Gdzie ubezpieczacie swoje NCFLe?

Szokujące niskie wartości od ubezpieczycieli/odmowa ubezpieczenia

Forum główne a tematyką prowadzącą jest mx-5.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2148
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

22 mar 2017, 11:40

Z ciekawości, przed zakupem, chciałem obadać ile kosztuje ubezpieczenie MX5.

Zacząłem od link4, gdzie mam ubezpieczone 2 samochody i mieszkanie. Liczyłem, że na 3. samochód, przy wszystkich innych zniżkach, nie będzie żadnego problemu. Podałem wstępnie mx5, 2010 rok, cenę 55 000 zł, przebieg 50 000 km.

Usłyszałem, że tylko OC, roadsterów nie ubezpieczają, nawet PRHT.

Potem PZU. Tu chcą samochód krajowy, wersję Sport, ubezpieczyć jedynię na kwotę 40 645 zł. Czyli ~14 000 zł mniej niż wartość rynkową!

Pomijam co by się stało, gdybym kupił tę białą za 69 000 zł. Zapewne tam byłoby z 25 000 zł mniej niż cena na fakturze.

Jak Wy z tym sobie radzicie? Olewacie to? Jest jakiś ubezpieczyciel mx5 ncfl friendly?

Pozdrawiam
Wojtek
Ostatnio zmieniony 22 mar 2017, 12:09 przez Wojtek Wawa, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
flatline
Donator
Donator
Posty: 2195
Rejestracja: 21 lip 2013, 19:12
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom+Recaro
Lokalizacja: ¯\_(ツ)_/¯
Kontakt:

22 mar 2017, 11:46

Ja ubezpieczyłem bez problemu w Gothaerze na kwotę wynikającą z eurotaxu, OC+AC. Cały czas jest to mniej niż wartość na umowie, ale bliższa rzeczywistości (~47k).
"When you’re racing... it’s life. Anything that happens before or after is just waiting."

Tsundere - pocket-sized fastback
Little Sister - gran turismo wannabe
Czerw - racing mongrel on a (not so tight) budget
Siwa - café racer miata
Awatar użytkownika
Bimbak
Posty: 234
Rejestracja: 08 sie 2016, 14:50
Model: NC
Wersja: 3rd gen. Limited

22 mar 2017, 12:25

Nc1 z 2006 wyceniono mi najwyżej na 28kpln. Nie pamietam jednak teraz towarzystwa.
jqb
Donator
Donator
Posty: 1174
Rejestracja: 03 wrz 2012, 17:14
Model: Inny
Wersja: Ikarus ;)
Lokalizacja: Warszawa

22 mar 2017, 12:29

Bimbak pisze:Nc1 z 2006 wyceniono mi najwyżej na 28kpln. Nie pamietam jednak teraz towarzystwa.

Mi to samo, tyle ze NC1 z 2008 (kwota praktycznie ta sama przez ostatnie dwa lata). Ubezpieczenie w PZU.

Nawet próbowałem dzwonić do nich i podwyższać tą cenę, ale różnica po rekalkulacji była minimalna. Jedyna opcja to chyba branie co rok rzeczoznawcy, ale tak bardzo mi nie zależy...
Awatar użytkownika
irekJ
Donator
Donator
Posty: 2657
Rejestracja: 25 mar 2014, 11:48
Model: ND
Wersja: Mocny Full
Lokalizacja: PL | CH | IT

22 mar 2017, 12:58

Ja aktualnie oba auta mam ubezpieczone w Liberty/AXA. Nie wiedzieć czemu, wszystkie inne ubezpieczalnie chcą ode mnie dosłownie 2x większe składki. Tyczy się to Miaty jak i konserwy (OC AC ASS). Plus jest taki, że w rodzinie 2x korzystano z likidacji szkody w Liberty z AC i dwa razy zostało kasy z wypłaconego odszkodowania i do tego brak jakichkolwiek problemów.

Wracając do tematu NCFL 2010r 2.0 Sport mam wyceniony na 42500zł więc wydaje mi się, że za mało.
Z tym, że mam opcję z naprawą w ASO na nowych org częściach bez amortyzacji.
Gdyby coś się stało, odpukać, to będę cisnął aby wypłacili mi odszkodowanie na podstawie kosztorysu (org części + roboczo godziny) a sam auto zrobię w zaufanym warsztacie. Z dobrze poinformowanego źródła wiem, że kwoty odszkodowania liczone po cenach ASO są bardzo wysokie a spokojnie można to ogarnąć dużo taniej znając odpowiednich ludzi :)
Problem może być tylko taki, że ubezpieczyciel będzie chciał za wszelką cenę orzec szkodę całkowitą nawet po niegroźnej stłuczce. Wtedy zaniżona cena auta zaboli.
Awatar użytkownika
patryk69
Posty: 68
Rejestracja: 22 paź 2015, 16:54
Model: NC
Wersja: 3rd Gen. Limited
Lokalizacja: Warszawa/LBN

22 mar 2017, 13:25

Moją NC 2005r. 2.0 wycenili na 34500 (przebieg ~90k), co uważam za przyzwoitą kwotę, lecz trzeba było prosić o ponowną wycenę, podając wyposażenie i czekać kilka dni na weryfikację, ale było warto, bo początkowa kwota oscylowała w okolicy 27k. Ubezpieczenie w Warcie.
Awatar użytkownika
pudel
Posty: 402
Rejestracja: 24 sty 2017, 16:13
Model: ND
Wersja: 2.0
Lokalizacja: Kraków

22 mar 2017, 15:00

Ja ubezpieczałem niedawno NCFL2 PRHT i okazało się że mój ubezpieczyciel z którego korzystałem do tej pory (TUW) i byłem bardzo zadowolony, także nie ubezpiecza cabrio...
Znajomy z agencji znalazł mi ofertę która najbardziej mi pasowała, w Ergo Hestii. Auto z 2014 roku z polskiego salonu, kwota ubezpieczenia to 67 500. Druga oferta która była w miarę OK, była w Warcie. Nie wiem czemu inni nie chcą ubezpieczać cabrio :?
chbr
Posty: 574
Rejestracja: 26 mar 2010, 10:14
Model: NC FL
Wersja: Sport
Lokalizacja: WWA

22 mar 2017, 17:37

ja właśnie jestem przy wyborze oferty dla NCFL z 2010

w Proama za pakiet OC + AC (nie ASO, plus wycena tylko 40k (sic!) chcą 1900

a dzisiaj Hestie liczył mi koleś za pakiet OC + AC (ale ASO, plus wycena 45k (max jaki na to auto dają) 2900!!!

jutro jeszcze zadzwonię do liberty w takim razie z ciekawości
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2148
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

22 mar 2017, 18:06

Napiszę szczerze, że za te pieniądze, za które wyceniają ubezpieczyciele MX5 NCFL to ja chętnie kupiłbym już dziś. Nie musiałbym czekać do końca sezonu. Tylko nikt za tyle nie sprzeda. Nawet egzemplarza po stłuczce.

Swoją drogą ja nie mam pojęcia jak oni to wyceniają. Chodzi o rdzę na polskich słonych drogach, że MX5 po 10 latach może być zgnita (zgaduję, skoro ktoś tutaj oglądał egzemplarz z 2010 i znalazł wiele jej ognisk)?

Bo choć mx5 wydają się nie tracić na wartości, to na takim mobile.de jest jeszcze drożej.

Różnica pomiędzy ceną rynkową a eurotaxem rzędu 30% jest ogromna.

BTW o rdzy założę oddzielny rynek, jak już kupię zdrowy egzemplarz i będę go szykował do zimy :-)
jqb
Donator
Donator
Posty: 1174
Rejestracja: 03 wrz 2012, 17:14
Model: Inny
Wersja: Ikarus ;)
Lokalizacja: Warszawa

22 mar 2017, 21:10

Mają swoje tabelki że samochód po x latach traci ileś wartości i nie zastanawiają się, że to jakiś 'specjalny samochód'.

Jak ktoś ma Toyotę Suprę, której ceny teraz też są strasznie wysokie, to pewnie ubezpieczyciel wycenia mu na 5 tys ;)
ODPOWIEDZ