Witam. Mam problem z felgami. Wydaję mi się, że schodzi lakier bezbarwny. Odchodzi jakby to był plastik. Teraz pytanie. Jak się tego pozbyć? Zna ktoś jakiś dobry preparat? Można by się bawić żyletką, ale trochę to czasochłonne.
fotki niżej,
Z serii jak się tego pozbyć.
Moderator: Moderatorzy
- turbo pchała
- Posty: 4336
- Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
- Model: NB FL
- Wersja: Silver Blues
- Lokalizacja: Warszawa
Mam ten sam problem. Jako, że zakup opon był ważniejszy niż renowacja felg na chwilę obecną naprawiłem to garażowo.
Za pomocą papieru wodnego poprzecierałem miejsca gdzie schodził lakier. Następnie wypolerowałem pastą lekkościerną i popsikałem w tych miejscach felgę na nowo klarem. Zapobiegło to skutecznie dalszemu łuszczeniu.
Oczywiście felgi i tak pójdą do renowacji bo długo to nie wytrzyma.
Za pomocą papieru wodnego poprzecierałem miejsca gdzie schodził lakier. Następnie wypolerowałem pastą lekkościerną i popsikałem w tych miejscach felgę na nowo klarem. Zapobiegło to skutecznie dalszemu łuszczeniu.
Oczywiście felgi i tak pójdą do renowacji bo długo to nie wytrzyma.
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."
Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60

Lakier ochronny schodzi, jeśli aluminium nie zaczęło się utleniać to lepiej zabezpiecz. Ja u siebie miałem juz sytuację gdzie, co prawda na czystym nie lakierowanym metalu, zaczęło się łuszczyć i nic innego jak piaskowanie, wypalanie i lakierowane na nowo pomogło.
Pozdr
Maciej
Pozdr
Maciej
Drukarnia JJM