MX-5 Klub Polska

Polecam produkt autofinish Soft Top Sealant. Woda ładnie spływa, podczas mrozów, gdy spadnie śnieg zachowywał się tak samo.

Czy warto kupić taki zestaw do impregnacji dachu materiałowego (tak wiem, że mam winyl )?

Pozdr.
DEX

Witam,

Proszę o radę wytrawnych znawców tematu
Potrzebuję umyć i odpowiednio zakonserwować dach w MADZI.
W zeszłym roku wymieniłem na nowy (jasna szmata).
Po założeniu został zaimpregnowany, dlatego w zeszłym roku nie zawracałem sobie tym głowy.
Niestety po zimowych zabiegach w warsztacie, gdzie widocznie maleństwo stało również pod chmurką, dach nie wygląda pięknie...
Potrzebuję porządnie odświeżyć materiał i zaimpregnować.
Liczę na Waszą podpowiedź, jakich środków użyć do jasnego beżu.
Wiem że są różne środki do winylu i dachów materiałowych, lecz nie mam pewności czy również inne są w zależności od koloru materiału???
Będę wdzięczny za wszystkie podpowiedzi i sugestie co do użycia odpowiednich środków

Pozdrawiam,
GRAJEK

Ja odradzam środek do impregnacji dachu materiałowego Sonax. http://i50.tinypic.com/w0nsyt.jpg
Po pierwsze sposób aplikacji jest beznadziejny. Płyn z butelki wylewa się na dołączoną w komplecie gąbkę i za jej pomocą nanosi na dach. Jak mocno bym tej gąbki nie nasączył to zawsze ciężko było rozprowadzić płyn na dachu, w ogóle nie chciał z gąbki przechodzić na dach. Po drugie zużyłem całą butelkę tego środka na mały dach miaty, a mimo tego woda nie kropelkowała tak ładnie jak na filmach. Były kropelki, ale nie na całej powierzchni dachu. Ostatnio już w ogóle dach jest cały mokry jakby impregnacji nie było. Impregnowałem w grudniu i od tego czasu samochód stał co prawda pod chmurką, ale mało nim jeździłem, mało było odśnieżania i w ogóle dotykania dachu. Dach nie był myty na myjni, nawet go nie spłukiwałem. Nie polecam i już tego nie kupię. Wezmę coś w sprayu.
Mam też piankę do czyszczenia dachu Sonax i tutaj aplikacja bardzo przyjemna. Co do skuteczności nie mam porównania, ale chyba było nieźle. Nie przygotowałem się i nie wziąłem żadnej szczoteczki żeby dokładniej wyszorować dach, ale po myciu wyglądał na czysty.

Grajek pisze:Witam,

Proszę o radę wytrawnych znawców tematu
Potrzebuję umyć i odpowiednio zakonserwować dach w MADZI.
W zeszłym roku wymieniłem na nowy (jasna szmata).
Po założeniu został zaimpregnowany, dlatego w zeszłym roku nie zawracałem sobie tym głowy.
Niestety po zimowych zabiegach w warsztacie, gdzie widocznie maleństwo stało również pod chmurką, dach nie wygląda pięknie...
Potrzebuję porządnie odświeżyć materiał i zaimpregnować.
Liczę na Waszą podpowiedź, jakich środków użyć do jasnego beżu.
Wiem że są różne środki do winylu i dachów materiałowych, lecz nie mam pewności czy również inne są w zależności od koloru materiału???
Będę wdzięczny za wszystkie podpowiedzi i sugestie co do użycia odpowiednich środków

Pozdrawiam,
GRAJEK

Wytrawnym znawcą tematu nie jestem ale niebieską szmatę u siebie czyściłem Meguiar’s® Convertible & Cabriolet Cleaner i nic nie przefarbowało, kolor po zabiegu był taki jak powinien.

I w końcu udało się wymienić obszycia w winylowym dachu, zdjęcia w temacie mojego auta:
http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=15273#p377730

Widzę, że tutaj polecacie Meguiar’s® Convertible & Cabriolet Cleaner, mam zamiar go kupić ale mam jeszcze pytanko czy on też czyści dach i czy mogę go użyć od wewnętrznej strony dachu bo od środka jest brudny (załączam zdjęcie). I przy okazji pytanko co polecacie do czarno czerwonej skóry? Chodzi mi o to żeby przywrócić skórze świeżość i kolor

czy ktos probowac odnowic plastikowa "szybke" w dachu? jakies wskazowki?

Ols ostatnio ogarniał temat, sprawdź w jego wątku.

flatline pisze:Ols ostatnio ogarniał temat, sprawdź w jego wątku.

thx, znalazlem. Sproboje tego Meguiars Plast-X

Zaimpregnowałem moher 4nano seats and convertible zgodnie z instrukcją. Jak tylko spadnie deszcz* zdam relację
Do tej pory chłonął wodę jak gacie pot maratończyka w upalny dzień.

*wiem, że mógłbym od razu bez deszczu, ale pozostawiam sobie tą nutkę niepewności

Pozdr.
DEX

ja tez przejechalem moje miaty 4nano seats, bardzo ladnie dziala, trzeba naprawde ladnie poodkurzac dach, sryskac to co najmniej polowa butelki (na jeden dach), mozna tez wziac delikatnie reka lub gabka lekko to porozprowadzac tam gdzie srodek sie nie rozszedl ladnie, rownomiernie po materiale, a pozniej suszarka (starch mi bylo dach traktowac zelazkiem) i co najmniej pol godziny delikatnego grzania. efekt bardzo dobry! sprobowalem tez zaimpregnowac sobie materialowe martensy ale srednio sie tam udalo

poradzicie cos do konserwacji nietypowego jak na MXa dachu bo ze skaju? Moja Ślicznotka wlasnie taki ma, wstyd sie przyznac ale nigdy oprocz mycia na myjni nic z nim nie robilem. W zasadzie to wyglada ladnie ale moze moglby jeszcze lepiej?

Siema, trochę odkopię czy ktoś może używał gtechniq l1 smart fabric ? Umyłem i zakonserwowalem swoj materiałowy dach zestawem z 303 i nie wiem czy coś złe zrobiłem cZy co ale powiem szcZerze Ze szału nie robi ostatnie deszcze powodują ze niestety deszcz nie kropelkuje tak ładnie tylko wsiąka w materiał


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja robiłem gtechniq i na początku było super ale minęło jakieś 1,5mc i ostatnio juz widać ze woda wsiąka w dach. Powiem szczerze że jestem zdziwiony za tą cenę, bo 0,25l wtarłem w dach i oczekiwałem czegoś więcej. Mam jeszcze drugie tyle tego płynu, zrobię przed zimą powtórkę ale jestem sceptyczny.

mam problem z plastikowa "szybka": jest zanieczyszczona i "lepi sie". W zasadzie cala, najprawdopodobniej jakis sok spadl z drzewa czy cos takiego. Czym to wyczyscic? Myjnia nie pomogla, detergent do naczyn ani plyn do szyb tez nie. Caly czas lekko sie lepi i wszelki piasek, pył, liscie roslin etc sie przyczepia.

Macie jakis pomysl czego uzyc?

Strzelam, a próbowałeś może benzyny ekstrakcyjnej, raczej nie powinna reagować z tworzywem, a może ten sok weźmie...
Kiedyś używałem czegoś takiego do różnych zabrudzeń - Meglio Sgrassatore, super odłuszczacz, generalnie czyścił wszystko czego inne chemie nie chciały. Jedyne co mi przychodzi do głowy z życiowego doświadczenia

o benz. ekstrakcyjnej myslalem ale boje sie uzyc zeby nei bylo gorzej. Ktos potwierdzi ze mozna, albo przeciwnie "do not do it!" ??

Don't do it. Benzyna zmiękcza gumę. Jakieś apc może albo izopropyl.

+1 izopropyl albo tar and glue remover (np auto glym). Możesz tez spróbowac płynem do silników K2 akra - jest bezpieczny dla gumy, musisz tylko nakładać szmatką żeby nie pociekł na dach bo może zmatowić jeżeli masz winylowy

mutra pisze: musisz tylko nakładać szmatką żeby nie pociekł na dach bo może zmatowić jeżeli masz winylowy

Ogólnie warto sobie wyrobić taki nawyk, że jeśli pracujemy przy elemencie jakąś chemią, a pozostałe elementy sąsiadujące z nim mogą na daną chemię źle zareagować, to je zasłaniamy - folia malarska i taśma kosztują grosze, a oszczędzą nam problemu typu 'oj pociekło mi po materiale i co ja teraz zrobię bo się odbarwiło'

ale o jaka gume chodzi? no chyba ze to nie mi odpowiadacie

zawsze bylem przekonany ze "szybka" to z jakiegos rodzaju pleksi jest

Ok skrót myślowy tam poszedł. Benzyna ekstrakcyjna zmiękcza gumę a wiec jest agresywna dla tworzyw sztucznych. Wiem że nie dla wszystkich ale jednak. Dużo bezpieczniejszy będzie alkohol np izopropyl. A pleksa to raczej twarde jest, nie wiem z czego dokladnie jest miękka tylna szyba ale nazwa pleksa to się do niej tylko przyczepiła.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

jeśli jest tak jak w dachach moherowych to guma = uszczelka wokół tylnej "szybki"

to może ja dorzucę swoje 3 grosze zeszły rok sprawdzałem zestaw autoglym i teraz kolega co prowadzi myjnie i detailing zapodał mi 303 fabric guard z moich odczuć autoglym naprawdę bardzo fajnie myje dach ( gołym okiem była różnica w kolorach dach mam szmatę niebieska) ale zabezpieczanie jest słabsze po kilku tygodniach woda mi wchłaniała i trzeba było powtarzać zabieg.... od kilku tyg ( 4-5) testuje 303 i widać że jest lepszy woda nadal spływa ale test nadal trwa bo 303 starczy mi na max 2 razy a autoglyma mam nadal ponad połowe ( dwie butelki - jedna do mycia druga do konserwy + gąbka do czyszczenia ).

Hej,

mam pytanko w jaki sposób podchodzicie do mycia zakamarków dachu w NC? Chodzi mi o miejsce zaznaczone na fotce poniżej. Zbiera się tam trochę syfu zarówno na materiale dachu jak i na plastikach wewnątrz tej całej "dziury". Zastanawiam się czy czyścić to szczoteczką/ściereczką (wersja na ostrożnie) czy też można spłukać delikatnie wodą ten obszar i ona sobie spokojnie wyleci dołem. Jak w praktyce to wygląda?

ja mam takie coś:

http://sklepmuzyczny24.pl/sklep-muzyczn ... ,4936.html

u siebie w NBFL czyściłem od spodu auta, góre normalnie rękawicą do mycia i szamponem

mutra pisze:góre normalnie rękawicą do mycia i szamponem

Właśnie tu jest mój dylemat - rękawica i szampon, a potem spłukujemy czy też szczoteczka/microfibra i jedziemy bez szamponu i wody

mutra pisze:ja mam takie coś:

http://sklepmuzyczny24.pl/sklep-muzyczn ... ,4936.html

u siebie w NBFL czyściłem od spodu auta, góre normalnie rękawicą do mycia i szamponem

Polecam tym przepchać cały kanalik. Od góry. Można się zdziwić

Pubis pisze:

mutra pisze:góre normalnie rękawicą do mycia i szamponem

Właśnie tu jest mój dylemat - rękawica i szampon, a potem spłukujemy czy też szczoteczka/microfibra i jedziemy bez szamponu i wody

jeżeli odetkałeś odpływ wcześniej (tak jak napisał funky - można się zdziwić) to możesz normalnie spłukać