Żonę przekonać do MX-a

Forum główne a tematyką prowadzącą jest mx-5.

Moderator: Moderatorzy

Danillo
Donator
Donator
Posty: 2183
Rejestracja: 24 lip 2014, 9:52
Model: Inny
Wersja: ND1
Lokalizacja: W-wa

11 lut 2015, 15:07

Panowie, pomóżcie. Jak przekonać żonę do zakupu MX-a??

Stan aktualny: żona, 2 małych dzieci, 2 normalne auta.
Stan może docelowy: żona, 2 wciąż małych dzieci, 1 normalne auto + 1 MX-5. Normalne dla żony, MX dla mnie i tylko dla mnie :winner: głównie dojazdy do pracy, może czasem gdzieś na tor albo krótki wypadzik.

Argumenty żony:
- kryzys wieku średniego, masz Problem?? :geek:
- pieniądze na swoje widzimię/zachciankę wydajesz :geek:
- a jak się auto (normalne) zepsuje to jak dzieci będziesz woził tym czymś?? :ugeek:

Za każdą pomoc i wsparcie w tych trudnych dla mnie chwilach serdecznie dziękuję :senkju:
Pozdrawiam, Danillo
Awatar użytkownika
funky
Donator
Donator
Posty: 4077
Rejestracja: 29 lip 2011, 9:30
Model: NC
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Warszawa

11 lut 2015, 15:13

Poczekać do wiosny/lata i zabrać na jazdę próbną. Moja <jeszcze wtedy nie> Żona pokochała w ten sposób te samochody i radocha trwa po dziś dzień :mrgreen:
Obrazek

miatasm.com
Awatar użytkownika
Smock
Donator
Donator
Posty: 776
Rejestracja: 28 kwie 2012, 20:34
Model: NC FL
Lokalizacja: Poznań

11 lut 2015, 15:20

Ja miałem tak samo :lol: że kryzys, że odwaliło itp.
teraz jest tak że jak jest sezon to żona chce jeździć tylko MX-em. Proponuje zabrać żonę na fajnego spota niech zobaczy (tylko że fajne są tylko w Poznaniu ;) )

powodzenia
Do[Man]
Donator
Donator
Posty: 830
Rejestracja: 03 lut 2013, 11:44
Model: NA
Lokalizacja: Gdańsk/Kutno

11 lut 2015, 15:25

Smock pisze:Ja miałem tak samo :lol: że kryzys, że odwaliło itp.
teraz jest tak że jak jest sezon to żona chce jeździć tylko MX-em. Proponuje zabrać żonę na fajnego spota niech zobaczy (tylko że fajne są tylko w Poznaniu ;) )

powodzenia

Popieram i zapraszamy na rozpoczęcie sezonu ;) Żona będzie zadowolona :mrgreen:
Awatar użytkownika
Arvi
Junior Admin
Junior Admin
Posty: 2909
Rejestracja: 25 lip 2013, 11:01
Model: NA
Wersja: Tiny Tina Edition
Lokalizacja: Warszawa - Stare Włochy

11 lut 2015, 15:39

funky pisze:Poczekać do wiosny/lata i zabrać na jazdę próbną. Moja <jeszcze wtedy nie> Żona pokochała w ten sposób te samochody i radocha trwa po dziś dzień :mrgreen:


Potwierdzam.

Moją zabrałem do salonu samochodowego, gdzie stała złota NB...
Poprosiłem by zasiadła do środka, a gdy ta weszła do środka to się zaczęło: że za ciasno, że mało miejsca ... i że w ogóle to się dusi i jestem idiotą, lepiej bym sobie kupił jakiś normalny samochód.

Kupując swoją NA już nie pytałem o zdanie - pojechałem do Poznania i kupiłem.

Gdy ją na siłę wcisnąłem do samochodu jadąc na działkę ... w połowie poprosiła bym się zatrzymał i poprosiła o kluczyki. A teraz każdy mod muszę konsultować, bo to jej dziecko też.

Aha - jeszcze jedno...

Pamiętaj, że zakup jakiegokolwiek roadstera to powód do modyfikacji garderoby o kapelusze, okulary, szale i inne ciekawe rzeczy, które kobiety zakładają do samochodów bez dachu... bo ja drugiego dnia posiadania MX-5 (następnego dnia po pierwszej podróży na działkę) miałem w mieszkaniu 4 nowe kapelusze, 2 pary nowych okularów, jeden szal i 3 (TRZY !!!!) nowe lakiery do paznokci w kolorze samochodu ... TRZY !!! (kolor mam jeden)
Obrazek
Jumpman
Donator
Donator
Posty: 3628
Rejestracja: 06 lut 2012, 17:41
Model: NA
Wersja: FL
Lokalizacja: Ruda Śląska

11 lut 2015, 16:12

Fakty są takie, że logicznie myśląc żona ma racje w 100%. Mając MXa jako codzienne auto będziesz miał ciągle wymówkę że tego nie możesz a to się nie da itd... Tu nie da się ściemnić. Musisz zatem przeanalizować swoją znajomość zony i użyć jej słabych punktów bezwzględnie na swoją korzyść... Jak ją motoryzacja nie jara, to będzie bida, więc może szczerość ją rozwali - powiedz, że chciałbyś zwyczajnie zrealizować marzenie i zrobisz tak żeby nie wpłynęło negatywnie na wasz komfort życia...

A najlepiej, moim zdaniem, to kup Miate jako auto nr 3 :geeejj:
Live to ride - ride to live! HD or MX5 or 1302S or 126P ?

Części do NA - rozbiórka czerwonej - kliknij

Moja Lalunia :)
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

11 lut 2015, 16:29

Możesz też pod jakimkolwiek pretekstem podwieźć gdzieś jedną z jej koleżanek. Problemy znikną po dwóch dniach, gdy plotka się rozejdzie, a żona dostanie kilka komplementów z "babskiej" strony towarzystwa ;)
Awatar użytkownika
Kamien
Donator
Donator
Posty: 968
Rejestracja: 24 mar 2014, 16:09
Model: ND
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: Poznań

11 lut 2015, 17:01

Powiedz, że chcesz kupić motocykl. Jak zobaczysz grupkę motocyklistów na czoperach powiedz zobacz kochanie jak to fajnie tak jechać w grupie, czuć wiatr we włosach, wolność itd... a jak zacznie mówić, że niebezpiecznie to wtedy ...


a może MX5 ?

a jak powie nie... to nadawaj jej o tym codziennie :D

Moja żona po pół roku wymiękła.. a teraz jak usiadła w środku to sama jest zadowolona :D

Przydatny jest też youtube ;)
Awatar użytkownika
PRYMUS_BMW
Donator
Donator
Posty: 877
Rejestracja: 24 maja 2012, 10:37
Model: NB FL
Wersja: Unplugged
Lokalizacja: WPR

11 lut 2015, 17:27

hmm moja do tej pory nie trawi tego zakupu MX5 - ale mam to gdzieś
da się ? da :winner:
pozdrawiam
Prymus

historia PRYMUSKI --> viewtopic.php?f=22&t=12115
Awatar użytkownika
Alex
Donator
Donator
Posty: 4611
Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
Model: NC
Wersja: Niseko
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

11 lut 2015, 17:32

Danillo pisze:Jak przekonać żonę do zakupu MX-a??

nie da sie albowiem z logicznego punktu widzenia kazdy roadster to auto bez sensu. I o to wlasnie chodzi :lol:

po prostu kup i zobacz co bedzie dalej. Najlepiej zostawic MXa jako trzecie auto.


Danillo pisze:Argumenty żony:
- kryzys wieku średniego, masz Problem?? :geek:
- pieniądze na swoje widzimię/zachciankę wydajesz :geek:
- a jak się auto (normalne) zepsuje to jak dzieci będziesz woził tym czymś?? :ugeek:

powiedzialbym szczerze 3 x tak :D

odnosnie pkt 3: dzieci sie bardzo dobrze wozi MXem, nie chca wysiadac :D Corka mi ostatnio powiedziala widzac innego MXa "Ślicznotki nie sprzedamy nigdy" :lol:
pozdrawiam
Alex :-)
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 8-) 182HP/242Nm 8-)
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

11 lut 2015, 19:05

U mnie było tak samo jak u większości. Najpierw "po co Ci to", "niepraktyczne" itp. Pojechałem z nią odebrać auto i jej miny gdy wsiadła do samochodu nie zapomnę nigdy:)

Miała radochę od samego początku i ma do dziś, a jak ktoś siedzi na jej miejscu to jest zazdrosna jak o inną dziewczyną ;)
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
Necro
Posty: 594
Rejestracja: 03 lip 2013, 7:48
Model: Inny
Lokalizacja: W-wa/Sz-n

11 lut 2015, 19:47

- Kochanie, jadę jutro do Wrocławia po MX-5.
- Ty %@#^ @#^&@#6 ^@$@#$^! A rób co chcesz!
...dwa dni później...
- Kochany, dawno nigdzie nie byliśmy, może zabierzemy "Lady" na spacer?


I obecnie nie wyobraża sobie, bym jeździł innym samochodem... :winner:
Danillo
Donator
Donator
Posty: 2183
Rejestracja: 24 lip 2014, 9:52
Model: Inny
Wersja: ND1
Lokalizacja: W-wa

11 lut 2015, 20:39

Dzięki Panowie, za porady, analizuję wszystkie.

Fakt niezaprzeczalny: roadster jest zupełnie bez sensu :git:

Oczywiście opcją jest postawienie w garażu i martwienie się później ale to dość ryzykowne. Po 3 dniach bym auto zobaczył...jakby opuchlizna zeszła ;)

Czas trochę goni i na spot nie zdążę przed ewentualnym zakupem, ale nawet, no właśnie co bym zrobił z dziećmi zabierając żone na spota? Chyba się za późno się biorę za MX-a albo za wcześnie ;)

Gdybym miał jedno dziecko problemu by nie było z wożeniem w razie awarii drugiego auta. Na ten argument mam kontrargument - potwierdzenie przyjaciela że w razie awarii zamieniamy się autami.

Na motocykl odpada, już miałem, był tor Poznań, były dalekie podróże z żoną również ale po glebie i przemyśleniach motocykl poszedł w odstawkę.

MX jako trzeci, świetny pomysł ale z różnych względów nie bardzo dla mnie praktyczny.

Wożenie koleżanki...hmmmm trochę jak punkt 1 :mrgreen:

Kurde, chyba Jumpman dobrze piszesz...

Trzymajcie kciuki. A jak pójdzie dobrze i się żona wciągnie to poproszę admina o usunięcię tego wątku na wszelki wypadek :lol:
Pozdrawiam, Danillo
jar_ku
Donator
Donator
Posty: 271
Rejestracja: 01 mar 2012, 21:32
Model: NC FL
Lokalizacja: Podkarpacie

11 lut 2015, 22:01

Jeśli mogę to dołączę do dyskusji.
U mnie był ten plus, że sądząc po wieku, to Mazdę kupowałem już "po kryzysie wieku średniego", więc ten argument odpadał.
Poza tym, w momencie zakupu nasz staż małżeński wynosił około 20 lat i przez ten czas doszliśmy z żoną do stanu, że w temacie samochodów mawia: "I tak zrobisz co chcesz".
Oczywiście miałem z żoną pewne problemy (choć nie jest to odpowiednie słowo). Żona samochody traktuje użytkowo i nie interesuje się motoryzacją. Dlatego też nie fascynuje się tym autem tak jak ja. Na początku to nawet nie lubiła jeździć na prawym, bo w małym miasteczku "wszyscy się gapią" na takie dziwne auto. Mi jakoś to zwisa, albo po prostu plus okularów i gorszego wzroku.
Po jakimś czasie, jesteśmy na takim poziomie, że dalej nie interesują jej zloty zapaleńców (choć na zloty bieszczadzkie Roberta jeździ chętnie), ale lubi wyjazdy we dwoje, takie bez pośpiechu, do pozwiedzania i odskoczni. Takie prawie święto.
To chyba tyle.
Życzę powodzenia.
Awatar użytkownika
szy
Donator
Donator
Posty: 741
Rejestracja: 28 maja 2014, 9:39
Model: ND
Wersja: GT-S
Lokalizacja: San Diego

11 lut 2015, 23:09

Dałem Twojego pierwszego posta przeczytać swojej lepszej połówce i pozwolę sobie przytoczyć jej komentarze i odpowiedzi. Ich ogólny ton powinien dołączyć się do wszystkich wypowiedzi wcześniej.

Później dałem do przeczytania cały wątek, uśmiała się po pachy, szczególnie z wypowiedzi Arvi'ego :)

Danillo pisze:Normalne dla żony, MX dla mnie i tylko dla mnie
"A to niby dlaczego?"
Danillo pisze:- kryzys wieku średniego, masz Problem?? :geek:
"I co z tego?"
Danillo pisze:- pieniądze na swoje widzimię/zachciankę wydajesz :geek:
"Po to są. Do kompletu kup jej sukienkę. Albo torebkę. Najlepiej jedno i drugie. Będzie wiedzieć, że jej zachcianki też są ważne!"
Danillo pisze:- a jak się auto (normalne) zepsuje to jak dzieci będziesz woził tym czymś?? :ugeek:
"Jak to jak? W foteliku!"

Ja nie miałem tego problemu, jedynie podczas szukania słyszałem "no kup już w końcu tę mazdę". Wyzwanie było raczej na początku, kiedy się okazało, że NBFL to zupełnie inny samochód niż nowoczesny, nudny i mega ciężki kanapowóz, że twardo i plecy bolą. Po bardzo krótkim czasie okazało się, że to kanapowóz jest ble! Teraz, jak pewnie domyśliłeś się po pierwszej zacytowanej reakcji, mamy pewne dyskusje co do tego kto danego dnia jedzie MX-5.
Awatar użytkownika
Dziubas
Posty: 1701
Rejestracja: 11 sie 2007, 18:08
Model: NB
Wersja: miatasm.com
Lokalizacja: Warszawa

12 lut 2015, 2:52

Dobra, najlepszym argumentem będzie to, że koledzy z klubu MX-5 mają problem z przekonaniem swoich wybranek do DRUGIEJ Mazdy.
Były: NA 1992 1.6, NA 1996 1.8 NB 2000 1.8 Dzik
Są: Dzik V2 - NB/2000/1.8VVT/ITB/EMU oraz Lifted Kameleon NB/2000/1.8/
http://miatasm.com/kameleon-siodmy-kole ... -w-polsce/
https://www.facebook.com/miatasmcom/
Awatar użytkownika
kammich
Posty: 2925
Rejestracja: 24 lip 2009, 9:55
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

12 lut 2015, 10:05

Pod koniec września 2008 roku kupiłem swojego pierwszego kabrioleta escorta mk7. Moja żona (wtedy dziewczyna) jak to zobaczyła nie była zbyt zadowolona. Przyszła wiosna, jedna rundka po mieście bez dachu w promieniach wiosennego słońca i zmieniła zdanie. Aktualnie mamy 16 miesięcznego syna a na stanie Opla Astrę G Cabrio i Mazdę Mx-5 NA :)
Tak jak piszą poprzednicy, poczekaj do wiosny umów się na jazdę próbną. Szybko zmieni zdanie :)
patryk_
Donator
Donator
Posty: 677
Rejestracja: 25 sie 2014, 10:52
Model: ND
Lokalizacja: Warszawa

12 lut 2015, 10:15

ja nie przekonywałem - powiedziałem, że jadę w sobotę rano na piłkę, a wróciłem Miatą. Z początku była bardzo krytyczna i mocno wystraszona (pierwsze przejażdżka topdown - dla mnie koszmar :lol: ), ale z każdym następnym razem było coraz przyjemniej. Na pogodzenie musiałem ją trochę dopieścić, a pod koniec jesieni nie chciała wsiadać do dupowozu! :mrgreen:

Wcześniej wiedziała, że wodzę tęsknym wzrokiem za mijanymi Mx5, ale nie spodziewała się, że przyprowadzę jedną do domu. Argumenty: skoro mnie stać, to trzeba spełniać marzenia + musimy coś zrobić z drugim miejscem parkingowym :ryjezesmiechu:

Niestety moja ładniejsza połówka nadal uważa, że MX5 to samochód nadający się tylko do miasta, ale pracuję nad przekonaniem jej do pierwszego dalszego wypadu. Jak z wszystkim - zobaczy i się przekona :)

W poprzedni weekend zrobiłem pierwszy mod w Emce tylko pod nią - wymieniłem seryjne radio na coś, gdzie da się podpiąć iPoda.

szy komentarze Twojej kobiety - bezbłędne :kciuk:
Są:
Cradle (ND, 2018, SkyFreedom)

Focus ST (2017, :evil: family car)

Były:
Emka (NBFL 1,8, 2001, MC SPEC 1)

Karminowa (RX8, 2006. Revolution Reloaded)
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

12 lut 2015, 10:39

Danillo, to już wiesz, jak przeprowadzić operację zakupu. Wygrywają sposoby: "na szczerość", "na biednego kotka", albo "na odważnego", czyli postawienie przed faktem dokonanym. Jednak, jak mówią chłopaki, to dopiero pierwszy krok. Potem trzeba zacząć sukcesywnie przekonywać do polubienia, bo raczej ciężko oczekiwać, że z takim nastawieniem żona zakocha się w Miacie od pierwszego spojrzenia.

Tak więc, u nas z wyjazdami piłka była krótka: wpakować do auta, mimo focha i jechać. Pewna Ewelina ( ;) ) także była bardzo sceptyczna (że się tak dyplomatycznie wyrażę), a dzisiaj wspomina pierwsze wyjazdy ze łzami w oczach, o aucie mówi cieplej niż ja sam i ciężko ją oderwać od kierownicy, jak już się dostanie na lewy fotel :D

W przypadku fotela prawego, dobrze zadbać o jego podgrzewanie i wozić ciepły kocyk (pamiętaj, że koniecznie musi być "ładny" :D). To pozwoli Ci uniknąć Jej argumentów pod pretekstem wychłodzenia organizmu ;)

Mimo ogólnej opinii, że Miata to auto dla tylko gejów, idealnie sprawdza się w przypadku par mieszanych. Nie bierz tego za potwierdzoną statystykę, ale ja osobiście rzadko widuję w tym aucie dwie osoby tej samej płci. Zwykle jest albo para, albo singiel. A jak już mowa o parach, to wszelkie relacje i filmy ze spotów, zlotów, zawodów i innych pojeżdżawek, które znajdziesz na forum, będą doskonałym narzędziem propagandy :). Bije z nich niczym niezmącona radość. A nie od dziś wiadomo, że jak już urabiać kobiety, to najlepiej grą na uczuciach :ryjezesmiechu:
piotr-gka
Posty: 669
Rejestracja: 06 paź 2013, 11:13
Lokalizacja: gka

12 lut 2015, 11:10

Moim poprzednim autem był golf mk1 cabrio. Żona go nie cierpiała. Cały czas mówiła, że to nie jest samochód dla faceta po 30. Kiedyś do znajomych przyjechał ktoś z3, i żona stwierdziła, że to jest poważniejszy samochód. Szukałem zki, ale doszedłem do wniosku,że mx będzie lepszy.
Jak żona zobaczyła jasne skóry i drewno, przekonała się. Do poznania po auto pojechaliśmy raze, ale do dziś dnia żona nie jeździ raczej mazdą. Za twardo, za głośno, za nisko, tak musze wziąć jej tiguan żeby coś przewieźć, a ona ma jechać mazdą, nie jest szczęśliwa.
Samochód jej się podoba, ale żeby miała nim jeździć, to nie.
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

12 lut 2015, 11:55

Jedyne czego do tej pory nie udało mi się osiągnąć to top down jak sobie partnerka fryzurę zrobi:)
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

12 lut 2015, 12:06

czester_ pisze:Jedyne czego do tej pory nie udało mi się osiągnąć to top down jak sobie partnerka fryzurę zrobi:)
Ha! A mi się raz udało! :winner:
Ale poległem przy innych, banalniejszych pretekstach :?
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

12 lut 2015, 12:33

No ooo nic mnie tak nie wkurw.... jaj jazda top up z głupich powodów, np ze zimno...
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

12 lut 2015, 12:41

Widzę tu zalążek kącika skarg i zażaleń :>
Skoro te kobiety tak narzekają na Miaty, to może załóżmy wątek, w którym narzeka się na nie (bądź też na nich - coby oddać sprawiedliwość kobiecej części Miatowej społeczności)? :D
Torpeda
Donator
Donator
Posty: 663
Rejestracja: 09 lip 2014, 13:07
Model: NA
Lokalizacja: Warszawa

12 lut 2015, 12:59

U mnie było miliard argumentów na nie przed zakupem (wysokie spalanie, nieopanuję tylnego napędu, nieogarnę manuala), już po upatrzeniu Mojej Najsłodszej też (mały bagażnik - fuj wielki subwoofer, brzydkie wystające światła, stary rocznik) i skończyło się tak, że 2 tygodnie po zakupie mnie rzucił :ryjezesmiechu:
Awatar użytkownika
Peecer
Donator
Donator
Posty: 2655
Rejestracja: 23 lut 2014, 23:23
Model: ND
Wersja: 100th Anniversary
Lokalizacja: Kętrzyn - Toruń

12 lut 2015, 13:01

Torpeda pisze:U mnie było miliard argumentów na nie przed zakupem (wysokie spalanie, nieopanuję tylnego napędu, nieogarnę manuala), już po upatrzeniu Mojej Najsłodszej też (mały bagażnik - fuj wielki subwoofer, brzydkie wystające światła, stary rocznik) i skończyło się tak, że 2 tygodnie po zakupie mnie rzucił :ryjezesmiechu:

I bardzo dobrze się stało.... Znacznie lepiej zainwestowałaś swe uczucia.... Widocznie nie był tego wart :ryjezesmiechu: :ryjezesmiechu: :ryjezesmiechu:
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

12 lut 2015, 13:11

nickesh pisze:Widzę tu zalążek kącika skarg i zażaleń :>
Skoro te kobiety tak narzekają na Miaty, to może załóżmy wątek, w którym narzeka się na nie (bądź też na nich - coby oddać sprawiedliwość kobiecej części Miatowej społeczności)? :D


Taaak! Nowy temat "Dzisiejszy TOP UP"
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

12 lut 2015, 13:23

Torpeda pisze:i skończyło się tak, że 2 tygodnie po zakupie mnie rzucił :ryjezesmiechu:
:ryjezesmiechu:
czester_ pisze:Taaak! Nowy temat "Dzisiejszy TOP UP"
:ryjezesmiechu: :ryjezesmiechu: :ryjezesmiechu: :ryjezesmiechu: :ryjezesmiechu:
Trzeba będzie tam zdjąć cenzurę, żeby jakakolwiek treść się pojawiała :D
wjtr
Posty: 303
Rejestracja: 27 mar 2011, 22:41
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

13 lut 2015, 10:15

nickesh pisze:
czester_ pisze:Taaak! Nowy temat "Dzisiejszy TOP UP"
:ryjezesmiechu: :ryjezesmiechu: :ryjezesmiechu: :ryjezesmiechu: :ryjezesmiechu:
Trzeba będzie tam zdjąć cenzurę, żeby jakakolwiek treść się pojawiała :D


Dobre! :ryjezesmiechu: Chociaż na bezsensowną jazdę top up najlepsza jest... jazda top down ;)

A w temacie:

One tak tylko mówią, że nie chcą takiego samochodu. W głębi swojej kobiecości lubią te spojrzenia, ten klimat, społeczność, pozdrawianie się na drodze kierowców mx-5, itp. Tylko czasem po prostu jeszcze o tym nie wiedzą ;)

Moja żona nie była za bardzo przekonana do pomysłu, ale jak zobaczyła czarną Memories, to powiedziała, że ładna i żebym sobie w końcu kupił. A potem lubiła nią jeździć i to ja ją musiałem przekonywać, że musimy ją sprzedać ;)

Przy kupnie drugiej MX-5 popełniłem niestety błąd - skupiłem się na swojej potrzebie powrotu do MX-5, a nie na ważnych wtedy dla Żony potrzebach. Wypomina mi to do dziś. Więc radzę przed zakupem zadbać o to, żeby takie potencjalne potrzeby małżonki zaspokoić ;)

Przy sprzedaży drugiej też przekonywała mnie, żebym tego nie robił. Teraz jestem przed zakupem trzeciej (tylko jeszcze nie wiem, jak blisko , niestety...) i też słyszę "kup sobie wreszcie tą mazdę!" ;)

Powiedz jej - albo raczej daj do zrozumienia - że to ONA jest najważniejsza, a nie samochód. I jakoś to pójdzie. Bo przecież tak jest, prawda? ;)

W temacie wożenia małych dzieci:
pamiętaj, że nie powinno się wozić dzieci w fotelikach przy aktywnej poduszce powietrznej. W foteliku montowanym tyłem kategorycznie nie wolno - wybuchająca poducha rozwali Ci pociechę. W fotelikach montowanych przodem może połamać nóżki.

Większość MX-5 do NBFL włącznie nie ma fabrycznie możliwości odłączenia poduszki pasażera. Wyjątkiem są egzemplarze NBFL (tylko?) importowane z USA - tam jest taka możliwość. Nie wiem, jak jest w NC, ale wydaje mi się, że tam już jest zawsze możliwość odłączenia poduszki pasażera - ktoś potwierdzi?

Wiozłem kilka razy swoją 2-letnią wtedy córkę, bo moja druga NBFL nie miała poduszki pasażera. Bardzo jej się podobało :kciuk:
2003 NBFL 1.8 Memories II -> 2004 NBFL 1.6 Unplugged -> Mitsubishi Colt 1.3 -> Ford S-Max... WTF?! || Never drive faster than your angels can fly.
Danillo
Donator
Donator
Posty: 2183
Rejestracja: 24 lip 2014, 9:52
Model: Inny
Wersja: ND1
Lokalizacja: W-wa

13 lut 2015, 11:52

Powiem tak: żony nie przekonałem. Ale za to jak pięknie się różnimy w poglądach :)

Niemniej temat idzie ku dobremu... jeszcze chwilę cierpliwości muszę wykazać...

W NC poduszka pasażera jest odłączana i to był dla mnie must...
Pozdrawiam, Danillo
ODPOWIEDZ