MX-5 Klub Polska

kermit01 pisze:Ciekawe jest tez jak beda kształtowały sie ceny NC do NB. Juz powoli sie zrównują a dajmy na to za 1 czy 2 lata kiedy potanieje juz ND, moze byc ciekawie. Bedziesz mógł kupić za 20 tys - NC z początku produkcji, NB zadbana z paroma modami, oraz NA w super stanie. Tak to widze

coś w tym jest to nie jest typowy samochód, w którym głównym czynnikiem determinującym jego cenę jest wiek; tak może i jest w przypadku nowego modelu, natomiast w przypadku poprzednich generacji cena spada i stabilizuje się na jakimś poziomie

był czas, że nikt nie chciał kupować NA, bo to był "staroć" - tak przynajmniej określało tą generację wiele osób, nawet na tym forum, teraz nagle mamy "koneserów" i każdy chce mieć NA (no prawie każdy) i jest w stanie za nią zapłacić nawet i 20k+ zł

kermit01 pisze:A moze to juz ten czas ze mozna?:) ktos tu ostatnio wrzucał za 29 do nego z przebiegiem chyba 24 tys. W takim samochodzie raczej chyba nie zdażyło sie cos popsuć

Nie wydaje mi się, tak jak mówiłem, popatrz na ceny w niemczech. Wiadomo, da się kupić okazję, jak sprzedawcy zależy na szybkim pozbyciu się auta.

Nawet "zwykłe" modele mazdy trzymają cenę - ostatnio z innego forum sprzedała się zadbana mazda 3 z 2004 roku za ~22 tys. Moim zdaniem MX powinien lepiej trzymać cenę. Zwłaszcza egzemplarze z najmocniejszymi silnikami i czystą historią. Wystarczy popytać tych co ostatnio szukają/szukali zadbanego NC'ka ile trzeba dać za taki egzemplarz.

Jeszcze jeden argument mi przychodzi do głowy. NA jest klasykiem i ich ceny będą rosnąć, NB i NC klasykami pewnie nigdy nie będą, tak więc te ceny możemy jakkolwiek porównywać. Cena NB będzie zawsze ograniczać od dołu ceny NC, więc jeżeli zadbane NBFL'e chodzą za ~25, to cena NC musi być odpowiednio wyższa.

Takie tylko moje gdybanie, czas pokaże

z tym NB to bym się tak nie zagalopowywał i tu nie chodzi o to, że jestem posiadaczem msm'a, bo to zupełnie inna para kaloszy

nie mniej jednak czas pokaże jak ceny będą się kształtować w kolejnych latach...

ta sytuacja jest dla mnie o tyle ciekawa, że przypomina odrobinę tą z rynku porsche, gdzie tak naprawdę na ceny 996/986 oraz 997/987 mają wpływ nie tylko "kultowość" starszych modeli zwanych "wiatrakami", ale również awaryjność modeli chłodzonych cieczą (tutaj odniosę się do wielokrotnie poruszanego problemu z naszego podwórka - jednostek napędowych z NC - nie wiem do końca, czy to pojedyncze przypadki, czy jednak problem masowy)

ravestation pisze:tutaj odniosę się do wielokrotnie poruszanego problemu z naszego podwórka - jednostek napędowych z NC - nie wiem do końca, czy to pojedyncze przypadki, czy jednak problem masowy

Nie chciałbym wykrakać i zaraz robić u siebie panewki Ale wydaje mi się, że to problem egzemplarzy z niepewną historią. Tak samo jak spalanie oleju w silnikach LF.

A w jaki sposób mozna zniszczyć panewkę tzn doprowadzić do jej wcześniejszego końca? Właściciel musiałby jezdzic bez oleju? Pałować na zimno?

kermit01 pisze:A w jaki sposób mozna zniszczyć panewkę tzn doprowadzić do jej wcześniejszego końca? Właściciel musiałby jezdzic bez oleju? Pałować na zimno?

Tak jak piszesz, wbrew pozorom jeżeli silnik bierze olej (a niewłaściwie eksploatowane LF'y potrafią to robić w naprawdę dużych ilościach), to nie tak trudno przegapić niski stan i przytrzeć panewkę na jakimś ostrym łuku. Ja bym jeszcze dodał: jeżdżenie na oleju o niewłaściwej specyfikacji, zbyt rzadkie wymiany oleju (jeżdżenie na zabrudzonym oleju).

Jak mowa o cenach klasyków to najbardziej rozbraja mnie Lotus Elise. Już o tym pisałem na forum Subaru, ale napiszę raz jeszcze:

Nowy Lotus Elise kosztuje koło 180k zł. Najtańsze nowe BMW Z4 (nie najlepsze porównanie ale co tu do Elisa podobnego znaleźć, mógłbym MX5 ale ona jest znacznie tańsza) kosztuje 160k zł. BMW Z3 (bo Z4 nie było) z 2000 roku kosztuje koło 20k zł. Lotus Elise z 2000 roku z rozwalonym bokiem stoi za 60.000zł...

Nie da się kupuć Lotusa Elise poniże 50k zł i koniec Nawet jakiś z 98 roku 120konny tyle kosztuje. Trochę fenomen.

kurde poczytałem troche forum i normalnie nabrałem ochoty na mx5

ale dopiero co skończyłem budować civa do stricte do upalania więc jeszcze trochę poczekam

Koledzy , czy to normalne że fabrycznie memories ma w innych odcienach kiere, gałkę skrzyni biegów i ręczny ?

Wiem że gatunki drewna mają wiele odcieni. Co sądzicie ?

http://www.mx-5.net/mx5germany/www.mx5- ... e/mr09.JPG

Nie jest to normalne. Ma być jeden odcień. Ale odcień poduszek też jakoś podejrzany

Dzięki funky za odpowiedź. Muszę coś wymyślić bo trafił mi się memories z ciemniejszą jakby machoniową kierą i gałą a jaśniejszym prawie sosnową , ręcznym. Nie wiem czy poprzedni właściciel coś kombinował czy tak wyjechał. W skepie znalazłem tylko jeden model (nr towaru: NAB-7699). Czy ktoś widział,spotkał się z podobną sytuacją ?

senetic pisze:Dzięki funky za odpowiedź. Muszę coś wymyślić bo trafił mi się memories z ciemniejszą jakby machoniową kierą i gałą a jaśniejszym prawie sosnową , ręcznym. Nie wiem czy poprzedni właściciel coś kombinował czy tak wyjechał. W skepie znalazłem tylko jeden model (nr towaru: NAB-7699). Czy ktoś widział,spotkał się z podobną sytuacją ?

wyglada jakby byla podmieniona, masz przeciez jasne i ciemne drewno w memoriesach, i nie byly raczej one mieszane fabrycznie. popros o inne zdjecia, po jednym to nie ma co wyrokowac czy to sa rozne barwy, odcienie (chociaz tutaj roznice sa okrutne raczej)

to zdjęcie byłopoglądowe ze strony mx-5.net ... u mnie wyglada to tak :



http://www.send-picture.com/img-56e0783 ... uB4SvnhCUk

pytanie do kolegów :
1) Co sądzicie ? Czy to są 2 gatunki drewna ?
2) Gdzie mogę nabyć ciemną rączne od ręcznego.

A może ktoś potrzebuje jasną a ma ciemną ?

zacząłem dłubać , znalazłem na mobile 2 memories z 2001 jak mój i one też mają taką samą przypadłość, te drewniane elemeny są w widocznie różnych odcieniach. Czy któryś z kolegów ma jeszcze memories z 2001 ? Będę wdzięczny za potwierdzenie mojej teorii.

Ja mam 2003 rok. Są w tym samym kolorze.

Ten ręczny wygląda jak w moim MAGIC - jaśniejszy niż Memories...

Oprócz tego cała dźwignia ręcznego powinna być jasna nie czarna

tinuviel pisze:Nie da się kupuć Lotusa Elise poniże 50k zł i koniec Nawet jakiś z 98 roku 120konny tyle kosztuje. Trochę fenomen.

Kwestia ilości sprzedanych egzemplarzy. Aut na rynku wtórnym jest niewiele, zainteresowanie spore, więc ceny się utrzymują. Mała ilość sprzedanych aut powoduje problemy z dostępnością części do ewentualnych napraw powypadkowych, więc również ceny aut odbudowanych po kolizjach/wypadkach są wysokie.

rodzyneck pisze:Oprócz tego cała dźwignia ręcznego powinna być jasna nie czarna

z tego co się naoglądałem to w memories 1 (2001) jest czarna dzwignia , jasna jest w poźniejszych wersjach od 2002 roku.
I właśnie tam gdzie jest czarna dzwignia drewno jest w różnych odcieniach. Jeśli się myle poprawcie mnie.

Edytowałem.

nie jestem do końca przekonany czy na pewno. U mnie to wyglada tak jak na tym zdjeciu z mazda.net

http://www.mx-5.net/mx5germany/www.mx5- ... e/mr08.JPG

ten sam memories co mój (czarna dzwignia ręcznego , czarny panel środkowy) i drewno jest w w różnych odcienach ... takich zdjęć w google znajduje więcej więc nie jestem odosobniony.

Ciekawe, u mnie w 2000 jest jasna dźwignia

Bo Ty masz miracle, a tutaj jest mowa o memoriesach.

A to sorry, myślałem że było tak samo
Swoją drogą średnio rozumiem po co dawali czarną dźwignię do jasnego wnętrza ale co ja tam wiem

Alan pisze:W 2001 powinno być wszystko jasne, od 2003 ciemne drewno.

jestes absolutnie pewen ze w 2001 dzwignia hamulca tez musi byc jasna?

Nie, sorki, wcześniej była mowa o różnych odcieniach drewna i rączki ręcznego i nie zauważyłem, że przeszło na jego obudowę.

Alan pisze:Nie, sorki, wcześniej była mowa o różnych odcieniach drewna i rączki ręcznego i nie zauważyłem, że przeszło na jego obudowę.

czyli mam rozumiec ze w 2001 byla ciemna obudowa recznego?

bjorm pisze:Alan pisze:
Nie, sorki, wcześniej była mowa o różnych odcieniach drewna i rączki ręcznego i nie zauważyłem, że przeszło na jego obudowę.

czyli mam rozumiec ze w 2001 byla ciemna obudowa recznego?

Mi się wydaje że tak , moja wersja tak ma , znaleziome w necie ogłoszenia memorisów z 2001 też .. ale głowy nie dam sobie obciąc

p.s mi też się bardziej podoba jasny ręczny z miracle + jasny mieszek na biegu. Mieszek to pewnie nic trudnego , można ubszyć .. ale jasnego ręcznego nigdzie nie widziałem do kupienia a nie ukrywam, chętnie bym wymienił swój czarny

senetic pisze:Mi się wydaje że tak , moja wersja tak ma , znaleziome w necie ogłoszenia memorisów z 2001 też .. ale głowy nie dam sobie obciąc

p.s mi też się bardziej podoba jasny ręczny z miracle + jasny mieszek na biegu. Mieszek to pewnie nic trudnego , można ubszyć .. ale jasnego ręcznego nigdzie nie widziałem do kupienia a nie ukrywam, chętnie bym wymienił swój czarny

problem w tym ze jak znajdziesz jasny mieszek albo obudowe recznego to malo prawdopodobne ze odcien bedzie pasowac do reszy, mi takze bardziej podoba sie jasny mieszek i obudowa ale IMHO lepiej zostac przy czarnych obu elemantach nie pokazywac roznicą barw, że mamy takie nieładnego, niespasowanego składaka. ale to tylko IMHO.

zgadzam się w 100%. Jeśli będą inne odcienie to nie ma co kombinować.