Jestem NOWY. Pomocy w zakupie!!!

... czyli na co zwrócić uwagę w trakcie zakupów.

Forum główne a tematyką prowadzącą jest mx-5.

Moderator: Moderatorzy

Bour.bon
Posty: 2
Rejestracja: 03 lis 2022, 21:13
Model: Inny
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

03 lis 2022, 21:27

Dobry wieczór! Chciałbym zacząć swoją przygodę z MX-5 od wersji NC. Od razu zapytam, czy jest szansa na ładny egzemplarz do 30k? Auto ma służyć na weekendowe przejażdżki.
Łuki
Posty: 6
Rejestracja: 25 sty 2022, 5:35
Model: NB
Lokalizacja: Kraków

31 sty 2023, 13:40

Bour.bon pisze:
03 lis 2022, 21:27
Dobry wieczór! Chciałbym zacząć swoją przygodę z MX-5 od wersji NC. Od razu zapytam, czy jest szansa na ładny egzemplarz do 30k? Auto ma służyć na weekendowe przejażdżki.
z tego co się już jakiś czas orientuję, to nie bardzo. Chyba, że 1.8.
pawel.l
Posty: 13
Rejestracja: 21 mar 2024, 12:13
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

21 mar 2024, 12:30

Cześć wszystkim, na forum zaglądam anonimowo od lat, a o zakupie MX5 myślę już conajmniej od 15 lat. Jakoś tak się złożyło że nigdy nie było mi dane kupić tego auta, po drodze miałem jakieś auta typu Honda Civic, CRX, BMW E30, E36, F32, czy Citroen C2 VTS, więc raczej zawsze na daily wybierałem nieco mniejsze auta. Tym razem w końcu chciałbym spełnić swoje marzenie i zamienić moje obecne daily (BMW 435i) na MX5 ND. Wydaję mi się że to jest jedyna generacja w miarę sensowna jako jedyne auto, dzieci nadal nie mam, przeważnie jeżdzę tylko dla zabawy, od święta pojedziemy gdzieś z żoną poza miasto i w sumie tyle. Budżet jakbym chciał przeznaczyć na to auto to tak 70-90k PLN, myślę że nie jest to jakoś skrajne mało, ale widziałem również że jest dość duża rozbieżność cenowa. Jakieś uwagi, czy szczegóły na które warto zwracać uwagę w przypadku zakupu używanej ND? Jak to wygląda ze rdzą, doszły mnie wieści że już 4 letnich autach, zdarzają się wymieniane progi (być może to tylko miejska legenda) :shock:
Awatar użytkownika
konopa
Donator
Donator
Posty: 703
Rejestracja: 12 kwie 2017, 21:51
Model: ND
Wersja: NA + NB + NC + ND
Lokalizacja: Wrocław

21 mar 2024, 14:03

pawel.l pisze:
21 mar 2024, 12:30
Cześć wszystkim, na forum zaglądam anonimowo od lat, a o zakupie MX5 myślę już conajmniej od 15 lat. Jakoś tak się złożyło że nigdy nie było mi dane kupić tego auta, po drodze miałem jakieś auta typu Honda Civic, CRX, BMW E30, E36, F32, czy Citroen C2 VTS, więc raczej zawsze na daily wybierałem nieco mniejsze auta. Tym razem w końcu chciałbym spełnić swoje marzenie i zamienić moje obecne daily (BMW 435i) na MX5 ND. Wydaję mi się że to jest jedyna generacja w miarę sensowna jako jedyne auto, dzieci nadal nie mam, przeważnie jeżdzę tylko dla zabawy, od święta pojedziemy gdzieś z żoną poza miasto i w sumie tyle. Budżet jakbym chciał przeznaczyć na to auto to tak 70-90k PLN, myślę że nie jest to jakoś skrajne mało, ale widziałem również że jest dość duża rozbieżność cenowa. Jakieś uwagi, czy szczegóły na które warto zwracać uwagę w przypadku zakupu używanej ND? Jak to wygląda ze rdzą, doszły mnie wieści że już 4 letnich autach, zdarzają się wymieniane progi (być może to tylko miejska legenda) :shock:
Masz bardzo fajną sztukę na forumowej giełdzie od @Zbychersky :kciuk:
Awatar użytkownika
Zbychersky
Donator
Donator
Posty: 721
Rejestracja: 09 maja 2016, 8:50
Model: ND
Lokalizacja: Kobiór

21 mar 2024, 17:05

pawel.l pisze:
21 mar 2024, 12:30
Cześć wszystkim, na forum zaglądam anonimowo od lat, a o zakupie MX5 myślę już conajmniej od 15 lat. Jakoś tak się złożyło że nigdy nie było mi dane kupić tego auta, po drodze miałem jakieś auta typu Honda Civic, CRX, BMW E30, E36, F32, czy Citroen C2 VTS, więc raczej zawsze na daily wybierałem nieco mniejsze auta. Tym razem w końcu chciałbym spełnić swoje marzenie i zamienić moje obecne daily (BMW 435i) na MX5 ND. Wydaję mi się że to jest jedyna generacja w miarę sensowna jako jedyne auto, dzieci nadal nie mam, przeważnie jeżdzę tylko dla zabawy, od święta pojedziemy gdzieś z żoną poza miasto i w sumie tyle. Budżet jakbym chciał przeznaczyć na to auto to tak 70-90k PLN, myślę że nie jest to jakoś skrajne mało, ale widziałem również że jest dość duża rozbieżność cenowa. Jakieś uwagi, czy szczegóły na które warto zwracać uwagę w przypadku zakupu używanej ND? Jak to wygląda ze rdzą, doszły mnie wieści że już 4 letnich autach, zdarzają się wymieniane progi (być może to tylko miejska legenda) :shock:
Zapraszam :D
viewtopic.php?f=29&t=36413&view=unread#unread
pawel.l
Posty: 13
Rejestracja: 21 mar 2024, 12:13
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

12 kwie 2024, 9:10

OK, więc blisko miesiąc później nadal szukam mx-5 i w sumie też próbuję sprzedać BMW. Aczkolwiek pojawiły się pewne wątpliwości u mnie, jako iż celowałem tylko i wyłącznie w ND1 ze względu na budżet (70-90k). Poza tym, chciałbym żeby to było auto na jakieś sporadyczne wypady na miasto, czasami jakaś dłuższa trasa, oraz od czasu do czasu jakieś imprezy typu track day, czy jakiś KJS.

W międzyczasie sprawdziłem kilka ND1 i widzę że te auta stoją miesiącami na otomoto, kilka sztuk w naprawdę niezłych cenach nawet, kiedy mam wrażenie że dużo brzydsze (moim zdaniem) i starsze NC sprzedają się znacznie lepiej. Czy wynika to może z faktu drgań (charakterystyka ND1 i brak dwumasy) co skutkuje awarią skrzyń biegów? Podobno nawet V5 się psują, więc to może być grubszy temat. Nie zamierzam tego auta niewiadomo jak katować, ale lubię częstą zmianę biegów w takich autach i heel and toe, więc boję się że kupując np auto za 70k zaraz będzie mnie czekało włożenie dodatkowych 15-20k na nową skrzynię. Wiem że można znaleźć używki za pare tysięcy ale to wciąż pewnie minimum ok. 10k z wymianą, do tego jaki jest sens skoro nigdy nie znamy historii danej skrzynii i wchodzi znów do tej samej rzeki? :(

Wyborem ND1 celowałem się głównie ze względu na to iż słyszałem że są mniej awaryjne niż poprzednie generacje, generalnie wciąż nie są to aż tak stare i zajeżone (zjedzone przez rdze :diablo: ) auta, co wydawało mi się że będzie lepszą opcją niż zakup starszej nieco tańszej generacji i włożenie jeszcze więcej kasy żeby tylko przywrócić/ utrzymać dobry stan tego auta. Dodam również że testując kilka modeli, doświadczyłem rzeczy o których niektórzy wspominali na forach, typu "agresywna" charakterystyka na niskich obrotach, nie wchodzące biegi, zacinająca się nieco jedynka itp. Niby manual w mx-5 to jest najlepsza skrzynia na rynku, a miałem wrażenie że manuale w moich poprzednich BMW chodziły lepiej.

Podsumowując, ND2 zupełnie nie wchodzi w grę bo widzę że ceny nawet za używkę to jest minimum ok 100k, a są i dużo droższe. Tak więc, jeśli mam wydać niewiele mniej na ND1 i zaraz włożyć kolejne 20-30 to nie widzę w tym sensu :cry: W takim razie, jak oceniacie porównanie NC vs ND1? Do takich celów jak wyżej? Pamiętam że NC miało problem z jakimś silnikiem, do tego zastanawiam się jak duża będzie różnica w spalaniu skyactive-g 2.0 a silnikami z NC 1.8 2.0, czy może nawet ten 2.5?
Malinowy Król
Posty: 454
Rejestracja: 23 cze 2008, 19:19
Model: ND
Wersja: 2.0
Lokalizacja: Koszalin/Poznań

12 kwie 2024, 13:15

Sezonowo używana lub zakonserwowana i garażowana ND nie powinna mieć rdzy. Na temat sprzęgła użyj wyszukiwarki, nie każdy egzemplarz ma z tym problem. NCFl2 są drogie bo jest duży popyt, a to z uwagi na twardy dach z możliwością całkowitego otwarcia (więc nadal roadster), a nie jak NDRF chowa się płyta dachu (jak w targa). Reszta to kwestia gustu i szczęścia.
Pozdrawiam!

była: NA 1.6 1990, NB 1.8 2000, NC 2.0 2008, NA 1.8 1997, NCfl 2.0 2010.
jest: ND 2.0 2018.
pawel.l
Posty: 13
Rejestracja: 21 mar 2024, 12:13
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

12 kwie 2024, 14:34

Dzięki za odpowiedź @Malinowy Król co do ND to nie mam jeszcze jakiś dużych obaw o rdzę, aczkolwiek słyszałem że takie się zdarzają. Bardziej martwi mnie tutaj kondycja NC, gdzie mogą być już przerdzewiałe elementy takie jak podłużnice czy mocowania zawieszenia. Z tym sprzęgłem myślę że też nieporozumienie ;) bo miałem na myśli skrzynie w ND, gdzie w wersjach bez dwumasy jest dużo więcej drgań i podobno z tego z powodu, oraz nieco agresywniejszego oddawania mocy w dolnym zakresie obrotów, skrzynia szybko się zużywa.

Co do NC to słyszałem że często padają silnik, w szczególności 1.8, ale nie wiem czy to nie była jakaś przypadłość pierwszej serii. Zastanawiam się ogólnie czy w razie wyboru NC, jest sens szukać wersji 1.8 czy może od razu 2.0, oraz jak ogólnie się spisują te auta jako takie auta nie tylko na jakieś sporadycznie eventy, ale również trochę daily i jakieś dalsze trasy. W sensie dostępność części, bezawaryjność. Czy może nadal biorąc pod uwagę wszystkie wymienione rzeczy, jednak ND okaże się lepszą opcją.
mutra
Donator
Donator
Posty: 3672
Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
Model: ND
Wersja: GT Sport nav+
Lokalizacja: Nottinghamshire

12 kwie 2024, 15:55

To czego Ci trzeba to się przejechać jednym i drugim. Ja rozważałem nd1 w 2018 i dałem sobie spokój bo silnik 2.0 to trochę nieporozumienie. Imo poliftowe 2.0 nc to lepszy biznes niż nd1. Nie skreślaj też nd 1.5.
Oba Nc i nd się sprawdzą na daily
JayJayJason428
Posty: 3
Rejestracja: 29 kwie 2024, 19:11
Model: Inny
Lokalizacja: Woj. Śląskie

30 kwie 2024, 21:22

Dzień dobry ponownie wszystkim grupowiczom i grupowiczkom!

Mam 21 lat, prawko posiadam od 2,5 roku i od takiego też czasu wożę się 206-ką o mocy 75km a jakiś samochód z większą ilością charakteru marzy mi się od dawna.

Mam pewną wizję co do mojego następnego samochodu, jest ona nieco szalona ale mega mnie jara, chcę się nią z Wami podzielić i dowiedzieć co o tym myślicie.

Po kolei. Przejrzałem cały internet, aby znaleźć inspiracje co do konkretnego modelu mojego następnego samochodu. Chodziło mi po głowie BMW E36 Turas, E46 Kompot, Peugeot 206 GTI/S16, Citroen C4 VTS, Ford Fiesta ST Mk.6, Citroen C2 VTS i wiele innych...
No i kur*a Miata chyba ostatecznie wygrała hahaha.

Pomysł: w budżecie do 15k kupić MX-5 NC, z najsłabszym silnikiem, z początku produkcji, kompletnie nie zwracać uwagi na wyposażenie, miękki dach bo taniej, anglik bo jeszcze taniej, jedyne na co zwracałbym uwagę to żeby była najlepiej 100% seryjna bez srogich pseudomodyfikacji i oczywiście jak najmniej rudej.

Cel zakupu: pierwszy RWD w życiu, szalone daily i jednocześnie autko do zabawy (oczywiście raczej zimą i po deszczu xD), później może baza do modyfikowania - jakiś zawias, felgi, może jakieś zderzaczki, a kto wie może w ostateczności jakiś swapik na większy motor.

Pytania do Was:
1. Co myślicie o tym planie, będzie ciekawa przygoda jeśli kupię Mazdunię, czy niepotrzebne porywanie się z motyką na słońce? Nie ukrywam że głównie chodzi tutaj o koszty czy to się opłaca czy nie i nie uciągnę utrzymania takiego auta chociaż bym wszystkie zarobione pieniądze przeznaczał na Miatę.

2. NC podobno jest taką czarną owcą wśród mxpiątek, dodatkowo model ten starzeje się - w tym roku najstarsze roczniki kończą 18 lat, pytanie: czy będzie ona w perspektywie +- 2 lata (w takim czasie od dzisiaj chciałbym ją zakupić) taniała? Pytam bo już dzisiaj można znaleźć modele NB w cenie 20k+ czyli tyle ile obecnie najtańsze NC.

3. Czy NC z miękkim dachem przetrwa "garażowanie" pod chmurką cały rok? Czy od razu po pierwszym sezonie przerdzewieje i po zimie albo do generalnej blacharki + regeneracja dachu, albo na sprzedaż/złom/na części itp?

4. Mazdy faktycznie się nie psują, czy to tylko chwyt marketingowy? Chodzi mi o to czy porównując np z 20 letnim BMW E46 w tej cenie NC będzie się ebała bardziej, tak samo, czy mniej, czy zależy to od konkretnego egzemplarza/exwłaściciela etc? Chodzi mi o jakieś typowe bolączki tego modelu, rozumiem takie oczywistości jak to że auto ma 18+lat i sam wiek predysponuje je do usterek zawieszenia, elektroniki, silnika, napędów czy innych.

No to z grubsza tyle, dziękuję wszystkim którzy to przeczytają, czekam na odzew 😜
ODPOWIEDZ