Mazda MX-5 NC
Moderator: Moderatorzy
Jestem nowym użytkownikiem więc przede wszystkim - cześć Może mój post będzie troszkę powitalny, ale specjalnie umieszczam go tutaj (nie w dziale przywitań) bo będę miał od razu parę pytań. Do niedawna jeździłem Mazdą RX-8. Silnik wankla i tak dalej - nie polecam w każdym razie. Samochód kosztował mnie MASĘ nerwów, dlatego myślałem, żeby moim następnym autem był normalny tłokowiec który będzie odpalał zawsze i wszędzie. W zasadzie po wielu tygodniach poszukiwań wybór padł na Alfe Romeo 159. Wszystko ładnie pięknie ale... coś się zmieniło. Zamarzył mi się roadster. BMW Z4 bardzo mi się podoba, ale jest drogi w utryzmaniu, w zakupie i ma szmaciany dach. Honda S2000 to dla mnie zbyt ekstremalny samochód (również szmata). Ostatnio zapisałem się na jazdę testową Mazdą MX-5 NC FL i na nowo ustaliłem priorytety. Jestem jednak za młody na "zwykły" sedan, chciałbym się jeszcze pocieszyć wolnością i brakiem dzieci Od dnia w którym przejechałem się MX-em ciągle szukam o nim informacji. Niestety nie ma tego wiele. Przeczytałem całe to forum i jest parę informacji o NC, niestety wiele z nich jest sprzed 3-4 lat i nie są już aktualne. W gre wchodzi tylko i wyłącznie NC. Na 90% jestem zdecydowany na hard top z prostej przyczyny - ładnie się mówi że prawdziwy roadster powinien mieć "szmatę", ale NIESTETY żyjemy w kraju debili i zazdrośników. MX-5 chcę kupić dla zabawy a nie po to żeby się ciągle bać o to czy ktoś w trakcie zakupów potnie mi dach. Wersja silnikowa nie ma też większego znaczenia. Sportowcem już się najeździłem, tutaj chodzi o otwarty dach Nie chcę rozpisywać się jaki mam budżet, bo jest on zmienny, poza tym zawsze mogę dozbierać pieniądze parę miesięcy (ostatecznie do przyszłej wiosny...). Chciałbym Was zapytać o to jaką kwotę trzeba przeznaczyć na NC w dobrym stanie w wersji z hard topem, lub ewentaulnie ze "szmatą". Nie interesują mnie "okazje" do których trzeba tylko dokładać. Zauważyłem również, że w niemczech MX-5 NC są dużo tańsze niż u nas - z czego to wynika? Czy w takim razie lepiej ściągnąć samochód od sąsiadów? (lepsze drogi, prawdopodobnie lepszy stan, tańszy). Z góry wielkie dzięki za każdą odpowiedź!
-
- Donator
- Posty: 4239
- Rejestracja: 10 lut 2010, 18:44
- Model: Inny
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
1. przypadki pociecia dachu mozna policzyc na palcach jednej reki, naprawde.
2. blad merytoryczny tez masz, PRHT z najnowszej NCfl to co innego niz hardtop, moze dla laika faktycznie nie ma roznicy ale tutaj pilnujemy nomenklatury.
otoz NCfl ma skladany elektrycznie twardy dach zwany PRHT, hardtop natomiast to skorupa montowana na samochod wyposazony w miekki skladany dach.
3. informacje forumowe o NC moze i maja 3-4 lata, ale NC ma juz 6 lat i specjalnie nic sie nie zmienilo, poza niuansami ktore chyba tylko five potrafi wylapac.
4. NC na sprzedaz w dobrym stanie wystawil niedawno na przyklad soya ze szczecina i kosztuje ona nieco ponad 60k zł, rocznik 2008. moze to byc dla Ciebie wyznacznik cena/jakosc
5. auta od niemcow tańsze od naszych allegrowych/otomotowych? ło, pierwsze slysze. chyba ze porownujesz najtansza oferte z mobile/od turka do ofert z forum.
6. ani z alfą, ani z bmw, ani z s2k Ci tu nie pomozemy, bo trudno to porownywac. prawda jest taka, ze jesli kupisz NCfl to pomozesz w dobiciu do 1 miliona wyprodukowanych egzemplarzy o czym wymienione przez Ciebie modele mogą poki co jedynie marzyć.
witamy i cieszymy się z wybrania (planowania..? ;D ) mx-5
2. blad merytoryczny tez masz, PRHT z najnowszej NCfl to co innego niz hardtop, moze dla laika faktycznie nie ma roznicy ale tutaj pilnujemy nomenklatury.
otoz NCfl ma skladany elektrycznie twardy dach zwany PRHT, hardtop natomiast to skorupa montowana na samochod wyposazony w miekki skladany dach.
3. informacje forumowe o NC moze i maja 3-4 lata, ale NC ma juz 6 lat i specjalnie nic sie nie zmienilo, poza niuansami ktore chyba tylko five potrafi wylapac.
4. NC na sprzedaz w dobrym stanie wystawil niedawno na przyklad soya ze szczecina i kosztuje ona nieco ponad 60k zł, rocznik 2008. moze to byc dla Ciebie wyznacznik cena/jakosc
5. auta od niemcow tańsze od naszych allegrowych/otomotowych? ło, pierwsze slysze. chyba ze porownujesz najtansza oferte z mobile/od turka do ofert z forum.
6. ani z alfą, ani z bmw, ani z s2k Ci tu nie pomozemy, bo trudno to porownywac. prawda jest taka, ze jesli kupisz NCfl to pomozesz w dobiciu do 1 miliona wyprodukowanych egzemplarzy o czym wymienione przez Ciebie modele mogą poki co jedynie marzyć.
witamy i cieszymy się z wybrania (planowania..? ;D ) mx-5
miata lov!
- Fiveopac
- Administrator
- Posty: 5460
- Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
- Model: NC
- Wersja: 2,5 Turbo
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
matpilch ladnie ci wszystko nakreslil. Ceny zadbanej mx5 w DE to jakies 150% sredniej ceny w PL.
Jesli szukasz zadbanej NC 2.0 to optymalna kwota bedzie ok 55 tys zl. PRHT bedzie ciut drozsze ale mobile.de stoi otworem i latwo wyrobisz sobie opinie na temat cen wybierajac srednia cene z danego rocznika wsrod ofert prywatnych, nie komisowych.
Jesli szukasz zadbanej NC 2.0 to optymalna kwota bedzie ok 55 tys zl. PRHT bedzie ciut drozsze ale mobile.de stoi otworem i latwo wyrobisz sobie opinie na temat cen wybierajac srednia cene z danego rocznika wsrod ofert prywatnych, nie komisowych.
Miałem podobne przemyślenia rok temu jak podchodziłem do tematu "auta bez dachu".
Założenia jakie miałem to napęd na tył, niebo nad głową i nie za wysoka cena, bo nie wiedziałem czy mi się spodoba
U mnie zaczęło się od przymiarki do S2000 - czyli miękki dach.
Jednak wydawało mi się, że ani ja ani otocznie nie jesteśmy na to gotowi. Ja z obawy, oni z zazdrości.
Stąd podobnie jak u Ciebie skończyło się na NCFL PRHT - mam takie auto, jestem bardzo zadowolony z wyboru.
Ja MX-a używam tylko miesiącach, gdy jestem w stanie przebrnąć drogą dojazdową do domu.
Nie mam doświadczenia jak się sprawuje zimą, bo wtedy przesiadam się do "pontonu z 4x4".
Na pewno MX daje taką frajdę z jazdy, że jak tylko mogę to korzystam z niego i żałuję, że nie mogę nim ganiać cały rok.
Jeśli decydujesz się na PRHT to w PL tylko z 2.0, w DE też z 1.8 - choć w NC chyba lepiej szukać 2.0.
Po rocznej przygodzie z MX-em myślę, że już dojrzałem do miękkiego dachu - przestałem się obawiać, choć cały czas nie jestem pewien czy otoczenie jest wystarczająco dojrzałe...
Założenia jakie miałem to napęd na tył, niebo nad głową i nie za wysoka cena, bo nie wiedziałem czy mi się spodoba
U mnie zaczęło się od przymiarki do S2000 - czyli miękki dach.
Jednak wydawało mi się, że ani ja ani otocznie nie jesteśmy na to gotowi. Ja z obawy, oni z zazdrości.
Stąd podobnie jak u Ciebie skończyło się na NCFL PRHT - mam takie auto, jestem bardzo zadowolony z wyboru.
Ja MX-a używam tylko miesiącach, gdy jestem w stanie przebrnąć drogą dojazdową do domu.
Nie mam doświadczenia jak się sprawuje zimą, bo wtedy przesiadam się do "pontonu z 4x4".
Na pewno MX daje taką frajdę z jazdy, że jak tylko mogę to korzystam z niego i żałuję, że nie mogę nim ganiać cały rok.
Jeśli decydujesz się na PRHT to w PL tylko z 2.0, w DE też z 1.8 - choć w NC chyba lepiej szukać 2.0.
Po rocznej przygodzie z MX-em myślę, że już dojrzałem do miękkiego dachu - przestałem się obawiać, choć cały czas nie jestem pewien czy otoczenie jest wystarczająco dojrzałe...
-
- Posty: 889
- Rejestracja: 11 lip 2013, 21:46
- Model: Inny
- Wersja: 0.9 Turbo
- Lokalizacja: Warszawa
Szukam i szukam o tych NC trochę informacji, ale strasznie słabo...
Wciąż mam problem aby obszukać m.in. jakie dyfry montowali do NCeków.
Chyba wiarygodne spcyfikacje:
http://www.automobile-catalog.com/make/ ... /2005.html
http://forum.miata.net/vb/archive/index ... 35293.html
Ciekawy VIN dekoder - też do NC;
http://www.projekt-mx5.de/vin.php
Nie oczekuję wylewnych opinii tutaj, ale może ktoś wklei coś ciekawego na temat NCków - chyba najbardzije nielubianej generacji Mx-5 z tego co zauważyłem...
Wciąż mam problem aby obszukać m.in. jakie dyfry montowali do NCeków.
Chyba wiarygodne spcyfikacje:
http://www.automobile-catalog.com/make/ ... /2005.html
http://forum.miata.net/vb/archive/index ... 35293.html
Ciekawy VIN dekoder - też do NC;
http://www.projekt-mx5.de/vin.php
Nie oczekuję wylewnych opinii tutaj, ale może ktoś wklei coś ciekawego na temat NCków - chyba najbardzije nielubianej generacji Mx-5 z tego co zauważyłem...
1.8 NB LSD A3F była..
Może zadaj jakieś konkretne pytania, to się bardziej rozpiszemy, bo skoro przeczytałeś całe forum to nie bardzo wiadomo czy sięnie powtarzamy : )
Co do cięcia dachu, to moja kogoś zakuła w oczy i mi całą porysował - być może wymiana dachu byłaby tańsza niż malowanie całego auta, poza tym po wymianie dachu masz nowy dach, a ja jak kiedyś będęs przedawał swoją to będę się kupującym z miernikami lakieru tłumaczył...
Poza tym linia nc'ków z miękkim dachem jest minimalnie ładniejsza od "garba" od prht.
Tu masz dekoder vin, który po kliknięciu w axle/suspension pokaże ci czy dany model miał szperę i bilsteiny
http://japancars.ru/index.php?route=catalog/mazda
Wersje były rzeczywiście bardzo różne, moja była sprzedawana jako "sport", i miała fabrycznie LSD, ale nie ma podgrzewanych skór, bilsteinów i ma skrzynię 5-tkę.
Co do cięcia dachu, to moja kogoś zakuła w oczy i mi całą porysował - być może wymiana dachu byłaby tańsza niż malowanie całego auta, poza tym po wymianie dachu masz nowy dach, a ja jak kiedyś będęs przedawał swoją to będę się kupującym z miernikami lakieru tłumaczył...
Poza tym linia nc'ków z miękkim dachem jest minimalnie ładniejsza od "garba" od prht.
Tu masz dekoder vin, który po kliknięciu w axle/suspension pokaże ci czy dany model miał szperę i bilsteiny
http://japancars.ru/index.php?route=catalog/mazda
Wersje były rzeczywiście bardzo różne, moja była sprzedawana jako "sport", i miała fabrycznie LSD, ale nie ma podgrzewanych skór, bilsteinów i ma skrzynię 5-tkę.
gzy
-
- Donator
- Posty: 939
- Rejestracja: 11 gru 2014, 23:02
- Model: NC
- Wersja: Miata PRHT 2.0
- Lokalizacja: DW
- Kontakt:
co do DE - z tymi cenami to i tak i nie, że w DE 150% ceny PL.
po 1. - trzeba uderzać do osób prywatnych, z odpowiednio niemieckim nazwiskiem i imieniem; poprosić o pomoc kogoś niemieckojęzycznego, żeby sprawdził, czy to rzeczywiście nie jest człowiek "niemieckopodobny";
po 2. - od razu pisać mejla, albo dzwonić, że da się 1000-1500 Euro mniej - czasem wyśmieją, ale częściej nie jest to traktowane jako żart - handlarze w Niemczech dają właśnie o tyle mniej;
po 3. - MX-5 (i nie tylko) w DE jednak chyba częściej to prawdziwy "200% bezwypadek" - szukałem w Polsce NCka - i w okolicach 40 tys. wszystkie były niby świetne, nie uderzone itd., ale jak przychodziło co do czego, to jednak szybko rezygnowałem z zakupu z wiadomych powodów;
po 4. - sezon na MX-y powoli nadchodzi, jeszcze dwa miesiące i liczba aut do kupienia w DE w atrakcyjnej cenie rzeczywiście zacznie ostro rosnąć.
po 5. - rzeczywiście lepsze drogi = lepszy stan, niestety...
Więc tak - przez pryzmat swoich doświadczeń (trzy auta do tej pory ściągane dla siebie) ściągać z DE. jak najbardziej. nawet jeśli są o parę % (bo raczej nie 50%) droższe. Co do ceny - wszystko zależy od rocznika. ja swoją kupiłem za nieco ponad 8000 Euro + opłaty + paliwo. za tę cenę w Polsce auta z tego rocznika, bezwypadkowego, w takim stanie, nawet nie było.
po 1. - trzeba uderzać do osób prywatnych, z odpowiednio niemieckim nazwiskiem i imieniem; poprosić o pomoc kogoś niemieckojęzycznego, żeby sprawdził, czy to rzeczywiście nie jest człowiek "niemieckopodobny";
po 2. - od razu pisać mejla, albo dzwonić, że da się 1000-1500 Euro mniej - czasem wyśmieją, ale częściej nie jest to traktowane jako żart - handlarze w Niemczech dają właśnie o tyle mniej;
po 3. - MX-5 (i nie tylko) w DE jednak chyba częściej to prawdziwy "200% bezwypadek" - szukałem w Polsce NCka - i w okolicach 40 tys. wszystkie były niby świetne, nie uderzone itd., ale jak przychodziło co do czego, to jednak szybko rezygnowałem z zakupu z wiadomych powodów;
po 4. - sezon na MX-y powoli nadchodzi, jeszcze dwa miesiące i liczba aut do kupienia w DE w atrakcyjnej cenie rzeczywiście zacznie ostro rosnąć.
po 5. - rzeczywiście lepsze drogi = lepszy stan, niestety...
Więc tak - przez pryzmat swoich doświadczeń (trzy auta do tej pory ściągane dla siebie) ściągać z DE. jak najbardziej. nawet jeśli są o parę % (bo raczej nie 50%) droższe. Co do ceny - wszystko zależy od rocznika. ja swoją kupiłem za nieco ponad 8000 Euro + opłaty + paliwo. za tę cenę w Polsce auta z tego rocznika, bezwypadkowego, w takim stanie, nawet nie było.
Przedmówca ma w 100% rację - gdybym szukał dobrego auta używanego to tylko w Niemczech. Jeżeli kupi się od "oryginalnego Niemca" to można liczyć na samochód o w miarę dużym przebiegu (autostrady), ale za to w dobrym stanie technicznym (ze względu na wyższy poziom kultury technicznej i ogólnej niż u nas, użytkownicy dbają o przeglądy, myją samochody itp).
No i nie ma znanego u nas efektu: 100% bezwypadkowy w ogłoszeniu, w rozmowie telefonicznej informacja że drzwi były lekko przerysowane, a przy oględzinach okazuje się że auto złożone z dwóch innych oraz z pobliskiego kiosku ruchu.
Nigdy w życiu nie kupił bym używanego samochodu od Polaka (z wyjątkiem szanownych forumowiczów )
bonito
No i nie ma znanego u nas efektu: 100% bezwypadkowy w ogłoszeniu, w rozmowie telefonicznej informacja że drzwi były lekko przerysowane, a przy oględzinach okazuje się że auto złożone z dwóch innych oraz z pobliskiego kiosku ruchu.
Nigdy w życiu nie kupił bym używanego samochodu od Polaka (z wyjątkiem szanownych forumowiczów )
bonito
-
- Donator
- Posty: 1174
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 17:14
- Model: Inny
- Wersja: Ikarus ;)
- Lokalizacja: Warszawa
Jak szukałem w tamtym roku, to mimo powszechnych opinii, że w zimie jest taniej, nie zauważyłem dużych różnic. Dobre egzemplarze będą trzymać cenę niezależnie od sezonu. Może te słabe, których ktoś chce się pozbyć spadają przez grudzień do lutego.
-
- Posty: 1304
- Rejestracja: 24 maja 2010, 12:26
- Model: Inny
- Wersja: Subaru Outback H6
- Lokalizacja: Łódź
Jakub pisze:ładnie się mówi że prawdziwy roadster powinien mieć "szmatę", ale NIESTETY żyjemy w kraju debili i zazdrośników
Bzdura. Pięć lat, dwie miaty, parkowane wszędzie, ani jednego problemu z dachem. Ba, parkowana bez dachu w niespokojnych okolicach, no problem. Trzeba mieć ogromnego pecha i... od tego jest AC jak coś. Aviva ubezpiecza szmaciany dach.
PS. właśnie zauważyłem, że ktoś odkopał trupa a ja z nim gadam
-
- Posty: 889
- Rejestracja: 11 lip 2013, 21:46
- Model: Inny
- Wersja: 0.9 Turbo
- Lokalizacja: Warszawa
gzy pisze:Tu masz dekoder vin, który po kliknięciu w axle/suspension pokaże ci czy dany model miał szperę i bilsteiny
http://japancars.ru/index.php?route=catalog/mazda
Dekoder działa bardzo dobrze - dzięki.
Znalazłem Mx-5, która ma Bilsteiny a nie ma LSD.... Dekoder pokazał: REAR DIFFERENTIALS (NORMAL DIFF.)
Czy NC miał fabrycznie montowany Torsen? LSD wiem, że w 2.0 MZR występował.
Ktoś wymieniał już otwarty na LSD/Torsen w modelu 1.8MZR i jest mi w stanie powiedzieć z czym to się wiąże?
1.8 NB LSD A3F była..
- unaimed1337
- Donator
- Posty: 384
- Rejestracja: 25 gru 2014, 18:41
- Model: NC FL
- Wersja: Turbo
- Lokalizacja: Rybnik/Kraków
1.8 chyba nie występował z torsenem w ogóle.
OutRun - NCFL 2.0 Turbo viewtopic.php?f=22&t=16824
331.2hp 373nm
331.2hp 373nm
- Kamien
- Donator
- Posty: 967
- Rejestracja: 24 mar 2014, 16:09
- Model: ND
- Wersja: 2.0 Sport
- Lokalizacja: Poznań
Ale czy naprawdę Torsen/LSD to taki must-have ? Ja mam 1.8 bez blokady i chodzi bokiem jak opętana Może na torze się przyda... ale w normalnej eksploatacji, posiadanie szpery jest takie zauważalne ?
-
- Posty: 889
- Rejestracja: 11 lip 2013, 21:46
- Model: Inny
- Wersja: 0.9 Turbo
- Lokalizacja: Warszawa
Kamien pisze:Ale czy naprawdę Torsen/LSD to taki must-have ? Ja mam 1.8 bez blokady i chodzi bokiem jak opętana Może na torze się przyda... ale w normalnej eksploatacji, posiadanie szpery jest takie zauważalne ?
Moim zdaniem tak - jak miałem NB to wszystko ładnie czułem.
Teraz jeżdżę przejściowym autem z otwartym dyfrem i ESP wyłączalnym. Czy wyłączysz czy nie - i tak źle i tak nie dobrze.
Postawić lekko bokiem auto to nie problem...
Problem w tym, że chcąc polecieć dalej w poślizgu zaczynają się dziać złerzeczy.
Coś czuję, że trzeba będzie przeszczep zrobić niebawem...
1.8 NB LSD A3F była..
- unaimed1337
- Donator
- Posty: 384
- Rejestracja: 25 gru 2014, 18:41
- Model: NC FL
- Wersja: Turbo
- Lokalizacja: Rybnik/Kraków
Kamien pisze:Ale czy naprawdę Torsen/LSD to taki must-have ? Ja mam 1.8 bez blokady i chodzi bokiem jak opętana Może na torze się przyda... ale w normalnej eksploatacji, posiadanie szpery jest takie zauważalne ?
Ogólnie rzecz biorąc, tak. Nawet w warunkach cywilnych jak dasz po gazie w zakręcie, to daje się odczuć działanie szpery.
Pamiętaj, że szpera nie służy do tego, żeby chodzić bokiem, bo bokiem to nawet FWD możesz pójść. Właściwie to ideą szpery jest dokładnie przeciwieństwo "chodzenia bokiem", czyli tracenia trakcji .
Problem jest tylko taki, że w NC przed liftem, ESP reaguje przed szperą, więc cały misterny plan ze szperą idzie w pizdu .
OutRun - NCFL 2.0 Turbo viewtopic.php?f=22&t=16824
331.2hp 373nm
331.2hp 373nm
-
- Posty: 889
- Rejestracja: 11 lip 2013, 21:46
- Model: Inny
- Wersja: 0.9 Turbo
- Lokalizacja: Warszawa
unaimed1337 pisze:Problem jest tylko taki, że w NC przed liftem, ESP reaguje przed szperą, więc cały misterny plan ze szperą idzie w pizdu .
Ja zakładam, że ESP wyłączacie na zimę A na lato tymbardziej.
Właśnie niektóre auta jak czytałem np; SLK ma otwarty diff. ale ESP posiada tam jakąś funkcję, że zablokuje tylne koło pozorując działanie szpery. Tak czy inaczej mamy wtedy zamulenie i nie do końca daje to efekt blokady - czyli sytuacji kiedy jednak jest ten podział momentu, ale oba koła pracują we właściwa stronę.
Z tego co pisze matpilch to trzeba czatować na wersje specjalną... Trafić 2.0 MZR (bez zatartych panewek) w dobrej cenie graniczy z cudem.
1.8 NB LSD A3F była..
-
- Donator
- Posty: 4239
- Rejestracja: 10 lut 2010, 18:44
- Model: Inny
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Robert pisze: Trafić 2.0 MZR (bez zatartych panewek) w dobrej cenie graniczy z cudem.
piterson sprzedawał jakiś czas temu swoją niseko 2008, nie pamiętam z jakim przebiegiem, wiem tylko, że w bardzo dobrym stanie i poszła za bodajże 36 tys, w 2 tygodnie.
miata lov!
-
- Posty: 889
- Rejestracja: 11 lip 2013, 21:46
- Model: Inny
- Wersja: 0.9 Turbo
- Lokalizacja: Warszawa
To jak już dyskutujemy o NC:
Porównałem skrzynki dyferenecjałów - mocowania i uszczelniacze mają te same kody. Mam parę pytań do forumowych ekspertów:
1) Czy LSD z 2.0 pasuje do 1.8 na tych samych poduszkach, wale i osi?
2) Czy przełożenie dyferencjału nie wpływa negatywnie na przełożenie całkowite napędu?
3) Ad. 2 - czy przy skrzyni M5 trzeba zmienić M6 (sprzęgło też)?
Porównałem skrzynki dyferenecjałów - mocowania i uszczelniacze mają te same kody. Mam parę pytań do forumowych ekspertów:
1) Czy LSD z 2.0 pasuje do 1.8 na tych samych poduszkach, wale i osi?
2) Czy przełożenie dyferencjału nie wpływa negatywnie na przełożenie całkowite napędu?
3) Ad. 2 - czy przy skrzyni M5 trzeba zmienić M6 (sprzęgło też)?
1.8 NB LSD A3F była..
- Dżunior
- Donator
- Posty: 4106
- Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom Recaro
- Lokalizacja: Calpe / NDM
- Kontakt:
Ad1.
Fizycznie wszystkie dyfry od NC/NCfl pasują do każdej NC/NCfl, niezależnie od wersji silnikowej, blokady mechanizmu itp. Napisałem fizycznie, bo przełożenia to osobny temat.
Ad2.
viewtopic.php?f=25&t=11752
W Europie ze skrzynią 6MT zawsze występował dyferencjał o przełożeniu 3.73, a ze skrzynią 5MT (czyli we wszystkich 1.8 i niektórych 2.0) 3.73 lub 4.1. Włożenie do auta ze skrzynią 5MT dyferencjału od europejskiej 6MT "zamuli" napęd, bo zawsze będzie to "najdłuższy" możliwy dyfer montowany w NC.
Alternatywnie: można kupić dowolny dyfer z LSD od NC/NCfl i przełożyć do swojego dyfra sam wkład z blokadą mechanizmu, pozostawiając dotychczasowe przełożenie główne.
Ad3.
Przy konwersji 5MT na 6MT i na odwrót, obligatoryjnie musisz zmienić także wał napędowy i sprzęgło (różnica jednego zęba na wieloklinie). Pasuje p&p, ale musisz mieć cały zestaw.
Fizycznie wszystkie dyfry od NC/NCfl pasują do każdej NC/NCfl, niezależnie od wersji silnikowej, blokady mechanizmu itp. Napisałem fizycznie, bo przełożenia to osobny temat.
Ad2.
viewtopic.php?f=25&t=11752
W Europie ze skrzynią 6MT zawsze występował dyferencjał o przełożeniu 3.73, a ze skrzynią 5MT (czyli we wszystkich 1.8 i niektórych 2.0) 3.73 lub 4.1. Włożenie do auta ze skrzynią 5MT dyferencjału od europejskiej 6MT "zamuli" napęd, bo zawsze będzie to "najdłuższy" możliwy dyfer montowany w NC.
Alternatywnie: można kupić dowolny dyfer z LSD od NC/NCfl i przełożyć do swojego dyfra sam wkład z blokadą mechanizmu, pozostawiając dotychczasowe przełożenie główne.
Ad3.
Przy konwersji 5MT na 6MT i na odwrót, obligatoryjnie musisz zmienić także wał napędowy i sprzęgło (różnica jednego zęba na wieloklinie). Pasuje p&p, ale musisz mieć cały zestaw.
MX-5 ND SkyFreedom
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
-
- Posty: 889
- Rejestracja: 11 lip 2013, 21:46
- Model: Inny
- Wersja: 0.9 Turbo
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki Dżunior za konkretną dawkę informacji
Wiem już na czym stoję...nie jest to twardy grunt. Szukam dalej.
Wiem już na czym stoję...nie jest to twardy grunt. Szukam dalej.
1.8 NB LSD A3F była..