NBFL vs NC vs ND - zeznania właścicieli

Forum główne a tematyką prowadzącą jest mx-5.

Moderator: Moderatorzy

GRL
Posty: 64
Rejestracja: 20 kwie 2021, 22:11
Model: ND RF
Wersja: 2.0
Lokalizacja: zachodniopomorskie

02 cze 2022, 10:40

Może i podobne tematy tutaj się pojawiły.
Ale niekoniecznie wypowiadali się w nich TYLKO posiadacze danych modeli.
Chciałbym poprosić osoby, które po kilka lat posiadały poszczególne generacje, żeby wrzuciły SWOJE odczucia na temat różnic pomiędzy autami.
Żadnego "a tata Marcina powiedział...", tylko własne odczucia odnośnie prowadzenia, komfortu akustycznego z i bez dachu, itp.

Ostatnio przeczytałem w jednym z wątków, że np. NBFL względem ND ST daje lepszy feeling w prowadzeniu oraz z wiatrołapem jest przyjemniejszy top down.
Ale ja tylko powtarzam po innych, więc nie powinno się mnie słuchać. ;)
A co Wy potraficie dorzucić (coś niekoniecznie oczywistego) z własnego doświadczenia?
Awatar użytkownika
waran
Donator
Donator
Posty: 734
Rejestracja: 04 lut 2017, 10:47
Model: NC FL
Wersja: Sport
Lokalizacja: Warszawa

02 cze 2022, 12:01

Miałem NBfl, potem przesiadłem się na NCfl, ponton to większe, mocniejsze, nowocześniejsze auto, chyba nie wróciłbym już do poprzedniej generacji...
Ubi bene, ibi patria
bjorm
Donator
Donator
Posty: 3663
Rejestracja: 13 lis 2013, 14:16
Model: ND
Lokalizacja: NO/PL

02 cze 2022, 12:35

Mialem kazda generacje, pare sztuk z kazdej. Ale juz nie pamietam jak sie jezdzilo NBFL.
Niemniej NC vs ND
NC jest wieksze w srodku, przyjemniejsze. Latwiej znalezc miejsce i sie wyluzowac.
NC ma PRHT ktorego odpowiednik RF w ND to porazka jesli chodzi o huk w zaglowkach.
NC jest ciezsze i czuc to od razu jak sie wchodzi do ND. Zajebiste poczucie lekkosci, zarowno z 1.5 jak i dopakowanym 2.0 ST. Niby tylko 100-120kg roznicy ale robi robote.
NC OEM lepiej jezdzi niz OEM ND, ND potrzebuje geometrii na dzien dobry by nie jezdzilo pokracznie.
ND jest autem niby nowszym ale wiele gorzej zaprojektowanym, w wielu kwestiach. Brak schowkow, malo miejsca dla kierowcy, plastiki ociekrajace o nogi a nad plastikami wolna przestrzen, wiszace na stale kontrolki na zegarach jakbys mial jakies stale awarie, zle zaprojektowany RF, konstrukcyjne problemy z dachem w softopie, i pewnie jeszcze pare innych rzeczy.
ND1 2.0 OEM jest wyraznie szybsze niz NC 2.0 OEM.
Poziom halasu w NC softop czy prht top downo to wg mnie to samoe co ND softop top down. W RF jest tragedia powyzej 70kmh.
W NC jest sredni lakier, w ND tragiczny.
NC jest bardziej bezposrednie (bo hydrualiczne wspomaganie) w prowadzeniu niz ND (elektryczne wspomaganie). Dla jednych plus a dla innych dyskwalifikacja ND.
Skrzynia 5b jest cudowna w kazdej NC, skrzynia 6 w ND raz jest gladka, jedwabista, a czasem nie. Loteria.

Wisienka na torcie
OEM felgi ND maja wyzlobienia na dystanse i szpilki czego OEM NC felgi nie maja ... LOL
Dla mnie wazna kwestia jakby co
マツダ恋人 || ND 1.5 + NC 2.0 + NC 2.0T ||
Kiedyś: NC 2.5 FM + 20th A + 1.8 || NBFL Mem + Mem || będzie: ... RX-9 Genesis ||
mutra
Donator
Donator
Posty: 3662
Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
Model: ND
Wersja: GT Sport nav+
Lokalizacja: Nottinghamshire

02 cze 2022, 15:46

GRL pisze:
02 cze 2022, 10:40
Może i podobne tematy tutaj się pojawiły.
Ale niekoniecznie wypowiadali się w nich TYLKO posiadacze danych modeli.
Chciałbym poprosić osoby, które po kilka lat posiadały poszczególne generacje, żeby wrzuciły SWOJE odczucia na temat różnic pomiędzy autami.
Żadnego "a tata Marcina powiedział...", tylko własne odczucia odnośnie prowadzenia, komfortu akustycznego z i bez dachu, itp.

Ostatnio przeczytałem w jednym z wątków, że np. NBFL względem ND ST daje lepszy feeling w prowadzeniu oraz z wiatrołapem jest przyjemniejszy top down.
Ale ja tylko powtarzam po innych, więc nie powinno się mnie słuchać. ;)
A co Wy potraficie dorzucić (coś niekoniecznie oczywistego) z własnego doświadczenia?
Miałem nbfl 1.8 6MT przez 5 lat, nb 1.8 5MT mam od 3 a ND2 kupiłem w kwietniu. O NC się nie wypowiem, ale każdy wie że to nie jest prawdziwa miata tylko rx8 bez dachu z silnikiem od Mondeo :mrgreen:.
Moje NBfl szybko przeszło modyfikację więc ciężko je w 100% uznać za reprezentatywny egzemplarz ale
1. na pewno wspomaganie jest dużo lepsze niż w ND - w ND momentami nie masz praktycznie żadnego feedbacku z przedniej osi. Po przesiadce z auta z hydraulicznym wspomaganiem to jest bardzo niefajne uczucie.
2. Wydaje mi się że body roll był mimo wszystko mniejszy w nbfl, nawet przed założeniem rollbara.
3. Nbfl miał tendencję do pływania (lift) przy wyższych prędkościach i nurkowania przy hamowaniu( poprawiło się po zamontowaniu frog armsów) ND jest super stabilny na autostradzie.
4. Balans auta w zakrętach jest super w obu generacjach ale ND izoluje przednią oś więc punkt dla NB ;)
5. Skrzynia w nbfl,nb i ND jak dla mnie super, u mnie nic nie haczy. Jakbym miał do końca życia zmieniać biegi to wybrałbym 5biegów z NB )
6. Silnik. Nd2 to inna bajka chociaż 146 kunia w nbfl też dawało radę. Minus za revlimiter z nd2 (jak z jakiegoś Hyundaia z wypożyczalni) plus za spalanie - tam gdzie nbfl łykał 9-9.5 ND bierze 7.
7. Dach. W nd2 przeciera się o zagłówki, ale złożysz/rozłożysz go jedną ręką ze środka auta w 10 sekund.
8. Hamulce. ND hamuje lepiej ale nie na tyle lepiej w porównaniu z nbfl jak możnaby się było spodziewać. To może być kwestia mojego egzemplarza, klocków albo opon.
9.praktyczność. Te schowki w ND to osobny temat. Człowieka który to w Mazdzie klepnąć trzeba by wytarzać w smole i pierzu: portfel sobie możesz włożyć między tunel a siedzisko pasażera. Komórkę trzymaj w kieszeni a schowek między fotelami będziesz miał pusty bo ludzka ręką musiałaby mieć dodatkowy staw żeby tam coś włożyć siedząc w fotelu. Na szczęście są kieszenie w drzwiach? No niestety nie ma ;)

Generalnie ND to zbiorowisko faili które możnaby i kupić ale jakby kosztowało połowę tego co kosztuje. Nbfl fajne fajne ale rdzewieje w oczach. Wszystko do dupy. Polecam golfa gti
bjorm
Donator
Donator
Posty: 3663
Rejestracja: 13 lis 2013, 14:16
Model: ND
Lokalizacja: NO/PL

02 cze 2022, 17:10

Hehe dokładnie, ND to takie zbiorowisko małych faili że aż czasami dziw bierze kto to zaklepal przed produkcją. I jeszcze kosztuje 2x tyle co porównywalne NC więc tragedia... No ale ma coś w sobie, ta lekkość jest nie do osiągnięcia w NC chyba że wyrzucisz cały środek z fotele pasażera.
Linia i tak jest bardzo dyskusyjna. Jednych zwala z nóg, innych śmieszy kijanki morda. Jak to z autami, każdemu coś innego się podoba i co innego jest ważne i ważniejsze. Ja nadal nie wiem czy zostać przy NC czy ND, każda ma plusy i minusy. Każdy musi je sobie sam poważyć.
マツダ恋人 || ND 1.5 + NC 2.0 + NC 2.0T ||
Kiedyś: NC 2.5 FM + 20th A + 1.8 || NBFL Mem + Mem || będzie: ... RX-9 Genesis ||
Awatar użytkownika
Konioczynka
Donator
Donator
Posty: 718
Rejestracja: 27 mar 2018, 17:14
Model: NC FL
Wersja: Prawilna Sport
Lokalizacja: Mazury / Ełk

03 cze 2022, 18:38

Takie luźne przemyślenia to chyba trzeba przy piwie .. nie chce się tyle pisać ... :)

W NCFL 2.0 Sport - trzasnąłem trasę EŁK- Bieszczady z marszu (zatyczki do uszu i tak potrzebne, strasznie dudni jak się jedzie na tempomacie - dźwiekowo nie służy jednostajna jazda), w nbfl 1,6 Ełk - Hel strasznie mnie wymęczył a tam autostrady był kawałek (i ten brak klimy).
Na drogach powiatowych/wojewódzkich itp moc w 2.0 jest zawsze i będzie ... wkurzało mnie czasem jak gdzieś krótka prosta a tam punto 2 idzie równo i potem znów blokuje na zakrętach... :D
Kruzing zdecydowanie na korzyść NB - chyba im słabsze auto tym przystępnej to przychodzi. W NC zaraz chcę się deptać i deptać - trochę mi tego brakuje.
NB w odczuciu mały wariat (a tam 50km/h), "poślizgi" są bardzo przyjemne (chyba przez wagę i moc auta), w NC "jak ktoś umi to pokorzysta" ja tam na publicznej trochę rozważnie do niego podchodzę, a w nb to był wręcz obowiązek.
NBFL vs NC nie zauważyłem różnic co do wiatru, jeśli w nc siedzi się głębiej to może dosłownie cm.
Imo chwilowo w nc lecieć 160-180 bez dachu to zabawa w nb 150 to katorga - szkoda go tak rypać :)

Najchętniej zostawiłbym NC w 2.0 z twardym zawieszeniem i dołożył nbfl 1,6 z KLIMĄ na standardowym zawiasie (a niech się buja :D)
KoniOczynka
NBFL 1.6 => NCFL 2.0
Awatar użytkownika
Tomai
Donator
Donator
Posty: 3864
Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
Model: NC
Wersja: 2.0 Power by Five
Lokalizacja: Poznań / Kaźmierz

03 cze 2022, 19:42

GRL pisze:
02 cze 2022, 10:40
Może i podobne tematy tutaj się pojawiły.
Ale niekoniecznie wypowiadali się w nich TYLKO posiadacze danych modeli.
Chciałbym poprosić osoby, które po kilka lat posiadały poszczególne generacje, żeby wrzuciły SWOJE odczucia na temat różnic pomiędzy autami.
Żadnego "a tata Marcina powiedział...", tylko własne odczucia odnośnie prowadzenia, komfortu akustycznego z i bez dachu, itp.

Ostatnio przeczytałem w jednym z wątków, że np. NBFL względem ND ST daje lepszy feeling w prowadzeniu oraz z wiatrołapem jest przyjemniejszy top down.
Ale ja tylko powtarzam po innych, więc nie powinno się mnie słuchać. ;)
A co Wy potraficie dorzucić (coś niekoniecznie oczywistego) z własnego doświadczenia?
Było NA, kilka NBFL, i teraz NC.

Każda moja zmiana generacji traktowana jest przeze mnie jako UPGRADE, bez chęci powrotu do starszej.

Własne odczucia odnośnie prowadzenia, komfortu....traktując Miatę jako daily.
Największy przeskok odczułem przesiadając się z NBFL do NC - komfort bardzo na plus dla eNCeka. Zarówno na dziurach jak i miejsce w środku.
Jeśli chodzi o coś niekoniecznie oczywistego.
Jest coś co miała NBFL a nie ma eNCek.
Jazda Top Down w temperaturach do 10 stopni. W NBFL w takich warunkach jest zwyczajnie cieplej ( w obydwu przypadkach grzanie na maxa ).
Wynika to z pewnej wady fabrycznej NBFL - poprowadzenie wydechu i izolacja termiczna - w zimne dni w NBFL jest przyjemniej w tym temacie.
Oczywiście ma to swoje minusy, latem w 30 stopniach w NBFL jezdziłem top down z włączoną klimą tylko bo było gorąco jak cholera.

Nie odmawiam NBFL bezpośredniego feelingu w zakrętach - seria eNCek buja jak to ponton :)) ale da rade to poprawić zawieszeniem - nie tracąc dużo z komfortu.
Więcej mocy i większy potencjał dla modyfikacji w eNCeku powoduje większy uśmiech na twarzy po prostu.

PS....... NA i NBFL byłem w Chorwacji..... obydwie dały radę - robiac w 7 dni 4 tys km...... ;)
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Jest NC 2.0 174KM 199Nm
Awatar użytkownika
szy
Donator
Donator
Posty: 741
Rejestracja: 28 maja 2014, 9:39
Model: ND
Wersja: GT-S
Lokalizacja: San Diego

04 cze 2022, 2:13

NBFL (4,5 roku) vs ND/ND2 (w sumie ponad 3 lata), jako +/- daily.

Na korzyść NBFL:
- schowek
- klapka wlewu paliwa (to wyginające się coś w ND to jakiś żart)
- akumulator starczający na 10 lat
- pojemność cieplna big brejków w porównaniu do małych hamulców w ND (ale NBfl mało jeździłem po górach)
- surowość auta
- dostępność kolorów

Na korzyść ND/ND2 wszystko inne. ND jest dużo, ale to dużo lepszym samochodem od NBfl, nadal będąc dobrą miatą. Z mojego punktu widzenia:
- Soft Top składa się w poprawną stronę i ma jedną klamrę, w efekcie czego obsługuje się go jedną ręką i bez podnoszenia tyłka z siedzenia ani wyginania barku
- kultura pracy zawieszenia (Bilstein vs Bilstein, koza vs koza, seryjne staby vs seryjne staby) zarówno podczas lajtowej jazdy jak i na winklach. Nie przeszkadzają mi nawet za bardzo przechyły w ND
- kultura jazdy przy większych prędkościach, o czym pisał już @mutra (stock vs stock)
- moment obrotowy
- poziom hałasu top down / top up (nie nazwałbym żadnej generacji miaty komfortowej akustycznie)
- odczucia przy pracy lewarka zmiany biegów (ale ND prawie nie jeździłem przy niskich temperaturach)
- jakość wykończenia wnętrza (choć to pewnie w dużej części kwestia porównania nowego auta vs kilkunastoletniego)
- ergonomia miejsca kierowcy (kosztem pasażera), regulowana kolumna kierownicy, w ręczny nie wbija się w nogę kierowcy
- dla mnie dużo lepsze ustawienie pedałów
- sprawność klimatyzacji (i dostępność!)
- światła LED w porównaniu do słabych soczewek w NBfl
- audio i głośniki w zagłówkach, w NBfl jest co najwyżej opcja z głośnikami w wiatrołapie - ND jest nieporównywalnie lepsze (choć gdybym tylko mógł, to wybrałbym wersję nie-Bose)
- elektronika, infotainment, carplay itd - ale ja lubię nowoczesne auta
LikelyJupiter8

04 cze 2022, 20:48

mutra pisze:
02 cze 2022, 15:46
O NC się nie wypowiem, ale każdy wie że to nie jest prawdziwa miata tylko rx8 bez dachu z silnikiem od Mondeo :mrgreen:.
Najlepsze podsumowanie NC.
Najciekawszy jest fakt, że to wg. większości użytkowników miaty w PL wzór roadstera, najlepszy model.
mutra
Donator
Donator
Posty: 3662
Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
Model: ND
Wersja: GT Sport nav+
Lokalizacja: Nottinghamshire

04 cze 2022, 22:03

LikelyJupiter8 pisze:
04 cze 2022, 20:48
mutra pisze:
02 cze 2022, 15:46
O NC się nie wypowiem, ale każdy wie że to nie jest prawdziwa miata tylko rx8 bez dachu z silnikiem od Mondeo :mrgreen:.
Najlepsze podsumowanie NC.
Najciekawszy jest fakt, że to wg. większości użytkowników miaty w PL wzór roadstera, najlepszy model.
Ja się niestety na temat lokalnych wierzeń nie wypowiem, nie jestem etnografem ;).

Ale tak na serio to na auto do wygrywania na torze NC jest prawdopodobnie najlepszą opcją. Wszystko zależy od potrzeb
Awatar użytkownika
Tomai
Donator
Donator
Posty: 3864
Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
Model: NC
Wersja: 2.0 Power by Five
Lokalizacja: Poznań / Kaźmierz

04 cze 2022, 23:31

LikelyJupiter8 pisze:
04 cze 2022, 20:48
mutra pisze:
02 cze 2022, 15:46
O NC się nie wypowiem, ale każdy wie że to nie jest prawdziwa miata tylko rx8 bez dachu z silnikiem od Mondeo :mrgreen:.
Najlepsze podsumowanie NC.
Najciekawszy jest fakt, że to wg. większości użytkowników miaty w PL wzór roadstera, najlepszy model.
Uuuuu.... Haters Gonna Hate :lol:

Po co ta napinka, autor tematu chciał poznać odczucia właścicieli różnych generacji a nie kogo spalimy na stosie.
Przypomne że Mazda zrobiła eNCeka w odpowiedzi na oczekiwania ludzi/ rynku.
I tak powstało auto nowocześniejsze, większe w środku , bardziej komfortowe, no i cięższe.
Jak sie komuś to podoba to kupuje, jak nie to wybiera NA,NB,ND. i już.

Polecam zapoznać się z https://youtu.be/bslB_4JIKs0

Na daily eNCek daje rade, dużo lepiej od NB.
A na tor ? W Miatachallenge jaka generacja to SpecMiata ?
eNCek :kciuk:
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Jest NC 2.0 174KM 199Nm
Awatar użytkownika
Łukasz_
Posty: 154
Rejestracja: 15 lut 2017, 10:11
Model: ND
Wersja: ND2 RF
Lokalizacja: Gdańsk

05 cze 2022, 18:45

Tomai pisze:
04 cze 2022, 23:31
A na tor ? W Miatachallenge jaka generacja to SpecMiata ?
eNCek :kciuk:
Bo ND2 jest drogie w zakupie i modzeniu.
Awatar użytkownika
Tajgeree
Posty: 60
Rejestracja: 04 lip 2021, 12:30
Model: NC
Wersja: Energy
Lokalizacja: Brwinów

07 cze 2022, 16:34

Abstrachując od kwestii Technicznych to ND aktualnie jest zdecydowanie za drogię. O ile przeskok cenowy z NBFL na NC (szczególnie na 1.8, bo 2.0 coraz mniej ;)). To nawet pierwsze NDki względem NCków są bardzo drogie, nawet względem NCFL.
GRL
Posty: 64
Rejestracja: 20 kwie 2021, 22:11
Model: ND RF
Wersja: 2.0
Lokalizacja: zachodniopomorskie

21 cze 2022, 8:19

Żaden inny multi-posiadacz Miat nie chce dorzucić swoich 3 groszy?
Awatar użytkownika
mike_d
Donator
Donator
Posty: 1170
Rejestracja: 06 cze 2015, 21:18
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Karai
Lokalizacja: Poznań

21 cze 2022, 10:23

Prosto z NBFL przesiadłem się na nowe ND - jakieś tam spostrzeżenia mam :)

Co było lepsze w NB:
  • sylwetka - do dziś się prędzej za NB niż ND obejrzę, "baby viper" mi bardziej robi niż aktualna generacja (zresztą, gdyby nie silnik turbo to kupiłbym raczej fiatę niż miatę - właśnie za sylwetkę
  • skrzynia 5B była genialna - nawet z sześciocyfrowym przebiegiem dużo przyjemniej chodziła niż nówka 6B w ND
  • cena - z oczywistych względów :)
  • bagażnik - wyraźnie większy otwór załadowczy pozwala lepiej wykorzystać "przestrzeń"
  • hardtop - używałem zimą, nie tylko BARDZO poprawiał widoczność "do tyłu na boki" ale też jeszcze bardziej poprawiał i tak cudną sylwetkę
  • prowadzenie - nie mówię tu o skuteczności na torze ale "feelingu" z jazdy - jest bardziej bezpośredni i mocniej angażuje
Co jest lepsze w ND:
  • blacha - NB rdzewiała w oczach, to był główny powód dla którego kupiłem nowe auto: mogłem je sobie zakonserwować od spodu, trzymać w garażu i wiedzieć co się z nią działo
  • bajery - ND to moje daily i trudno mi już funkcjonować bez pewnych "wypasów" (łączność BT w radiu, działające reflektory, ABS/ESP, klima)
  • wygłuszenie - chcąc nie chcąc latam czasami autostradami i jest.... akceptowalnie (NB to był już hardkor)
  • sposób składania dachu - jedna klamra robi robotę, podobnie jak automatyczne opuszczanie szyb podczas zamykania i to że "góra" dachu jest ciągle górą po złożeniu (kilkunastoletni spód dachu w NB był... mało ładny po otwarciu, a perseningu poza zlotami nigdy nie chciało mi się zakładać
  • sztywna antena - wysuwana segmentowa w NB była tragiczna - i estetycznie, i trwałościowo
  • bezpieczeństwo - z wiekiem jakoś coraz bardziej zwracam na to uwagę :)
ODPOWIEDZ