Automatyczna skrzynia biegów a zamiatanie tyłem
Moderator: Moderatorzy
Jestem obecnie posiadaczem przedliftowej NB i bardzo sobie cenię ten samochodzik. Jednym z jego fajnych aspektów jest możliwość zamiatania tyłem nawet na małych skrzyżowaniach i różnych takich Jednak rozważam zwiększenie zakresu użyteczności samochodu i dlatego przyglądam się ND RF.
No i mam akurat fajny egzemplarz w okolicy, tyle że... z automatyczną skrzynią. Nigdy nie lubiłem automatów - żona takowy posiada i zawsze mnie ta skrzynia wpienia, jak jadę jej samochodem. Ale ND z automatem jechałem i wpieniała jakby mniej Dodatkowo wiem o problemach z trwałością manualnych skrzyń w ND. Więc może bym się skusił, tylko nie jestem pewny, czy przy moim stylu jazdy nie rozwalę tego automatu po pierwszej jeździe.
Czy ktoś z doświadczeniem w tej kwestii mógłby mnie oświecić, czy ND z automatem da się spokojnie zamiatać tyłemi i np. kręcić bączki? A jeśli tak, to czy jest jakaś sytuacja drogowa, w której trzeba na tę skrzynię jakoś wyraźnie bardziej uważać niż na manual (naczytałem się, że w przypadku kół obracających się w przeciwną stronę niż aktualny bieg skrzynia ma sporą szansę polecieć - niby przy zamiataniu tyłem takie sytuacje się nie zdarzają...)
No i mam akurat fajny egzemplarz w okolicy, tyle że... z automatyczną skrzynią. Nigdy nie lubiłem automatów - żona takowy posiada i zawsze mnie ta skrzynia wpienia, jak jadę jej samochodem. Ale ND z automatem jechałem i wpieniała jakby mniej Dodatkowo wiem o problemach z trwałością manualnych skrzyń w ND. Więc może bym się skusił, tylko nie jestem pewny, czy przy moim stylu jazdy nie rozwalę tego automatu po pierwszej jeździe.
Czy ktoś z doświadczeniem w tej kwestii mógłby mnie oświecić, czy ND z automatem da się spokojnie zamiatać tyłemi i np. kręcić bączki? A jeśli tak, to czy jest jakaś sytuacja drogowa, w której trzeba na tę skrzynię jakoś wyraźnie bardziej uważać niż na manual (naczytałem się, że w przypadku kół obracających się w przeciwną stronę niż aktualny bieg skrzynia ma sporą szansę polecieć - niby przy zamiataniu tyłem takie sytuacje się nie zdarzają...)
- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2140
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
Brak szpery trochę może Ci popsuć zabawę, ale automat to świetny sposób na awaryjną skrzynię manualną.
Przejechałem ledwie ponad 10 km takim RFem automatem i tył się nawet fajnie ruszał, ale wtedy jeździłem z ESP i sprzedawcą, więc wiecej niech napiszą praktycy.
Mi jednak poślizg sprzęgła hydrodynamicznego odbierał całą frajdę z operowania gazem.
Przejechałem ledwie ponad 10 km takim RFem automatem i tył się nawet fajnie ruszał, ale wtedy jeździłem z ESP i sprzedawcą, więc wiecej niech napiszą praktycy.
Mi jednak poślizg sprzęgła hydrodynamicznego odbierał całą frajdę z operowania gazem.
Co masz na myśli pisząc "poślizg sprzęgła hydrodynamicznego"? Jakieś opóźnienie w reakcji na naciśnięcie gazu? Pytam, bo z mojej jazdy takim automatem pamiętam, że właśnie *nie* zaobserwowałem takiego opóźnienia. Oczywiście nie wykluczam, że po prostu czegoś nie zauważyłem.
Brak szpery - obecnie mam dwa auta tylnonapędowe i oba ze szperą, więc się nastawiam na konieczność przyzwyczajenia do jej braku. Zawsze się zastanawiałem, jak działa tylny napęd bez szpery
Brak szpery - obecnie mam dwa auta tylnonapędowe i oba ze szperą, więc się nastawiam na konieczność przyzwyczajenia do jej braku. Zawsze się zastanawiałem, jak działa tylny napęd bez szpery
- Tomai
- Donator
- Posty: 3864
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
- Model: NC
- Wersja: 2.0 Power by Five
- Lokalizacja: Poznań / Kaźmierz
Tylny napęd bez szpery działa tak że jedno koło w zakręcie straci przyczepność a drugie nie. I cała zabawa z zamiataniem tyłem pójdzie się.........
Jeśli lubisz pozamiatać tyłem w zakręcie, to auto bez szpery jest moim zdaniem bez sensu.
Nie mówię że się nie da bez szpery ale to już nie jest to.
Z szperą łatwiej pójść bokiem i łatwiej to kontrolować.
Jeśli lubisz pozamiatać tyłem w zakręcie, to auto bez szpery jest moim zdaniem bez sensu.
Nie mówię że się nie da bez szpery ale to już nie jest to.
Z szperą łatwiej pójść bokiem i łatwiej to kontrolować.
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Jest NC 2.0 174KM 199Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Jest NC 2.0 174KM 199Nm
- Alex
- Donator
- Posty: 4595
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Szpere zdaje się można dołożyć np wymienić dyfer na zeszperowany i załatwione
Pytanie jest jednak jak uzyszkodnikowi podejdzie skrzynia AT. Są wśród nas posiadacze AT i sobie chwalą. Co mnie nawet nie dziwi bo wygoda podczas spokojnej jazdy jest niezaprzeczalna. Ale do zabawy to już trochę gorzej. Ja zaliczyłem tylko krótka jazdę RF z AT i brakowało mi zajęcia dla lewej stopy i drażniło opóźnienie między t co chce zrobić a co robi auto (bo np by nastąpiła redukcja to najpierw musi być wciśnięcie gazu). Może to jednak kwestia do przyzwyczajenia. Jechałem kiedyś z torze Jastrząb z czlowieki w 350z z AT i było to nawet fajne. Nie trzeba się bylo przejmować zmiana biegów w górę bo robiła się sama, jedynie redukcje manetkami. No czemu nie.
Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka
Pytanie jest jednak jak uzyszkodnikowi podejdzie skrzynia AT. Są wśród nas posiadacze AT i sobie chwalą. Co mnie nawet nie dziwi bo wygoda podczas spokojnej jazdy jest niezaprzeczalna. Ale do zabawy to już trochę gorzej. Ja zaliczyłem tylko krótka jazdę RF z AT i brakowało mi zajęcia dla lewej stopy i drażniło opóźnienie między t co chce zrobić a co robi auto (bo np by nastąpiła redukcja to najpierw musi być wciśnięcie gazu). Może to jednak kwestia do przyzwyczajenia. Jechałem kiedyś z torze Jastrząb z czlowieki w 350z z AT i było to nawet fajne. Nie trzeba się bylo przejmować zmiana biegów w górę bo robiła się sama, jedynie redukcje manetkami. No czemu nie.
Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka
pozdrawiam
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Wymiana dyfra to zawsze jest jakaś opcja. Właśnie znalazłem ciekawy filmik pokazujący różnicę (wiele też wnoszą komentarze): https://www.youtube.com/watch?v=qh33t4PbP54
A czy manuale wszystkie miały szperę?
Jeszcze co do przyzwyczajenia do AT - mam dość często okazję jeździć Peugeotem 5008 żony i tam AT mnie nie zachwyca, ale wiem, co mnie w nim wkurza i MX-5 z AT był sporo lepszy na jeździe próbnej. Być może dlatego, że to MX-5, a nie Peugeot
A czy manuale wszystkie miały szperę?
Jeszcze co do przyzwyczajenia do AT - mam dość często okazję jeździć Peugeotem 5008 żony i tam AT mnie nie zachwyca, ale wiem, co mnie w nim wkurza i MX-5 z AT był sporo lepszy na jeździe próbnej. Być może dlatego, że to MX-5, a nie Peugeot
- Spaniard
- Donator
- Posty: 641
- Rejestracja: 16 lip 2013, 21:30
- Model: NC
- Wersja: 2.0 AT
- Lokalizacja: Piaseczno
Ten filmik jest trochę śmieszny pod kątem pokazania braku szpery. Normalnie tyłkiem latasz z AT bez szpery jak i M bez takowej. Po prostu szybciej tracisz kontrolę bo ci się koła w dwóch różnych kierunkach zaczynają kręcić a przy szperze cały tył popycha autko w jednym kierunku. Ja swoim AT 80% czasu jeżdżę na manetkach i wtedy biegi zawsze zmieniasz aktywnie, sam w górę nie pójdzie, będzie szarpał odcinkę. Pozostałe 20% to toczenie się w korku. Skrzynia AT w NC i ND jest taka sama, dobry towar który również podlega tuningowi. Moim zdaniem zmienia biegi wystarczająco szybko już w serii.
Osobiście polecam AT natomiast zgadzam się, że do ścigania się z czasem na torze M będzie lepszym wyborem.
Osobiście polecam AT natomiast zgadzam się, że do ścigania się z czasem na torze M będzie lepszym wyborem.
- Hookie
- Donator
- Posty: 3402
- Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
- Model: NB FL
- Wersja: 1.8 Memories 2
- Lokalizacja: Sosnowiec
Nie każdy manual ma szperę.
Nie straszcie awaryjnością tych manuali w ND, bo to się powoli zabawne robi.
Nie straszcie awaryjnością tych manuali w ND, bo to się powoli zabawne robi.
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
- Spaniard
- Donator
- Posty: 641
- Rejestracja: 16 lip 2013, 21:30
- Model: NC
- Wersja: 2.0 AT
- Lokalizacja: Piaseczno
Wiadomo że większość M w NC czy ND przejeździ niejednego kierownika. Z drugiej strony AT na pewno wieczne też nie jest i jak to w życiu zawsze bywa, w obu przypadkach wszystko "zależy ". Statystycznie kohorta AT w PL jest za mała żeby stwierdzić, bazujemy głównie na miata.net gdzie sporo tego jeździ i awarii brak. Za to M pełno w obu generacjach to i 30.latkowie na covid umierają.
Ja bym wybierał generacją, później twardym lub miękkim dachem, a na koniec szukałbym AT chyba że planowałbym jeździć głównie po torze to M.
Ja bym wybierał generacją, później twardym lub miękkim dachem, a na koniec szukałbym AT chyba że planowałbym jeździć głównie po torze to M.
- lipekm
- Donator
- Posty: 243
- Rejestracja: 27 maja 2020, 10:03
- Model: NC FL2
- Wersja: 2.0 Sport + aut
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kolejna różnica, w NC2/NC3/ND/ND2 automat w trybie M sam zmienia bieg przy odcince, jak i sam redukuje przy minimalnych. Moje odczucie jest takie, że ciężej AT utrzymac w poślizgu, z powodu opóźnionej reakcji. Np na płycie okrągłej chyba nie udało mi się polecieć całego kółka. Podobne odczucia miał mój instruktor. No ale to nie powinno przeszkadzać przy okazjonalnym zarzuceniu. Kwestia też samego zerwania przyczepności: nie strzelisz że sprzęgła. Ale jawiecej w temacie powie chyba Mariusz @KOORDYNACJASpaniard pisze: ↑10 gru 2021, 19:40Ten filmik jest trochę śmieszny pod kątem pokazania braku szpery. Normalnie tyłkiem latasz z AT bez szpery jak i M bez takowej. Po prostu szybciej tracisz kontrolę bo ci się koła w dwóch różnych kierunkach zaczynają kręcić a przy szperze cały tył popycha autko w jednym kierunku. Ja swoim AT 80% czasu jeżdżę na manetkach i wtedy biegi zawsze zmieniasz aktywnie, sam w górę nie pójdzie, będzie szarpał odcinkę. Pozostałe 20% to toczenie się w korku. Skrzynia AT w NC i ND jest taka sama, dobry towar który również podlega tuningowi. Moim zdaniem zmienia biegi wystarczająco szybko już w serii.
Osobiście polecam AT natomiast zgadzam się, że do ścigania się z czasem na torze M będzie lepszym wyborem.
- KOORDYNACJA
- Posty: 143
- Rejestracja: 20 lip 2018, 12:58
- Model: ND RF
- Wersja: RF AT 2018 Recaro
- Lokalizacja: Radom
Cześć.
TAK mam RFa w wersji z AT
ścigamy się nim nawet w Miata Challenge
Fakt że w automacie Mazda nie montowała szpery więc zostaje ją zamontować samemu.
Ja już zamówiłem zarówno Szpera jak i shirtDiff
Po więcej info zapraszam na priv lub tel
#Miata_z_automatem_wymiata
- KOORDYNACJA
- Posty: 143
- Rejestracja: 20 lip 2018, 12:58
- Model: ND RF
- Wersja: RF AT 2018 Recaro
- Lokalizacja: Radom
Hejkalipekm pisze: ↑13 gru 2021, 7:49Kolejna różnica, w NC2/NC3/ND/ND2 automat w trybie M sam zmienia bieg przy odcince, jak i sam redukuje przy minimalnych. Moje odczucie jest takie, że ciężej AT utrzymac w poślizgu, z powodu opóźnionej reakcji. Np na płycie okrągłej chyba nie udało mi się polecieć całego kółka. Podobne odczucia miał mój instruktor. No ale to nie powinno przeszkadzać przy okazjonalnym zarzuceniu. Kwestia też samego zerwania przyczepności: nie strzelisz że sprzęgła. Ale jawiecej w temacie powie chyba Mariusz @KOORDYNACJASpaniard pisze: ↑10 gru 2021, 19:40Ten filmik jest trochę śmieszny pod kątem pokazania braku szpery. Normalnie tyłkiem latasz z AT bez szpery jak i M bez takowej. Po prostu szybciej tracisz kontrolę bo ci się koła w dwóch różnych kierunkach zaczynają kręcić a przy szperze cały tył popycha autko w jednym kierunku. Ja swoim AT 80% czasu jeżdżę na manetkach i wtedy biegi zawsze zmieniasz aktywnie, sam w górę nie pójdzie, będzie szarpał odcinkę. Pozostałe 20% to toczenie się w korku. Skrzynia AT w NC i ND jest taka sama, dobry towar który również podlega tuningowi. Moim zdaniem zmienia biegi wystarczająco szybko już w serii.
Osobiście polecam AT natomiast zgadzam się, że do ścigania się z czasem na torze M będzie lepszym wyborem.
No więc jest MYK by automat w trybie M nie zmieniał sam biegów tylko trzymał ten który ma wbity manualnie.
Co do frajdy zmiany biegów manetkami ma kierownicy bez odrywania rąk - nie do zastąpienia.
Czy totalnie się AT nie nadaje na tor hmmm jestem jedynym w Miacie zawodnikiem Miata Challenge który ściga się automatem i ... mimo iż automat swoje waży plus twardy dach to ostatni
je byłem ale przekonamyy się w najbliższym sezonie bo aktualnie czekam na 2 ostatnie mody.
#Miata_z_automatem_wymiata