MX-5 Klub Polska

Nigdy nie jechałem mild hybrydą ale jak daje takiego miłego „kopa” jak kladyczns hybryda to jestem na tak!

Trzeba przyznać że zmiany wyglądają na przełomowe! I nawet na tych zdjęciach widać że wcale się nie przechyla w zakrętach!

Ja wczoraj pojechawszy do sklepu stwierdziłem, że chyba zapomniałem byłem zatankować i lecę na oparach.
Czułem się w Dyzi zatem jakbym jechał elektrykiem w trasie - dojedzie, czy nie dojedzie?
OK, wszyscy wiemy, że nawet jak "formalnie" zasięg spadnie do zera, tam jeszcze jest parę litrów w baku, ale chyba ze względu na niespodziewaność tego zdarzenia nasunęło mi się skojarzenie z walką o zasięg w elektryku.

A ja wczoraj przejechałem z Żoliborza na Powiśle i z powrotem i stwierdziłem po raz kolejny, że samochód w wielkim mieście to nieporozumienie.
Non stop korek. Wskazanie 13,5l/100. Parkingi płatne. Poszukiwanie miejsca przez 15 minut. I przede wszystkim strata czasu.

Piszą tu...i zresztą widać, że tam chyba ICek siedzi.
https://www.autoevolution.com/news/next ... 98440.html

@Danillo nie da się poczuć miękkiej hybrydy nie przesiadając się drzwi w drzwi do identycznego samochodu ale bez tego systemu. Moc elektrorozrusznika jest znacznie mniejsza niż silnika w hybrydzie. Teoretycznie ma wszystko szybciej wstawać dzięki temu systemowi ...ale soft i tak wszystko piepr.y. Zaletą jest łagodniejszy rozruch z tego niż z rozrusznika. Jak się zapomni odłączyć stop-start to dupskiem tak bardzo nie telepie.
...ale czy to jest warte tych kilkudziesięciu kilo nadwagi!?

Danillo pisze:Nigdy nie jechałem mild hybrydą ale jak daje takiego miłego „kopa” jak kladyczns hybryda to jestem na tak!

Taki zestaw w Q50S Hybrid podobno świetnie się sprawdza, jest but i mniejsze spalanie.

To jest "muł", czyli nowe flaki, stara buda ale może już niedługo będziemy coś więcej wiedzieć na temat nowej generacji.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

LikelyJupiter8 pisze: ↑

13 wrz 2022, 7:49

A ja wczoraj przejechałem z Żoliborza na Powiśle i z powrotem i stwierdziłem po raz kolejny, że samochód w wielkim mieście to nieporozumienie.
Non stop korek. Wskazanie 13,5l/100. Parkingi płatne. Poszukiwanie miejsca przez 15 minut. I przede wszystkim strata czasu.

Odwiedzili mnie w weekend znajomi, chciałem im pokazać Warszawę, oczywiście na rowerach, a tu się okazało, że pani nie lubi się męczyć. JPRDL, dokładnie tak jak opisałeś. Wszędzie korki, poszukiwania parkowania, a na koniec dnia człowiek zrąbany od tego siedzenia. I w niedzielę to samo. Wszędzie zakazy/roboty/objazdy. A rowerzyści z uśmiechami przemykają obok. O kasie nawet nie piszę.

Danillo pytał o mild hybrid - to naprawdę bardzo słabo działa, w samochodach, które znam, to kop na poziomie kilku %. ALE liczę, że w mx5 przewymiarują silnik elektryczny, by dawał np 20% mocy spalinowego, za to przez max 5-10 sekund (żeby bateria była mała, a może kondensator?). I wtedy to może być coś!

Przychodzi mi na myśl fiesta 1.0 155KM mild hybrid - widziałem z nią test na youtube i wymiatała konkretnie, ścięła ponad sekundę z czasu katalogowego.

ciekawostka przyrodnicza: Mazda PL zaczęła oferować 6 lat gwarancji na nowe auta - w końcu dopracowali skrzynie z ND2?

Nic nie musieli dopracowywac skoro przyznawali sie sami ze skrzynie sa wadliwe.

mike_d pisze: ↑

22 wrz 2022, 14:15

ciekawostka przyrodnicza: Mazda PL zaczęła oferować 6 lat gwarancji na nowe auta - w końcu dopracowali skrzynie z ND2?

Nie martwi ich marginalna sprzedaż ND...

Mnie z ND1 Mazda Polska i Odyssey potraktowali, jakbym miał 6 lat gwarancji.

Mazda to nie Honda (z type r), czy Ford (mustang gt z manualem), które to firmy winę za swoje błędy zrzuciły na użytkowników.

Ile rozpadło się skrzyń w ND2? Na miata.net jedna, u nas chyba żadna (ale wymiany ze względu na ciężkie wkładanie biegów wiem, że były, choć ten typ tak ma).

Te tworzenie problemów ze skrzyniami czy mocowaniami stabów, czy innymi to jakaś komedia.
Najgorsze - a może najśmieszniejsze - że to naprawdę wpływa na ludzi.
Mnie już chyba trzecia osoba pytała czy nie miałem problemów ze skrzynią.
NIE! NIE MIAŁEM!
Komedia.

LikelyJupiter8 pisze: ↑

22 wrz 2022, 20:05

Te tworzenie problemów ze skrzyniami czy mocowaniami stabów, czy innymi to jakaś komedia.
Najgorsze - a może najśmieszniejsze - że to naprawdę wpływa na ludzi.
Mnie już chyba trzecia osoba pytała czy nie miałem problemów ze skrzynią.
NIE! NIE MIAŁEM!
Komedia.

Komedia to jest twoje podejscie.
Masz MX5 2017 wiec duze szanse na V3 skrzyni i wielkie zdziwko ze nie miales problemow...
O jej ale to dziwne ze ludzie pytaja o skrzynie.... malo kto wie ze od 2017 poczatku jest V3 ktore jest wiele lepsze niz V1, za to ''kazdy wie'' ze ND ma slabe skrzynie... Ludzie pytaja o to co najczescie pada, a jak pada skrzynia to nie jest tanio. Szczegolnie ze ND ratuje tylko silnik i lekkosc, bo cala rezta to tani plastik.

Mysle ze jednak warto zostawic tu to co odpisal mi Jupiter, bo wykazal sie chlopak naprawde

''bjorm: Nie szanuje emigrantow wiec sie odpierdol''

Pytanie czy jupiterek sam sie ogarnal czy tak szybko dziala forumowa edycja?

W ramach ciekawostki, ta sama firma która dała nam silnik 1.3 generujący ponad 280 KM wypuszcza rzędowa szóstkę turbo mild hybrydą 48V (cx-70, cx-90), generującą (przynajmniej wg. plotek)... 280 KM

https://jalopnik.com/mazda-confirms-two ... 1849659923

No i chyba dobrze, nie ma sensu bic sié na konie na papierze. Ktos chce to sobie to ladnie wysteruje do gory. 380Nm na luzie wystarczy na te auta dla wiekszosci kupujacych, a przeciez aut nie robi sie dla entuzjastow tylko dla wiekszosci wlasnie skoro takie podejscie mieli nawet z MXami to nie ma co liczyc na inne podejscie do aut masowych.

Cena MX5 w Portoryko

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Aaaałłłłaaa

Hmm

https://www.motor1.com/news/622943/mazd ... pt-teaser/

Calkiem ciekawie wyglada. Przypomina NB coupe

Póki co na stronie Mazdy jest już aktualizacja MX-5 na nowy rok.
Nowe wersje wyposażenia (4), jeden nowy kolor (Zircion Sand - znany już z CX-5, taka jakby zieleń moro?) Zniknął kolor Polymetal Grey.
Może jednak MX-5 przetrwa w Europie kolejny rok...?

No tak żywego koloru poza czerwonym wciąż nie ma. A ceny, jak to ceny na samochody, w kosmos.

Kilka dodatków do Recaro+BBS i 200k pęka. Pięknie.

No, ale nawet bez dodatków, wymaksowana wyposażeniowo RF-ka (czyli Homura + pakiet Driver Assistance) to 186700.

Przeklikałem mój konfig... wyszlo 204 770,29 zł...

vodka pisze: ↑

25 lis 2022, 16:09

Przeklikałem mój konfig... wyszlo 204 770,29 zł...

Nie ważne ile jest, ważne ile było

Dziś nie byłoby mnie stać na moją ND, chyba że na raty (ale co ja piszę, przecież raty są teraz wysokie, chyba że mazda ma jakieś preferencyjne). Idzie mi szósty rok z ND, dobrze że o nią dbam. Nawet google photos przypomniały mi zdjęcia z dnia odbioru. Co się zmieniło to stan foteli, mimo detailingu są moje wyraźnie wysiedziane, nie tak napięte-wypukłe na siedzisku jak nówki.

Jak to dobrze, że wkręcam się w rowery, one są dużo tańszym hobby, gdy nie walczy się o pudła zawodów, a jeździ dla funu

Wiem, że są osoby na forum, które nie zdecydowały się na zamówienie ND, choć chodziły im mocno po głowie, współczuję. Z drugiej strony czasy ciężkie i nawet promocyjne 143 k zł to było wciąż dużo pieniędzy, jeśli ktoś nie miał takiej gotówki pod ręką (oprocentowanie). To podobna sytuacja, gdy kupowałem mieszkanie w 2010 roku - zazdrościłem kolegom 5 lat starszym, kupowali w 2005 ponad 2 razy taniej. Dziś z ND 5 lat również oznacza podobną różnicę (choć teraz mamy wysoką inflację, wtedy była znikoma).

Wojtek Wawa pisze: ↑

29 lis 2022, 9:54

To podobna sytuacja, gdy kupowałem mieszkanie w 2010 roku - zazdrościłem kolegom 5 lat starszym, kupowali w 2005 ponad 2 razy taniej. Dziś z ND 5 lat również oznacza podobną różnicę (choć teraz mamy wysoką inflację, wtedy była znikoma).

Oj tak. Kupowałem swoje w 2004. I kredyt we franku miałem. I nie narzekałem!
Ale zawsze tak jest, że czegoś się zazdrości tym odrobinę starszym. Myśmy zazdrościli tym, którzy weszli na rynek pracy te 5-8 lat przed nami, że wtedy brali z pocałowaniem ręki po jakichkolwiek studiach za porządne pieniądze do roboty.
Zawsze jest tak, że kiedyś trawa była bardziej zielona

Ja sobie zawsze będę pluł w brodę że w krypto wszedłem później -niz-moglem...
Czytałem o bitcoinie w 2011 i stwierdziłem że to się nie przyjmie

Pewne jest jedynie to, że lepiej to już było, idą naprawdę słabe czasy, współczuję młodym ludziom, którzy wchodzą na rynek pracy, muszą kupić mieszkanie czy samochód...