Toyota 86 - Roadster ??

[Meanmachine]

Nie roadster, ale ciekawe porownanie

[B4ndit]

Trochę się w sierpniu w temacie GT-86 Roadster działo, a tu cisza. Na początku sierpnia była informacja, że GT-86 Roadster nie będzie. Powód: zbyt wysoka potencjalna cena i pewnie brak możliwości nawiązania walki o klienta z MX-5. Krótko po tym informacja ta została zdementowana:

http://www.inautonews.com/toyota-gt-86-convertible-is-not-cancelled#.Ug8wmpLxoxk

Ciekawe czy kreatywny marketing albo może sondowali rynek?

[Arturo_tiburon]

z czapką na głowie

[Mały Książe]

ale ładna ! : )

[B4ndit]

Ciekawe czy oficjalne zdjęcie? Wygląda fajnie, ale chyba mimo wszystko MX-5 mi się bardziej podoba. Ciekawe jak będzie z ND.

[Alex]

Trochę się w sierpniu w temacie GT-86 Roadster działo, a tu cisza. Na początku sierpnia była informacja, że GT-86 Roadster nie będzie. Powód: zbyt wysoka potencjalna cena i pewnie brak możliwości nawiązania walki o klienta z MX-5.

od dawna mi sie wydawalo ze cena tego auta - mimo ze fajne - jest cokolwiek za wysoka.

[Arturo_tiburon]

cena jest dokładnie taka jaka ma być tam siedzi xxxx ludków z kalkulatorami zanim wyjdzie cena do ludzi i zapewniam was , że ich celem nie jest przewartościowywanie auta, po prostu to musi kosztować a im więcej kosztuje tym lepiej bo bardziej zniechęca do kuowania cabrio z ławeczką dla dzieci zamiast prawdziwego roadstera ...jak bym chciał wozić ludzi to bym kur$a kupił autobus i tak trzymać

[Kurak]

Takie coś znalazłem. Nawet sympatyczne.

[Polinski]

Wyglada super, ale wykluczy trackdayowcow - wrzucenie rollbara bedzie wiazalo sie z rezygnacja z tylnych miejsc. Przypuszczalnie bedzie wazyc odrobine wiecej niz coupe, wiec w koncowym rozrachunku (z rollbarem) bedzie to dwumiejscowe auto wazace 100-150kg wiecej niz MX-5.

[Sebuu]

Cena będzie musiała być wyższa niż wersji z dachem więc będzie kosztował co najmniej 150tys. Jeździłem tym autem daje mnóstwo frajdy nawet przy małych prędkościach tak jak mx5. auto jest nowe a już kultowe posiadające grupę zapaleńców którzy już przy nim dłubią [URL=http://www.speedhunters.com/2013/08/engine-swaps-turbo-power-86-style-spotlights/]więcej fotek[/URL]

[Arturo_tiburon]

wersja subaru jakoś do mnie lepiej przemawia, miałem na pół godziny to pod butem i całkiem przyjemne ale w sumie 200 koni w aucie ok 1,3 tony które bardziej wygląda niż jedzie nie dawało mi większych wrażeń niż cx7 delikatnie dłubnięta do 300km po jeździe poszedłem po dane i wszytko jasne subaru ma bardzo podobny współczynnik masy do mocy co moja cx7 więc żeby to robiło zamieszanie jak dla mnie potrzeba minimum 50 koni więcej ...to nie jest nic do porównywania z mx5 IMHO alternatywa dla innych coupe niestety brakuje mocy w wersji fabrycznej

[Meanmachine]

Swoim cx7 też tak latasz?




Chwile się zastanowiłem iiiiiii... 1.1tony i 150KM vs 1.3tony i 200KM, golym okiem widac ktore proporcje korzystniejsze. Wiec chyba bardzo subiektywnie oceniles ta przejazdzke, albo slabo butowales.

[fifomaniak]

Dajcie spokój, to nie ma być potwór, tylko auto dla funu, stosunkowo niedrogie. Co innego w tych pieniądzach jest teraz sensownego w tej kategorii oprócz MX-5? Dodatkowo dochodzą jeszcze 2 siedzenia z tyłu, więc można dzieciaka przewieźć, jak trzeba. Tak szczerze, to chyba mój target za kilka(naście) lat, jak wartość na rynku używanym trochę spadnie, i nie wyjdą żadne kwiatki z awaryjnością w międzyczasie Niekoniecznie w cabrio.

[Mrcnsb]

Miałem okazję się przejechać gt86 z dłubniętym wydechem przez toyotę (Salon Toyota wiśniewski pod warszawą w laskach), podobno miała jakoś w okolicach 210km. Ładnie przyspiesza, dzwięk super, biegi wchodzą ciężko jak w mazdzie. Ogólnie bardzo przyjemny samochód, ale spodziewałem się mocniejszego łubudubu po wciśnięciu na gaz.

[Alex]

ja jechalem seryjnym GT86, faktycznie fajnie z lekkim oporem (i krotkim skokiem) chodzi skrzynia ale tez hamulce i uklad kierowniczy. Auto sie bardzo fajnie czuje i jedzie w miare ok - ale jak na 200KM i 1250kG to jakby slabo. Mialem wrazenie ze moja Prelude (zmierzone 191KM i waga 1350+, ofc FWD) jedzie lepiej

Moze jest to troche zwiazane z tym ze wersja seryjna jest nieco wygladzona (z powodow np. emisji spalin czy innego co2), poza tym nowoczesne silniki z plynnymi zmiennymi fazami maja rowniejszy przebieg momentu niz skokowy VTEC w starych Hondach ktory daje wyrazny "kop"

druga rzecz ktora mi sie srednio podobala to odcinka równo, równiósieńko z granica czerwonego pola na obrotku.

[Kubaaa]

druga rzecz ktora mi sie srednio podobala to odcinka równo, równiósieńko z granica czerwonego pola na obrotku

To chyba właśnie idealnie, po co to piłować skoro tam już więcej mocy nie ma, według mnie jest czytelnie i sensownie to zrobione, a jak coś podłubiesz to wtedy będziesz kręcił poza kreskę...

A co do mocy, 200 kucy w tym aucie pozwala bardzo fajnie jeździć, nie zapier.. jak dziki osioł bo to nie jest auto na tor (przynajmniej w serii), jedzie tak samo jak lżejsza NC ze słabszym silnikiem.

[Kurak]

druga rzecz ktora mi sie srednio podobala to odcinka równo, równiósieńko z granica czerwonego pola na obrotku.

W MXie masz to samo. Wystarczy potencjometrem wyregulować obrotek (:

[Alex]

druga rzecz ktora mi sie srednio podobala to odcinka równo, równiósieńko z granica czerwonego pola na obrotku.

W MXie masz to samo. Wystarczy potencjometrem wyregulować obrotek (:

ueee nie o to mi chodzilo ... jak dotad nie spotkalem jeszcze auta ktore ma taka odcinke, zawsze bylo cos wyzej.

Mnie wystarczyloby zeby byla ok 7700, przy czym nie chodzi mi o zaden zysk na przyspieszeniu etc ale to to by odcinka nie powodowala hamujacego szarpniecia jesli przypadkowo tyci sie ja przekroczy. A tak wlasnie mialem - depnalem na 2ce i planowalem dokrecic rowno do granicy czerwonego - a tu spotkalo mnie szarpniecie tuz przed wrzuceniem 3 biegu

Wiem ze zawsze mozna przeprogramowac ale troche to poki co kosztuje (Maptek i takie tam) poza tym ta odrobina obrotow silnikowi nie zaszkodzilaby raczej. No chyba ze w trybie VSC off jest inaczej bo ja akurat jechalem z fajna dlugonoga blondynka z saloonu Toyoty na pelnym kagancu (VSC on) bo nie chcialem pani stresowac ani popsuc auta.

[Arturo_tiburon]

Swoim cx7 też tak latasz?




Chwile się zastanowiłem iiiiiii... 1.1tony i 150KM vs 1.3tony i 200KM, golym okiem widac ktore proporcje korzystniejsze. Wiec chyba bardzo subiektywnie oceniles ta przejazdzke, albo slabo butowales.

Ty chyba uwielbiasz dyskutować z własnymi myślami,
przeczytaj co pisałem może jeszcze ze dwa razy - nie robi wrażenia po prostu i niestety wpisuje się w całe stado nowych aut które bardzo wyglądają agresywnie a nie bardzo jadą i naprawdę jest to przezabawne kiedy mi wklejasz taki film.
cx7 jest zupełnie z innej bajki chyba nie muszę tego tłumaczyć, to co można porównać to jak się auto zbiera i tu niestety IMHO jest słabo, generalnie jak na codzień poruszasz się czymś znacznie powyżej 200km to troche zmienia się percepcja i naprawdę jak siadałem z civica 115 kuca do 200 kuca to tez się wydało że oj rakieta...stara dobra ITR albo CTR wciąga prawdopodobnie to nowe subaru/toyota i głównie mniejsza masą ale i silnik ma znaczenie bo czerwone pole zaczyna się delikatnie w innym miejscu

...weź sobie wyobraź że siedzisz w tym cudzie i jakiś dziadek w cx7 jedzie równo z Tobą od świateł no przecież to przezabawne .........

[thekingisback]

seryjny cx-7 mimo 260 km i tak jest wolniejszy od toyoty , a druga sprawa , nawet jezeli v max jest podobna i od 0-100 maja porownywalne czas to napewno toyota daje duzo wiecej frajdy z jazdy. Toyota to nie jest super sporotwy samochod bardziej postawiono na design niz na mocny silnik , Cena 140 tys to nie jest wiele jak za takie auto. Gdzie zwykłe nowe samochody nie wyrozniajace sie z tłumu sa w podobnych cenach.

[Mały Książe]

Akurat start ze świateł i SUV na równi obok Twojego japońskiego, sportowego auta to nic niezwykłego, bo każde X5 w dieslu bierze Miatkę ze świateł, i też nie potrzeba żadnych AMG aby łyknąć taką Toyotę... to nie są auta od tego - zresztą co tu dużo mówić, mam czasem okazję pojeździć X5 4.4i i ten samochód potrafi łyknąć ze świateł sporo dużo szybszych samochodów (dużo szybszych, mam na myśli np. to jak potrafią pójść w zakręcie, Hondy jakieś szybkie, MX-5, czy inne takie...) - ale to nie o to chodzi, duża pojemność, moc i moment... wiadomo, że takie auto idzie z każdej prędkości od 160 do 200 idzie w dosłownie moment, ale i do tego zostało stworzone... Ani MX-5, ani GT86 to nie są mistrzowie prostej, porównanie do CX-7 oczywiście nie ma żadnego sensu, ale CX-7 właśnie bliżej do takiego króla autostrady, niż lekkiemu sportowemu autu, które ma zapewniać przede wszystkim radochę z jazdy, taką malującą uśmiech na twarzy, towarzyszący obsłudze precyzyjnego układu kierowniczego, przepinania biegów nadgarstkiem, strzelania ze sprzęgła, zarzucaniu tyłkiem, czy lawirowaniu po ciasnych łukach... lataniu po prostu dla przyjemności, dla samego faktu precyzyjnej, szybkiej i niesamowicie ekscytującej jazdy samochodem...

Moim zdaniem GT86 jest dokładnie takim autem, jakim w swoim czasie było AE86 - nie najmocniejszym na świecie, ani nie najszybszym - ale zapewniającym przede wszystkim DOZNANIA i jedność kierowcy z pojazdem... nie oszukujmy się, które z nowych samochodów to oferują... MX-5? GT86/BRZ? kilka modeli Alfy Romeo? kilka modeli BMW, Audi... Porsche, Lotus...? i supersamochody za grube miliony... spójrzcie na 15 letnią Mazdę 323F, czy Hondę Civic, Accord, Prelude... cokolwiek - to zwykłe pojazdy codziennego użytku, a na sprawnych zawiasach, potrafią budzić w kierowcy dosłownie pierwotne instynkty, to wspaniałe, że w dzisiejszym świecie minimalizacji, uniwersalizacji, silników mających trzy cylindry, pojemności i 170 koni powstają takie auta jak MX-5, GT86, czy Porsche Boxster... to samochody dla nas, dla miłośników prawdziwej jazdy, panowania nad samochodem, kontrolowania go i wspólnych z nim zabaw...

[Meanmachine]

przeczytaj co pisałem może jeszcze ze dwa razy

Dla pewności tak zrobiłem, nic się nie zmieniło. Teraz powinienem polecić Tobie to samo, ale nie mam pewności czy nie uniesiesz się dumą i będziesz dalej brnął w to, że sobie coś ?uroiłem? Dlatego wypunktuje wszystko jedno pod drugim, żeby łatwiej Ci się czytało ... i ze zrozumieniem (mam nadzieję).

...weź sobie wyobraź że siedzisz w tym cudzie i jakiś dziadek w cx7 jedzie równo z Tobą od świateł no przecież to przezabawne .........

powiem mu to samo:

Swoim cx7 też tak latasz?

MX-5 (przynajmniej 1.6) dostaje baty na swiatlach praktycznie od kazdego TDI, nie mam najmniejszych kompleksow z tym zwiazanych. Jako posiadacz MX-5 powinieneś o tym doskonale wiedzieć. Nie o start ze świateł tutaj chodzi.

potrzeba minimum 50 koni więcej ...to nie jest nic do porównywania z mx5

Chwile się zastanowiłem iiiiiii... 1.1tony i 150KM vs 1.3tony i 200KM, golym okiem widac ktore proporcje korzystniejsze. Wiec chyba bardzo subiektywnie oceniles ta przejazdzke, albo slabo butowales.

MX-5 już wypada gorzej, a co dopiero jeśliby dodać 50KM BRZ/gt86...


PS. Nie zlosc sie, ale irytuje troche kiedy trzeba już tłumaczyć i wyjaśniać dosłownie dwa zdania.

[ Dodano: 24-08-2013, 10:18 ]
arturo_tiburon, pozowliłem sobie JESZCZE RAZ wszystko przeczytać (ale ubaw) i stwierdziłem, że Ty musisz strasznie nienawidzić swoją MX-5. Cały tydzień jeździsz firmowymi TDI/CXami > 200KM, po czym wsiadasz spragniony wrażeń w to swoje "cudo" (tak właśnie postrzegają MX-5), a tam tylko marne 110/140KM pod maską, zamuł taki, że w miejscu stoi. Dojeżdżasz do świateł i na deser.... baty od dziadka w SUVie. Ale wtopiłeś z tym MX-5, naprawdę....

[ Dodano: 24-08-2013, 10:57 ]
EDIT jednak masz 1.8, ale do BRZ i tak Ci brakuje takze... over n out

[Hantkus]

"Proste są dla szybkich samochodów. Zakręty- dla szybkich kierowców." Colin McRae
Nie kłóćcie się już dziewczyny

[majk]

Tak patrzę na tę GT86 i dochodzę do jednego prostego wniosku. Sto razy bardziej wolałbym kupić roczne STI niż Toyotę

[Zdebek]

jeśli chodziłoby jedynie o to kto najszybciej pokonuje zakręty i kto najszybciej rusza ze świateł to jeździlibyśmy takimi samochodami:
http://www.motoblog.com.pl/wp-content/uploads/2009/01/ferrari-f1-2009-41.jpg

[Arturo_tiburon]

ok dziewczyny to jest super zajebisty samochód ale powiedzcie mi tak po męsku dla odmiany nie chcielibyście tam mieć 50 kucy więcej ok to że mi nie wyrywa majtek to nie znaczy ze nie jest to fajne auto generalnie na pewno daje sporo frajdy tylko pls zaakceptujcie fakt ,że są ludzie dla których 200kuca to deko za mało w aucie które tak agresywnie wygląda ok? i już kochamy się wszyscy

[thekingisback]

koleżanko wiadomo że lepiej miec 50 kucy wiecej niz mniej ale rozmowa byla na inny temat.

[Szczupak]

Zdebek, jedyne dwa powody, dla którego nie jeżdżę takim samochodem jak wkleiłeś to:
1. nie stać mnie
2. nie ma homologacji drogowej

także kiepskie porównanie wrzuciłeś

A i co do gt86 - fajny samochód, ale wolałbym w wersji roadster i jakoś nie będę się kłócić o wyższości świąt bożego narodzenia nad zaduszkami z kimś, kto woli cx-7 :/

[Zdebek]

A czy kiedykolwiek jeździłeś bolidem F1?
Bo jeżeli nie, to na jakiej podstawie popierasz swoje zdanie:)
Bo ja jechałem i to jak skok na bungee. Nie wiem czy chciałbym tak odwozić dzieciaki do przedszkola:)

[funky]

Zdebek, niesamowite, że jechałeś bolidem F1, doprawdy.
Temat mówi jednak o czymś innym niż "czym jeździliście w swoim życiu"...