MX-5 Klub Polska

Już wyjaśniam dokładnie o co mi biega!
Pewnie tak większość właścicieli NBFL ma, ale jak wstawię coś do fabrycznego miejsca to nie mam za bardzo jak zmieniać biegów, bo normalnie w tym miejscu mam łokieć. Przydałoby się coś alternatywnego co by można bezinwazyjnie zamontować a raczej "przypiąć" gdzieś indziej w kokpicie. Ktoś coś wynalazł, ma jakiś pomysł ??

kiedys widzialem w jakims aucie jak pani miala uchwyt rowerowy do butelki przypiety do tapecerki drzwi. Uznalem to za kiepskie miejsce al jakby taki lub podobny uchwyt przyczepic do tunelu srodkowego od strony pasazera to bylo by to idealne miejsce bo nie przeszkadzalo by to ani przy zmianie biegow a jesl iejzdzi sie tylko z dziewczyna to zazwyczaj plec piekna jest malutka i raczej taki bajer nie przeszkadzal by jej przy nogach.
Trzeba by tylko cos wymyslic zeby to tk bardziewnie nie wygladalo jak taki typowy rowerowu drut na bidon

Miata to nie knajpa - tu się nie je, i nie pije...

Ale faktycznie - miejsce fabrycznego uchwytu na napój to...
Dobrze, ze nie mam z tym problemu, bo jedynie bym się wkurzał...

Butelkę zawsze trzymam zakleszczoną w rogu między oparciem fotela kierowcy a tunelem środkowym, w miarę wygodne

[ Dodano: 14-07-2012, 23:47 ]
https://picasaweb.google.com/wiktor.karst/20120705SpotMX5?authuser=0&authkey=Gv1sRgCISnyZTH1NvssAE&feat=directlink#5761808192418945474

szpiegowskie oko wiktocha nawet to uchwyciło

Łukasz Kaszuba, Jack Gmoch style

swimmer pisze:Butelkę zawsze trzymam zakleszczoną w rogu między oparciem fotela kierowcy a tunelem środkowym, w miarę wygodne

Butelka to pół biedy, bo tez ja tam właśnie - gdzie Łukasz narysował - przechowuję. Jakby była za fotelem kierowcy to trudniej po nią sięgać. Ale tam się kubka z gorącą kawą albo nawet takiego z McD czy KFC z colą nie wciśnie. Znalazłem kilka patentów na allegro. Fortuny nie kosztują to chyba się skusze na jakiś patent i spróbuję zaadaptować do mxa

http://www.jula.no/flaskeholder-619099

http://yabaispeed.com/shop/nakamae-cup-holder-black/
Sa tez bezowe

A moze rozwiazanie budget?

Można też jakieś ładne skarpetki powiesić

Ja mam tak: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/402/s5001062.jpg/][/URL]

Na tunelu z prawej strony podczepione etui po radzieckiej lornetce (to z czerwonym wnętrzem). Mieszczą się w nim, patrząc od góry: etui na okulary do czytania, okulary p. słoneczne i butelka z wodą 0,6 l. Z boku latarka, bez której nic w opcji „top up” znaleźć w aucie nie sposób. Cały ten pojemnik można oczywiście zdjąć (sprytne zapięcie przeszczepione z torby podróżnej), bo bez tego nie można przesunąć fotela pasażera. Zdaje to nieźle egzamin. Oprócz tego mam mnóstwo miejsca na podłodze i fotelu pasażera. Ale to już zasługa preferowanego sposobu podróżowania solo.

w NA:

1. wyjmujesz i rozkręcasz popielniczkę z tunelu środkowego
2. wykręcasz ze środka poprzeczną podpórkę papierosa
3. przykręcasz plastikową pokrywkę z ruchomym "włazem" tyłem do przodu tak, aby "właz" po uchyleniu odsłaniał te głębszą część popielniczki
4. całość wkładasz w tunel odwrotnie, niż było seryjnie
5. cieszysz się trzymaczką na puszkę / pojemnikiem na monety, który nie wymaga palców o gibkości języka kameleona.

Rover pisze: Z boku latarka, bez której nic w opcji „top up” znaleźć w aucie nie sposób.

A lampka kolo schowka? albo o, to: http://forum.mx5klubpolska.pl/viewtopic.php?t=2958

Łukasz, Twoje fotki są przekozackie, te "gmoch style"
Zolt, aż mnie brzuch ze śmiechu rozbolał

A w temacie, to ja wożę płyny tylko w butelkach w tej siatkowej kieszonce. Lub luzem na tylnej półce. Tylko np. dziś chciałem otworzyć dach. No i się nie chciał coś do końca otworzyć... "Co jest do ch*ja!?" ... aha, butelka Wczoraj pustą rzuciłem za siebie (spokojnie, przy zamkniętym dachu )

Płynów w pojemnikach otwartych nie wożę, bo zawsze mi się rozleje
Miejsca fabrycznego na kubek w NBFL nie będe komentować. Jedyne słuszne wytłumaczenie jest chyba takie, że koleś był kaleką i nie miał ręki (prawej)

Pozdr!

Ruff pisze:Już wyjaśniam dokładnie o co mi biega!
Pewnie tak większość właścicieli NBFL ma, ale jak wstawię coś do fabrycznego miejsca to nie mam za bardzo jak zmieniać biegów, bo normalnie w tym miejscu mam łokieć. Przydałoby się coś alternatywnego co by można bezinwazyjnie zamontować a raczej "przypiąć" gdzieś indziej w kokpicie. Ktoś coś wynalazł, ma jakiś pomysł ??

Hej.Ja mam siatkę na rzep-zawsze można ją jednym ruchem zdemontować. Rozmiar dobrałem idealnie-mają szeroką ofertę Koszt żaden-ok kilkanaście złotych.Wklejam pierwszy lepszy link do ich aukcji http://allegro.pl/siatka-do-bagaznika-16x30-plotek-autosiatki-i2497875067.html Pozdro!

slawek549 pisze:http://www.jula.no/flaskeholder-619099

Mam to ustrojstwo z Juli - identyczne. Ale jest tak delikatne i tak zrobione, że nie ma gdzie tego zainstalować, chyba, że zapomntować nad tunelem środkowym, pomiędzy siedzeniami, przykręcić do ścianki grodziowej za naszymi plecami. Ale w efekcie końcowym nic takiego się nie opłaca robić bo kto kawe w mx-5 będzie woził? rozleje sie na pewno. Zawsze wożę płyny które są zakręcone, a takowe mogą sobie leżeć na siedzeniu.

Odkop roku .
Już od dłuższego czasu chodzą mi po głowie uchwyty z Moss'a, jednak ściąganie od Hamburgerów wychodzi dosyć drogo, a u nas znalazłem coś podobnego: klik oraz klik. Może zdałoby egzamin?

Ja bym zaryzykował te 18zł i cieszył się nowym uchwytem

Pirat pisze:Odkop roku .
Już od dłuższego czasu chodzą mi po głowie uchwyty z Moss'a, jednak ściąganie od Hamburgerów wychodzi dosyć drogo, a u nas znalazłem coś podobnego: klik oraz klik. Może zdałoby egzamin?

Nie obraź się, ale instalowanie tego w maździe waliło by mega tandetą. Chociaż w USA montują to. Wygląda to pokracznie moim zdaniem

Bardock pisze:

Pirat pisze:Odkop roku .
Już od dłuższego czasu chodzą mi po głowie uchwyty z Moss'a, jednak ściąganie od Hamburgerów wychodzi dosyć drogo, a u nas znalazłem coś podobnego: klik oraz klik. Może zdałoby egzamin?

Nie obraź się, ale instalowanie tego w maździe waliło by mega tandetą. Chociaż w USA montują to. Wygląda to pokracznie moim zdaniem

a to nie jest takie, że instalacja i odinstalacja zajmuje 3 sekundy?
Czyli jak rano jedziesz do pracy to instalujesz a pod pracą już chowasz do schowka?
a w ogóle to gdzie się to instaluje?

a po co wam takie pierdoły?
Ile to kosztuje?

profilone pisze:a w ogóle to gdzie się to instaluje?

Instaluje się to do śruby tunelu środkowego, tutaj widać mniej więcej gdzie:
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=g1qgtCt1jG0#t=194
I niestety montaż nie zajmuje 3 sekund.