Oglądałem to auto.
Jest cale malowane i to brzydko. Są zacieki lakieru w widocznych miejscach, od strony kierowcy przez lakier widać szpachlówkę. Całe auto jakby zostało zakurzone po malowaniu. Naklejki z vinem pomalowane niechlujnie.
Rdzę szukałem ale nie znalazłem. Może nie szukałem zbyt dokładnie bo lakier mnie mocno zniechęcił. Podobnie od spodu. Prócz przegniłego wydechu wygladało dobrze ale spod oglądałem pobierznie i nie w kanale czy na podnośniku.
Jeżeli chodzi o bezwypadkowość to wg mnie przód od strony pasażera był walnięty. Na masce i na blotniku brak naklejki z vinem, pęknięte podszybie i jeszcze coś mi pod maską nie pasowało.
Dach wyglądał jak by był
oryginalny i jak by sie mial zaraz rozlecieć Ze starości wiec go nie otwierałem. Zaczepy ładne.
Jechałem. Bije coś w tylnym kole.
Klima nie działa. Właściciel mówił coś o nabiciu, o zatykającym sie przewodzie ale wiadomo, że nabić sie tego nie da i bez przeróbki na aktualny czynnik sie nie obędzie. Wiec około 2000 trzeba pewnie liczyć jeżeli wszystko będzie sprawne.
Z plusów
- wydaje mi się ze Ma działające vlsd
- lakier wyglada na malowany dawno i mimo wszystko nic za bardzo nie wyszlo. Zderzak Ma juz pęknięcia. Na aucie są rysy i wydać mikroryski wiec nie wyglada na świeżo malowane.
- ładne wnętrze
- auto sztywne, nie skrzypi itd
- jakieś papiery I ksiazki
- mocowanie na tonneou persening pod szyba i na lusterkach,
- ladne radio i zaślepka schowka.
Ja na auto się nie zdecydowałem.. właściciel nie byl skłonny do negocjacji. Auto wyglada słabo za tę cenę. Licząc cenę auta plus klima + malowanie + dach + wydech = to jednak wole poczekać na coś gotowego. Zwłaszcza ze po 7 latach stania pewnie coś wyjdzie.
Rockatansky pisze: ↑21 lip 2020, 14:26
Gdyby ktoś się podpalił do tej czarnej blaszki:
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-mx- ... llery-open
VIN: JM1NA3518L0126777
Gość jest drugim właścicielem. Przebieg oczywiście w milach.
Pierwszy sprowadził auto na mienie. Auto stało nieużywane przez 7 lat.
Gość niewiele wie o aucie, nie potrafi powiedzieć jakie dokumenty zostały od nowości.
Auto całe pomalowane i te ciemne łaty, które widać na zdjęciach to nie jest odbicie, czy załamanie światła
PODOBNO bez rdzy, ale "przydałoby się wyczyścić i zakonserwować od spodu".
Nie działa klimatyzacja, reszta PODOBNO sprawna. W moim odczuciu kupił za 10 od spadkobiercy, ogarnął podstawy i goni ją dalej.
Tyle ode mnie, jeżeli ktoś się zdecyduje obejrzeć na miejscu to niech napisze kilka słów jak na żywo, ja odpuściłem.