MX-5 Klub Polska

i nadszedł czas jakiego się obawiałam.......musiałam się rozstać z moją madzią była ze mną 4 latka i mogłaby więcej zostać ale potrzebuje większego autka.......no cóż, bywa i tak choć każdy Miatowiec wie jaki to ból. Wspaniałe chwile, niezapomniane podróże i wiele wrażeń. Każdemu będę nadal polecać to autko, na Forum zostaje ponieważ w przyszłości będzie ze mną jeszcze mx 5, może za 2-3 lata znowu. Z bólem serca oddałam kluczyki i machałam na do widzenia. Tak wiem, szalone ale taka już jestem. Jedyne co mnie pociesza to że trafiła w dobre ręce i będę miała możliwość podziwiać i śledzić postępy nowego właściciela bo na pewno się zapisze tutaj do nas Kto mi nie wierzył że audio gra świetnie sięgnie opinii nowego właściciela Tak łatwo się mnie nie pozbędzie, hehe Wszystkim Wam życzę szczęśliwego i udanego nowego roku! Pozdrawiam!

Rozumiem cię. Tydzień temu zakupiłem cabrioleta od pewnego chłopaka. Umowa podpisana, pieniądze zainkasowane i mieliśmy już odjeżdżać nowo zakupionym autkiem <roadsterem jak miata off course> wtedy nagle podchodzi właściciel i mówi, czekaj przejadę się z tobą ostatni raz wsiadł podrzuciłem go na chatę i strzałka

Widać żałował tej sprzedaży

Niemiec? Płakał?

zolt pisze:Niemiec? Płakał?

Pozdr
Rafa

Też się zastanawiałam czy oddać kluczyki czy nie.....czy oddać kierownicę czy nie......ciężko było ale wierze że trafi do mnie
za 2-3 lata taka madzia Żaden niemiec.....bardzo miły chłopak wierzę że będzie zadowolony na długi czas jak będzie nadal o nią dbał......