[4-7.06.2015] Tokaj Bor Fesztival 2015
Do ściągnięcia ostateczny plan
Moderator: Moderatorzy
Ortalion pisze::winner:
Nie nasze, nie nasze. Ale bliskich znajomych
Tak sądziłem i oczywiście żartowałem.
A jak już jesteśmy przy żartach to zastanawiam się czytając pierwszy post a konkretnie linijkę:
Lasic +2 - Warszawa
w jaki sposób Lasic zabierze 2 pasażerów.
-
- Donator
- Posty: 403
- Rejestracja: 19 sie 2010, 10:12
- Model: NB
- Wersja: Magic
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
Proszę mnie dopisać
pawel.k + 1 - Łańcut
pawel.k + 1 - Łańcut
Zdrówko!
Ja z zona mamy w tym roku plan na trip z uwieczeniem w tokaju. Plan ciagle ulega zmianie ale wstepnie wyglada to tak jak ponizej. Glowne punkty to Großglockner - najwyzszy punkt widokowy w Alpach, oraz przelecz Stelvio, czyli najlepsza droga na swiece wg Top Gear zanim odkryli Transfogarska
http://goo.gl/maps/Avbfe
Czy ktos chce dolaczyc?
http://goo.gl/maps/Avbfe
Czy ktos chce dolaczyc?
- nick.es
- Moderator podróży
- Posty: 7684
- Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
- Model: NB FL
- Lokalizacja: Costa Blanca
Qbatron pisze:Ja z zona mamy w tym roku plan na trip z uwieczeniem w tokaju. Plan ciagle ulega zmianie ale wstepnie wyglada to tak jak ponizej. Glowne punkty to Großglockner - najwyzszy punkt widokowy w Alpach, oraz przelecz Stelvio, czyli najlepsza droga na swiece wg Top Gear zanim odkryli Transfogarska :)
http://goo.gl/maps/Avbfe
Czy ktos chce dolaczyc?
1. Poza Stelvio, z całym przekonaniem mogę polecić Passo Rombo i Passo Givo, które mnie z kolei polecił Peecer (za co jestem mu dozgonnie wdzięczny :D). Stelvio to fajna atrakcja, świetne widoki, zabójstwo dla hamulców, ale i dość popularna i zatłoczona trasa. Pozostałe dwie przełęcze są równie urokliwe, a do o wiele luźniejsze. Po szczegóły zapraszam do wątku o tripie do Monaco.Skyluker pisze:My za 2 tyg. jedziemy do Wiednia, Salzburga i Innsbrucku, więc trochę wcześniej :)
Coś polecacie jeszcze oprócz Großglockner, która pewnie jest teraz zamknięta?
2. Do tego, jak już przejeżdżacie w okolicy, nie omijajcie Parku Narodowym Berchtesgaden (trasa wedle własnego uznania).
3. Grzechem będzie nie zahaczyć o przepiękne włoskie jeziora. Nie wiem, jak Lago d'Iseo. Ja byłem nad Como i Lugano. To jedno z najfajniejszych miejsc, jakie odwiedziłem w życiu. O Gardzie słyszałem to samo, choć nie miałem przyjemności być tam osobiście.
4. W Słowenii o wiele lepiej jeździ się "bocznymi drogami". Polecano mi bardzo trasę z Triestu wzdłuż rzeki Soca, aż do źródeł przy granicy (w stronę Villach). Rewelacyjna trasa... Rewelacyjna trasa! Serio, rewelacyjna trasa :) Dodatkowo, nie trzeba płacić Viniety za Słoweńskie autostrady.
- nick.es
- Moderator podróży
- Posty: 7684
- Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
- Model: NB FL
- Lokalizacja: Costa Blanca
Nie chcę tutaj offtopować, ale mam mnóstwo tego typu przemyśleń co do tych tras. W razie pytań odezwij się do mnie albo do Peecera (jak go znam, bardzo chętnie Ci coś podpowie). Albo załóż wątek tego tripa :>
-
- Donator
- Posty: 849
- Rejestracja: 15 maja 2009, 15:31
- Model: NB
- Wersja: Miracle
- Lokalizacja: Kraków
Dobra, krystalizuje plan, zmiany w pierwszym poście.
Dajcie znać na PW kto z zapisanych już wybiera się w czwartek do Egeru.
Dajcie znać na PW kto z zapisanych już wybiera się w czwartek do Egeru.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2015, 13:21 przez Skyluker, łącznie zmieniany 2 razy.
Eger: lasic +1
-
- Donator
- Posty: 849
- Rejestracja: 15 maja 2009, 15:31
- Model: NB
- Wersja: Miracle
- Lokalizacja: Kraków
Ok, ja już zrobiłem rezerwację:
4 w Egerze https://www.booking.com/hotel/hu/cecey- ... a1b;dcid=2
5-7 w Tokaju https://www.booking.com/hotel/hu/paulay ... a1b;dcid=2
4 w Egerze https://www.booking.com/hotel/hu/cecey- ... a1b;dcid=2
5-7 w Tokaju https://www.booking.com/hotel/hu/paulay ... a1b;dcid=2
To w tokaju jesteśmy w tym samym hotelu . W Egerze będę tutaj https://www.booking.com/hotel/hu/jaolia ... er.pl.html
Skyluker pisze:Dobra, krystalizuje plan, zmiany w pierwszym poście.
A jaki dokładnie jest ten plan na czwartek w Egerze? I z jakimi kosztami się tam trzeba liczyć? Chodzi mi tylko o ten jeden dzień .
- Dżunior
- Donator
- Posty: 4106
- Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom Recaro
- Lokalizacja: Calpe / NDM
- Kontakt:
Wyjazdy tokajskie tym różnią się od wszystkich innych wyjazdów miatowych, że nie mają żadnego sztywnego planu i to tworzy ich niepowtarzalny klimat.
Pirat, byłeś kiedyś w Egerze?
Pirat, byłeś kiedyś w Egerze?
MX-5 ND SkyFreedom
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
-
- Donator
- Posty: 849
- Rejestracja: 15 maja 2009, 15:31
- Model: NB
- Wersja: Miracle
- Lokalizacja: Kraków
Pirat pisze:A jaki dokładnie jest ten plan na czwartek w Egerze? I z jakimi kosztami się tam trzeba liczyć? Chodzi mi tylko o ten jeden dzień .
Zbiórka po zakwaterowaniu się, obiad na mieście (ceny są bardzo przyzwoite 20-40zł za główne danie) i spacer po winiarzach. Zobaczymy ile będzie osób, ja chciałbym się wybrać do Bolyki, Gal Lajosa, może Toth. Napisałem do niego z prośbą o cennik degustacji/ew. jedzenia (tak patrząc po winach to będzie jakieś 30zł/os za degustację). To gdzie, jak i za ile będę wiedział do końca miesiąca.
Można też wieczorem wstąpić do knajpek na rynku, ale obawiam się, że będziemy już "zmęczeni"
A następnego dnia po śniadaniu jedziemy do Tokaju.
Liczmy w przybliżeniu: obiad + kolacja (30+30), 2 degustacje u 2 różnych producentów (30 + 30) = 120zł/os.
Dżunior pisze:Wyjazdy tokajskie tym różnią się od wszystkich innych wyjazdów miatowych, że nie mają żadnego sztywnego planu i to tworzy ich niepowtarzalny klimat.
Pirat, byłeś kiedyś w Egerze?
O tym to wiem, ale początkowo był plan dosyć konkretny na Eger, dlatego pytałem czy teraz też jest czy raczej przyjmujemy "taktykę" tę samą co w Tokaju. W Egerze jeszcze nie byłem, może się to zmieni w tym roku, ale to nie jest jeszcze do końca pewne niestety .
Skyluker pisze:Zobaczymy ile będzie osób, ja chciałbym się wybrać do Bolyki, Gal Lajosa, może Toth. Napisałem do niego z prośbą o cennik degustacji/ew. jedzenia (tak patrząc po winach to będzie jakieś 30zł/os za degustację). To gdzie, jak i za ile będę wiedział do końca miesiąca.
Można też wieczorem wstąpić do knajpek na rynku, ale obawiam się, że będziemy już "zmęczeni"
I właśnie o to pytałem, dzięki .
-
- Donator
- Posty: 849
- Rejestracja: 15 maja 2009, 15:31
- Model: NB
- Wersja: Miracle
- Lokalizacja: Kraków
Dostałem maila od Bolyki:
Thank you for your inquiry, you can visit our winery in the indicated time on 4th of June.
Tasting 6 wines cost 3500 Ft / person + VAT, tasting 8 wines 4000 Ft / person + VAT and tasting 10 wines cost 4500 Ft / person + VAT, which includes an approximately two and a half hour program with visiting the cellar and wine tasting.
Enclosed you will find our menu offers. Please choose only one kind of menu for the whole group.
link do pobrania menu:
Ceny w PLN:
6 win - 47zł
8 win - 54zł
10 win - 60zł
Thank you for your inquiry, you can visit our winery in the indicated time on 4th of June.
Tasting 6 wines cost 3500 Ft / person + VAT, tasting 8 wines 4000 Ft / person + VAT and tasting 10 wines cost 4500 Ft / person + VAT, which includes an approximately two and a half hour program with visiting the cellar and wine tasting.
Enclosed you will find our menu offers. Please choose only one kind of menu for the whole group.
link do pobrania menu:
Kod: Zaznacz cały
https://drive.google.com/file/d/0B07GyJnySWAnS0x0SkRucDJuazBRM0ZrUHVYWTdBNzZmd1c0/view?usp=sharing
Ceny w PLN:
6 win - 47zł
8 win - 54zł
10 win - 60zł
Tutaj zaszło jakies niedopatrzenie, nie ma nas na liście. Kurak + 1! (i już się zbroimy! heheszki.)
- Lucas Z
- Donator
- Posty: 1915
- Rejestracja: 12 sie 2013, 9:10
- Model: NB FL
- Wersja: Silver Blues
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Z przykrością wielką no ale niestety odpadamy
https://www.facebook.com/lukaszzawalskifotografia Zapraszam do polubienia !
Jarek zawsze możesz zmienić miejsce startu daleko nie masz
Pozdrawiam
Jaro
MX-5 NA 1.6T
Jaro
MX-5 NA 1.6T
W zasadzie masz rację, te 300 km to niby nie problem.
Ale jak popatrzę na mapę to mi wychodzi, że zamiast pojechać ok 300km na południe, to jechałbym 300 na północ, żeby później zrobić 600 na południe. Co prawda Doman (Synek) twierdzi, że jestem wariat, ale czy aż taki? Pozdrawiam
Ale jak popatrzę na mapę to mi wychodzi, że zamiast pojechać ok 300km na południe, to jechałbym 300 na północ, żeby później zrobić 600 na południe. Co prawda Doman (Synek) twierdzi, że jestem wariat, ale czy aż taki? Pozdrawiam