Re: Pierwszy zakup
: 07 wrz 2020, 18:29
Może NB 1.6, ale raczej będzie coś do zrobienia
Forum wszystkich generacji NA/NB/NC/ND
https://www.mx5klubpolska.pl/forum/
https://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=27479
Może NB 1.6, ale raczej będzie coś do zrobienia
1.6 jak najbardziej.
To bez klimy (w końcu i tak teraz tylko chłodniej, a osobiście lato bez przeżyłem)
Niby tak - ale w pytaniu było 2.0
Za 20tys sądzę że znajdziesz coś co bedzie w miarę bezobsługowe przez jakiś czas.kst pisze: ↑19 lut 2021, 17:11Cześć, czołem
Pierwszy post pytaniowo-zakupowy. Planuję kupić w tym roku Miatę, będzie to drugie autko letnio – weekendowe, budżet to ok. 15-20k, celem jest najprawdopodobniej nbfl. Wyposażenie i silnik są dla mnie mało istotne. Porozglądałem się trochę przez parę ostatnich tygodni i wyklarowały się teraz dwie opcje i nie wiem w którą stronę pójść.
Opcja 1: kupić zrobiony egzemplarz w podanej kwocie
Opcja 2: kupić “w miarę” auto za ok. 10k i doprowadzić do dobrego stanu
Pytanie co lepiej zrobić w długiej perspektywie. Opcja 1 ma jedną podstawową zaletę – mam auto od razu, nie muszę na nic czekać. W opcji 2 za to wiem, co mam zrobione i jak dobrze, nie nadzieję się na “perełkę”, która okaże się miną. Nie mam zaplecza i umiejętności, żeby ogarnąć odszczurzanie samemu, jakieś tam pierdoły porobię, ale grubsze sprawy silnikowe i blacharka to nie moja bajka. Może miał ktoś podobny dylemat? Czy taka kasa wystarczy, żeby dostać fajny samochód?
Z brezentem nie miałem do czynienia. Moher jest mniej podatny na pęknięcia spowodowane normalnym składaniem i rozkładaniem, ale za to wymaga impregnacji. Jak masz garaż - rozważ moher. Jak ma stać pod chmurką - chyba lepiej winyl. Choć to oczywiście moja opinia. Inna sprawa, że rodzaj dachu nie powinien decydować o wyborze egzemplarza - dach zawsze można zmienićble1934 pisze: ↑12 kwie 2021, 8:511. O co chodzi z dachami? Wyczytalem, że są trzy rodzaje - moher, brezent i winyl. Rzekomo moher jest najcieplejszy, brezent to podstawowy materiał w tanich wersjach, a winyl się słabo nadaje na upały i słońce, bo pęka. Ile w tym prawdy i czy ma to rzeczywiście jakieś znaczenie w praktyce? Nie żeby mi zależało na konkretnym, ale jeśli jakiegoś materiału lepiej unikać, to dobrze byłoby wiedzieć
Ja prawdę powiedziawszy nie zanotowałem różnic, o których mówisz. Pamiętaj jednak, że ilość miejsca nad głową może zależeć również od dachu (ori/robiony na zamównienie), ale też od tapicerki i tego czy fotele miały robioną "gąbkotomię". Na skózanych fotelach siedzi się trochę wyżej niż na welurowych.ble1934 pisze: ↑12 kwie 2021, 8:512. Jakie są różnice we wnętrzu NB i NBFL jeśli chodzi o przestrzeń w środku/miejsce dla kierowcy? Pytam, bo jechałem tylko NB, w NBFL siedziałem, ale nie jechałem. Wydała mi się nieco węższa (jakby grubsze drzwi), krótsza (mniej miejsca na nogi - grubsze oparcie fotela?) plus centralnie nad głową w dachu biegnie jakiś pręt, przez co jest zdecydowanie mniej miejsca na głowę. W NB tego kija nie było, sprawdziłem. Czy to cecha każdej NBFL, czy źle coś oceniłem? Odstęp między porównywaniem aut to ok. miesiąc, więc wrażenia świeże nie były. A że miejsce wewnątrz jest dla mnie istotne, bom dorodny schab, to i się pytam Czy NBFL da się tak "rozepchać" w środku jak NB przed FL? I co z tym kijem w dachu? Można go jakoś usunąć bez szkody dla całości?
Ja bym był ostrożny w takich analizach. Pamiętaj, że gro kosztów utrzymania tych samochodów to kwestie napraw blacharskich. Mechanicznie te auta są dość łatwo naprawialne i na szczęście niezbyt drogie. Ale naprawianie pognitych podłużnic, progów i nadkoli to robota, która kosztem może przewyższyć cenę zakupu. Warto więc znaleźć zdrowy egzemplarz nawet jeśli ma do remontu zawiechę - nie odwrotnie.ble1934 pisze: ↑12 kwie 2021, 8:513. Na rynku jest sporo aut modyfikowanych na pojeżdżawki torowe. Warto się nimi interesować? Z jednej strony można założyć, że będą raczej zadbane od strony mechanicznej - silnik, zawias, heble itp., z drugiej strony nie wiem, jak znosi nadwozie zabawy na torze? To w końcu roadster więc z definicji jest mniej sztywny od sedana. MX-5 "torowe" sprzedaje się z racji przesiadania na coś szybszego, czy głównie dlatego, że buda się rozłazi w szwach? Nie zamierzam autem robić rocznie dziesiątek tysięcy km, więc może to dobra opcja do rozważenia?
Nie zwracaj uwagi na felgi Fabrycznych modeli jest multum - 15" i 16" w zależności od wersji wyposażeniowej. Najpopularniejsze są 15" Enkei standardowe:ble1934 pisze: ↑12 kwie 2021, 8:514. W wielu miejscach widziałem opinie, że oryginalne felgi do MX-5 są bardzo lekkie, rzędu 4 kg na sztukę, a samo auto bardzo nie lubi dużej masy nieresorowanej. I wszystko fajnie, tylko że nie wiem, jak takie felgi wyglądają. Nawet na oryginalnych prospektach jest kilka rodzajów. Czy ktoś życzliwy mógłby mi więc wskazać te właśnie niby specjalne, lekkie? Bo pewnie to bez znaczenia większego, jeśli się nie upala auta na czas, ale fajnie byłoby mieć jak się trafi
Każdy się nadaje, żeby jeździć bez niego Natomiast każdy rodzaj wymaga nieco innej pielęgnacji. Najmniej uwagi trzeba poświęcać winylowi - jednocześnie - z racji wieku - większość z tych wiatrołapów może być już popękana. Sugeruję skupić się na sprawnym dachu, niezależnie od materiału.ble1934 pisze: ↑12 kwie 2021, 8:511. O co chodzi z dachami? Wyczytalem, że są trzy rodzaje - moher, brezent i winyl. Rzekomo moher jest najcieplejszy, brezent to podstawowy materiał w tanich wersjach, a winyl się słabo nadaje na upały i słońce, bo pęka. Ile w tym prawdy i czy ma to rzeczywiście jakieś znaczenie w praktyce? Nie żeby mi zależało na konkretnym, ale jeśli jakiegoś materiału lepiej unikać, to dobrze byłoby wiedzieć
NA > NB > NBfl (w NBfl jest grubiej tapicerowany fotel i minimalnie inny schowek na środkowym tunelu)
https://www.miata.net/faq/wheel_weights.htmlble1934 pisze: ↑12 kwie 2021, 8:514. W wielu miejscach widziałem opinie, że oryginalne felgi do MX-5 są bardzo lekkie, rzędu 4 kg na sztukę, a samo auto bardzo nie lubi dużej masy nieresorowanej. I wszystko fajnie, tylko że nie wiem, jak takie felgi wyglądają. Nawet na oryginalnych prospektach jest kilka rodzajów. Czy ktoś życzliwy mógłby mi więc wskazać te właśnie niby specjalne, lekkie? Bo pewnie to bez znaczenia większego, jeśli się nie upala auta na czas, ale fajnie byłoby mieć jak się trafi
1. Moher łatwiej się składa w minusowych temperaturach. Ogólnie nie sugerowałbym się tym fragmentem, a szczególnie tym czy "jest ciepły". To nie ma żadnego znaczenia. po 2 minutach jazdy masz gorące powietrze z nawiewów. Zazwyczaj ktoś kto miał kiedykolwiek winyl będzie wybierał moher.ble1934 pisze: ↑12 kwie 2021, 8:51Dzień dobry.
Chcę kupić MX-5, ale zanim to zrobię, to chciałbym się dopytać o parę detali, które dla mnie są niejasne, a w Internecie nie ma wyjaśnienia lub są sprzeczne... Pomożecie?
1. O co chodzi z dachami? Wyczytalem, że są trzy rodzaje - moher, brezent i winyl. Rzekomo moher jest najcieplejszy, brezent to podstawowy materiał w tanich wersjach, a winyl się słabo nadaje na upały i słońce, bo pęka. Ile w tym prawdy i czy ma to rzeczywiście jakieś znaczenie w praktyce? Nie żeby mi zależało na konkretnym, ale jeśli jakiegoś materiału lepiej unikać, to dobrze byłoby wiedzieć
2. Jakie są różnice we wnętrzu NB i NBFL jeśli chodzi o przestrzeń w środku/miejsce dla kierowcy? Pytam, bo jechałem tylko NB, w NBFL siedziałem, ale nie jechałem. Wydała mi się nieco węższa (jakby grubsze drzwi), krótsza (mniej miejsca na nogi - grubsze oparcie fotela?) plus centralnie nad głową w dachu biegnie jakiś pręt, przez co jest zdecydowanie mniej miejsca na głowę. W NB tego kija nie było, sprawdziłem. Czy to cecha każdej NBFL, czy źle coś oceniłem? Odstęp między porównywaniem aut to ok. miesiąc, więc wrażenia świeże nie były. A że miejsce wewnątrz jest dla mnie istotne, bom dorodny schab, to i się pytam Czy NBFL da się tak "rozepchać" w środku jak NB przed FL? I co z tym kijem w dachu? Można go jakoś usunąć bez szkody dla całości?
3. Na rynku jest sporo aut modyfikowanych na pojeżdżawki torowe. Warto się nimi interesować? Z jednej strony można założyć, że będą raczej zadbane od strony mechanicznej - silnik, zawias, heble itp., z drugiej strony nie wiem, jak znosi nadwozie zabawy na torze? To w końcu roadster więc z definicji jest mniej sztywny od sedana. MX-5 "torowe" sprzedaje się z racji przesiadania na coś szybszego, czy głównie dlatego, że buda się rozłazi w szwach? Nie zamierzam autem robić rocznie dziesiątek tysięcy km, więc może to dobra opcja do rozważenia?
4. W wielu miejscach widziałem opinie, że oryginalne felgi do MX-5 są bardzo lekkie, rzędu 4 kg na sztukę, a samo auto bardzo nie lubi dużej masy nieresorowanej. I wszystko fajnie, tylko że nie wiem, jak takie felgi wyglądają. Nawet na oryginalnych prospektach jest kilka rodzajów. Czy ktoś życzliwy mógłby mi więc wskazać te właśnie niby specjalne, lekkie? Bo pewnie to bez znaczenia większego, jeśli się nie upala auta na czas, ale fajnie byłoby mieć jak się trafi
Dzięki z góry za pomoc!
Hej, tak dla potomnych i dla żyjących wrzucam tu poniżej tabelę autorstwa koleżeństwa z miata.net zestawiającą dane typ, nazwa, rozmiar, offset, WAGĘ felg / kół do Mx-5 NA, NB, NBfl