MX5 NCFL– UPADEK LEGENDY

Forum główne a tematyką prowadzącą jest mx-5.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Fifkers
Donator
Donator
Posty: 4681
Rejestracja: 10 cze 2009, 11:06
Model: NA
Lokalizacja: Białystok

18 gru 2015, 18:14

Nie nazwałbym tego legendą, bo nie są to jednostkowe przypadki. Sprawdzić raz na jakiś czas nie szkodzi, a remont czy wymiana silnika w NC to nie są małe kwoty, więc uważam, że lepiej dmuchać na zimne :)
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
wroclover
Donator
Donator
Posty: 939
Rejestracja: 11 gru 2014, 23:02
Model: NC
Wersja: Miata PRHT 2.0
Lokalizacja: DW
Kontakt:

18 gru 2015, 18:57

policzyłem jeszcze raz liczniki, aż 20 tys, km to nie było, tylko jakieś 14.481 km (9 tys. mil).
w środę MX trafia do doktora na wymiany i przeglądy, do tego czasu chyba jakoś dotrwamy ;)
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

18 gru 2015, 19:01

paratasman, przypuszczam że na tym forum jestem w "top 10" największych przebiegów nakręconych NC/NCfl, toteż odpowiem:
1. NC 2006, 2.0 6AT - ok. 45kkm w ciągu 12 miesięcy:
-jedna drobna usterka - pęknięty przewód przy cewce zapłonowej, naprawa po gwarancji, kosztu usługi całe 20PLN :mrgreen:
2. NC 2006, 2.0 6MT - ok. 50kkm w ciągu 2,5 roku:
-żadnych napraw
3. NCfl 2011, 2.0 6MT - ok. 10kkm w ciągu kilku miesięcy:
- żadnych napraw, poza tymi wynikającymi z własnej głupoty (ingerencja w seryjne zawieszenie i rozebranie nierozbieralnych Bilsteinów B6)

Jedyna irytująca mnie przypadłość NC/NCfl to nagminnie wręcz padające akumulatory. W każdej posiadanej przez siebie NC/NCfl przynajmniej raz wymieniłem baterię, co IMO nie jest normalne.
Zadowalająca była natomiast częstotliwość innych wymian eksploatacyjnych, które sprowadzały się właściwie wyłącznie do klocków i płynów. Nigdy nie wymieniałem sprzęgła ani tarcz hamulcowych. W pierwszej NC nawet klocków nie wymieniałem. W kolejnych już wymieniałem, ale to konsekwencja użytku torowego.
IMO NC/NCfl, podobnie jak poprzednie generacje to samochód ponadprzeciętnie trwały. Wiele podzespołów oparło się cięciom budżetowym i nadal można uznać je za przewymiarowane względem wielkości i masy auta.
Układ napędowy, zawieszenie, hamulce - te podzespoły mogłyby obsłużyć auto o 30% większe i ciężkie i to się moim zdaniem czuje w kontekście usterkowości.
Zawieszenie - chciałbym zobaczyć inny wielowahacz który jest w stanie bez jakichkolwiek wymian wytrzymać 200kkm...

Warto w tym momencie podkreślić, że wiele MX-5'ek nie ma łatwego życia, będąc nierzadko drugim, trzecim czy siódmym autem w garażu, służącym przede wszystkim ładowaniu właściciela adrenaliną czy pomagającym uwalniać skumulowane w kierowcy emocje.
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
zoharek
Posty: 1304
Rejestracja: 24 maja 2010, 12:26
Model: Inny
Wersja: Subaru Outback H6
Lokalizacja: Łódź

21 gru 2015, 9:26

Dżunior pisze:Jedyna irytująca mnie przypadłość NC/NCfl to nagminnie wręcz padające akumulatory. W każdej posiadanej przez siebie NC/NCfl przynajmniej raz wymieniłem baterię, co IMO nie jest normalne.


W Niebieskiej VARTA wytrzymała 2.5 roku i umarła ;) Pan w serwisie Centry powiedział, że jest bardzo zaskoczony, że przeżyła aż tyle, zastanawiam się, czy to kwestia producenta, czy jednak formatu baterii :ryjezesmiechu:
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

21 gru 2015, 9:38

Zwykły spisek żarówkowy.
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

21 gru 2015, 9:40

A jeździsz coś na trasach czy tylko miasto?
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
jqb
Donator
Donator
Posty: 1174
Rejestracja: 03 wrz 2012, 17:14
Model: Inny
Wersja: Ikarus ;)
Lokalizacja: Warszawa

21 gru 2015, 10:09

To mnie wystraszyliście :P Mam jeszcze fabryczny akumulator, czyli 7-8 letni. Szykować się na jego rychłą śmierć?
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

21 gru 2015, 10:13

Laduj w zimę jak na trasy nie jeździsz i będzie żył
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
pecha
Donator
Donator
Posty: 133
Rejestracja: 25 lip 2015, 7:01
Model: NB FL
Lokalizacja: Łódź

22 gru 2015, 6:19

Ciekawe czy instalacja dziennych ledowych by mu wydłużyła żywot jeżeli głównie po mieście się jeździ
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

22 gru 2015, 6:59

Akumulator najwięcej dostaje przez rozrusznik. Częste odpalanie niedoladowanego akumulatora skraca jego żywotność. W przypadku tradycyjnych 'kwasowek' nie ma jescze problemu dużego bo da się go odratowac ale z VRLA ni jest już tak łatwo. Natomiast jeśli chodzi o nb i akumulator panasonic to stwierdzam po testach że jest on nie do zajeb... . Nie wiem jak go małe rączki robiły ale odratowalem osobiście dwa zdechniete aku 10 - 11 lat i dalej jeżdżą! Jedna w moim MX.
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
St-auta
Posty: 1
Rejestracja: 23 gru 2015, 13:14
Model: NA
Wersja: R4 1,6 l B6ZE(RS)

23 gru 2015, 13:21

Moja mx5 ma już 125 tysięcy, także spotkałem się z paroma problemami, ale zawsze były to drobnostki, nigdy napraw typu wymiana całego układu wydechowego mazda nie przechodziła.
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

25 sty 2016, 16:15

z działu sprzedam wycinki odnośnie napraw 2010 rok MX-5
"tataskrzat
rok 2010 NCFL 2.0 z twardym dachem
kupiłem ją w salonie w Białymstoku jesienią 2010 r
(...)
jakieś 3 lata temu na gwarancji wymienili mi przednią szybę bo samoczynnie pękła "

Widzę, że w białostockich mx5 lubią samoistnie pękać przednie szyby :-)
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Awatar użytkownika
Adam_F
Donator
Donator
Posty: 786
Rejestracja: 08 sie 2013, 21:13
Model: ND
Wersja: SkyPASSION
Lokalizacja: Pyrlandia

26 sty 2016, 7:27

Hah o tym samym pomyślałem jak czytałem wątek sprzedażowy :D
Było : nbfl 1.8 , nbfl 1.6 , nc 2.0
Jest : ND :)
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

26 sty 2016, 14:34

Adam_F pisze:Hah o tym samym pomyślałem jak czytałem wątek sprzedażowy :D

Białystok, srebrny kolor i model mazdy to punkty wspólne. Wniosek: MX5 nie wytrzymuje podlaskiego klimatu:-p
Zwłaszcza gdy jest w srebrnym kolorze!
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Awatar użytkownika
loathzome
Posty: 18
Rejestracja: 22 lut 2014, 21:21
Model: NC FL
Wersja: 2.0 Sport [2012]
Lokalizacja: WY

17 lut 2016, 22:23

Korzystając z okazji serdecznie pozdrawiam kolegę paratasman'a, którego auto oglądałem w zeszłym roku celem kupna, ale nie doszliśmy do konsensusu odnośnie ceny. Koniec końców kupiłem NC FL 2012 z przeciwległego końca PL, Wrocławia i... też miała wymienianą przednią szybę, która pękła "samoistnie"
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

18 lut 2016, 21:47

loathzome pisze:Korzystając z okazji serdecznie pozdrawiam kolegę paratasman'a, którego auto oglądałem w zeszłym roku celem kupna, ale nie doszliśmy do konsensusu odnośnie ceny. Koniec końców kupiłem NC FL 2012 z przeciwległego końca PL, Wrocławia i... też miała wymienianą przednią szybę, która pękła "samoistnie"


Cześć, dzięki za pozdrowienia.
Tak jak rozmawialiśmy , nie zależało mi za bardzo na sprzedaży, bo czekałem na ND:-). Obecnie mam już zaklepaną ND w jedynym właściwym kolorze, na koniec sierpnia 2016 i w tych okolicach będę sprzedawał swoją.
Mam nadzieję, że jesteś zadowolony ze swojej, i unikniesz napraw które przytrafiły się w mojej (naszczęście wszystkie na gwarancji:-). Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia na trasie.

Jak widać pękającą przednią szybę można uznać za wadę fabryczną.
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Awatar użytkownika
manfredmaniek
Donator
Donator
Posty: 166
Rejestracja: 08 lut 2016, 20:57
Model: Inny
Wersja: Obecnie Bezmiatowy
Lokalizacja: KR

18 lut 2016, 21:48

paratasman pisze:Jak widać pękającą przednią szybę można uznać za wadę fabryczną.


Dwa przypadki to nie może być przypadek!
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

18 lut 2016, 21:51

manfredmaniek pisze:
paratasman pisze:Jak widać pękającą przednią szybę można uznać za wadę fabryczną.


Dwa przypadki to nie może być przypadek!

dwa ??? widać nie przejrzałeś całego wątku :-)
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Awatar użytkownika
manfredmaniek
Donator
Donator
Posty: 166
Rejestracja: 08 lut 2016, 20:57
Model: Inny
Wersja: Obecnie Bezmiatowy
Lokalizacja: KR

18 lut 2016, 22:07

paratasman pisze:
manfredmaniek pisze:
paratasman pisze:Jak widać pękającą przednią szybę można uznać za wadę fabryczną.


Dwa przypadki to nie może być przypadek!

dwa ??? widać nie przejrzałeś całego wątku


A fakt, umknął mi przypadek z ogłoszenia. Poprawię więc:

Trzy przypadki to nie może być przypadek! :mrgreen:
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

18 lut 2016, 22:10

manfredmaniek pisze:
paratasman pisze:
manfredmaniek pisze:
paratasman pisze:Jak widać pękającą przednią szybę można uznać za wadę fabryczną.


Dwa przypadki to nie może być przypadek!

dwa ??? widać nie przejrzałeś całego wątku


A fakt, umknął mi przypadek z ogłoszenia. Poprawię więc:

Trzy przypadki to nie może być przypadek! :mrgreen:

masz rację to już reguła:-p
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

18 maja 2016, 17:12

aktualizacja awarii - patrz 1 strona. Japońska jakość!

Upadku ciąg dalszy - 11.05.2016 - 79500 km 3 dni przed zakończeniem fabrycznej gwarancji - awaria skrzyni biegów - po nagrzaniu się metaliczne stuki na wolnych obrotach, zanikające po wciśnięciu sprzęgła. A żeby dodać smaczku to jeszcze się pochwalę, że w zastępczym samochodzie mazda 6 o przebiegu 3 tysięcy km (trzech tysięcy kilometrów) immobilizer postanowił pokazać co oznacza jego nazwa i unieruchomił mi samochód - niestety już po wyjechaniu z miejsca parkingowego, dzięki czemu zablokowałem całkowicie możliwość wyjazdu z dużego parkingu. Nie muszę chyba tłumaczyć jakie emocje wzbudził w innych kierowcach, zwłaszcza, że zastępczy ma automayczną skrzynię biegów.
Niech żyje japońska jakość!
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

18 maja 2016, 17:43

Znam jeszcze jeden przypadek ze skrzynia biegów i immo:)
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
Awatar użytkownika
polokokt
Donator
Donator
Posty: 1234
Rejestracja: 23 maja 2012, 8:42
Model: NC FL
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: WL

18 maja 2016, 17:56

Nie mniej jednak. Niezla kumulacja jak na jedna osobe
rrutek
Donator
Donator
Posty: 1200
Rejestracja: 22 lip 2013, 21:20
Model: NA
Wersja: 1.6 '92
Lokalizacja: Warszawa

18 maja 2016, 18:07

paratasman, jaki masz styl jazdy, jeździsz po torach? Bez urazy, ale gdybym usłyszał od kogoś losowego, że po 20kkm znowu ma usterkę w układzie napędowym MX-5ki to przyszłoby mi do głowy jedno: "to auto nie ma łatwego życia". Nie zdziwiłbym się jakby winnowajcą okazało się łożysko pilotujace lub wyciskowe, które to obydwa były wymieniane 20kkm temu.
była: Mała aka MX-5 NB Twilight Blue '99 1.6 110KM
była: Babcia aka 323 BF Canal Blue Metallic '88 1.6 88KM
jest: Zygzak aka MX-5 NA Classic Red '92 1.6 115KM
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

18 maja 2016, 18:09

rrutek pisze:paratasman, jaki masz styl jazdy, jeździsz po torach? Bez urazy, ale gdybym usłyszał od kogoś losowego, że po 20kkm znowu ma usterkę w układzie napędowym MX-5ki to przyszłoby mi do głowy jedno: "to auto nie ma łatwego życia". Nie zdziwiłbym się jakby winnowajcą okazało się łożysko pilotujace lub wyciskowe, które to obydwa były wymieniane 20kkm temu.

jeżdżę głownie trasy, mam jeszcze fabryczne klocki z przodu i z tyłu. Toru w życiu nie widziała. Nie jest to łożysko wyciskowe. Widziałem dziś rozebraną skrzynię, łożysko wyciskowe bez zastrzeżeń. Wszystkie tryby jak nowe, podejrzewają awarię łożysk na wałku głownym.
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
rrutek
Donator
Donator
Posty: 1200
Rejestracja: 22 lip 2013, 21:20
Model: NA
Wersja: 1.6 '92
Lokalizacja: Warszawa

18 maja 2016, 18:17

To zwracam honor, usterka wewnątrz skrzyni nie powinna mieć miejsca przy takim przebiegu i sposobie eksploatacji.
była: Mała aka MX-5 NB Twilight Blue '99 1.6 110KM
była: Babcia aka 323 BF Canal Blue Metallic '88 1.6 88KM
jest: Zygzak aka MX-5 NA Classic Red '92 1.6 115KM
bonito
Posty: 286
Rejestracja: 20 sty 2015, 20:16
Model: NC FL2
Lokalizacja: Gdynia

18 maja 2016, 19:19

Rzeczywiście porażka jakościowa - powszechna opinia, że Japońcy zeszli z jakością do poziomu reszty świata jest chyba prawdziwa. Gdzie te czasy, gdy ręczna skrzynia wystarczała na czas życia pojazdu (kilkaset tysięcy km)?
Dobrze że 3 dni przed upływem gwarancji a nie po :D
bonito
Awatar użytkownika
Dziubas
Posty: 1701
Rejestracja: 11 sie 2007, 18:08
Model: NB
Wersja: miatasm.com
Lokalizacja: Warszawa

18 maja 2016, 20:21

paratasman pisze:...
Toru w życiu nie widziała.
...


I może dlatego taka wściekła?

A na serio, widać i u japońców zdarzy się auto robione w poniedziałek... Wyrazy współczucia.
Były: NA 1992 1.6, NA 1996 1.8 NB 2000 1.8 Dzik
Są: Dzik V2 - NB/2000/1.8VVT/ITB/EMU oraz Lifted Kameleon NB/2000/1.8/
http://miatasm.com/kameleon-siodmy-kole ... -w-polsce/
https://www.facebook.com/miatasmcom/
kermit01
Posty: 1417
Rejestracja: 29 wrz 2012, 11:55
Model: Inny
Wersja: Japoński :P
Lokalizacja: Warszawa

18 maja 2016, 21:03

No rożnie z ta mazda bywa niestety. Uwielbiam to ze idą pod prąd ale nie można powiedzieć ze to bezawaryjne samochody. A już numer, ze rzadko które NC 1,8 chociaż 150K zrobi na fabrycznym silniku, to już trochę dramat ;) tak wiem są ludzie którym sie udało :) większości jednak nie ;)
Awatar użytkownika
D4C
Posty: 419
Rejestracja: 05 mar 2016, 11:04
Model: NA
Lokalizacja: Sędziszów Młp

18 maja 2016, 21:05

W czasach gdy amerykańskie samochody potrafią całkiem fajnie skręcać, a Włosi nauczyli się robić relatywnie solidne samochody, to że Japończykom czasami uda się coś sknocić nie da rady mnie zaskoczyć.

Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć właścicielowi szybkiej naprawy.
ODPOWIEDZ