Strona 1 z 1

Nowy mx - owiec

: 21 mar 2007, 22:08
autor: Adi
witam szanowne grono! właśnie (pare dni temu) stałem sie szczęśliwym posiadaczem pięknej nieingerowanej NA z 91 roku w cudownym kolorze brytyjskiej wyścigowej zieleni :grin: wewnątrz drewienko i jasna skóra niemal taka jak maszynka Radka- zakochałem sie gdy tylko ją zobaczyłem!(a szukałem czagoś praktycznego :lol: miało być duze volvo kombi) Aaaa tylko ta moja to ma kiere po prawej stronie, ale przy tak pięknej kierowniczce to po której jest stronie nie ma znaczenia.Pozdrowionka z zielonej wyspy!!
PS za czas jakiś dam foty.

: 21 mar 2007, 23:49
autor: Ancymon
Chciałbym absolutnie zaprzeczyć fałszywym plotkom jakoby miatka była nieporęczna albo niepakowna. To kalumnie wygłaszane przez właścicieli aut kombi (volvo w szczególności...tak ...tak) co to im żal siedziska ściska kiedy na światłach nas widzą! A tak poważniej to gratulacje i miłej zabawy, Brytyjski zielony is ziii best!:)

: 22 mar 2007, 10:09
autor: matti
witam w gronie miatomaniaków i oczekuje że szybko pochwalisz się fotkami
pozdrawiam

: 22 mar 2007, 10:12
autor: Konrad
Ancymon pisze:Chciałbym absolutnie zaprzeczyć fałszywym plotkom jakoby miatka była nieporęczna albo niepakowna. To kalumnie wygłaszane przez właścicieli aut kombi (volvo w szczególności...tak ...tak) co to im żal siedziska ściska kiedy na światłach nas widzą! A tak poważniej to gratulacje i miłej zabawy, Brytyjski zielony is ziii best!:)

To jest trochę tak, jak z garniturem - nie kupuje się największego rozmiaru, tylko taki, który najlepiej pasuje...

: 22 mar 2007, 10:20
autor: Tymon
Konrad pisze:To jest trochę tak, jak z garniturem - nie kupuje się największego rozmiaru, tylko taki, który najlepiej pasuje...

i znowu pięknie powiedziane.
Adi - gratulacje !!!

: 22 mar 2007, 10:32
autor: karol
Konrad pisze:To jest trochę tak, jak z garniturem - nie kupuje się największego rozmiaru, tylko taki, który najlepiej pasuje...


A frak to najlepiej leży dopiero w trzecim pokoleniu :mrgreen:

: 22 mar 2007, 12:50
autor: Adi
dokładnie - w naszym przypadku to był właśnie TEN garniak!!! jutro się pochwale fotkami.dzięki za powitanie.pozdrowionka!