MX-5 Klub Polska

Pod stadionem niedawno zaimponowało mi jak jedna ncfl2 pięknie prezentuje się w kozie. Dowiedziałem się wtedy, że nc była wyżej zawieszona, a ncfl niżej.
I teraz kolejna ciekawostka. U Marcina porównaliśmy nd1 i nd2 - obie na bilsteinach. Moja jest 2 cm wyżej! 19cm versus 17 mierząc od ziemi do przedniego spoilera.
Pytanie czy to standard, czy tylko egzemplarze zbudowane w ramach tolerancji.

Nie pamiętam już, czy Ci to mówiłem, ale też u Marcina porównałem NCFL2 z NC. I okazało się, że u mnie w NCFL2 wchodzi pięść między przednie koło a nadkole, natomiast w NC wchodzi pięść i przynajmniej 2 palce. Ale nie mam pojęcia jak jest w ND

Nie wiem jak jest ale przyznam bez bicia że jestem co raz bliżej opuszczenia Koza Team. Myślę że 30 mm nie wiele zmieni w kwestii krawężników czy przycierania ale bujanie i brak płynnego wychodzenia z poślizgu zaczęły mnie mocno drażnić po 70000km.

30cm na pewno zrobi różnicę

30cm... no, to z Koza Team się utworzy Kozak Team

Bujanie zlikwiduje grubszy przedni stabilizator.

dudek_t, chyba nie masz bilsteinow i przyznam Ci sie bez bicia, ze gdy jezdzilem starym citroenem c5 z hydroactive, to w trybie sport mniej sie przechylal niz ND na standarowych amortyzatorach. Jezdzilem po tych samych zakretach w odstepnie 15 minut, wiec porownanie nawet mnie zaskoczylo. Za to komfort byl rownie dobry
Jak lubisz przydriftowac, to standardowe zawieszenie jest wg mnie duzo za miekkie. Bile do zabawy sa wg mnie dobrym kompromisem - troche za twardo na codzien, troche za miekko do zabawy (czyli wszedzie niedobrze:-).
Wg mnie najlepszym kompromisem (komfort+ mniejsze przechyly) bylyby same grubsze stabilizatory jak napisal Fifkers. Ale czy ktos w klubie cos takiego cwiczyl (staby na seryjnych amorach)?

Wojtek Wawa pisze: ↑

11 wrz 2020, 15:33

Wg mnie najlepszym kompromisem (komfort+ mniejsze przechyly) bylyby same grubsze stabilizatory jak napisal Fifkers. Ale czy ktos w klubie cos takiego cwiczyl (staby na seryjnych amorach)?

Ja ćwiczę taką konfigurację od jakichś 20 tys km. Po wymianie na grubszy stabilizator "Whiteline Przód 28.6mm", do tego sprężyny akcesoryjne eibacha, dołożeniu seryjnej rozpórki kielichów pod maskę przy standardowych amortyzatorach wychyły nadwozia są zredukowane do wartości w pełni akceptowalnej - oczywiście przy jeździe nietorowej.
Co prawda dalej myślę nad wymianą na bilsteiny ale w żadnym sklepie nie mogę nowych znaleźć, a te z ASO mają taką marżę, że na razie dałem sobie spokój.

A nie ma używek Billsteina do ND na forumowej giełdzie za tysiaka? To jak za darmo.

Hookie pisze: ↑

12 wrz 2020, 12:57

A nie ma używek Billsteina do ND na forumowej giełdzie za tysiaka? To jak za darmo.

no właśnie, ja z uwagi na przewrażliwienie na punkcie własnego i rodziny (żony) bezpieczeństwa unikam kupowania podzespołów odpowiadających za mechanikę w ramach części używanych, które były jeżdżone przez nie wiem kogo, w nie wiem jaki sposób itd.
Ale może ktoś ma namiary na sklep, który oferuje B6 do sprzedaży?

No zacząłbym od Billstein Polska.

wojteczekm16 pisze: ↑

12 wrz 2020, 12:55

Ja ćwiczę taką konfigurację od jakichś 20 tys km. Po wymianie na grubszy stabilizator "Whiteline Przód 28.6mm", do tego sprężyny akcesoryjne eibacha, dołożeniu seryjnej rozpórki kielichów pod maskę przy standardowych amortyzatorach wychyły nadwozia są zredukowane do wartości w pełni akceptowalnej - oczywiście przy jeździe nietorowej.
Co prawda dalej myślę nad wymianą na bilsteiny ale w żadnym sklepie nie mogę nowych znaleźć, a te z ASO mają taką marżę, że na razie dałem sobie spokój.

Pytanko, miałeś choć przez chwilę grubsze staby na seryjnej sprężynie czy od razu winach wleciał?

wojteczekm16 pisze: ↑

12 wrz 2020, 13:07

Hookie pisze: ↑

12 wrz 2020, 12:57

A nie ma używek Billsteina do ND na forumowej giełdzie za tysiaka? To jak za darmo.

no właśnie, ja z uwagi na przewrażliwienie na punkcie własnego i rodziny (żony) bezpieczeństwa unikam kupowania podzespołów odpowiadających za mechanikę w ramach części używanych, które były jeżdżone przez nie wiem kogo, w nie wiem jaki sposób itd.
Ale może ktoś ma namiary na sklep, który oferuje B6 do sprzedaży?

Poszukaj na ebay. Probowalem ogarnac B6 do NB przez sklep w PL i byly straszne cyrki z dostepnoscia. Kliknalem z ebaya i amory przyszly z Berlina po dwoch dniach od klikniecia...

Ja chyba bym nie popadał w aż tak skrajne emocje. Jeżeli ktoś "wyrzuca" z fury B6 po 10, 15 może 20k km ponieważ pakuje tam gwint to taki zestaw bym przytulał bez mrugnięcia okiem.

Jako człowiek poszukujący kiedyś B6 do NA - czyli temat o wiele trudniejszy niż w przypadku ND - potwierdzam: Ebay i DE to najlepsze miejsce. Tam też kupiłem prokit - najlepsza cena mimo wysyłki i przewalutowania.
... i też potwierdzam, że lepiej kupić używki (to nie jest firma, która robi zawiasy na odwal się) i dać do sprawdzenia w Zerkopolu (siedzą w Bilach od wieeeeelu lat).

Bo to nie jest tak, że dłubiąc w MX-5 można mieć za wiele kasy, więc jak jesteś w stanie urwać tutaj 1-1,5 to na bank przyda się ta kasa gdzie indziej (choćby staby).

... i tak, jeździłem wybitnie zestrojoną kozą.
Byłe auto Tibu - zestaw grubych stabów, B6 i sprężyny sport (chyba trochę sztywniejsze).
Jezusiku, jak ten samochód jeździł. Nie wyglądał, ale jak jeździł...

mike_d pisze: ↑

12 wrz 2020, 19:38

Pytanko, miałeś choć przez chwilę grubsze staby na seryjnej sprężynie czy od razu winach wleciał?

Nie, u mnie były najpierw sprężyny niższe, później dołożona rozpórka kielichów i wymieniony na stabilizator grubszy.

@MMRS
No tak, jak jest wiadomo kiedy i skąd wyjęte to może i bym brał, ale jak kupione gdzieś tam, od kogoś tam i później puszczane dalej... to wolę dopłacić do nowych. Niczym prawdziwy Janusz-oszczędności

Panowie, a macie jakiegoś pewnego mechanika który by ogarnął te zmiany? Staby, sprężyny, amorki, rozpórka, geometra itp.? ASO nie dość że ma ceny z kosmosu to jakoś podchodzi do tego pytania jak pies do jeża... Jako że nie są to zmiany nieodwracalne a po gwarancji planuje odezwać się do MMRS w sprawie kolektora i strojenia to w zasadzie jestem zdecydowany. Tylko kto mi to ogarnie? Dobrze by było w miarę blisko od Białegostoku (tak do 400km?), tak żeby można było w 1 - 2 dni ogarnąć całość. Możecie kogoś polecić?

Ja najpierw zmieniłem staby na grubsze z RX-8 na zwyklych mazdowskich sprężynach/amorach.
Ograniczyło to przechyły boczne w zakrętach, ale auto dalej nurkowało przy przyspieszeniach/dohamowaniach. Pro eibach kit sprężyny obniżające dość dobrze usztywnił resztę bez większej utraty komfortu. Na komfort in plus największy wpływ miała zmiana opon z Ori potenza 205/45 r17 na 215/45 r17 Dębica uhp2