Dzisiejszy TopDown

[Scyzor]

Nie było mnie dwa tygodnie w kraju... W pierwszym dniu po powrocie musiałem...

20220717_150619-01.jpeg (4.18 MiB) Przejrzano 2201 razy

[Konioczynka]

Słońce zaszło, pora spania

[Scyzor]

Dzisiejszy wieczorny Top Down średnio mi się udał... Miał za to walor edukacyjny. Po pierwsze dowiedziałem się że wciąż istnieją ludzie chcący bezinteresownie pomóc, po wtóre poza lewarkiem warto wozić również klucz do kół...

BADA3C0E-3A96-49A7-BCBF-5DD1F11B94B9.jpeg (3.11 MiB) Przejrzano 2057 razy

[pistenbully]

poza lewarkiem warto wozić również klucz do kół...

Znamy to!

[Leeo]

Dzisiejszy wieczorny Top Down średnio mi się udał... Miał za to walor edukacyjny. Po pierwsze dowiedziałem się że wciąż istnieją ludzie chcący bezinteresownie pomóc, po wtóre poza lewarkiem warto wozić również klucz do kół...

BADA3C0E-3A96-49A7-BCBF-5DD1F11B94B9.jpeg

Twoja ma szpere? Wracałeś tak na kołach?

[Scyzor]

Znamy to!

Cóż, człowiek uczy się na błędach. Czasem też cudzych Chłopak który się zatrzymał, żeby mi pomóc miał wprawdzie klucz, ale nie miał zapasu (LPG). Po spotkaniu ze mną uznał że czas najwyższy kupić dojazdówkę

Twoja ma szpere? Wracałeś tak na kołach?

Nie mam szpery. Owszem, wracałem na dojazdówce do domu (ok. 7-8km).

Mały OT.
Ciekawostką jest dla mnie to, że o tym że jadę na gumie zorientowałem się dopiero jak wyłączyłem radio i usłyszałem dziwny dźwięk. Przy prędkości ~90-100 km/h. Zero ściągania czy dziwnych reakcji samochodu. IMO duża w tym zasługa gumy (Hankook Ventus V12 EVO) która mimo zero powietrza miała dość sensowną wysokość. Niestety nie nadaje się już do naprawy

[Konioczynka]

Dzisiejszy wieczorny Top Down średnio mi się udał... Miał za to walor edukacyjny. Po pierwsze dowiedziałem się że wciąż istnieją ludzie chcący bezinteresownie pomóc, po wtóre poza lewarkiem warto wozić również klucz do kół...

BADA3C0E-3A96-49A7-BCBF-5DD1F11B94B9.jpeg

Wygląda identycznie jak te pokraki na ultrace zglebione na 0 i kołem co wypełnia 1/3 nadkola
STYLOWO

[Konioczynka]

[Scyzor]

Jak zwykle nie można oczu oderwać...
Pozazdrościć okolicy!

[Leeo]

No i chyba raz na zawsze rozwiejemy wątpliwości czy nc jest większy od nd

[bjorm]

Nie ma co czarowac rzeczywistosci zdjeciami rozciagnietymi po brzegach

[Leeo]

Nie ma co czarowac rzeczywistosci zdjeciami rozciagnietymi po brzegach

Co racja to racja

[KyRy]

na więcej nie pozwolił zapchany katalizator...

[Scyzor]

Mia wybrała się na poszukiwanie bliźniaczki...

Twins_2.JPG (6.08 MiB) Przejrzano 1754 razy

[borsuq]

[TerminatorPi]

W ramach zaliczania zamków na Mazowszu dziś odwiedziliśmy Inowłódz.
Droga z Piaseczna z premedytacją omijająca siódemkę i ósemkę (do Rawy Mazowieckiej jechaliśmy S8 dupowozem i było całkiem sprawnie, ale to nie droga na Dyzię).

map.png (374.29 KiB) Przejrzano 1657 razy

Droga prowadzi przez urokliwe mazowieckie wsie i miasteczka. Trochę pól, trochę lasów, sporo sadów - w końcu to zagłębie sadownicze.
Droga momentami prosta, momentami kręta. Kawałek Lubania-Błędów mocno dziurawy; warto ominąć.

vlcsnap-2022-08-14-17h55m11s132.png (2.7 MiB) Przejrzano 1657 razy

vlcsnap-2022-08-14-17h53m24s383.png (1.54 MiB) Przejrzano 1657 razy

vlcsnap-2022-08-14-17h48m02s024.png (1.88 MiB) Przejrzano 1657 razy

vlcsnap-2022-08-14-17h40m28s408.png (1.4 MiB) Przejrzano 1657 razy

vlcsnap-2022-08-14-17h50m18s920.png (1.63 MiB) Przejrzano 1657 razy

vlcsnap-2022-08-14-17h45m33s818.png (2.05 MiB) Przejrzano 1657 razy

Zdjęć z zewnątrz nie robiłem, bo dawno na myjni nie byliśmy
Razem wyszło ok. 200km w obie strony. Jako, że dróżki spokojne i ruch niewielki, średnie spalanie z 6,5 przed wycieczką spadło mi na 5,9 (ale widać po obrazkach, że nie pałowałem)

[LikelyJupiter8]

Wyjechałem dzisiaj i ja. Motocykle odpoczywają. MX5 też coś musi mieć z lata.
Co prawda był w Chorwacji na początku lipca, ale od tamtej pory stał i odpoczywał.
Dzisiaj go przepaliłem. Chodzi jak szwajcarski zegarek.

[pistenbully]

Chodzi jak szwajcarski zegarek.

A nie jak niezawodne Casio??

[Leeo]

A takie dwa.. z filtrem

[LikelyJupiter8]

ja swoją drugą połówkę kiedyś nazywałem księżniczką (to był błąd), ale "filtr" też fajnie

EDIT: żartuję - piszę - bo tutaj wszyscy na poważnie

[KyRy]

Okolice Srebrnej Góry

[pistenbully]

Okolice Srebrnej Góry

Nie ma śladu po starobruku

[KyRy]

Okolice Srebrnej Góry

Nie ma śladu po starobruku

bliżej centrum nawierzchnia ciągle jak po wojnie

[Leeo]

Uwaga uwaga, dwie na trzy krowy oglądają się za miatą na czarnym kole!!!!

[dudek_t]

Pewnie zastanawiają się co to za koza!

[Leeo]

Pewnie zastanawiają się co to za koza!

Kozy w trasie!

[Scyzor]

Kurde, zdecydowanie zbyt długo nie jeździłem TopDown wieczorem. Uwielbiam!

F21D7B85-A81C-4537-97F8-44F86C1975AC.jpeg (3.42 MiB) Przejrzano 1163 razy

[irekJ]

Dawno tu nie spamowałem, więc korzystam z jeszcze ciepłych fotek ulubionego Miatowego fotografa

[Wojtek Wawa]

Przepiękne zdjęcia. Wiele zachwycaliśmy się do nowych NDeków na forum, ale ja kocham czerwień mazdy. Jest niesamowita. Do tego dochodzą widoki! Ale bym sobie pozdobywał te górki z buta! Choć wygląda, jakby wszędzie można było dojechać samochodem, co zniechęca (ale zgaduję, że się srogo mylę).

[irekJ]

@Wojtek Wawa Generalnie jeśli chodzi o hikowanie to opcji jest chyba nieskończona ilość. My podczas każdej wycieczki staramy się, w środku dnia, wdrapać się na jakiś szczyt i robimy lunch w terenie (jedzenie w restauracjach CH jest nieprzyzwoicie drogie i zazwyczaj bardzo słabej jakości).
Zazwyczaj na szczycie każdej przełęczy jest darmowy parking lub względnie tani i kilka oznaczonych szlaków od jednej do kilku godzin. Także jest to raj dla osób lubiących zarówno jeździć jak i chodzić.
Dla przykładu na ostatniej fotce widać Sustenpass i podjazd do lodowca (droga za jeziorkiem, jedzie się autem). Parkuje się niemal pod lodowcem i zostaje ok 1,5h marszu na sam lodowiec. Takich miejsc jest setki. Do tego zawsze są opcję podjechania części trasy wyciągiem jeśli nie ma się całego dnia - a tych jest setki.
Oczywiście robimy też całodniowe przebieżki na butach co też jest bardzo przyjemne.