I moje podziękowania

(Wybaczcie że tak późno ale jakoś nie miałam dziś siły ręką ruszyć

):
Dla współorganizatorów tego całego zamieszania czyli dla:
-
Majkela, który poświęcił mnóstwo czasu na przygotowanie dla Was tras i
-
Dżuniora, który miał pomysł i dzielnie wynajdował punkty warte odwiedzenia oraz trasy,
- dla
Majkela i Dżuniora łącznie za piękne prowadzenie tego gigantycznego ponad kilometrowego peletonu miat
- oraz dla piesków pasterskich czyli
Juny i Miszy oraz
Państwa Kolczyków za niesamowicie elastyczne ogarnianie swoich kawałków kolumny oraz pełna komunikacje i raporty i wsparcie ogólne organizatorów
- dla
kuzynki Agi za udostępnienie pensjonatu po preferencyjnych stawkach oraz pomysł z czeską trasą
- ale przede wszystkim dla uczestników, bo bez uczestników nic by się nie udało
Kolumnowaliście i ustawialiście się bosko, pysia mieliście uśmiechnięte. Myśleliśmy, że przegięliśmy z długością trasy a tu słyszeliśmy że chcecie więcej to było więcej

no serce rosło i nawet deszcz nas słuchał

No może nie cały czas ale jednak
Było totalnie bajkowo choć muszę przyznać ze wszyscy organizatorzy szczękali zębami ze strachu przed prowadzeniem tak wielkiej kolumny tak długimi i gęsto zaludnionymi trasami. No ale się udało przede wszystkim dzięki uczestnikom, którzy tworzyli tak zgraną bandę że w najśmielszych snach nie przewidywaliśmy że tak będzie

Ponadto deszcz na świnie nie napadał, pensjonat się Wam podobał, winkle tym bardziej wiec jestem totalnie usatysfakcjonowana
Bardzo dziękuję ze mnóstwo ciepłych słów które padły tu na forum, w smsach, mailach i na gg

No aż się chce dalej coś robić dzięki temu
No lubię Was wszystkich , no... !
Reportaż z wyjazdu w przygotowaniu

comming soon
