MX-5 Klub Polska

Tomai pisze: ↑

22 paź 2022, 19:57

Wiele lat jeździłem NBFL, także powiem że to tak nie do końca chodzi o tylko nawiewy... Poprostu wydech tak skutecznie ogrzewa kierowcę ( pasażera już nie) że żadna zima bez dachu nie straszna

W NC np. jest poprostu zimniej z tego tytułu.

Haha, ja wracając po kupnie mojej NBFL się trochę bałem (to był pierwszy MX w jakim w życiu siedziałem), bo tak mi po 200 kilometrach było gorąco szczególnie w prawą stopę, że obawiałem się jakiegoś pożaru

Ale tak, to jest fajne, do tego podgrzewany tunel środkowy , no i po naprawie podgrzewania fotela stwierdzam, że daje to fajny komfort i jest przyjemne w zimniejsze dni.

Jeszcze inna sprawa, że to jest piękne, że przy 2 stopniach, z nawiewów po dosłownie 2 minutach leci ciepłe powietrze, które rozpuszcza już lód na przedniej szybie, a po 2 kilometrach jest w środku za gorąco w samej bluzie. Wcześniej korzystałem głównie z Mondeo Mk3 z dieslem i tam po 15 kilometrach nie leci takie ciepłe powietrze, jak tu po 200 metrach, no ale tak to z dieslami jest.

Serio wczoraj nikt nie wykorzystał pięknej pogody, czy wróciliście z przejażdżek tak późno, że nie zdążyliście powrzucać fotek?

Było tak słonecznie, że kto nie skorzystał, ten trąba!

Oczywiście że się udało wykorzystać piękną pogodę. I coś mi się wydaje że jeszcze nie koniec

Wysłane z mojego SM-S908B przy użyciu Tapatalka

Już pomijając strach przed korozją i poślizgiem zimą, to organizowanie wszelkich imprez na "pożegnanie sezonu" we wrześniu, bardzo mnie bawi. Wasze zdjęcia najlepszym dowodem, jak pięknie jest top down jesienią.
Tak, wczoraj też śmigałem top down, ale nie wśród drzew to foty nie robiłem.

..

Wojtek Wawa pisze: ↑

24 paź 2022, 9:47

organizowanie wszelkich imprez na "pożegnanie sezonu" we wrześniu, bardzo mnie bawi

Czepiasz się Każdy powód jest dobry, żeby się spotkać Nawet wielokrotne zamykanie sezonu. Ja w tym roku na ten przykład byłem bodaj na dwóch

Mimo wszystko, top down dzisiaj zaliczony i rano i po zmroku .
Dzięki chłopakom za wielką pomoc - może tu są

Dla odmiany podrzucam foto z najlepszej restauracji w Szwajcarii

I jeszcze z dzisiaj . Było jeżdżone bez dachu i trochę pofotografowane .

No teraz to prawdziwy viper z niej

Halloween

Mx5 na budowie, w pracy

W Polsce ładniejsze kolory, ale tutaj trochę więcej słońca.

13 stopni, zero wiatru, ptaszki ćwierkają, prawie jak wiosna. Trzeba korzystać, od czwartku już śnieg na suwalszczyźnie

czarobest pisze: ↑

31 paź 2022, 16:12

I jeszcze z dzisiaj . Było jeżdżone bez dachu i trochę pofotografowane .

Jak zrobiłeś te kły? Druk 3D?

EasyCheesy pisze: ↑

17 lis 2022, 18:31

Jak zrobiłeś te kły? Druk 3D?

Zgadza się, druk .

Przy okazji, niestety nie dzisiejszy. Ale wtorkowy top down (z komentarzem kolegi) .

czarobest pisze: ↑

18 lis 2022, 17:15

EasyCheesy pisze: ↑

17 lis 2022, 18:31

Jak zrobiłeś te kły? Druk 3D?

Zgadza się, druk .

Byłbyś tak miły i udostępnił plik stl?

EasyCheesy pisze: ↑

18 lis 2022, 17:44

czarobest pisze: ↑

18 lis 2022, 17:15

EasyCheesy pisze: ↑

17 lis 2022, 18:31

Jak zrobiłeś te kły? Druk 3D?

Zgadza się, druk .

Byłbyś tak miły i udostępnił plik stl?

https://www.thingiverse.com/thing:5019137

czarobest pisze: ↑

18 lis 2022, 18:26

EasyCheesy pisze: ↑

18 lis 2022, 17:44

czarobest pisze: ↑

18 lis 2022, 17:15

Zgadza się, druk .

Byłbyś tak miły i udostępnił plik stl?

https://www.thingiverse.com/thing:5019137

Dziękuję!

Sezon narciarski rozpoczęty, a w takiej formie i dojazd to przyjemność

Kościółek w tle jak w Zieleńcu

byebye pisze: ↑

19 lis 2022, 21:33

Sezon narciarski rozpoczęty, a w takiej formie i dojazd to przyjemność

m.jpg

ale się cieszę, że nie jestem już sam Widzę, że ten sam bagażnik. Miłego szusowania na nartach i driftowania w drodze na narty!

Dzięki! Póki co Mazda bez problemów się sprawdza jako jedyny samochód. Driftować w Szwajcarii mam z jakiegoś powodu większe opory, ale może jak spadnie trochę śniegu na drogi..

No i kolejny mój rekord, niżej chyba nie zejdę, bo nie mam garażu. Jakieś 30 kilometrów top down przy zerze .

czarobest pisze: ↑

24 lis 2022, 16:54

No i kolejny mój rekord, niżej chyba nie zejdę, bo nie mam garażu. Jakieś 30 kilometrów top down przy zerze .

IMG-20221123-232246.jpg

IMG_20221123_224755.jpg

IMG-20221123-203918.jpg

Spokojnie przy - 10 da radę jeździć top down. Oczywiście z szybami w górze i wiatrołapem
Nawet córka prosiła żebym ogrzewanie zmniejszył bo jej za gorąco

maniekott pisze: ↑

26 lis 2022, 12:57

Spokojnie przy - 10 da radę jeździć top down. Oczywiście z szybami w górze i wiatrołapem
Nawet córka prosiła żebym ogrzewanie zmniejszył bo jej za gorąco

Chętnie bym sprawdził, ale o ile dach otworzę jak już po nagrzaniu się rozmrozi i wyschnie, tak złożyć go potem może być trudno, jak się zmrozi czy coś, a bez garażu musiałaby tak zostać aż do odwilży . Jak się jednak garaż trafi, to postaram się go wyłapać, bo i fajnie by było ją chować, ale niestety tę musi przeżyć na dworze .

Na -10 się nie odważę. Szkoda mi uszczelek, żeby nawet otwierać dach przy takiej temperaturze, ale przynajmniej nie będę gorszy od @czarobest
Dziś o 6:30 0*C

przecież zimowe upalanie jak spadnie te nasze kilka gram śniegu to tylko top-down

Poszedłem dziś do mazdziory, żeby odpalić ją po 1,5 miesiąca stania. Z racji tego, że stoi ubrana w zimówki, bo nie chciałem żeby Miśki się odkształcały, oraz suchego asfaltu wpadł mi do głowy niecny plan Choć obiecałem sobie, że w zimę nie będę jeździł i udawało mi się to 3 poprzednimi miatami, to tym razem zrealizowałem swoje pragnienie posiadania fotki miaty na śniegu , zwłaszcza że odpaliła tak przepięknie.. Autko z racji tego, że od nowości serwisowane jest w ASO, to udało im się namówić poprzedniego właściciela na zabezpieczenie podwozia w serwisie, mimo tego, że też zimą nie jeździł No to ja dziś pojeździłem. Z suchego asfaltu w śnieżny las, tam w końcu soli nie ma Auto rewelacyjnie daje sobie radę na sypkim śniegu, normalnie nie dziwię się @Wojtek Wawa , że wypuszcza się tą furką w góry Nie przekonałem się co prawda do wyciągnięcia jej na całą zimę i traktowania jako daily, ale to było fajne doświadczenie A to dowody zbrodni:

Pojechałem dziś po bułki. I to był trochę błąd. Miata + śnieg, a pod spodem nierówna błotnista droga = No, ruszyć jest trudno. Wprawdzie w końcu nie ugrzązłem, ale blisko było.