołączę... :mrgreen:

: 16 lut 2009, 14:13
autor: AGENt
ja zrobiłem 1300 z niemcowa do Polski miatką większości bez dachu i jakoś nie narzekałem, niestety a dłużej ja nie dam rady, a dla Prezesa można zawsze coś wykombinować(PW) :)

: 16 lut 2009, 14:47
autor: pmcomp
AGENt pisze:ja zrobiłem 1300 z niemcowa do Polski miatką większości bez dachu i jakoś nie narzekałem


w styczniu ??? :mrgreen:

Pozdro

: 16 lut 2009, 14:48
autor: Dżunior
pmcomp pisze:
w styczniu ??? :mrgreen:

Pozdro

Dlaczego w styczniu? Wyjazd miałby się odbyć w dniach 1-3 maja... :roll:

: 16 lut 2009, 14:56
autor: pmcomp
Prezes pisze:
pmcomp pisze:
w styczniu ??? :mrgreen:

Pozdro

Dlaczego w styczniu? Wyjazd miałby się odbyć w dniach 1-3 maja... :roll:


Ja jechałem z Niemiec w styczniu.

Pozdro

: 16 lut 2009, 15:45
autor: R.E.D.
dobrze, ze piszesz wczesniej, ale chyba odpowiedzi nie musisz miec az tak szybko? :wink:
ciekawa propozycja. jak bedziesz mial wiecej czasu i troszke checi to moze do konca marca uda ci sie pokazac trase, zdjecia i plan podrozy w wersji beta :cool:

: 16 lut 2009, 16:16
autor: AGENt
Spotkanie w Katowicach pod Silesią (stałe miejsce koło shela) w godzinach wczesno rannych (4:00). Czekamy około 15 min na spóźnialskich. Lecimy na Cieszyn, Brno, Wiedeń, Graz, Maribor, Zagrzeb, Rab. Od Granicy Austriacko-Słoweńskiej lecimy bocznymi drogami ze względu na ekonomię oraz zakręty:) W Godzinach popołudniowych-wczesno wieczornych zawitamy na wyspie i po krótkim odpoczynku ruszamy w miasto w wiadomym celu :mrgreen: Zwiedzamy, bawimy się, w niedzielę w okolicach około południowych wracamy tą samą trasą tylko, że w przeciwnym kierunku:) Można jeszcze zachaczyć o plitvickie jeziora:) W sumie będzie do 6 tankowań, winieta na Czechy (około 40 pln) oraz na Austrię (około 8 euro). Prom kosztuje 95 kun(około 50pln) a nocleg około 10 euro. Noclegi załatwiać będziemy na miejscu. Limit aut nieograniczony, a obowiązkowo zabieramy dobre humory. Dla zainteresowanych można zabrać namiot, karimatę oraz śpiwór.

http://i40.tinypic.com/fmmn44.jpg
http://i39.tinypic.com/rtzw4h.jpg
http://i44.tinypic.com/doas7c.jpg
http://i43.tinypic.com/2dv7tp4.jpg
http://i44.tinypic.com/289dkbs.jpg
http://i43.tinypic.com/s41chs.jpg
http://i42.tinypic.com/2i4w39.jpg
http://i43.tinypic.com/8xsa3r.jpg

: 16 lut 2009, 17:12
autor: Dżunior
AGENt pisze:...Od Granicy Austriacko-Słoweńskiej lecimy bocznymi drogami ze względu na ekonomię oraz zakręty:)

Aż mnie ciarki po plecach przeszły a na ustach wyskoczył potężny banan (ło taki ło: :mrgreen: ) gdy przeczytałem to zdanie. :mrgreen: Oj znam ja te zakręty, znam, a wszystkim którzy nie znają polecam - warto poznać... :twisted:

Plitvickie proponuję sobie darować - tam warto wybrać się na cały dzień (tym bardziej, że cena jest spora i nie zależy od czasu zwiedzania... :roll: ). Uważam że lepiej posiedzieć dłużej na samym Rabie - ale to tylko moje zdanie... :razz:

: 16 lut 2009, 18:52
autor: pmcomp
AGENt pisze: winieta na Czechy (około 40 pln) oraz na Austrię (około 8 euro). Prom kosztuje 95 kun(około 50pln) a nocleg około 10 euro.


Jak chcecie jechać przez Maribor to jeszcze 35 EUR za autostradę w Słowenii.
Dlatego polecam przejście w małej austriackiej wiosce ok 20 km w lewo (na wschód) od autrostadowego przejścia Austria-Słowenia i kierowanie się na miejscowość Ptuj w Słowenii.
Jechałem tamtędy w zeszłym roku, bardzo fajna trasa, kręta i urozmaicona, w sam raz dla Miat.
Tylko nie nocujcie w Ptuju :mrgreen: , tam grasują gradobicia, mnie złapało w zeszłym roku i mój Passat wygladał jak po ... gradobiciu piłkami pingpongowymi (do wymiany maska, dach, pokrywa bagażnika i dwa błotniki). Na szczęscie to najlepsze pod słońcem auto czyli ... domyślcie się sami :lol:

Pozdro

PS. sam bym się dołączył gdyby ktoś przeteleportował mnie do granicy Austria-Słowenia :razz: .

: 16 lut 2009, 18:55
autor: pmcomp
Prezes pisze:Plitvickie proponuję sobie darować - tam warto wybrać się na cały dzień (tym bardziej, że cena jest spora i nie zależy od czasu zwiedzania... :roll: ). Uważam że lepiej posiedzieć dłużej na samym Rabie - ale to tylko moje zdanie... :razz:


Zgadzam się z Prezesem.

Ale lepiej nie siedzieć na Rabie tylko pośmigać po chorwackich górach. Mniam :mrgreen:. Szczególnie z otwartym dachem.

Pozdro

: 16 lut 2009, 19:15
autor: Dżunior
Po chorwackim Velebicie można się solidnie "wyjeździć" pokonując samą tylko drogę do Rabu i wracając do domku. :mrgreen: Poza tym jak już się "przepromuje" auto na wyspę, nie chcę się za bardzo stać w kolejce do promu by na chwile wrócić na kontynent... :wink:

Opłata za Słowenię odpada z powodu który pmcomp podałeś - co za frajda jechać autostradą, gdy można niewiele wolniej ścieżkami krętymi i płaskimi jak stół. :mrgreen:

: 16 lut 2009, 20:28
autor: AGENt
autostradę na słowenii idzie ominąć nadkładając 10 km i dlatego napisałem, że z granicy bocznymi drogami. Niewiedzieć dlaczego od pewnego czasu mam wrażenie, że ludzie mnie olewają.

: 16 lut 2009, 21:15
autor: JTMX-5NBFL
pmcomp pisze:Jechałem teraz ciagiem 700 km po niemieckiej autostradzie, ok. 140-150 km/h i po wyjściu z samochodu prawie poszedłem do laryngologa.

Jeśli obyło się bez neurologa i ortopedy to nie ma co narzekać... hehe

Czy z Wielkopolski ktoś ma w planach się wybrać?

: 16 lut 2009, 21:22
autor: misiomasta69
Powiem szczerze ,że jak przeczytałem o trasie to sie zacząłem zastanawiać,ale jak zobaczyłem zdjęcia przestałem,jak tylko czas pozwoli to ja się pisze!

: 16 lut 2009, 21:35
autor: Dżunior
AGENt pisze:autostradę na słowenii idzie ominąć nadkładając 10 km i dlatego napisałem, że z granicy bocznymi drogami. Niewiedzieć dlaczego od pewnego czasu mam wrażenie, że ludzie mnie olewają.

Daj spokój - nikt Cię nie olewa. Ja bynajmniej od razu przyjąłem to do wiadomości. :wink:

: 16 lut 2009, 21:50
autor: Mayk
Jeśli tylko Mazda będzie do tego czasu "poskładana" i zostanie mi po modach trochę gotówki to jadę na 100% :)

: 19 lut 2009, 11:19
autor: radek77
plitwickie tez radze sobie darowac- ale za to proponuje zmiane trasy wracajcie przez serbie mozecie zachaczyc o medzugorie i wodospady w krawicy- bosnia - naprawde warto a trasa... mmmmm az sie rozmarzylem wlasnie tak pojade na tegoroczne wakacje- trasa dluzsza ale naprawde warto- goraco polecam bylem dwa lata temu cos wspanialego.

: 19 lut 2009, 12:02
autor: AGENt
niestety nie ma tyle czasu:(

: 22 lut 2009, 10:29
autor: AdamR
jak tylko czas pozwoli to się piszę na wyjazd :smile:

: 23 lut 2009, 21:57
autor: Wujo
Chciałbym pojechać na Alpy drift, ale że termin wypada w samym środku sesji to chyba nie dam rady, ale za to być może pojawię się na majówce na Rab

Początkowo z dystansem podchodziłem do tego pomysłu, ale coraz bardziej mi się to podoba ;] Jeżeli ktoś jeszcze się nie może zdecydować to poniżej kilka opisów z różnych portali

Rab to obok Krku najchętniej odwiedzana wyspa regionu. Latem bawią tu setki tysięcy wczasowiczów, przeważnie z krajów niemieckojęzycznych, w związku z czym wyspa jest droższa od sąsiednich. Część wyspy przypomina skalną pustynię, gdzieniegdzie zaś ciągną się uprawne pola i zielone lasy. Wyspa znana jest z łagodnego klimatu i słonecznej pogody. Jej stolicę, tysiącletnie miasteczko Rab, można śmiało nazwać muzeum pod gołym niebem. Część miejscowości przeistoczyła się ostatnimi czasy w modne letniska - oblegane przez turystów są zwłaszcza Lopar z piaszczystymi plażami, także Barbat na Rabu, Kampor, Supetarska Draga.




Wyspa Rab - to wyspa archipelagu Kvarneru. Jest to jedna z najzieleńszych i najbardziej magicznych wysp Adriatyku. Można tu uprawiać różnorodne sporty: nurkowanie, jazdę na rowerze, wędrowanie, tenis, windsurfing. Na wyspie znajduje się wiele rodzajów plaż: kamieniste na północy, otoczakowe na wschodzie i piaszczyste na południu. Rab jest także prekursorem naturyzmu na wybrzeżu Adriatyku. Pierwszą i najbardziej sławną plażą nudystów jest Kandarola na półwyspie Frkanj, drugą oficjalną plażą nudystów jest Zatoczka Ciganka w Lopar. Wyspa ta, znana jest z bujnej roślinności (aż 40% jej powierzchni jest porośnięte lasami), należy do najbardziej zielonych wysp adriatyckich. Wyspa ma 22 km długości, 93 km² i 9 480 mieszkańców, trudniących się głównie turystyką i rybołówstwem.


Głównym celem wycieczek jest najważniejsza miejscowość na wyspie- Rab malowniczo położona na cyplu. Turyści przybywający tu na wakacje oprócz zażywania kąpieli słonecznych na przepięknych plażach chętnie wybierają się na wycieczki, podczas których mogą zwiedzić najważniejsze zabytki Rab, takie jak: romańska katedra, średniowieczna starówka, Kościół św. Antiniego, gotycki pałac Cassio, Pałac Ksiażęcy i klasztory. Warto wybrać się także na wycieczkę do Parku Komrcar, znajdującego się w centrum miasta oraz na spacer na Plac św. Krzysztofa, na którym znajduje się fontanna z figurami Dragi i Kalifronta.

Na wyspie znajduje się popularny ośrodek wypoczynkowy Suha Punta położony w pobliżu Rab, w najbardziej zielonej części wyspy. Posiada liczne zatoczki i piaszczyste plaże. Niepowtarzalny klimat oraz bujna, zielona roślinność ma duży wpływ na leczenie wielu dolegliwości, jak np. astma i alergia.

Wyspa posiada dobre warunki do uprawiana różnego rodzaju sportów wodnych. Baza sportowo- rekreacyjna jest tu bardzo mocno rozbudowana. Najpopularniejsze sporty na wyspie to tenis ziemny, kręgle, surfing, narty wodne oraz rowery wodne oraz nurkowanie.

Piaszczyste plaże są dużym atutem wyspy. Wybrzeże wyspy jest mocno rozczłonkowane. Liczne malownicze zatoczki skrywają w sobie piękne plaże. Najpopularniejszą plażą jest plaża na półwyspie Lopar, na którym znajduje się mnóstwo uroczych zatoczek. Najdłuższą plażą jest Rajska Plaża w San Marino.


Obrazek

Obrazek
(druga wyspa od północy)


Jeżeli tylko pogoda będzie dopisywać, to jadę na 100%

: 20 mar 2009, 0:03
autor: Wujo
AGENt możesz podać trochę bardziej sprecyzowaną trasę? Trochę więcej szczegółów dotyczących tego wyjazdu? Ja już jestem zdecydowany na 100%, moja pilotka na 90%, czyli szanse są całkiem spore na wyjazd (odpukać, żeby nie zapeszyć)

Ktoś jeszcze się pisze na majówkę na wyspie? tak chociaż wstępnie?

: 20 mar 2009, 8:20
autor: AGENt
pytanie, czy wolicie lecieć na dzień, czy na nockę??
Najchętniej to wyskoczyłbym z Polski jeszcze po ćmoku, by być na miejscu i jeszcze ładne widoki uchwycić po drodze:)

Spotykamy sie w Katowicach... lub w Cieszynie. Lecimy przez Czechy na Brno, potem Wiedeń, Graz, Mirabor, Zagrzeb, Karlovac, Rab. W Chorwacji l3ecimy bocznymi, krętymi dróżkami:)

: 21 mar 2009, 8:49
autor: Wujo
wyjechać chyba będzie dobrze tak o 4 nad ranem jak to było już wcześniej pisane i spotkanie w katowicach też wydaje się nie najgorsze

kurde... jeszcze tyyyyle czasu, a mnie już nosi :mrgreen:

: 21 mar 2009, 10:15
autor: AGENt
Najpóźniej o 4 rano, by Wiedeń przeskoczyć przed korkami. ale już sięcieszę, że ktoś jest chętny oprócz mnie:)

: 21 mar 2009, 18:55
autor: Wujo
przygotowania madzi w pełni

zmieniony olej i filtry, zmieniony rozrząd, nowe świece, nowe przewody zapłonowe.... baaaardzo duże wydatki
do zrobienia jeszcze klocki + tarcze i niestety łożysko :/ ale wyrobie się z tym przed wyjazdem i pozostanie nic tylko cieszyć się drogą :D

już sie nie moge doczekać tego słońca, top-down, krętych i równych dróg.... takiej majówki jeszcze nie miałem, mam nadzieję, że wszystko wyjdzie tak jak myślę, że będzie ;]

: 21 mar 2009, 19:18
autor: R.E.D.
jesli miatka bedzie sprawna i pogoda pozwalala na top down, to jade :mrgreen:

: 05 kwie 2009, 9:52
autor: AdamR
Junior pisze:Łeee tam, takie przeciwności to żaden problem. :mrgreen: Nie trzeba przecież zasuwać 140-150. Osobiście wolałbym jechać wolniej ale za to topless, rozkoszując się majowym słoneczkiem... :mrgreen:
AGENt, o której godzinie chciałbyś wyjechać? Byłbyś w stanie załatwić jakiś tani nocleg z czwartku na piątek dla pary bardzo ugodowych i elastycznych gości z Pomorza...? :razz: (klasa budżet-turystyczna).Niczego nie deklaruję, mając na uwadze to o czym napisał już Ikraw...
Chęci mam szczere i wielkie - jeśli tylko czas i możliwości finansowe pozwolą, z pewnością się dołączę... :mrgreen:

Zapraszam na spanie do siebie w Gliwicach, zmieścimy się bez problemu a rano do Katowic mamy 30 km