Starie można kupić w Niemczech nawet. Hyundai PL potwierdził ze u nas nie będzie sprzedawany. Nie pamiętam ceny ale nie była bardzo wysoka.
Niestety tak jak napisałeś, pomimo niesamowitego designu na zewnątrz zabrakło go już w środku i do gamy silników.
Jaki rodzinnowóz 2+3
Moderator: Moderatorzy
- pistenbully
- Donator
- Posty: 2100
- Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary
- Lokalizacja: Gdańsk
To na nasze wychodzi jakieś 170 000 cebulionów plus akcyza... Za wersję dla budowlańców. I prawie dwa razy więcej za ful wypas. W zasadzie, gdyby nie pojemność akcyzowa, to wóz miałby szanse na naszym rynku. W końcu startowałby tam gdzie Sharan i poniżej T6.1/V-Klasse.
- TerminatorPi
- Donator
- Posty: 1607
- Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)
No tak. Nasza akcyza od dwóch litrów...
Majstersztykiem w tym kontekście był manewr MB, który przy odświeżeniu m.in. GLC zmienił stare 220d, które miało bodajże 2143 cm3 na dwulitrowy nowy silnik praktycznie bez zmiany ceny
Majstersztykiem w tym kontekście był manewr MB, który przy odświeżeniu m.in. GLC zmienił stare 220d, które miało bodajże 2143 cm3 na dwulitrowy nowy silnik praktycznie bez zmiany ceny
-
- Donator
- Posty: 2180
- Rejestracja: 24 lip 2014, 9:52
- Model: Inny
- Wersja: ND1
- Lokalizacja: W-wa
Jestem po testach VW Multivan z hybrydą pług-in. To jest duże auto, bardzo przestrzenne w środku ale przy parkowaniu nie sprawia problemów - jeździłem krótką wersją.
Silniki są zdecydowanie na plus. Na codzienne kręcenie się po mieście zasięg ok 40-50 km w zupełności wystarcza. Dynamika elektryka jest wystarczająca. Nie jest to Tesla ale do 60 km/h zbiera się bardzo ładnie. Później już slabiej trochę ciagnie. Ładowanie z wallboxa w 3,5 h od pustej do pełnej baterii jest do przyjęcia.
Jazda na benzynowym silniku mnie zaskoczyła, bo ten 1,4 turbo naprawdę daje sobie radę. Bateria była już pusta jak testowałem ale mimo to miałem wrażenie, ze przy kick down elektryk podawał moc. Skrzynia DSG na plus.
Prowadzenie po winklach wymaga uwagi i nie jest super lekkie ale jak się nie ma zbytnio sportowych ambicji to można być zadowolonym.
A teraz minusy. Odzysk energii z hamowania powoduje, ze po puszczeniu gazu auto mocno hamuje czym zaskakuje kierowców jadących z tylu. Zupełnie niezrozumiały jest dach panoramiczny bez możliwości zamównienia rolety. Ma super duper powłoki i może się bardzo wnętrze nie nagrzewa ale słońce razi po oczach. Wysokość auta powoduje ze wyjazd na narty uniemożliwi parkowanie w jakimkolwiek garazu.
No i cena - jest trochę za wysoka. Przyzwoicie wyposażone auto ale bez szaleństwo jak skory czy fotele z masażem kosztuje ponad 300 k pln. Z paru rzeczy da się zrezygnować ale poniżej 285 k nie da się zejść.
Dzieciom bardzo się podobało i bardzo szybko się w nim odnalazły. Ja i żona też. Ale po powrocie do Smax, który nagle okazał się małym sportowym autem mykającym zwinnie po zakrętach, decyzja padła na Smaxa.
A wtedy się okazało, ze dealerzy nie przyjmują już na niego zamówień. Sprzedane, pula na 2022 wyczerpana a w 2023 najpewniej wyjdzie z produkcji. Lipa na maksa. Dopiero dzięki pomocy z forum Forda znalazłem dealera który miał wolny slot na koniec 2022 lub 1 kwartał 2023.
Cyrk jest teraz na rynku nowych aut.
Silniki są zdecydowanie na plus. Na codzienne kręcenie się po mieście zasięg ok 40-50 km w zupełności wystarcza. Dynamika elektryka jest wystarczająca. Nie jest to Tesla ale do 60 km/h zbiera się bardzo ładnie. Później już slabiej trochę ciagnie. Ładowanie z wallboxa w 3,5 h od pustej do pełnej baterii jest do przyjęcia.
Jazda na benzynowym silniku mnie zaskoczyła, bo ten 1,4 turbo naprawdę daje sobie radę. Bateria była już pusta jak testowałem ale mimo to miałem wrażenie, ze przy kick down elektryk podawał moc. Skrzynia DSG na plus.
Prowadzenie po winklach wymaga uwagi i nie jest super lekkie ale jak się nie ma zbytnio sportowych ambicji to można być zadowolonym.
A teraz minusy. Odzysk energii z hamowania powoduje, ze po puszczeniu gazu auto mocno hamuje czym zaskakuje kierowców jadących z tylu. Zupełnie niezrozumiały jest dach panoramiczny bez możliwości zamównienia rolety. Ma super duper powłoki i może się bardzo wnętrze nie nagrzewa ale słońce razi po oczach. Wysokość auta powoduje ze wyjazd na narty uniemożliwi parkowanie w jakimkolwiek garazu.
No i cena - jest trochę za wysoka. Przyzwoicie wyposażone auto ale bez szaleństwo jak skory czy fotele z masażem kosztuje ponad 300 k pln. Z paru rzeczy da się zrezygnować ale poniżej 285 k nie da się zejść.
Dzieciom bardzo się podobało i bardzo szybko się w nim odnalazły. Ja i żona też. Ale po powrocie do Smax, który nagle okazał się małym sportowym autem mykającym zwinnie po zakrętach, decyzja padła na Smaxa.
A wtedy się okazało, ze dealerzy nie przyjmują już na niego zamówień. Sprzedane, pula na 2022 wyczerpana a w 2023 najpewniej wyjdzie z produkcji. Lipa na maksa. Dopiero dzięki pomocy z forum Forda znalazłem dealera który miał wolny slot na koniec 2022 lub 1 kwartał 2023.
Cyrk jest teraz na rynku nowych aut.
Pozdrawiam, Danillo
-
- Donator
- Posty: 3676
- Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
- Model: ND
- Wersja: GT Sport nav+
- Lokalizacja: Nottinghamshire
Na rynku używanych też . A smax to bardzo dobry wybór. Imo będziesz zadowolonyDanillo pisze: ↑16 kwie 2022, 18:38Jestem po testach VW Multivan z hybrydą pług-in. To jest duże auto, bardzo przestrzenne w środku ale przy parkowaniu nie sprawia problemów - jeździłem krótką wersją.
Silniki są zdecydowanie na plus. Na codzienne kręcenie się po mieście zasięg ok 40-50 km w zupełności wystarcza. Dynamika elektryka jest wystarczająca. Nie jest to Tesla ale do 60 km/h zbiera się bardzo ładnie. Później już slabiej trochę ciagnie. Ładowanie z wallboxa w 3,5 h od pustej do pełnej baterii jest do przyjęcia.
Jazda na benzynowym silniku mnie zaskoczyła, bo ten 1,4 turbo naprawdę daje sobie radę. Bateria była już pusta jak testowałem ale mimo to miałem wrażenie, ze przy kick down elektryk podawał moc. Skrzynia DSG na plus.
Prowadzenie po winklach wymaga uwagi i nie jest super lekkie ale jak się nie ma zbytnio sportowych ambicji to można być zadowolonym.
A teraz minusy. Odzysk energii z hamowania powoduje, ze po puszczeniu gazu auto mocno hamuje czym zaskakuje kierowców jadących z tylu. Zupełnie niezrozumiały jest dach panoramiczny bez możliwości zamównienia rolety. Ma super duper powłoki i może się bardzo wnętrze nie nagrzewa ale słońce razi po oczach. Wysokość auta powoduje ze wyjazd na narty uniemożliwi parkowanie w jakimkolwiek garazu.
No i cena - jest trochę za wysoka. Przyzwoicie wyposażone auto ale bez szaleństwo jak skory czy fotele z masażem kosztuje ponad 300 k pln. Z paru rzeczy da się zrezygnować ale poniżej 285 k nie da się zejść.
Dzieciom bardzo się podobało i bardzo szybko się w nim odnalazły. Ja i żona też. Ale po powrocie do Smax, który nagle okazał się małym sportowym autem mykającym zwinnie po zakrętach, decyzja padła na Smaxa.
A wtedy się okazało, ze dealerzy nie przyjmują już na niego zamówień. Sprzedane, pula na 2022 wyczerpana a w 2023 najpewniej wyjdzie z produkcji. Lipa na maksa. Dopiero dzięki pomocy z forum Forda znalazłem dealera który miał wolny slot na koniec 2022 lub 1 kwartał 2023.
Cyrk jest teraz na rynku nowych aut.
-
- Donator
- Posty: 2180
- Rejestracja: 24 lip 2014, 9:52
- Model: Inny
- Wersja: ND1
- Lokalizacja: W-wa
No widziałem dziś jak cena w oczach rosła tu na forum. Ale to rozumiem. Natomiast żeby handlowiec delikatnie sugerował łapóweczkę za możliwość zamównienia deficytowego auta to już lekka przesada..
Pozdrawiam, Danillo
- pistenbully
- Donator
- Posty: 2100
- Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary
- Lokalizacja: Gdańsk
Heh, dwa lata temu poszedłem do lokalnego przedstawiciela Suzuki, w sprawie Jimniaka. Oj, tak gruby mieli zeszyt "kolejkowy"... że olewali klientów. Nawet taki z siatką z Biedronki pełną gotówki nie mógł się doprosić jazdy próbnej.
(PS Wówczas znalazłem dealera w Finlandii, który miał do odbioru auta za dwa miesiące. Ale przymiarka do wozu mnie jednak zniechęciła)
(PS2 po czasie Suzuki Motor Poland organizowało wieczorki zapoznawcze z autem)
Co do Multivana: nie dałoby się wcisnąć nart pod fotele drugiego rzędu, żeby nie brać trumny dachowej??
A co do Forda: hybryda?
-
- Donator
- Posty: 2180
- Rejestracja: 24 lip 2014, 9:52
- Model: Inny
- Wersja: ND1
- Lokalizacja: W-wa
@pistenbully trafiłeś w sedno. Obecna sytuacja nie będzie trwała wiecznie. I warto zachowywać się tak, żeby w gorszych czasach klient wrócił.
Z nartami pod fotele nie pomyślałem ale to nie była główna przesłanka za odrzuceniem VW. Nawet nie cena, bo można żyć bez elektrycznie otieranych drzwi czy innych bajerów.
Po prostu jak wsiadłem do Smaxa, który prowadzi się rewelacyjnie jak na swoją masę to zrozumiałem ze jeszcze nie czas na autobus jeśli są lepsze, choć leciwe opcje na rynku.
Ford to hybryda podobna do Toyoty z mała bateryjką i 2,5 litrowym Duratec w Atkinsonie. Jest wystarczający do sprawnego przemieszczania sie. Do emocji mam SpecNC
Z nartami pod fotele nie pomyślałem ale to nie była główna przesłanka za odrzuceniem VW. Nawet nie cena, bo można żyć bez elektrycznie otieranych drzwi czy innych bajerów.
Po prostu jak wsiadłem do Smaxa, który prowadzi się rewelacyjnie jak na swoją masę to zrozumiałem ze jeszcze nie czas na autobus jeśli są lepsze, choć leciwe opcje na rynku.
Ford to hybryda podobna do Toyoty z mała bateryjką i 2,5 litrowym Duratec w Atkinsonie. Jest wystarczający do sprawnego przemieszczania sie. Do emocji mam SpecNC
Pozdrawiam, Danillo
- pistenbully
- Donator
- Posty: 2100
- Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary
- Lokalizacja: Gdańsk
To mi brzmi bardzo jak zestaw z Camry/Rav-4 - A to oznacza wystarczające osiągi
PS ostatnio uknułem teorię, iż motoryzacja rozwiała się do ok. 2015 roku, a od tego czasu już tylko optymalizacja kosztów i "ulepszenia" sprzedaży... Także S-max jeszcze łapie się do starej dobrej ligi