MX5 NCFL– UPADEK LEGENDY

Forum główne a tematyką prowadzącą jest mx-5.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

19 maja 2016, 8:15

Jak tak dalej pójdzie to dwie pierwsze generacje zaczną ceną przeskakiwać NC-ki (różnica i tak już się zaciera).

Paratasman - szczerze współczuję. W grudniu jeszcze łudziłem się, że to jakaś pojedyncza wpadka, ale pech, który od tamtej pory Cię prześladuje, niejednego zniechęcił by do Miaty. Jeśli dalej będzie się ciągnął, to może faktycznie pomyśl nad zmiana egzemplarza, albo nawet generacji - tak na próbę.
Awatar użytkownika
danielski
Donator
Donator
Posty: 330
Rejestracja: 12 sie 2014, 20:02
Model: NC
Wersja: 2.5
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

19 maja 2016, 10:14

Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

19 maja 2016, 14:44

Paratasman - szczerze współczuję. W grudniu jeszcze łudziłem się, że to jakaś pojedyncza wpadka, ale pech, który od tamtej pory Cię prześladuje, niejednego zniechęcił by do Miaty. Jeśli dalej będzie się ciągnął, to może faktycznie pomyśl nad zmiana egzemplarza, albo nawet generacji - tak na próbę.[/quote]

Boli to, że psuje się mimo, spokojnej eksploatacji. A najgorzej, że się psuje w sezonie, zimą kiedy stoi w garażu jest sprawna :D.
Za oknem słońce, a pewnie zanim naprawią to znowu 2 tygodnie mnie. Biorąc pod uwagę dotychczasową ilość napraw i to; żeby kolejny właściciel mnie nie przeklinał, dokupiłem rozszerzenie gwarancji na kolejne 2 lata.
Jedno jest pewne - na moim egzemplarzu Mazda raczej nie zarobiła - ich zastępczymi samochodami przejechałem w ciągu ostatnich 2 lat już ponad 4000 km:-P. W serwisie czuje się jakbym jeździł Alfą, wszyscy mnie znają. Najbardziej boli mnie fakt, że nie mają zastępczych mx-5 :lol:
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Awatar użytkownika
Fifkers
Donator
Donator
Posty: 4684
Rejestracja: 10 cze 2009, 11:06
Model: NA
Lokalizacja: Białystok

19 maja 2016, 21:51

paratasman pisze:dokupiłem rozszerzenie gwarancji na kolejne 2 lata.

Z ciekawości zapytam- ile coś takiego kosztuje?
Czy to Twoją mx-5 widuję przy szpitalu DSK?
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990.
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

20 maja 2016, 4:34

Alan pisze:
paratasman pisze:dokupiłem rozszerzenie gwarancji na kolejne 2 lata.

Z ciekawości zapytam- ile coś takiego kosztuje? - prawie 2000PLN, co nie jest złą ofertą (niestety są wykluczenia - np. zawieszenie)
Czy to Twoją mx-5 widuję przy szpitalu DSK? - tak
Pozdrawiam
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Awatar użytkownika
marrazz
Posty: 512
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:39
Model: NB
Wersja: NR-Limited
Lokalizacja: London

20 maja 2016, 20:40

to nie japonska jakosc tylko wspolpraca z Fordem...

btw jesli to upadek japonskiej legendy to powiedz mi dlaczego w warsztacie, w ktorym parcuje w ciagu ostatniego tygodnia mielismy trzy przypadki powarznych awari silnika w VW Polo 1.2 3cyl (w jednym tak wygielo zawory, ze krawedzie cylindrów maja wyrypane wielkie dziury). Do tego BMW z podobnymi problemami, citroeny/peugeoty, ople/vauxhalle (na corse, vectre i astre w gnoju patrzec nie moge), mercedesy nieraz, kilka golfów a rozwalonymi pompami wody/glowicami...

a jak COKOLWIEK japonskiego przyjedzie z czym jest problem, to jest swieto. pytanie dlaczego tak jest?
NB'00 - było
NB'00 NR-Limited - jest

Abbey Motorsport
kermit01
Posty: 1417
Rejestracja: 29 wrz 2012, 11:55
Model: Inny
Wersja: Japoński :P
Lokalizacja: Warszawa

20 maja 2016, 21:12

Bo Honda i Toyota trzymają jeszcze jako tako jakość - nie licząc wpadek z dieslem.
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

20 maja 2016, 21:26

marrazz pisze:to nie japonska jakosc tylko wspolpraca z Fordem...

btw jesli to upadek japonskiej legendy to powiedz mi dlaczego w warsztacie, w ktorym parcuje w ciagu ostatniego tygodnia mielismy trzy przypadki powarznych awari silnika w VW Polo 1.2 3cyl (w jednym tak wygielo zawory, ze krawedzie cylindrów maja wyrypane wielkie dziury). Do tego BMW z podobnymi problemami, citroeny/peugeoty, ople/vauxhalle (na corse, vectre i astre w gnoju patrzec nie moge), mercedesy nieraz, kilka golfów a rozwalonymi pompami wody/glowicami...

a jak COKOLWIEK japonskiego przyjedzie z czym jest problem, to jest swieto. pytanie dlaczego tak jest?

są co najmniej 2 możliwości:
1. pracujesz w warsztacie który specjalizuje się w niemieckich i francuskich samochodach
2. a może dlatego, że w pierwszej 10 najczęściej kupowanych samochodów w Europie nie ma ani jednej japońskiej marki ? (nie mówiąc już o tym , że w Europie w 2015 VW sprzedał więcej samochodów niż Toyota, Nissan i Mazda łącznie )
http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/spr ... ing/nlpef5
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Awatar użytkownika
galwani
Posty: 208
Rejestracja: 23 kwie 2016, 20:46
Model: NB FL
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

20 maja 2016, 23:36

Patrząc na Europę owszem, najwięcej schodzi VW - weź jednak pod uwagę że Europa to także Niemcy, rodzimy kraj Audi, Mercedesa, Volkswagena i Opla, dodatkowo kraj dość zamożny w którym ludzie raczej wybierają NOWE samochody niż używane...
Spójrz jednak na podobne statystyki ale dla Polski:

http://moto.pl/MotoPL/56,88389,19436611 ... olsce.html

Tutaj tendencja już wygląda inaczej - pierwsza Skoda, potem VW a na 3 miejscu już Azja - Toyota... jeszcze ciekawiej jak zjedziesz niżej i spojrzysz na rozdział sprzedaży samochodów między klientami flotowymi a indywidualnymi. Klienci indywidualni (a takimi jesteśmy my, choć na tym forum większość raczej kupowała używki niż nowe) stawiają np Toyotę nad Volkswagena (różnica aż 3 tysięcy szt. w ciągu miesiąca.. to dużo) I zobacz jak znikoma jest różnica między 3 pierwszymi miejscami wśród klientów indywidualnych.

Co do flot - firmy kierują się rachunkiem ekonomicznym więc tutaj dużo zależy od oferty dealera, wiadomo że inna jest dla klienta flotowego a inna dla indywidualnego.

Dodatkowo - wśród wielu Rodaków nadal pokutuje mit o 'bezawaryjnych Niemcach, gównianych Francuzach i non stop psujących się Skodach'... coś co miało sens 20 lat temu dziś sensu nie ma, ale ludzie w to wierzą i tym się kierują kupując samochody. Tak czy inaczej, co raz więcej ludzi przekonuje się do Japońskiej motoryzacji...

Zatem czy to upadek legendy? Cóż, ja mam tak że jak kupuję elektronikę to ona działa i działa... kolega kupił identyczny TV co ja i po miesiącu oddał do serwisu - mój 3 lata działa i tylko wymieniam baterie w pilocie. Życie, czy to oznacza że Philips robi badziewne TV? chyba nie.. trafiłeś zły egzemplarz.
Czarna Miata na Facebooku
Czarna Miata na forum

Obrazek
piorę tapicerki samochodowe, meblowe, dywany, wykładziny, czyszcze tapicerki skórzane, i takie tam... :-)
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

21 maja 2016, 0:22

Galawi,
jeśli popatrzysz uważnie to Marrazz mieszka w UK (a nie w Polsce), a chyba przyznasz, że UK jest zamożnym krajem, to raz.
Po drugie u nas samochody japońskie są właściwie marginesem sprzedaży. W statystykach które podałeś jest właściwie tylko Toyota (Nissan i Mazda nie są nawet uwzględnione) która sprzedała zaledwie ok 8% sprzedanych w Polsce samochodów, niemieckie są w przytłaczającej większości więc i częściej bywają w warsztatach.
Po 3 jak doskonale wiesz Skoda to też niemiecka motoryzacja tyle, że produkowana w Czechach
Po 4 tak się składa, że miałem toyotę corolle i rzeczywiście była bezawaryjna, ale przejechałem nią tylko 40kkm.(i sprzedałem, bo była tak nudna, że nie dałem rady nią jeździć). Miałem za to SC sporting, którym bez problemów (poza awarią alternatora) zrobiłem 250kkm, tak samo Volvo v50 - 230KKm, Opla corsę - tu w ciągu 100KKm wymiana turosprężarki i intercoolera oraz wszystkich rur od układu chłodzenia, o innych samochodach nie wspominam bo mało nimi przejechałem.
po 5 samochód za 100tyś to nie telewizor za 5 tyś więc myślę, że nie ma o czym mówić, jakby mi się tak psuł telewizor to po prostu bym go nie naprawiał tylko wywalił
po 6 jeśli kupuję samochód w salonie, to chyba do cholery mogę liczyć na bezawaryjna eksploatację chociaż do końca gwarancji, a jeśli zapoznałeś się z moim postem to wiesz, że obecna awaria jest już 5 w ciągu 2 lat
Po 7 jeśli psuje ci się zastępczy samochód o przebiegu 3 tyś km w taki sposób, że nie jesteś w stanie uruchomić silnika to chyba jest coś nie tak z jakością
Myśl co chcesz ale JEST TO MÓJ NAJBARDZIEJ AWARYJNY samochód jaki kiedykolwiek miałem. Byłem bardzo napalony na ND ale mi przeszło.
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Awatar użytkownika
Kamien
Donator
Donator
Posty: 977
Rejestracja: 24 mar 2014, 16:09
Model: ND
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: Poznań

21 maja 2016, 16:02

paratasman pisze:Myśl co chcesz ale JEST TO MÓJ NAJBARDZIEJ AWARYJNY samochód jaki kiedykolwiek miałem. Byłem bardzo napalony na ND ale mi przeszło.


Paratasman mam dla ciebie rozwiązanie twojego problemu.

Sprzedaj tą mazdę - ona nie lubi ciebie... ty nie lubisz jej... nie przysięgałeś jej wierności aż do śmierci... weź ją wiec na otomoto ! i sprawa załatwiona.
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

21 maja 2016, 16:04

Kamien pisze:
paratasman pisze:Myśl co chcesz ale JEST TO MÓJ NAJBARDZIEJ AWARYJNY samochód jaki kiedykolwiek miałem. Byłem bardzo napalony na ND ale mi przeszło.


Paratasman mam dla ciebie rozwiązanie twojego problemu.

Sprzedaj tą mazdę - ona nie lubi ciebie... ty nie lubisz jej... nie przysięgałeś jej wierności aż do śmierci... weź ją wiec na otomoto ! i sprawa załatwiona.

Jest to dobre rozwiązanie i tak zrobię we wrześniu.
Problem jest tylko taki, że lubię ten samochód, nie lubię tylko jego awarii.
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Awatar użytkownika
HDM
Posty: 187
Rejestracja: 01 cze 2015, 8:57
Model: NC FL
Wersja: 2.0
Lokalizacja: Leszno
Kontakt:

21 maja 2016, 19:55

Troche przykro to slyszec ze upadek legendy...
Współczuje szczerze takich przykrych niespodzianek.
Sam mam NC 90 tys przebiegu u mnie jakies 15 tys i jedyne co robilem to wymienilem wszystkie plyny i bawilem sie kosmetyka samochodu.. Staram sie nie pałować mychy ciągle ale super lekko tez nie ma . Wszystko mam udokumentowane, poprzedni wlasciciel niemiec wszystko robil w aso i nie miala podobnych problemów, czyżby po lifcie cos na jakosci polecialo?
Troche wertuje angielskie forum i o katalizatorze raz kiedys chyba czytałem w nc, a tak to jedynie z powaznych usterek mozna wyszperac ze przedliftem czasem znika olej, potem wiadomo - panewka. Ale chyba tez nie zbyt często..
A tak jak juz mazda to w rodzinie mam mazde 6 ponad 200 tys nastukane z silnikiem 1.8 bodajże 2009 rok i jedyne co to padło łożysko a tak to nic narazie nie padło - odpukac w nie malowane.
Awatar użytkownika
marrazz
Posty: 512
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:39
Model: NB
Wersja: NR-Limited
Lokalizacja: London

22 maja 2016, 8:57

paratasman pisze:są co najmniej 2 możliwości:
1. pracujesz w warsztacie który specjalizuje się w niemieckich i francuskich samochodach
2. a może dlatego, że w pierwszej 10 najczęściej kupowanych samochodów w Europie nie ma ani jednej japońskiej marki ? (nie mówiąc już o tym , że w Europie w 2015 VW sprzedał więcej samochodów niż Toyota, Nissan i Mazda łącznie )
http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/spr ... ing/nlpef5


ad 1. calkowita bzdura, robimy wszystkie samochody, te wspaniale europejskie i te ch*jowe japonskie i inne tez. Jakos te drugie maja milion mniej problemow niz reszta
NB'00 - było
NB'00 NR-Limited - jest

Abbey Motorsport
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

22 maja 2016, 16:23

ad 1. calkowita bzdura, robimy wszystkie samochody, te wspaniale europejskie i te ch*jowe japonskie i inne tez. Jakos te drugie maja milion mniej problemow niz reszta[/quote]
Cześć,
A gdzie ja napisałem, że japońskie są ch*ujowe? Opisałem tylko historię napraw mojego samochodu. Po 2 jeśli dokładnie przeczytałeś mojego posta to wiesz, że napisałem, że są CONAJMNIEJ 2 możliwości a nie TYLKO 2 możliwości. Po 3 nie dziw mi się, że się wkurzam, w końcu to nie ty wywaliłeś kilkadziesiąt tysiaków na nowy samochód, który nie potrafi dotrwać bezawaryjnie do końca gwarancji.
Pozdrawiam
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Awatar użytkownika
galwani
Posty: 208
Rejestracja: 23 kwie 2016, 20:46
Model: NB FL
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

23 maja 2016, 2:25

paratasman nie dziw się ze ludzie się irytują skoro taki tytuł wątku dałeś. żadna legenda nie upada bo jeden właściciel ma problem z jednym egzemplarzem.
Czarna Miata na Facebooku
Czarna Miata na forum

Obrazek
piorę tapicerki samochodowe, meblowe, dywany, wykładziny, czyszcze tapicerki skórzane, i takie tam... :-)
Awatar użytkownika
marrazz
Posty: 512
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:39
Model: NB
Wersja: NR-Limited
Lokalizacja: London

24 maja 2016, 19:48

znajac Mazde i to jak potrafi dbac o uzytkownikow mx5 (chociazby akcja w stanach z pierwsza rozbita ND... tak tak wiem marketing) mysle ze powinienes sie z kims waznym w Mazda Polska skontaktowac, opisaci moze by Ci ja wymianili na inna... nie szkodzi sprobowac chyba? zwlaszcza ze tych usterek bylo juz pare
NB'00 - było
NB'00 NR-Limited - jest

Abbey Motorsport
Awatar użytkownika
manfredmaniek
Donator
Donator
Posty: 166
Rejestracja: 08 lut 2016, 20:57
Model: Inny
Wersja: Obecnie Bezmiatowy
Lokalizacja: KR

24 maja 2016, 22:34

marrazz pisze:znajac Mazde i to jak potrafi dbac o uzytkownikow mx5 (chociazby akcja w stanach z pierwsza rozbita ND... tak tak wiem marketing) mysle ze powinienes sie z kims waznym w Mazda Polska skontaktowac, opisaci moze by Ci ja wymianili na inna... nie szkodzi sprobowac chyba? zwlaszcza ze tych usterek bylo juz pare


No niby tak, ale z drugiej strony po to jest gwarancja z autem zastępczym (chyba ze to była opcja), żeby Ci zrekompensować, że wydałeś hajs na samochód, który muszą naprawiać. Aczkolwiek próbować można zawsze :).
Awatar użytkownika
polokokt
Donator
Donator
Posty: 1234
Rejestracja: 23 maja 2012, 8:42
Model: NC FL
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: WL

25 maja 2016, 9:04

Ja tam się Paratasman'owi nie dziwię. Kupić nowe auto za gruby hajs a potem bujać się jak z nastoletnim parchem. Choćby nie wiem jaka to legenda motoryzacyjna była, to by mnie też trafiło.
Także łączę się w bulu...
Awatar użytkownika
D4C
Posty: 419
Rejestracja: 05 mar 2016, 11:04
Model: NA
Lokalizacja: Sędziszów Młp

25 maja 2016, 11:52

marrazz pisze:znajac Mazde i to jak potrafi dbac o uzytkownikow mx5 (chociazby akcja w stanach z pierwsza rozbita ND... tak tak wiem marketing) mysle ze powinienes sie z kims waznym w Mazda Polska skontaktowac, opisaci moze by Ci ja wymianili na inna... nie szkodzi sprobowac chyba? zwlaszcza ze tych usterek bylo juz pare


Aż tak z tym dbaniem o użytkowników bym się nie rozpędzał, a przynajmniej nie w naszym pięknym kraju.
Chwilę temu oglądałem jeden odcinek turbo kamery, gdzie była taka sytuacja, że coś tam spieprzyli w ASO. Nie przy mazdzie mx-5, tylko którejś CX, ale to nic nie zmienia.
Byli z tym u rzeczoznawcy który stwierdził że naprawa była źle przeprowadzana, ASO nadal się wypierało.
Poszli z tym do rzecznika mazdy polska to też umyli ręce.

Szkoda, że nie mogę znaleźć teraz tego odcinka, dosyć dawno był emitowany. Głównie zapadło mi to w pamięci właśnie ze względu na to że rzecznik nie pomógł, bo zazwyczaj jak idą z tym do zarządów, to od razu imprezka się kończy, salon dostaje po uszach i grzecznie wszystko naprawiają.
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

25 maja 2016, 13:41

najgorzej, że dziś już 25.05 czyli 15 dzień w serwisie i jeszcze nie zrobiona - ściągają części. a sezon leci......
Pewnie będzie jak zwykle sprawna................... zimą. :(
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

25 maja 2016, 14:05

marrazz pisze:znajac Mazde i to jak potrafi dbac o uzytkownikow mx5 (chociazby akcja w stanach z pierwsza rozbita ND... tak tak wiem marketing) mysle ze powinienes sie z kims waznym w Mazda Polska skontaktowac, opisaci moze by Ci ja wymianili na inna... nie szkodzi sprobowac chyba? zwlaszcza ze tych usterek bylo juz pare

Są na tym świecie rzeczy, które nigdy się nie wydarzą. Wymiana??? W Polsce???? W Stanach gdzie jest duży rynek traktują takie akcje jako formę reklamy, ale w Polsce to niestety niemożliwe. U nas jeszcze nie traktuje się klienta poważnie.
A reklamę, a raczej antyreklamę to mazda sobie zrobiła gdy zepsuł się ich samochód zastępczy na wyjeździe ze szpitala, dzięki czemu zablokowałem wyjazd z połowy parkingów. Trzeba przyznać jednak, że ASO Białystok się postarało - w ciągu 30 min był serwisant i wyłączył immobiliser, a wcześniej telefonicznie powiedzieli jak odblokować automatyczną skrzynię biegów by dało się zepchnąć samochód.
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Dumlas
Posty: 37
Rejestracja: 18 sty 2016, 7:14
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Zielona Góra

25 maja 2016, 15:51

Paratasman szczerze Ci współczuje.
To trochę sprawa innego kalibru niż u Ciebie, jednak mój brat miał kiedyś motorower. Imitacja małego choppera, kupiony nowy w salonie. W ciagu pierwszych miesięcy od zakupu motorowerek się popsuł. Wizyta w serwisie i mamy poprawę na jeden dzień. Znowu serwis i znowu zwrot. I znów jeden dzień poprawnego "działania". Serwis po raz trzeci, panowie nawet przerobili silnik z 50ccm na 70ccm. Wszystko oczywiście ciągnęło się prawie pół roku -kontakty z importerem, zapytania co zrobić, co mogło nawalić i tak dalej.
Jak po trzecim serwisie motorower wrócił i znów był sprawny przez jeden dzień to coś pękło.
Sprawa trafiła do rzecznika praw konsumenta, inforumjac jednocześnie importera. Kilka pism, przepychanki, ale w rezultacie brat dostał nowy motorower.
Przywiózł go kurier, a popsuty zabrał.

Motorower to "tylko" 7000 zł - w porównaniu do Twojego MX-a to kropla w morzu ale walcz, myśle ze nie masz nic do stracenia, a jeszcze za przedłużenie gwarancji kazali Ci zapłacić.... Próbuj.

A motorower brata znaleźliśmy pózniej u sprzedawcy w innym mieście. Kupił go od importera za grosze wymienił jakaś pierdolke za 100zl i wystawił na sprzedaż jak nówkę.
Trochę OT za co sorry.
Ale się rozpisałem...
Nie jeździj szybciej niż fruwa Twój Anioł Stróż.
Awatar użytkownika
polokokt
Donator
Donator
Posty: 1234
Rejestracja: 23 maja 2012, 8:42
Model: NC FL
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: WL

25 maja 2016, 19:13

Moi rodzice kilka lat temu przerabiali temat dwóch poważnych awarii silnika w Lagunie w ciągu pierwszego miesiąca od wyjechania z salonu. Importer w ogóle odciąl się od sprawy. Tak jakby importer sprzedaje auto salonowi a salon nam. I to salon dla nas jest stroną do rozmowy a nie importer. Sprawa w sądzie też była przeciwko salonowi a nie importerowi. To salon musiał wypłacić rodzicom wartość samochodu + odsetki. I to salon później bujał się ze sprzedażą tej "używanej" Laguny. Importer (Renault Polska) całą akcję miał w głębokim poważaniu. Ich rola skończyła się w momencie sprzedaży auta salonowi.
Nie sądzę aby w przypadku Mazdy, na polskim ogórkowym rynku, było inaczej. Jeśli nie wygrasz w sądzie, nikt z własnej kasy nie wywali 100 tyś PLN, aby od Klienta zabrać 2-letnie auto i dać nowe w imię wyższych idei.
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

26 maja 2016, 9:23

W przypadku Mazdy jest chyba jednak inaczej, bo decyzję o naprawie podejmuje MMP.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

17 cze 2016, 23:43

paratasman pisze:najgorzej, że dziś już 25.05 czyli 15 dzień w serwisie i jeszcze nie zrobiona - ściągają części. a sezon leci......
Pewnie będzie jak zwykle sprawna................... zimą. :(

No to historii ciąg dalszy:
Wróciłem właśnie z urlopu (od 26.05 byłem poza Polską) i 16.06.2016 pojechałem w końcu odebrać samochód z ASO Mazdy. Wcześniej telefonicznie upewniłem się, że jest naprawiona. Chyba się do niej już przyzwyczaili bo stoi u nich od od 11 albo 12 maja już nie pamiętam dokładnie. Kierownik serwisu przywitał mnie serdecznie twierdząc, że skrzynia jest naprawiona i że Mx5 czeka gotowa od 2 tygodni. Oczywiście oświadczyłem, że bez jazdy próbnej samochodu nie odbiorę. Niestety po 40 minutach wróciłem z objawami jak wcześniej - szum i dzwonienie dochodzące z naprawionej skrzyni biegów, ustępujące po wciśnięciu sprzęgła. Kierownik i mechanicy w szoku, wg nich samochód był naprawiony, wymieniono łożyska w skrzyni biegów, po wymianie jeździli nim i wszystko ponoć było ok. Samochód więc został w serwisie. Dodatkowo nie mieli wolnego samochodu zastępczego.
Kolejny etap to wymiana całej skrzyni biegów.
Co się dzieje z Mazdą? Jak dla mnie to mogą ją naprawiać do skutku i przez rok, ale w tym czasie powinni mi zapewnić samochód zastępczy tej samej klasy - czyli roadstera. Niestety nawet po interwencji u importera poinformowano mnie, że nie ma możliwości otrzymania zastępczej MX5. Stanęło na tym, że zamówią skrzynię, a do czasu jej otrzymania mogę wg nich bezpiecznie jeździć z dzwoniącą skrzynią biegów. Zgodnie z otrzymaną informacją naprawa odbędzie się bezproblemowo tylko dlatego, że w ostatniej chwili; przewidując problemy, dokupiłem rozszerzoną gwarancję - czyli de facto zapłaciłem już za naprawę ok. 2000PLN (tyle kosztowao rozszerzenie gwarancji),plus taxówki stracony czas i nerwy. Niech żyje japońska jakość!
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Awatar użytkownika
galwani
Posty: 208
Rejestracja: 23 kwie 2016, 20:46
Model: NB FL
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

18 cze 2016, 12:15

Trafiłeś naprawdę jakiś dupny egzemplarz... albo masz aż takiego pecha bo czytając to w sumie przestaję się dziwić, że można nabrać niechęci do Mazdy. Też by mnie krew zalała gdybym zamiast czerpać radość z jazdy w sezonie bujał się po warsztatach

NO albo jakiś duch złego Japońskiego samuraja prześladuje Twoją mazdę, może trzeba egzorcyzmy przeprowadzić ;)
Czarna Miata na Facebooku
Czarna Miata na forum

Obrazek
piorę tapicerki samochodowe, meblowe, dywany, wykładziny, czyszcze tapicerki skórzane, i takie tam... :-)
bonito
Posty: 286
Rejestracja: 20 sty 2015, 20:16
Model: NC FL2
Lokalizacja: Gdynia

20 cze 2016, 11:27

paratasman pisze:mogę wg nich bezpiecznie jeździć z dzwoniącą skrzynią biegów

U mnie też mówiąc szczerze coś lekko dzwoni w okolicach skrzyni (stawiam na łożysko oporowe w sprzęgle) - chyba także kupię przedłużenie gwarancji, mam wrażenie że przypadek kolegi nie jest jednak odosobniony.
A osobnym tematem jest sposób traktowania klientów przez importera i serwisy w Polsce i (lepszej) Europie - np. w Niemczech przy okazji problemów ze skrzynią od razu pewnie zamówili by nową bez ściemniania.
bonito
Awatar użytkownika
paratasman
Posty: 102
Rejestracja: 20 lut 2015, 11:46
Model: ND
Wersja: Skyfreedom
Lokalizacja: Białystok

21 cze 2016, 19:52

bonito pisze:
paratasman pisze:mogę wg nich bezpiecznie jeździć z dzwoniącą skrzynią biegów

U mnie też mówiąc szczerze coś lekko dzwoni w okolicach skrzyni (stawiam na łożysko oporowe w sprzęgle) - chyba także kupię przedłużenie gwarancji, mam wrażenie że przypadek kolegi nie jest jednak odosobniony.
A osobnym tematem jest sposób traktowania klientów przez importera i serwisy w Polsce i (lepszej) Europie - np. w Niemczech przy okazji problemów ze skrzynią od razu pewnie zamówili by nową bez ściemniania.
bonito


Cześć,
a ja się założę, że to nie łożysko wyciskowe sprzęgła. U mnie przy 60000 km powiedzieli to samo. Po naprawie (wymiana łożyska wyciskowego plus tarcza sprzęgła) niby dzwonienie ustąpiło, ale to było jesienią, był już zimno nie jeździłem w długie trasy, a problem początkowo występował tylko po kilkugodzinnej jeździe. Na wolnych obrotach z pod samochodu dochodziło delikatne dzwonienie, w późniejszym okresie po nagrzaniu skrzyni przypominające prasę silnika diesla. Wszystko ustępowało po wciśnięciu sprzęgła. W tym roku jak tylko się zrobiło ciepło problem powrócił. Obecnie są wymienione wszystkie łożyska w skrzyni, mimo to dzwonienie się utrzymuje, a nawet zauważyłem, że występuje szybciej - już po krótkiej 40-50 km trasie. Obecnie czekam na nową skrzynię. Wg mnie wykup ubezpieczenie. Ja mimo, że zgłosiłem awarię na kilka dni przed upływem fabrycznej gwarancji mam zamówioną skrzynię z rozszerzonej gwarancji , mimo że nie podpisałem odbioru samochodu po wymianie łożysk w skrzyni.
była NCFL 2.0 sport 2012 - przejechałem nią osobiście 90 tyś w 2,5 roku (3 sezony)
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

22 cze 2016, 9:28

Mam dokładnie te same objawy w NB '98. Dwa razy wymieniłem wszystkie łożyska i uszczelniacze w okolicy skrzyni, cały zestaw sprzęgła i samą skrzynię. Nic to nie dało. Co więcej, moja poprzednia skrzynia jeździ teraz w innym aucie i nie powoduje takich objawów.

To może być problem z łapą wysprzęglika, albo po prostu wydech dzwoni. Może katalizator, albo nawet kolektor wydechowy, bo te dźwięki dochodzą z okolic przedniej części skrzyni biegów.
ODPOWIEDZ