trzymanie w zakrętach: Civic vs MX5

Forum główne a tematyką prowadzącą jest mx-5.

Moderator: Moderatorzy

waka
Posty: 8
Rejestracja: 28 mar 2008, 18:41
Lokalizacja: Sosnowiec

30 mar 2008, 12:39

Witam. Tak jak w temacie. Czy ma ktoś z was porównanie jak zachowują się te dwa samochody w jeździe w zakrętach? Jeżeli ciężko o takie porównania to prosiłbym o wasze spostrzeżenia odnośnie mazdy (chodzi mi raczej o seryjny zawias). Dzięki i pozdrawiam
leDiable
Posty: 942
Rejestracja: 29 lip 2007, 0:20
Lokalizacja: Kraków

30 mar 2008, 12:48

Mogę ci porównać tigre s93 i NBFL z amorami bilstein b8. Sprawa jest prosta - tigra nie trzyma się zakrętów przez ciężki przód i lekki tył, lubi wpadać w niespodziewane poślizgi. Na szerokich gumach jest lepiej niż przy serii ale wtedy auto gorzej się rozpędza i podskakuje na nierównościach jak piłeczka ping pongowa. Mazda ma idealny rozkład masy więc jak wpadnie w poślizg to łatwo wyprowadzić, do tego ma nisko położony środek masy więc ciężko wpaść w poślizg jeśli się tego nie chce. Zawieszenie ma genialne i prowadzi się pewnie. Nie zdarzyło mi się jeszcze podskoczyć nią w miejscach gdzie tigra traciła przyczepność, w poślizg na zakręcie wpadłem raz, przy dość szybkiej jezdzie (spieszyłem się), przez chwile widziałem przed maską chodnik po prawej stronie drogi, potem ładnie wykontrowałem bez żadnego problemu - a chce zauważyć że nie jestem jakimś super kierowcą. Civiciem nie jeździłem ale podejrzewam że prowadzi się gorzej niż miata. Pozdrawiam :mrgreen:
tel: 500294594 skype: lediable86
Dizajer
Posty: 1101
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:04
Lokalizacja: Poznań / Kujawy
Kontakt:

30 mar 2008, 15:53

Civic jak praktycznie każda przedninapędówka jest podsterowny. Jak wpadnie w poślizg to prawdopodobnie bedzie to poślizg przednich kół. Poprostu nie zmiesci sie w zakręcie. Miata generalanie jest neutralna w prowadzeniu ale jeśli już wpada w poślizg to zwykle zarzuca tyłem. Niektórzy czerpią z tego niesamowita przyjemność inni panicznie sie takich poślizgów boją. Generalnie wydaje mi sie że łatwiej opanować nadsterowność i daje to niezłą frajde. Jeśli jednak nie zmusisz do tego miatki to nie powinna sie ślizgać. Trzymanie w zakrętach jest naprawde niezłe.
irakleo
Posty: 3316
Rejestracja: 22 mar 2008, 13:59
Lokalizacja: 3-mia-100 / Szczecin

30 mar 2008, 18:56

Po obejrzeniu tego historycznego odcinka Top Gear (link poniżej) w którym bohaterowie jeżdżą MX-5, SLK Toyotą MR2 VS i Barchettą......nic dodac nic ując. Wystarczy popatrzec co wyprawia na zakrętach przednio/napędowa Barchetta.......sugestie nasuwają się same.


http://www.youtube.com/watch?v=HLffciuB9KQ

Ps. Jeszcze dorzucam świetny cytat z innego odcinka Top Gear poświęconego MX-5
" Horse and rider in perfect harmony"
link:
http://www.youtube.com/watch?v=bPkvMzSNhZY
cichy114
Posty: 30
Rejestracja: 01 lis 2007, 23:08
Lokalizacja: Warszawa

30 mar 2008, 21:35

Ja nie do konca mam seryjne zawieszenie, bo mam troche obnizone i utwardzone. Moj kolega ma civica z 1.6 V-tec i na prostej mi dorownuje lecz w zakrekach zostaje daleko za mna :lol: wiec wedlug mnie miatka ma lepsze zawieszenie :wink:
skowor
Posty: 3
Rejestracja: 31 mar 2008, 0:07

31 mar 2008, 0:42

a jak w porownaniu z TOYOTA MR2, macie jakies dane :?:
I don't drive fast, I just fly low..;)
DieSpinnePL
Posty: 1982
Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
Model: NA
Lokalizacja: Skawina/Kraków

31 mar 2008, 8:48

waka, na youtube znalazłem jakiś przykładowy filmik:
http://youtube.com/watch?v=gPTSNZNPrp8
Wystarczy popatrzeć jaki civic jest wysoki i jak niesamowicie go buja w zakrętach ;) A wygląda na obniżony :P

skowor, ja dysponuje tylko technicznymi a to wiele nie mówi :P
leDiable
Posty: 942
Rejestracja: 29 lip 2007, 0:20
Lokalizacja: Kraków

31 mar 2008, 12:15

Ja słyszałem opinię że mr2 ma troszkę gorszy rozkład masy od mx5 przez co zachowuje się bardziej nieprzewidywalnie na drodze. Miałem do wyboru w sumie tequilę i granatową mr2 :mrgreen:
tel: 500294594 skype: lediable86
Dizajer
Posty: 1101
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:04
Lokalizacja: Poznań / Kujawy
Kontakt:

31 mar 2008, 12:44

mr2 ma silnik centralnie i przez to jak większość tego typu aut jest troszke nerwowa w prowadzieniu, więcej wymaga od kierowcy.
DieSpinnePL
Posty: 1982
Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
Model: NA
Lokalizacja: Skawina/Kraków

31 mar 2008, 16:02

Głowy sobie nie dam uciąć, ale mase z tego co słyszałem/widziałem ma również idealnie rozłożoną. Tak inżynierowie Toyoty byli przewrażliwieni rozkładem masy, że MR2 jest praktycznie pozbawiona jakiegokolwiek bagażnika (ma pod maską coś co ma niby spełniać rolę bagaznika ;) )
A w prowadzeniu jest bardziej nerwowe.

Jest filmik z Top Gear porównujący barke, mr2, mx5 i jeszce jakieś tam podobne wozy na youtube.

Edit: Akurat z kumplem o V-techu Hondy rozmawiałem i mi sie pokićkało :P Sorrki :) Oczywiście TOYOTA MR2 :)
Ostatnio zmieniony 31 mar 2008, 21:58 przez DieSpinnePL, łącznie zmieniany 1 raz.
MichaliKarolina
Posty: 69
Rejestracja: 15 paź 2006, 10:09
Lokalizacja: Rybnik

31 mar 2008, 19:26

DieSpinnePL pisze:inżynierowie Hondy

hondy ??? :grin:
Mayk
Posty: 2346
Rejestracja: 10 sty 2008, 9:21
Model: NB FL
Wersja: 1.6T
Lokalizacja: Poznań

31 mar 2008, 21:39

DieSpinnePL, to Toyota jest :)
110@???KM
134@???Nm
leDiable
Posty: 942
Rejestracja: 29 lip 2007, 0:20
Lokalizacja: Kraków

31 mar 2008, 23:11

DieSpinnePL pisze:o V-techu Hondy


v-tecu
tel: 500294594 skype: lediable86
waka
Posty: 8
Rejestracja: 28 mar 2008, 18:41
Lokalizacja: Sosnowiec

01 kwie 2008, 13:03

VTEC czyli dla ścisłości VTEC-u :)
leDiable
Posty: 942
Rejestracja: 29 lip 2007, 0:20
Lokalizacja: Kraków

01 kwie 2008, 18:29

Oj tam minus źle wpisałem. Ale każdy wie że v-tec to vtec a nie v-tech co już jest sporą różnicą :mrgreen:
tel: 500294594 skype: lediable86
DieSpinnePL
Posty: 1982
Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
Model: NA
Lokalizacja: Skawina/Kraków

01 kwie 2008, 22:28

aptekarze :roll:
Ben_sage
Posty: 249
Rejestracja: 24 cze 2007, 22:50

26 maja 2008, 0:20

waka pisze:Witam. Tak jak w temacie. Czy ma ktoś z was porównanie jak zachowują się te dwa samochody w jeździe w zakrętach? Jeżeli ciężko o takie porównania to prosiłbym o wasze spostrzeżenia odnośnie mazdy (chodzi mi raczej o seryjny zawias). Dzięki i pozdrawiam


Znam goscia co golfem 2 objezdza subarki na krętej drodze.
Liczy sie doświadczenie i umiejetnosci.Moim zdaniem samochód nasterowny jest mniej przewidywalny dla kogoś kto nie umie jezdzić z napedem na tylną oś.Dla przeciętnego kierowcy który nie zdobywa wiedzy i nie trenuje bedzie lepsze fwd civic.
Mialem na początku po przesiadce na mx5 kilka niespodzianek :)

Interesowałem sie kiedyś civicami.Uważam że te auta bardzo dobrze zachowywują sie na zakrętach mówie tutaj o 5 i 6 generacji.

Jeżeli civic 1.6 vtek dorównuje mx-5 na prostej to podejrzewam że to 1.3 lub 1.5 silnik max :)
Przecietne lekko stuningowane 1.6 vteki osiągaja 15-15.50 na 1/4....
Sam mam kumpla który mial 15.33 bez turbo i kompresora w 1.5 5gen :)

Widzialem jakieś japonskie wyscigi w necie gdzie typ (cos w stylu tego z topgear tylko japan) siekał rx-8 i s2000 , honda 5gen 1.6

podsumowywując :

Jeśli na zakrecie stanie 2 dobrych kierowców wygra mx-5.
A jeśli stanie 2 dresików i z buta ruszą to nie chciałbym być w cabrio :)

Musisz sobie odpowiedzieć do czego ci samochód.
A porownanie tigry zamiast civica do mx-5 to komedia :)

http://www.youtube.com/watch?v=6Hyf_MOZwtY&feature=related

Jeśli mialbym wybierać civic vti i mx-5 to mimo to wolalbym slabszy silnik - rwd i tak idzie górą :)
anrasz
Posty: 152
Rejestracja: 08 sie 2007, 23:48
Lokalizacja: Warszawa

30 maja 2008, 11:56

Znam goscia co golfem 2 objezdza subarki na krętej drodze.

Lubię takie opowieści ...

A jeśli chodzi o temat prowadzenia mx5 to chyba sterotypem jest to że porwadzi się dobrze i nie wymaga od kierowcy nadprzyrodzonych zdolności ... i jest to chyba prawda
a jak to mówi Hammond w top gear jest to jeden z najlepiej prowadzących się małych samochodów na świecie.

Moim zdaniem miata zyskuje szczególnie na dość szybkich zakrętach.
Ale trochę gożej jest na wolnych jedynkowych nawrotach gdzie albo wychodzi przodem albo trzeba zamieść tyłem ...

Lecz wydaje mi się ze wiekoszość naszych odczuć jest dość subiektywnych bo chyba mało kto jeździ dany zakręt szybciej i szybciej aż z niego wypadnie ... ale taka historia była opisywana na mazdaspeed apropos 323 4x4 i zakrętów na toruńskiej (w warszawie)

Jednak reasumując to że RWD jest szybsze od FWD chyba nie podlega wątpliwości ?
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

31 maja 2008, 12:38

Jako ze mialem kilka hond i mam dwie mazdy pod domem to pozwole sobie zabrac glos;)

Mialem civica 5gen ze zmienionymi springami jedynie na seryjnym amorku. Prowadzil sie wysmienicie!!!! Bymem zszokowany ze jedzie jak po szynach. Jesli chodzi o wyjezdzanie przodem to nie ma na swiecie takiej fury ktora by tego nie robila jesli za szybko wchodzisz w zakret. Po kupieniu Miaty mialem wrazenie,ze smiga ciut gorzej po zakretach,ale okazalo sie ze byla to wina starych zmaltretowanych opon i felg. Po wymianie docenilem uklad kierowniczy i zawieszenie Miaty i zrozumielem dlaczego ma tak dobre oceny wsrod fachowcow. MX5 prowadzi sie istotnie lepiej niz honda choc ta roznica nie jest az tak wielka jakby sie wydawalo. Jasne jest ze inwalidztwem hondy jest FWD i tu wygrywa mazda bardzo. Po roku jazdy MX5 i wczucia sie troche w RWD powiem szczerze ze nie wyobrazam sobie mojego garazu bez zadnego RWD!!!!

A jesli chodzi o FWD to nabylem ostatnio auto rodzinne w postaci 323F SPORTIVA 2001r 2.0l 131KM i powiem Wam,ze 323F w tej wersji jest GENIALNA W PROWADZENIU!!!!!!!!!!!!
Auto mimo ze FWD kladzie mnie na lopatki. Dla porwnania powiem tylko,ze nie czuje roznicy jesli chodzi o pewnosc prowadzenia i zawiesznie(poza wiekszym komfortem) jak zmieniam w ciagu dnia auta. Oczywiscie charaktreystyka silnika jest inna i 323F potrafie jezdzic spokojnie ;) ,ale prowadzenie to bajka,mimo dosc znaczniej roznicy gabarytow. Jedyny minus ze 323F nie zawija dupska tak fajnie jak Miata przy ostrych manewrach jesli nie szrpnie sie recznego.
Dodam tylko,ze wersja Sportiva rozni sie od zwyklej 323F jesli romawiamy o prowadzeniu dosc sztywnym,ale zarazem jeszcze w miare komfortowym zawiszeniem i co mnie mocno zdziwilo... seryjna ROZPORKA z przodu!!!!

Szczerze moge polecic te auto jesli ktos uwielbia jazde Miata a musi smiegac z rodzina ;)
Po co jezdzic skoro mozna latac...
AGENt
Posty: 2019
Rejestracja: 10 lis 2006, 18:52
Model: NA
Wersja: oryginalna
Lokalizacja: Bayern

31 maja 2008, 14:48

Dziś śmigałem sobie drogami w okolicy Trzebini i napatoczyła mi się beemka 325 w wersji cabrio, z 2008. Na zakrętach nie mogła mi uciec, a nawet zwalniałem, ale na prostej trochę odchodziła. Ale pociesza mnie fakt, że 1,8 daje rade 2,5 litrowej beemce :cool:
Ben_sage
Posty: 249
Rejestracja: 24 cze 2007, 22:50

01 cze 2008, 21:44

anrasz pisze:
Znam goscia co golfem 2 objezdza subarki na krętej drodze.

Lubię takie opowieści ...

Jeśli masz subare i możliwość odwiedzenia okolic warszawy odezwij sie do mnie na pw.
Gosci którzy umieją jezdzić subarami jest naprawde malutka garstka.
Potaniało to i sporo osob dla szpanu je kupuje.Teraz jeżdza nimi dresy z mugenem.

Ostatnio miałem możliwość przejechania sie z klientem w firmie znajomego mial wrxa z 2004.
Typek do pogadania ok.Jednak nie zszokował mnie umiejetnosciami swoimi :) bywa to też wersja wrx 225 koni która w seri jest do bani :)
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

04 cze 2008, 16:26

Ben_sage pisze: bywa to też wersja wrx 225 koni która w seri jest do bani :)


Fanem Subaru nie jestem,ale tu to chyba troche przesadziles :shock:
Po co jezdzic skoro mozna latac...
Ben_sage
Posty: 249
Rejestracja: 24 cze 2007, 22:50

05 cze 2008, 10:52

Poważnie jechalem i tak wolna była że sie w glowie nie miesci ma chyba 7,2-7,5 do 100.
W srodku subaru zaoferowało nam niezly szans w tej cenie :) wykonanie plastiki masakra...
Facet mówił że kupuje sti , ciekawe czemu nie podbił jej do 270 koni skoro taka jest możliwość , kiedyś czytalem na forum subaru że nie jest to odpowiednia baza do tuningu.Że nie oplaca sie bo beda ciagle jej naprawy.

Wiesz sam myslalem nawet bardzo o wrxie bo to w granicach mojego budzetu na za rok by było :) ale jednak w zyciu, wolalbym ciup wolniejsza 1.8 NB niz subaru wrx :)

Jedynie co było fajne to wkręcający boxer i zawór upustowy.

W GT jest katalogowo mniej koni ale ona duzo lżejsza chyba jest i bardziej zrywna :)
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

06 cze 2008, 23:22

http://bluebox.zary.com.pl/moto_info/tech_data/dane_subaru.htm

jak dla mnie 6,2 do 100km/h to juz sie nawet fajnie zbiera.
WRX to model bardziej cywilny,a STI to bardziej wyczynowy,co widac po roznicy w cenie zakupu...
Mimo,ze wrecz nie lubie Subaru Imprezy,bo uwielbiam Evo to nadal twierdze ze raczej przegiales... :roll:
Po co jezdzic skoro mozna latac...
Ben_sage
Posty: 249
Rejestracja: 24 cze 2007, 22:50

07 cze 2008, 0:02

Hejka
Subaru GT ta starsza buda ma w seri 6.4 do 100km/h.
WRX jest cieższy.
O wrxach mam kilka danych wiec nie sugeruje sie nimi.Dalbym se ręke uciąć że kiedyś widzialem info 7.2 do 100 już sam nie wiem.
Jeżdze też z bratem 323 GTX TQ ktory ma 7 do setki i nie odczuwalem lepszego wyniku w WRXie.
Co do evo zgadleś to moje marzenie piekny samochód stylistycznie no i technologicznie lepszy od subaru...
Subaru wrx(nie Sti) niema chyba zakutego silnika jak Evo.
Rozmawialem z kumplem i tak jak mówisz doszedl do wniosku że to dynamiczna wersja dla ludzi i dlatego planuje STI zamiast modów w wrxie :) Może w przyszłym roku przejade sie nią bo kupi :)

Tak czy siak teraz mam porównanie może nie z STI ale z WRX i powiem że podrasowana 1.8 Mx-5 daje dużo radości :)

Kiedyś Marzyło mi sie S2 ale trudno dostać w sensownym stanie :( i A4 która ma bardzo dobrą jednostke 1.8T V5 Silnik pracuje extra i maja generalnie pancerne napedy quattro.

Jednak brakuje mi mazdy.Szczerze ? jazdy bokiem która w quattro w sezonie cieplnym jest mocno ograniczona a zimy różne bywają.Myślalem też o 200sx ale to skarbonki a te w nowszej budzie zadbane od 35 tys :) a po bułki nimi nie jezdzili :)

Przed sprzedaża mialem okazje pojezdzić mazda na placyku lekko uśnieżonym (łapał przyczepność) i było kilka oponek do tej chwili pamiętam ten czas....

Sami dobrze wiecie że od Mx-5 nie latwo sie oderwać :mrgreen:




:oops:
GRAF
Posty: 298
Rejestracja: 05 cze 2008, 21:35
Lokalizacja: Kraków

25 cze 2008, 22:47

przed MX-5 mialem nowe STI 07 (w ktorym mialem wypadek) i ani WRX ani STI nie mozna porownac do MX-5tki Subaru sa genialnie stabilne na nierownych nawierzchaniach o jakim kolwiek nadazaniu MX-5 NB 1.8 za WRX nie ma mowy im gorsza nawierzchnia tym wiecej odstaje, na prostej WRX znika. MX-5 jezdzi sie wysmienicie ale na naszych drogach ( np. w Krakowie) ciezko wykorzystac jej potencjal.
zyzy
Posty: 126
Rejestracja: 13 kwie 2008, 10:15
Lokalizacja: WPR
Kontakt:

03 lip 2008, 21:34

To zupełnie inne auta ale...
mam civica 6gen 182KM na koni sporcie i Madzie nb anniversary, co prawda nie miałem okazji pojedzić mazdą po torze, ale mam takie wraznia
MAzda mniej przewidywalna ( dopiero ucze sie jedzić rwd), rewelcyjnie wchodzi w zakrety, ale puki co mam pewien dystans.
Wolniesza na prostej, nizej się kręci.
Civic zaliczył kilka lap race i trackday i bardziej go znam, napewno bedzie gorzej sprawował na krętych waskich próbach, przy szybkich zakretach płuży przodem mimo szpery (winą mogą byc kiepskie opony )
Ponizej 5500 obrotów czyli bez vteca nie bardzo chce jechac
Civic jest bardziej komfortowy. W madzie mam nowy zawiasik i czasem ciut trzensie.


Oba auta sprawiają mega radość z jazdy, ale prawdopodobnie bedę sprzedawał civica
mx5 10th Anniversary
Ben_sage
Posty: 249
Rejestracja: 24 cze 2007, 22:50

06 lip 2008, 20:58

Jest bardziej stabilna nie tylko na dziurawych nawierzchniach ale i na torze.
no i w praktyce w PL subaru zawsze bedzie góra pod kazdym względem.
Graf a powiedz mi kupujesz jeszcze subarke ? zrezygnował byś z mx-5 na rzecz Sti ? :)
GRAF
Posty: 298
Rejestracja: 05 cze 2008, 21:35
Lokalizacja: Kraków

08 lip 2008, 13:22

Ben_sage pisze:Jest bardziej stabilna nie tylko na dziurawych nawierzchniach ale i na torze.
no i w praktyce w PL subaru zawsze bedzie góra pod kazdym względem.
Graf a powiedz mi kupujesz jeszcze subarke ? zrezygnował byś z mx-5 na rzecz Sti ? :)

tak kupuje STI (bo to cos wiecej niz samochod :wink: ) ale kto powiedzial ze sprzedaje MX-5? zamienilbym ja pewnie na S2000 lub Z3 M ale musialbym sie przejechac nimi a i tak pewnie relacja cena/fun w Mazdzie jest najlepsza :cool:
Ben_sage
Posty: 249
Rejestracja: 24 cze 2007, 22:50

13 lip 2008, 0:50

hmm Zmieniłbyś na s2000 lub z3 np 2.8 ze względu na motor czy może cos innego?
s2000 ma fajny motorek ale jak cala reszta itp to nie wiem.
Bmw z3 ma wiekszy motorek jest napewno ciezsza pewnie bezpieczniejsza i ma mocny naped swietnie sie nadaje do palenia gumy lub driftu.

Mnie sie bardzo podoba s2000 ale cenowo duza roznica miedzy z3 np 2.8.
Za 40-50 tys tyle ile najtansze s2000 można miec prawie NC miate.
Robileś jakieś porównanie mx-5 z z3 ?

Lub w internecie wiesz gdzie są jakieś fajne testy ? porównania

mx-5 vs s2000 vs z3
ODPOWIEDZ