MX-5 Klub Polska

31 stycznia.. Poważny Top down, przez cały gdańsk i z powrotem:) ciepły dzionek i nie wytrzymałem. Bezcenne było spojrzenie policji !! pozdrawiam i pamiętajcie!! Szeleństwo ma 4koła i znaczek mazdy:D

Crazy Man!!! ...ale ogrzewanie masz sprawne?

Heheh Ancymon, jesteś oficjalnym pierwszym bezdasznikiem tego roku Gratuluje!

hehehehe Ancymon to wariat!!!!
FIve ma racje.
No. 1 this year!!!!!!

Uuu, Ancymon! respect:) Jakby trzeba było Ci potem podwieźć jakieś medykamenty na przeziębienie, to pamiętaj, że możesz na mnie liczyć:)

Już jechałem w tym roku bez dachu, chwilę ale powinno się liczyć... Jakoś w okolicach 5 stycznia po podolanach w poznaniu

Dziękuję!:) było wesoło! Czasem ktoś się pukał w głowe z pieszych, czasem ktoś pokazywał "ok". Było naprawde fajnie, w trasę się nie wybiore, ale jak na krótkie wypady to czekam na kolejny słoneczny. Po raz pierwszy ocieplenie klimatu pokazało swoją ludzką strone:-)

A pilotka zdala egzamin? Czy moze raczej papacha? . Gratuluje fantazji, ja od kilku dni lykam prochy, chyba przez to ocieplenie organizm mi sie rozregulowal

Mayk pisze:Już jechałem w tym roku bez dachu, chwilę ale powinno się liczyć... Jakoś w okolicach 5 stycznia po podolanach w poznaniu

Nie liczy sie bo Ancymon napisal pierwszy
Pamietaj ze to puchar przechodni, w przyszlym roku moze trafic do kogos innego

Teraz to i ja zaluje, ze sie nie zglosilem, bo chyba bylbym 1. lub 2. - top down w weekend ok. 12 stycznia!! Trudno, poczekam na przyszlego roku

Ja cala zime jezdze top down Srednio 3-4 razy w miesiacu

Dzisiaj miałem isc do garażu tak tylko windschota przymierzyc i tez nie wytrzymałem... Spojrzenia ludzi zaiste bezcenne Dodam że to był mój pierwszy w życiu top down wiec wrażenia podwójne. Jutro chyba powtórka

a ja babcie wczoraj przewiozłem bez dachu, aż jej się uśmiech pojawiał od ucha do ucha, a niby to taki diabelski wynalazek

ja tydzień temu HT zostawiłem w garażu, i narazie 4 top lessy zaliczyłem

Ja jeszcze z hardtopem mykam. Prawdopodobnie pod koniec lutego dopiero ściągne i felgi letnie założę

A ja jeszcze z HT Ostatnio wiecej czasu spedzam pod maską niz pod dachem ale kusi mnie diabelnie, jak tylko bedzie optymistyczna prognoza pogody zalicze swoj pierwszy raz

ja tez już swój pierwszy raz w tym roku mam za sobą;p
a ostatnio z Cientkim sie ganialiśmy top lesss po centrum

wam to jednak dobrze. tydzien temu tez myslalem, ze wreszcie zalicze pierwszy top down w tym roku, a jak przyjechalem na ten weekend to jakies wiatry sie pojawily z deszczem i co najwyzej moglbym w garazu zdjac dach

Skoro już się chwalimy, to ja dwa razy. Pierwszy- koniec stycznia.

No cóż, pochwalę się i ja; tylko raz, po zakupie auta w lutym, w Bielefeld, było +16 st ale po paru km po wyjezdzie na autostrade trzeba bylo stanac na P i założyć `kaptur`.
Teraz ćwiczę z nowym hardem, zwłaszcza w obliczu huraganu Emma w Katach (Katowicach).

Melduje wykonanie zadania! Dzis przezylem swoj pierwszy raz z opuszczonym dachem w tym sezonie 1,5 godziny smigania po miescie, trzeba byc twardym a nie mięTkim ogrzewanie daje rade

Ja tez chcialem sie pochwalic ale to nie byl pierwszy raz w tym roku wystrczy choc troche sloneczka

I ja,i ja!!! Gdańsk- Sopot- Gdynia i z powrotem Cudownie było dopóki mojego mężczyzny ucho nie rozbolało...

pochwalę się, a co tam! nie jestem już dziewicą i właśnie przed chwilą zaliczyłem swój pierwszy w życiu top down w warunkach innych niż letnie

Jak było?:)

Bosko!!! Na dodatek mina mohera na przystanku bezcenna