
Pytanie brzmi- soft top czy RF? Wiem, że na początku sporo osób narzekało na hałas przy zamkniętym i podmuchy powietrza przy otwartym dachu w RF, ale podobno Mazda poprawiła coś w tej kwestii?
Dzięki z góry,
Michał
Moderator: Moderatorzy
mydlo pisze:Ja byłem nastawiony na kupno NCFL z PRHT, do czasu kiedy wsiadłem do ND i zobaczyłem jak otwiera się ST. Dla mnie to najlepsza opcja z możliwych, w dosłownie każdej chwili mogę cieszyć się otwartą przestrzenią nad głową i nigdy nie mam dylematu czy opłaca się dach otwierać. Dzięki temu mogę jeździć top down o każdej porze dnia i roku, bo zawsze kiedy mam dach zamknięty mam poczucie że coś tracę.
Wojtek Wawa pisze:Ludzie boją się trwałości dachu RFa, a ja paradoksalnie mam w tyle głowy lęk o soft topa - składam go co najmniej 2 razy dziennie, co daje średnią (z założeniem niższej średniej w zimie) ~500 cykli rocznie. Od dwóch miesięcy jeśli nie ma potrzeby, nie rozkładam dachu przy krótkich postojach kosztem kurzącego się wnętrza.
Inna sprawa, że i w ST najwięksi fani jazdy top-down przeloty autostradowe robią z dachem, bo łeb urywa i na dłuższym dystansie to po prostu męczy.
Arvinski pisze:Inna sprawa, że i w ST najwięksi fani jazdy top-down przeloty autostradowe robią z dachem, bo łeb urywa i na dłuższym dystansie to po prostu męczy.
Absolutnie się nie zgadzam !!!
TerminatorPi pisze:Wojtek Wawa pisze:Ludzie boją się trwałości dachu RFa, a ja paradoksalnie mam w tyle głowy lęk o soft topa - składam go co najmniej 2 razy dziennie, co daje średnią (z założeniem niższej średniej w zimie) ~500 cykli rocznie. Od dwóch miesięcy jeśli nie ma potrzeby, nie rozkładam dachu przy krótkich postojach kosztem kurzącego się wnętrza.
O widzisz. Ja z kolei, gdybym miał ST, pewnie otwierałbym go przy każdej możliwej okazji. RF jednak nie chce mi się rozkładać/składać jeśli np. przejeżdżam u siebie na wsi pomiędzy sklepami kilkaset metrów, więc czasem można mnie zdybać w pełnym słońcu top-up
TerminatorPi pisze:Arvinski pisze:Inna sprawa, że i w ST najwięksi fani jazdy top-down przeloty autostradowe robią z dachem, bo łeb urywa i na dłuższym dystansie to po prostu męczy.
Absolutnie się nie zgadzam !!!
Od wszystkiego są wyjątki![]()
A tak na serio - wszystko zależy od okoliczności. Mnie bardzo nie przeszkadza nawet w RF top-down prawie 200 (zdarzyło się z raz testowo), ale jak jadę z Rzoną, nie wyobrażam sobie czegoś takiego.
Sorry, każdy samochód bezdachowy będzie głośny, nie tylko Miata. Kwestia indywidualnego progu bólu
BOMI21 pisze:Mi natomiast szkoda że w ND nie zrobili jednak czegoś w stylu PRHT
[/quote]TerminatorPi pisze:Przy tej linii nadwozia nie dałoby się schować dachu, a sądzę, że linia RF miała przekonać do Miaty ludzi, którzy nie do końca chcieli roadstera, ale raczej zastanawiali się nad czymś pokroju GT86.
BOMI21 pisze:Mi natomiast szkoda że w ND nie zrobili jednak czegoś w stylu PRHT
TerminatorPi pisze:Arvinski pisze:Inna sprawa, że i w ST najwięksi fani jazdy top-down przeloty autostradowe robią z dachem, bo łeb urywa i na dłuższym dystansie to po prostu męczy.
Absolutnie się nie zgadzam !!!
Od wszystkiego są wyjątki![]()
A tak na serio - wszystko zależy od okoliczności. Mnie bardzo nie przeszkadza nawet w RF top-down prawie 200 (zdarzyło się z raz testowo), ale jak jadę z Rzoną, nie wyobrażam sobie czegoś takiego.
Sorry, każdy samochód bezdachowy będzie głośny, nie tylko Miata. Kwestia indywidualnego progu bólu
BOMI21 pisze:Dziubas pisze:Hahaha.
Nie.
No chyba że mówisz o kierowcach NC/NCFL, ale umówmy się - to nie do końca Miata, tylko RX-8 bez dachu i Wankla.
Ej, bo się pogniewamy
Wojtek Wawa pisze:Enginering explained na youtube podaje 0.5-0.7 s do 96 kmh różnicy. Coś musi być na rzeczy, bo Motor Trend, który jest współtwórcą pierwszej mx5 (to przecież ich redaktorem był ojciec miaty Bob Hall), pokazał drag strip mx5 st z czasem 5.8 s, a już z RFem nie podawał tych danych.
Oficjalnie w Polsce to chyba 0.1 s różnicy do 100 kmh. Mój freedom na bilsteinach ma w dowodzie równo tonę, ktoś z RFem niech napisze ile ma jego 2.0 i będziesz mieć wszystkie "zweryfikowane" dane poza stroną mazda.pl
Moim zdaniem czas ST jest celowo zaniżany by nie robić za dużej różnicy do RFa w danych technicznych. Bo jednak przeciętny Kowalski jeśli już będzie szukał mx5 dla siebie, to przestraszy się szmaty (widzę te mity o niepraktyczności materiałowych dachów nawet wśród większości motoryzacyjnych dziennikarzy) i będzie obczajać RFa. I porówna cenę i osiągi. Teraz pomyśli sobie "idą równo", inaczej pomyślałby "nie dość że droższy to znacznie wolniejszy, nie mam garażu/chcę jeździć w zimie, to jednak za te pieniądzę kupię hot hatcha". Z drugiej strony może za dużo filozofii dorabiam - gdyby w Maździe ludzie rozkminiali, jak najwięcej sprzedać, to dałoby się nowe mx5 kupować w sezonie, albo android auto byłby oficjalnie od 2 lat
dudek_t pisze: jeśli ktoś szuka fanie jeżdżącego cabrio to kupi ST
Dziś odebrałem dowód i u mnie jest 1015Czyli żeby wiedzieć konkretnie to trzeba na wagę
![]()
pudel pisze:Dziś odebrałem dowód i u mnie jest 1015Czyli żeby wiedzieć konkretnie to trzeba na wagę
![]()
Bo masz wersję z "i-ELOOP", bez tego ustrojstwa ważą 1000kg.
A co do różnic miedzy ST a RF. Jeździłem testową RF i kompletnie do mnie nie trafiała taka wersja. Po otwarciu dachu nie ma tego czegoś co daję Ci ST. Dlatego w moim przypadku stanęło na miękkim dachu. On jest fantastyczny, zawsze jadę z otwartym, nawet jak mam jechać do sklepu 1km dalej to otwieram bo to trwa 1-2 sekundy. Jak zaczyna padać deszcz to tylko trochę zwalniam i ciach, jest zamknięte.
Miałem kiedyś NC z twardym składanym dachem i powiem wszystkim tym którzy uważają że takie rozwiązanie jest lepsze w naszym klimacie - bzdura! Z miękkim dachem mam tak samo ciepło, bardziej przytulnie i ciszej!
RF tylko dla osób którym nie zależy na czerpaniu przyjemności z jazdy top down i którym podoba się linia nadwozia tej wersji. Dla innych tylko ST, zresztą wystarczy się przejechać...
A co do różnicy w wadze 40kg to musi być różnica, to auto jest tak lekkie że jak jadę z pasażerem to czuję pogorszenie osiągów.