Strona 1 z 2
Serią na tor.
: 16 sie 2016, 21:03
autor: Michael456
Może zadaję trochę głupie pytanie, może nie. Wszędzie gdzie szukałem to nigdzie nie mogłem znaleźć takiego wątku na ten temat, a bardzo mnie to zaciekawiło. A więc przejdźmy do sedna czy seryjną mx5 nb/fl jest sens wyjeżdżać na tor ??
Pozdrawiam

Re: Serią na tor.
: 16 sie 2016, 21:18
autor: szy
Sens jest każdym autem, micrą też. Od modów ważniejsze jest to, żeby auto było sprawne technicznie.
Re: Serią na tor.
: 16 sie 2016, 21:33
autor: Jarri
Większość aut ścigających się w MMC jest tak na prawdę seriami

. Więc tak, jak najbardziej warto.
Re: Serią na tor.
: 16 sie 2016, 22:02
autor: flatline
+1
Miata nawet w totalnej serii jest super furą do konkretniejszego jeżdżenia (jeśli nie przerażają Cię przechyły

), więc najlepiej nie zastanawiać się przesadnie tylko pojechać i dobrze się bawić

Re: Serią na tor.
: 17 sie 2016, 7:47
autor: Lucas Z
dokładanie, już seria na drogowych oponach na torze daje niesamowity fun
Re: Serią na tor.
: 17 sie 2016, 8:07
autor: booschie
Zgadzam się ze wszystkim, co napisali poprzednicy. Byłem co prawda raz dopiero, ale wiem że na mody przyjdzie czas gdy będę chciał rywalizować, a brak modów będzie tego blokerem. Ja do tej pory zainwestowałem jedynie w klocki hamulcowe, wydaje mi się, że to była dobra inwestycja. Także wybieraj się na tor i dobrze się baw

Re: Serią na tor.
: 17 sie 2016, 8:27
autor: eiti
jak zaczniesz grzebac w aucie to sie zastanow ... tam rozporki, tam bile, tam staby i nagle auto jest niesprzedawalne i warte 2x tyle co seria a wyniki sa w kierowcy vide Kidman. Jest wielu majstrow na torze, ale koles seryjnym 1.6 nbfl rozjezdzal 2.0 ncfl wiec ten tego
Re: Serią na tor.
: 17 sie 2016, 14:55
autor: Johnson
Ja mam u siebie kompletną serię (1.6 NBfl) w wersji bieda delux i będąc ostatnio po raz pierwszy na torze (Ułęź) bawiłem się fantastycznie.
Michael456 pisze: czy seryjną mx5 nb/fl jest sens wyjeżdżać na tor ??
Na pewno nie będziesz miał czasów takich jak reszta porobionych aut na slickach ale na początku raczej i tak nie o czasy chodzi.
Także zadbaj o auto ze strony technicznej, żeby ci się nie rozklapciało na pierwszym okrążeniu i jazda

Re: Serią na tor.
: 18 sie 2016, 16:15
autor: Qbatron
Oczywiscie seria nie jest taka bezposrednia i precyzyjna, ale tez o wiele wiecej wybacza, wiec idealnie dla poczatkujacego. Jesli ma to byc torun, bydgoszcz czy jastrzab, to wsiadasz i jedziesz. Jesli szybki obiekt typu ulez, biala, debrzno - to warto zainwestowac w dobry klocek na prozd, (taki za 300zl - ferodo ds, czy hawk hps).
Re: Serią na tor.
: 22 sie 2016, 22:08
autor: Michael456
Ok, dzięki wszystkim za odpowiedź
A jeszcze do pytam się o parę spraw.
Mianowicie:
1. Ile mniej więcej czasu trzeba rozgrzać mazdę przed wyjazdem na tor ?
2. Ile mogę zrobić kółek aby mazdy nie rozgrzać jakoś poważnie ?
3. Jak już zjeżdżam do boksu to czy aby schłodzić auto mam go zostawić zapalone czy mogę wyłączyć i tylko podnieść maskę ?
Sory za takie pytania, ale jeszcze nigdy nie miałem z tym doświadczenia, a wolę być pewnym żeby w przyszłości nie zrobić jakiejś głupoty.

Re: Serią na tor.
: 22 sie 2016, 22:38
autor: Jarri
Rozgrzać - auto powinno być ciepłe, ogólnie nie pałować na zimno

Dać mu chwilę popracować, albo pierwsze kółko zrobić na spokojnie. Przed wyjazdem na tor zadbaj o sprawność układu chłodzenia. Przyda się płukanka, sprawdzenie czy wszystko działa jak należy (termostat, jaka jest jakość płynu, w jakim stanie chłodnica). Po upalaniu daj żelastwu trochę popracować. Najlepszym rozwiązaniem jest aby znaleźć bezpieczne miejsce, gdzie można się na spokojnie potoczyć, by ochłodzić hamulce i silnik. Jednak gdy nie masz takiej możliwości to daj autu trochę popracować na wolnych obrotach nim zgasisz silnik.
Re: Serią na tor.
: 22 sie 2016, 22:39
autor: Alex
1. wystarczy by wskaznik podniosl sie do pionu i mozna ruszac, na poczatku nieco delikatniej bo olej jeszcze nie ma zbyt wysokiej temperatury ale po 1-2-3km -> ogien
2. to mocno zalezy od toru. Jesli tor jest typu kartingowego gdzie nie da sie rozpedzic ani nie trzeba mocno hamowac to mozna jezdzic dluuuugo, jesli Nuerburgring to seria moze nie dac rady zrobic 1 okrazenia pelnym ogniem.
3. najlepiej miec kawalek asfaltu (idealnie jest np. na Poznaniu gdzie ostatnie kólko jest dla schlodzenia) by jechac juz spokojnie z minimalnym gazem i unikajac hamowania by schlodzic silnik i hamulce. Potem ew. mozna dac jeszcze silnikowi popracowac pare minut i wylaczyc zostawiajac na biegu
bez zaciagnietego hamulca recznego.
Re: Serią na tor.
: 23 sie 2016, 21:25
autor: Qbatron
Jesli pytasz pod katem mmc, to nie bedziesz mial mozliwosci sie przegrzac , bo tam po kazdym kolku zjezdza sie i czeka chwile w kolejce na kolejne kolko (zakladajac ze wszystko jest sprawne). Jesli to jakis trening gdzie mozna jezdzic non stop to chlodzenie tak jak Alex mowi - pilnuj po prostu wskazowki zeby nie wyszla dalej niz pion. Jak wyjdzie to skoncz kolko bez palowania a pozniej zostaw auto na chodzie az wentylator sie wylaczy. po wylaczeniu sie wentylatora mozesz fure zgasic, ale rowniez moze ono pracowac non stop na wolnych obrotach - Twoj wybor. Hamulce jesli sie zagrzeja to sie zorientujesz bo po prostu przestana hamowac, wtedy tez dokoncz kolko powoli, lub nawet zrob jedno dodatkowe na spokojnie.
Re: Serią na tor.
: 26 sie 2016, 16:21
autor: Enzis
Mam małe pytanie - z tyłu zostało mi ok 3mm klocka. Czy starczy mi to na 2 dni toru? Będą to time attacki, nie wiem jak dużo będę jeździł (Zlot Nissana i Mazdyspeed we Wrocławiu).
Re: Serią na tor.
: 26 sie 2016, 17:59
autor: mutra
ja bym kupił nowe i wziął ze sobą. Klocki wymienisz w 15 minut jak będzie trzeba
Re: Serią na tor.
: 26 sie 2016, 18:38
autor: turbo pchała
mutra pisze:ja bym kupił nowe i wziął ze sobą. Klocki wymienisz w 15 minut jak będzie trzeba
Tył się tak nie męczy ale jeśli masz tam jakieś TRW czy coś seriyjnego taniego to może się skończyć.
Poza tym 3mm klocka to już mało i lepiej wymienić na nowy.
Re: Serią na tor.
: 26 sie 2016, 18:48
autor: Alex
czester_ pisze:mutra pisze:ja bym kupił nowe i wziął ze sobą. Klocki wymienisz w 15 minut jak będzie trzeba
Tył się tak nie męczy ale jeśli masz tam jakieś TRW czy coś seriyjnego taniego to może się skończyć.
Poza tym 3mm klocka to już mało i lepiej wymienić na nowy.
ja bym nie wymienial, robienie tego na goraco to interesujace doznanie, polecam
jesli TRW to jest cos seryjnego taniego to nie wiem jak nazwac klocki ktore ja mam. A przezyly juz kilka Ulezy, Jastrzab, Debrzno, Poznan etc
Re: Serią na tor.
: 26 sie 2016, 23:38
autor: turbo pchała
No widzisz, a mi trw przeżyły 2 wyjazdy. Oprócz tego jakość hamowania na torze....po prostu jej nie ma.
Różnica w hamowaniu nowego klocka i takiego z okładzina 2mm też jest znacząca i nie wiem czy jest sens oszczedzac te kilka dyszek i się dosłownie meczyc. Zostaw sobie je lepiej na rezerwę,moze się przydadzą jak będziesz miał taki problem w przyszłości.
Re: Serią na tor.
: 27 sie 2016, 8:03
autor: Alex
czester_ pisze:No widzisz, a mi trw przeżyły 2 wyjazdy. Oprócz tego jakość hamowania na torze....po prostu jej nie ma.
Różnica w hamowaniu nowego klocka i takiego z okładzina 2mm też jest znacząca i nie wiem czy jest sens oszczedzac te kilka dyszek i się dosłownie meczyc.
czy dobrze rozumiem ze zuzyles tylne klocki trw w 2 pojezdzawki? szok, niedowierzanie ... Ja mam jakies ultratanie (50zl/kpl?) klocki ServiceParts na tyle i jest ich jeszcze sporo, zakladalem na wiosne zeszlego roku, na torze byly juz jakies 10 razy. Nadal hamuja i zostala nadal mniej wiecej polowa.
ja nie zauwazylem dramatycznej roznicy w hamowaniu klockow zuzytych w polowie i w calosci a mialem kiedys pomysl by zjechac do blachy, ktory zrealizowalem

Moze jednak rozne klocki roznie reaguja a moze chodzi tez o to ze z roznych powodow klocki zuzywaja sie krzywo i sa potem razem z tloczkiem przekoszone co pogarsza sprawe a po wymianie na nowe znowu wszystko pracuje prosto jak powinno.
Tak czy owak przejrzec uklad hamulcowy przed wypadem na tor warto

Bo mozna sie dowiedziec np. jak dzisiaj ze:
- jedna z prowadnic 1.5 roku temu regenerowanych zaciskow stoi a jedna z gumek na tloczku jest rozerwana
- klocki sa jednak ciensze niz sie wydawalo, w najcienszym miejscu ok 2mm albo i mniej mimo ze z zewnatrz wygladalo ok
- jeden z czujnikow ABS jest oblepiony kulka opilkow i pewnie dlatego ABS czasem nie chcial dzialac
Re: Serią na tor.
: 26 sty 2017, 14:58
autor: Baltosz
Odkopię temat, ponieważ nie chce zakładać nowego

Raczej nie ma takiej potrzeby.
Aktualnie jestem posiadaczem Saxo VTS, którym brałem udział w treningach na torze Kielce oraz raz udało się wziąć udział w zawodach. Przyszedł czas na modyfikacje m.in. zawieszenia,hamulców, skrzyni. Tutaj pojawił się pewien pomysł, aby przeskoczyć" na inny samochód,a że MX5 od zawsze mi się podoba...

Mam do was pytanie odnośnie budżetu "stage 1" przygotowanie torowego MX5. Interesują mnie silniki 1.6 (masa jest dla mnie bardziej istotna niż moc).
Co warto zrobić z:
- zawieszeniem - chciałbym mieć możliwość w miarę szybkiej regulacji kątami i twardością
- hamulcami - swap czy wystarczy lepsza tarcza+klocek?
- napęd - jak radzi sobie ze slickiem?
- kubły i pasy - czy jest ogromny problem z włożeniem kubełka i sensownym zamontowaniem pasów?
- serwis - ile mniej więcej wynosi serwis po trackdayu i co najczęściej trzeba wymienić? Jak z dostępnością blacharskich części?
- masa - czy jest z czego zejść w środku bez znacznego zgruzowania samochodu i jak z dostępnością laminatów?
Ostatnie:
- czy w budżecie Saxo VTS (około 7 tys. zł.) jestem w stanie dostać "bazę", która będzie od razu w ruchu? Jestem z Krakowa i tutaj mniej jest tych samochodów na sprzedaż.
Przepraszam, że zadaję tutaj takie skondensowane pytanie. Na pewno ta wiedza jest zawarta tutaj na forum, ale
muszę podjąć w miarę szybko decyzję, a dobrze posłuchać też świeżych rad

Re: Serią na tor.
: 26 sty 2017, 15:24
autor: crazydunky
Wymienię opcje

jeśli ktoś chce coś dodać/poprawić mnie to śmiało. Mylić się każdy ma prawo
zawieszenie - Głównie gwint, z sensowną regulacją zaczynają się od 2k w zwyż (2k używki). Dobra opcją jest ISC, bo wszystkie części zamienne dostaniesz. Poliuretany, łączniki regulowane też są dostępne. Z kątami się nie wypowiem, bo nie wiem
Hamulce - Mid (255mm tarcze) są spoko, jeśli nie będzie to jakiś długi tor ani długodystansowy wyścig. Big breaki (287mm) są w/z wersji Sportive albo kity typu Wildwood(srogo liczą za taki kit), Poza tym można szukać od innych aut
Napęd - Stawiałbym, że dobrze. Chyba większość z MMC mają semi zatem full slick też da radę
Kubły i pasy - Kubeł jeśli w uszach nie przekracza 580mm to wchodzą. Pasy 4pkt sporo ludzi ma. Montaż ich wymaga harness bara i co za tym idzie rollbaar (montaż+bezpieczeństwo)
Serwis - Tutaj tez się nie wypowiem, polecam za to wątek MMC
Masa - Coś z wagi da się zejść ale chyba nie za wiele. Ostatecznie możesz z tego robisz "tylko race car" i demontować całą tapicerke, deskę itp Tylko nie wiem czy osiągniesz z tego byś był zadowolony
A auto (1,6, bez wielkich wymagań z rdzą) da się wyhaczyć, głównie w okresie zimowym w Twojej cenie
Re: Serią na tor.
: 26 sty 2017, 16:01
autor: Fifkers
Nie sądzę, że znajdzie za 7tys zdrową NB, nawet w zimie. Myślę, że 10tys za zdrową NB 1,6 (ale nie jakąś wymuskaną perełkę) to taka granica. Wszystko poniżej będzie wymagało blacharki, albo innych zabiegów. Z drugiej strony czy ma znaczenie stan nadkoli czy końcówek progów w samochodzie z dużą szansą na poobijanie na torze...
Masa samochodu z silnikiem 1,6 czy 1,8 różni się minimalnie, więc na to bym nie patrzył. Natomiast jeśli faktycznie masz mały budżet to zostaje Ci tylko 1,6. 1,8 są sporo droższe.
crazydunky pisze:Big breaki (287mm) są w/z wersji Sportive
Przód 270mm, tył 275mm

Re: Serią na tor.
: 27 sty 2017, 8:12
autor: Baltosz
Dziękuję bardzo, daliście mi pogląd na sprawę

W takim razie, o ile nie pojawi się jakaś super okazja, odłożę zakup MX5 do kolejnej zimy, a najbliższy sezon zostanę przy HH. Wtedy może od razu przeskoczę do klasy IV z silnikiem 1.8

Pozdrawiam
Bartek
Re: Serią na tor.
: 27 sty 2017, 8:22
autor: rrutek
Co do hamulców: dobry klocek to podstawa. Jeżeli nie będziesz jeździł w warunkach bardzo sprzyjającym hamulcom to seryjny klocek się mocno zeszkli i zniszczy Ci tarczę, a siła hamowania odejdzie w zapomnienie. W odczuciu hamulce z MX-5 mogą Ci się wydawać dość toporne, ale dzięki temu są bardzo dobrze wyczuwalne. Wiadomo, tarcze duże nie są i fizyki nie oszukasz, będą się przegrzewać podczas długich lub bardzo szybkich sesji. Niemniej można próbować to poprawić w ludzkich pieniądzach, np. adapterami na przód do 4-tłoczków z S-klasy, które sprzedaje Andy.
Re: Serią na tor.
: 27 sty 2017, 8:30
autor: Alex
NB nadajaca sie na tor da sie bez problemu znalezc <7tysi, bedie wymagala nieco doinwestowania np. w podluznice (standard w NB) czy przeglad chlodzenia, hamulcow etc ale to tez lepiej zrobic przez wypadem na tor.
1.6 spokojnie wystarcza, w rekach dobrego kierowcy jest wystarczajaco szybkie a na pewno szybsze niz 1.8 z srednim kierownikiem
A hamulcow nie potrzeba niewiadomo jakich, skoro w ciezkiej Imprezie na Poznaniu wystarczyly zwykle klocki Textara i jakies koreanskie tarcze (zdziwilem sie i to mocno) to w lekkiej MX tez nie ma potrzeby montowac wielotloczkow Brembo itepe.
Re: Serią na tor.
: 27 sty 2017, 10:07
autor: PiotrekR
Alex pisze:A hamulcow nie potrzeba niewiadomo jakich, skoro w ciezkiej Imprezie na Poznaniu wystarczyly zwykle klocki Textara i jakies koreanskie tarcze (zdziwilem sie i to mocno) to w lekkiej MX tez nie ma potrzeby montowac wielotloczkow Brembo itepe.
To zależy. Na jedną sesję, podczas której robisz ~4 szybsze kółka, seryjny hebel z dobrym płynem i częściami jest ok. Przy dwóch sesjach z rzędu, bez problemu da się go zagrzać.
Re: Serią na tor.
: 27 sty 2017, 12:44
autor: wojteks
A co z miękkim dachem, nadaje się wszędzie czy tylko do MMC?
Re: Serią na tor.
: 27 sty 2017, 12:51
autor: Alex
PiotrekR pisze:Alex pisze:A hamulcow nie potrzeba niewiadomo jakich, skoro w ciezkiej Imprezie na Poznaniu wystarczyly zwykle klocki Textara i jakies koreanskie tarcze (zdziwilem sie i to mocno) to w lekkiej MX tez nie ma potrzeby montowac wielotloczkow Brembo itepe.
To zależy. Na jedną sesję, podczas której robisz ~4 szybsze kółka, seryjny hebel z dobrym płynem i częściami jest ok. Przy dwóch sesjach z rzędu, bez problemu da się go zagrzać.
Mnie kiedys NIckesh tlumaczyl po tym jak zagrzalem serie na Poznaniu ze za duzo hamuje. No i moze mial racje bo ma lepsze czasy od moich a auto mam raczej lzejsze i szybsze
BBK z DSperformance tez sie zgrzeje? Mowimy o 1.6, 1.8 czy turbo? Zreszta przypominam ze pytanie bylo "seria na tor" wiec kierowca raczej poczatkujacy jest

Re: Serią na tor.
: 27 sty 2017, 14:27
autor: rrutek
Alex, nie wiem jak na MMC, ale mam doświadczenie z NA 1.6 z small brake'ami i NB 1.8 z mid brake'ami na Jastrzębiu. Auta upalane w dokładnie te same dni, w sesjach 15-minutowych, z okrążeniami rozgrzewającymi i studzącymi hamulce. Obydwa po kilku sesjach miały klocki zeszklone masakrycznie, w zasadzie bez większej różnicy między tymi dwoma autami. Obydwa zniszczyły tarcze seryjnymi klockami. Co śmieszniejsze, NB raz udało się wyjeździć nowiutkie klocki w 1 track day (wyjeździła wtedy bodaj ok. 300km). Nie wyobrażam sobie, żeby styl jazdy tutaj coś mocno zmienił, zwłaszcza że np. na Jastrzębiu warto jedną sekwencję zakrętów przejechać z dohamowywaniem lewą nogą, co jeszcze utrudnia życie hamulców.
Ja w NA poszedłem w klocki EBC YellowStuff na wszystkich czterech kołach (wbrew pozorom odnotowuję wyższe temperatury na tylnych hamulcach niż przednich), dają radę na tyle, że po powrocie do domu (130km) hamulce sprawują się w 100% tak jak przed wyjazdem na tor. Na seryjnych klockach nie miałem hamulców dopóki nie przetarłem papierem ściernym i nie ułożyłem klocków.
Zaś w NB wpadły 4-tłoczki od S-klasy na adapterach Andiego, ale nie miałem jeszcze możliwości tego przetestować. Niemniej poza rozmiarem tarczy przemawia do mnie jeszcze coś innego - wielkość klocka, on jest po prostu ogromny w porównaniu do tego z small i mid brake'ów. To właśnie nie ilość tłoczków do mnie przemawia, a pojemność cieplna tego układu.
Co ciekawsze i zaobserwowałem w obydwu autach: prawdopodobnie tylny mechanizm autoregulacji tłoczka w obydwu autach po track dayu zawodzi i trzeba kilka razy energicznie zaciągnąć do końca ręczny, bo inaczej czucie pedału hamulca jest dość słabe. Nie analizowałem tego nigdy, ale działa.
Re: Serią na tor.
: 27 sty 2017, 19:06
autor: Alex
niezly offtop hamulcowy sie zrobil, prosze moda o przeniesienie do watku hamulcowego
Nie podejmuje sie wyrokowac czy wieksze obciazenie dla hamulcow daja rundy MMC, Jastrzab czy inny Poznan. Moje doswiadczenia w NA z midbrakami (zregenerowanymi, sam robilem) sa takie ze 3 rodzaje klockow (cos zmurszalego

, Delphi, Ferodo) szklily sie po kazdym MMC, Jastrzebiu i Poznaniu (tu bylo najgorzej, zaczely zgrzytac i slabnacc) w taki sposob ze na goraco hamowanie bylo dobre ale potem przed 2-3 tygodnie nic nie hamowalo na zimno. Papierem sciernym nie przecieralem bo na to nie wpadlem no i jestem leniwy tak w ogole. Co do tylnych hebli u mnie wystepuje zjawisko ze samoregulator sie calkiem blokuje i jedyna opcja jest wykonanie regulacji po kazdej rundzie inaczej hamulce sa jeszcze gorsze a recznego prawie nie ma.
W sporo ciezszej zas Imprezie (ok 1300kG) mam tarcze bodaj 294mm przod (seria ma chyba 277) i nie wiem ile tyl (260? 270?). Zalozylem kiedys nowe klocki Textara i koreanskie tarcze SP (naprawde tanie byly), przejechalem pare km, po czym wstepnie je dotarlem - zwykle tak robie, cierpliwoscia nie grzesze - a na drugi dzien pojechalem na towarzyska wyprawe na Wyrazow. Tam sie troche zapomnialem

zrobilem pare kolek po czym zorientowalem sie ze hamulce smierdza

Kolega mowil ze dopiero od 2 okrazen

Z mieszanymi uczuciami wrocilem do domu po czym okazalo sie ze nic sie hamulcom nie stalo. 3 miesiace pozniej pojechalem Impreza na Poznan i tam juz dostalo sie im dosc zdrowo. I nadal nic! Ani tarcze sie nie zwichrowaly ani klocki nie zeszklily nic a nic.
W Prelude (z hamulcami z Accorda TypeR) mialem za to kiedys dosc podstawowe klocki Mintexa (jakas seria heavy duty do dostawczakow). Wytrzymaly 2 hamowania 180-0 jedno po drugim. Pedal zrobil sie miekki ale po wystygnieciu wszystko wrocilo do normy jakby nigdy nic. Tez nienajgorzej.
Moj wniosek jest z tego taki ze moze Ferodo Premier sa z lekka przereklamowane? Bo nie widzialem by byly w czyms lepsze od sporo tanszych Delphi. Za to wytrzymalosc Textara w Imprezie naprawde mnie zadziwila. Nastepne klocki na przod do MX zamowie chyba Textara zeby to zweryfikowac.